*A*G*A*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *A*G*A*
-
cassie I teraz masz piękne porównanie.... Wypowiedź powyżej -Nigella przeczytaj uważnie i zauważ...są kochanki i kochanki...Ty byłaś taką \"w porządku\" a ta z opisu powyzej to...echhh, szkoda słów! Rozumiesz różnicę? Mój mąż miał nie taką jak Ty, ale taką, jak ta z opowiadnia Nigelli. I ja to zniosłam! Wytrzymałam! Co Ty na to?
-
jedyną osobą w tej sprawie, która zasłużyła na solidnego kopa jest ten GOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jasne że taaaak dobrze napisała :\"...pewnie mial wszystko, a zachowal sie jakby brakowalo mu skwarkow na d upie...\" Przychylam się do tego!!!!
-
cassie co Ty mówisz wogóle??? A czy przez to, że byłaś kochanką, to jesteś gorszym człowiekiem??? Innym gatunkiem??? Proszę Cię, nawet tak nie myśl! Nawet przez myśl by mi to nie preszło! I powiem Ci więcej! To, że nie próbowałaś zburzyć jego rodzinnego życia dobrze o Tobie świadczy. Zdawałaś sobie sprawę, ze on nigdy nie będzie Twój, bo ma już zonę i było to zdrowe podejście do tematu! Ot co!
-
cassie zapomnij już....nie zadręczaj się....po zdradzie każdemu jest ciężko...są łzy, rozpacz, świat sie wali....ale....jutro też jest dzień....może lepszy od poprzedniego? Myśl pozytywnie!
-
cassie wiesz, wydaje mi się, ze jeseś wartościową osobą. Tak, tak, dobrze przeczytałaś ;) Jeśli tak postępowałaś, bez żądań, szantażu itd w stosunku do niego, to OK. Zdawałaś sobie sprawę z tego, że facet ma juz swoje poukładane życie i nie próbowałaś tego burzyć! Ładnie z Twojej strony. \"Moja\" kochanka natomiast ingerowała w nasze życie strając się na wszelkie możliwe sposoby zdobyć mojego męża dla siebie! Różne to były sposoby, ale wybacz, nie chcę o tym pisać, bo to zbyt świeże i bardzo boli kiedy wspomnienia wracają.
-
cassie skarbie, ja potrafiłam nawet zadzwonić i poprosić kochankę mojego męża o rozmowę w cztery oczy! Tak się stało. Anie przez chwilę źle jej nie potraktowałam, nie ubliżyłam, nie histeryzowałam, za to ........ona tak! I to mnie bolało! Ona mi odbierała męża i jeszcze śmiała mnie obrażać! Nie wspomnę już, że jest młodsza o 6 lat...Echhh, takie życie...:O
-
cassie i wiesz co? Napiszę Ci z punktu widzenia zdradzonej żony...Jesli ten facet Cię zostawił, to za przeproszeniem olej go. Nie myśl, nie zadręczaj się, zapomnij...Jeśli wrócił do zony, to tak naprawdę na niej mu zależało a Ciebie potraktował jak \"odskocznię\". Napewno nie jesteś mu obojętna po roku znajomości, ale tez nie kocha szalenie, skoro nie chce z Tobą być. Przepraszam, to tylko moje zdanie. Mogę się mylić oczywiście. Ja widzę teraz co zrobił mój mąż i jak cierpi ta jego była kochanka!
-
cassie Mojego męża uwiodła właśnie taka dziewczyna. Tak długo kokietowała, aż udało jej się. Przyznała mi się do tego w rozmowie i mąż to potwiedził. Poprostu chciała go zdobyć a nie przeszkadzało jej, ze jest zajęty, ma żonę i dziecko. Osiagnęła cel. Na początku miało to być tylko łózko, ale sprawa nabrała \"rumieńców\" i dziewczyna zakochała się. Tylko wiesz co? Ty potrafisz przyznać się do winy i żałować, a ona nie. Zapytała mnie jeszcze na koniec w ten sposób : \"A co ja ci takiego złego zrobiłam?\" Wyobrażasz sobie???
-
aaaa, to juz wiem teraz skąd ten katarek :D
-
Moze bardziej uśmiechnięta niż wyspana
-
Ja już wylazłam spod kołdry o 6 rano. Ale dziś \"smarkata\" jestem, że ho ho ho! Która tu kichała wcześniej? Przyznać się! :D
-
Witam wszystkich :)
-
No to do jutra dziewczęta :)
-
Ło matko! To ja mam jakieś 300 km! :O
-
Dobra to co? Robimy zlot gdzieś pośrodku?? :D:D:D:D
-
a ja tu siedzę i czekam...:P
-
szukać to ja też szukałam, ale mi ta twarz zasłoniła! :D I się wkurzyłam, bo nie chciał się przesunąć na bok! :D:D:D
-
tak, jasne! za to my mamy takie \"brudne\", że aż skakałyśmy na krzesłach ze strachu! O ironio...;)
-
no to spostrzegawcza ale i strachliwa jesteś :D
-
Ale to nie na wrażliwość tylko na spostrzegawczość :D
-
a mój mąż...niewzruszony!!! Nawet powieka mu nie drgnęła! O co chodzi?
-
Ka koniecznie zrób, on lepszy jak kawa!!!! :D
-
Ka na spostrzegawczość
-
dee.. to Ty normalnie nieśmiertelna jesteś!! :D
-
jasne że taaaaak poszło, możesz sprawdzić pocztę.