dorcia33

Wszystko u nas dostaniesz bez problemu.Ja uwiealbiam ta slatke,ale zdania na jej tamat sa rozne.Nie masz gdzies kolo siebie knajpy japonskiej?Moglabys tam sprubowac czy ci odpowia to zarcie.

http://www.klan.co.pl/ewa/weblog/73.html

Pimach zapomnialam o tej kawie.No wiec jak wypije jedna na ms tj sukces.Kiedys oczywiscie chllalam namietnie codziennie ,ale jednak daje rade bez kofeiny.A co masz na mysli,ze moje ulubione jedzenie?A to link do przepisu mojej ulubionej z wodorstami http://www.klan.co.pl/ewa/weblog/73.html.

Nie cos ty sztuczny.Prawdziwy to by kosztowal fortune.Za ten i tak zabuliłam 150zl.

Pimach ja sie staram zdrowo odzywiac,ale sama wiesz jak tj.Zielonej nie pijam za to mnostow z pokrzywy,llipy i miety pieprzowej.Moje slabostki to cudne drinki z ktorymi czasem przesadze ,a wtedy kac gotowy.

Zapomnialm o chlebie.Chleb tylko pełnoziarnisty a z pszenicy biały wykluczony.

Jaja jem choc rzadko.Nabialu krowiego wogole tylko kozi.GMcK poleca jajka nie czesto,nabial krowi wogole.

http://kopalniawiedzy.pl/otylosc-wodorosty-wakame-fukoksantyna-bialko-UCP1-695.html Tu nie trzeba komentarza.

Pimach capia wodorosty?Tylko te w tabletkach reszta jet ok jak dla mnie.Zreszta rybki tez zapachem nie kusza ,a jednak..Dzis rybke z piekarnika mialam mniam!

Tak ciezki troszke jest,ale wiadomo dlugosc robi swoje.Moze znajde czas i wkleje fotke.

A JA KUPILAM SOBIE DLUGASNEGO KITA ,KTORY ZACZEPIANY JEST DO NASZEGO TAKA SPINKA KRABIKIEM.MA ON PONAD 60 CM I SIEGA PRAWIE MOJEJ PUPY -WYGLADA ODJAZDOWO!

Witajcie dziewczyny!!Cos slabe poruszenie na naszym topiku.Wakacyjne lenistwo niedlugo odejdzie do lamusa..zbliza sie wrzesien!Ciekawe czy chociaz cieply bedzie...U mnie spoko waga non stop w dol.Do tego objadam sie wodorostam jak kazala GMcK i juz sa efekty!!Moje torbiele zginely i to bez trucia sie antykoncepcyjnymi swinstwami!Pozdrawiam i polecam wodorosty na kobiece sprawy,zwlaszcza na bole miesiaczkowe!!Kiedys je zawsze mialam -dzis nie wiem co tj!

Pimach dzieki!!To nie ja jestem wielka,ale te cudowne roslinki!Powinno sie trabic o nich wiecej,bo za malo ludzi je zna.W stanach podaja je ludziom po chemii bo bardzo dobrze odbudowuja komorki zniszczone przez leki.

Hej w sumie nie wiem jak dlugo jestem na prawidlowym laczeniu.Trzeba by poszukac mojego pierwszego wpisu na topiku,to mniej wiecej wtedy zaczelo sie moje szalenstwo.Wodorosty wcinam w tabletkach np chlorella i spirulina i suszone w sałatkach np.wakame.Uwielbiam je !Wlasnie dzis zaliczylam obiadek w japonskiej knajpce-suroweczke ,zupke miso z wodorostami i łososiem i sama sałatke z wakame z warzywkami!W sumie na wage nie wchodze jakos namietnie,ale widze,ze to naprawde działa, a co najwazniejsze nie musze głodowac!

Jesli cos w najwiekszej ilosci sklada sie z bialek ,to zaliczamy to do bialek tak?Np jajko ma i wegle i bialko,ale tych drugich wiecej.

No nad klipami trzeba sie zastanowic,troche z nimi zabawy.

A czego sie najadlas?

A do grila zubroweczka ,albo piwo wiem cos o tym!No i tez zauwazylam,ze topik zmienila sie na ogrodniczo kwiatowy!

Sama glupoty gadasz wiesz!Wyobraz sobie,ze nie lece z byle piardnieciem do lekarza!Teraz to co innego dzis musze je zdjac.

A ja w koncu moglam zaczac dzien jak nalezy!Rano woda z cytrynka,pozniej herbata z pokrzywy.Sok z jablek i marchwi z dodatkiem aloesu,pozniej banan.Na sniadanko chlebek ciemny ze slonecznikiem i na chlebku troszke miodu.Pozniej moj rosolek z eko warzyw z makaronem bez pszenicy.Na obiad rybka z piekarnika(filet dorsza moja ulubiona)przyprawiona oliwa,przyprawami bez chemi i odrobina sosu tamari,zeby lekko smaku nabrala.Do tego oczywiscie moja ulubiona slatka -pomidory,salata lodowa(ktora ma wg mnie najsmaczniejszy,orzechowy smak ze wszystkich sałat),szczypiorek i olej do smaku(tloczony na zimno),troszke soli morskiej(niestety to jedyna rzecz z ktorej nigdy nie zrezygnuje!) i mnostwo ziaren slonecznika.Zapomnialam dodac,ze nawet zdazylam soczek z pomaranczek wycisnac!

Zapomnialam dodac,ze znalazlam czas,zeby wycisnac soczek z pomaranczy -pychota!

A ja w koncu moglam zaczac dzien jak nalezy!Rano woda z cytrynka,pozniej herbata z pokrzywy.Sok z jablek i marchwi z dodatkiem aloesu,pozniej banan.Na sniadanko chlebek ciemny ze slonecznikiem i na chlebku troszke miodu.Pozniej moj rosolek z eko warzyw z makaronem bez pszenicy.Na obiad rybka z piekarnika(filet dorsza moja ulubiona)przyprawiona oliwa,przyprawami bez chemi i odrobina sosu tamari,zeby lekko smaku nabrala.Do tego oczywiscie moja ulubiona slatka -pomidory,salata lodowa(ktora ma wg mnie najsmaczniejszy,orzechowy smak ze wszystkich sałat),szczypiorek i olej do smaku(tloczony na zimno),troszke soli morskiej(niestety to jedyna rzecz z ktorej nigdy nie zrezygnuje!) i mnostwo ziaren slonecznika.

No to co,ze treska.Jesli faktyczne tak mocowana jednorazowo i w dodatku niewidocznie moze byc i treska.A te wloski z fotki to masz takie cienniutkie?Ja swoich wlasnych mam wiecej,ale mnie akurat chodzi o dlugosc.Sory ale jak dla mnie sa za rzadkie.

W przyszlym tyg moze znajde czas to podjade.Byloby bosko jakby tak fajnie wygladaly na glowie jak na reklamie.Cena jak dla mnie moze byc jesli warte sa.

Mi tez klipy nie niszcza,ale fakt uciazliwe sa.Ta reklama leci na tvn czesto,bo tam reklamuja produkty Mango.Ja w sumie mam blikso ten sklep,ale nie wiem czy mozna tam otwierac te wlosy i ogladac.