aniabuu23
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
dziewczyny ja nie potrafię się odnaleźć na tym nowym forum..szkoda że kafe umarło..
-
dziewczyny dajcie namiary na to nowe forum...
-
My mamy swoją kuchnie, ale tak jakoś wyszło ze jemy obiady razem, jest nas czwórka. teściowa przyzwyczaiła sie do faktu ze ja gotuje i jest bardzo zaskoczona jeśli tego obiadu nie ma. ach szkoda gadać.. dobrze że mam adę.
-
witam Was dziewczynki MamaIzia ten twój opis to tak jakbym moją Adę widziała, tylko że ona ma dopiero 5 miesięcy. Myślę że wszytko ok i nie ma co się martwić. Mojej małej chyba ząbki idą, bo jest niespokojna, płacze i nie chce spać. Ogólnie u mnie tak se. Zaliczyłam semestr i jestem na drugim semestrze, hurra. A poza tym jestem zła, bo moja teściowa zrobiła sobie ze mnie kucharkę i sprzątaczkę. Zostaje po godzinach w pracy, a jak wyjdzie wcześniej to jedzie sobie na zakupy, albo do córki na kawę, a ja z płaczącą Adą na rękach muszę gotować obiad. Nawet jeśli go nie zrobię to i tak jak tylko teściu wróci z pracy to przychodzi do mnie i pyta co bedzie na obiad. No i codziennie teściowa taka zdziwiona że mi sie udało obiad zrobić. mam tego dość..
-
cześć my po szczepieniu!ada nawet to jakoś zniosła i śpi już 3 godz.waży 6,250 wiec chyba ok.Niestety z tym ady ropiejącym oczkiem mamy iść do okulisty, zapiszę ją w następnym tygodniu, bo w tym nie mam głowy do niczego. W piątek poprawka przedmiotu a w niedziele (jak zdam poprawkę)egzamin poprawkowy. od tego przedmiotu zależy czy będę dalej na studiach.. my dostaniemy krzesełko na chrzciny od chrzestnego ady, więc nie wiem jakie będzie.
-
witam! dziewczynki już się bałam że to już koniec naszego topiku, ale na szczęście nie..ufff wydaje mi sie że Adzie też zaczęły wychodzić ząbki, bo całymi dniami płacze i nie chce nic jeść!Bardzo chce usiąść, odpycha się łokciami, podnosi głowę ale jak na razie muszę jej trochę pomóc. Jutro idziemy na szczepienie, aż się boję!
-
ja też mam taki śliniak, zakrywający całe ciało, jeszcze z uk, tylko że jest bardzo duży . A chodzi o to że adzie nawet po soczku z marchewki się ulewa, nawet do godziny po jedzeniu i w czasie snu, a nie mogę jej przecież położyć spać w tym wielkim śliniaku chociażby ze względu na to że jest za duży i z ceratki. Niechby go sobie na głowe zarzuciła ... No i oprócz śliniaków to cała reszta garderoby ady przy okazji jest w marchewce...koszmar, zamówiłam ten płyn i zobaczymy..
-
chochlik dobre!!
-
mamabelgie też czytałam o tym płynie że dobry. i nawet znalazłam na allegro, nie byłam pewna czy on tak naprawdę taki super jest. A powiedz mi czy usuwa nawet stare prane kilka razy plamy?
-
cześć! dziewczyny radujcie, czym usuwać plamy z marchewki??próbowałam już woli i szarego mydła.. Nika super że wróciłaś!
-
Ada jest na Nutramigenie dlatego ze pijąc mleka ze sklepu dostawała na twarzy jakiś czerwonych krostek.. w sumie lekarka nie powiedziała że to alergia więc nie wiem czy ma alergie czy nie. Jakis miesiąc temu skonczył mi się Nutramigen i podałam jej kilka butelek bebiko i znowu krostki, byliśmy zmuszeni do pozostania na nutramigenie. Co do soczków to lubi jabłkowy, dzisiaj spróbuję podać jej soczek z marchwi, zobaczymy co zrobi. Swoją drogą dzięki dziewczynki za rady..
-
witam! dziewczyny jestem załamana, już nie wiem co robić! próbowałam dać dzisiaj Adzie zupkę marchewkową z ryżem i zupka była wszędzie ale nie w buzi. przy tym wielki płacz i plucie.. boję się że Ada ma smak zepsuty przez to że piła Nutramigen..co jeszcze spróbować, dziewczyny pomóżcie
-
MamaIzia to było super..
-
podobno pomaga masaż kanalików łzowych, ja tego nie robiłam, ale spróbuję..a to rzeczywiście nazywa się kanalik łzowy :)
-
Ewelinkaaaa moja Ada ma to samo, już po urodzeniu łzawiło jej oczko ale zakraplali jej czymś oczko w szpitalu i przeszło, niestety na krótko.w przychodni dostaliśmy kropelki na receptę, ale mało co pomogło. jak teraz pójdę do lekarza to poproszę o coś innego, jeśli nic nie pomoże to wezmę prywatną wizytę u pediatry. Mojej koleżanki córka miała tak samo i jak się okazało jeden z kanalików łzowych(nie znam fachowej nazwy, więc nie brać tej nazwy dosłownie do siebie) był zatkany i zrobiono Małej zabieg, małe nacięcie i przeszło..obawiam się że Ada ma to samo, skoro nic nie pomaga.