

fragola
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez fragola
-
hej hej, witam z rana z kawką w lapce- nigdy nie pilam namietnie ale jakos mi teraz smakuje:) wczoraj trzymalam sie dzielenie, dobrze ze nie mam chleba w domu bo chyba bym zjadla caly wczoraj a tak to bylo: platki+mleko mus ryba+ziemniaki(2)+fasolka budyn bułka+ser 2 jBŁKA kupilam sobie duuuzo jabłek wiec jak jestem glodna to sobie te jabłka wcinam dzisiaj juz tez jestem po płatkach z mlekiem. wczoraj bylam u kolezanki i sie zwazylam - waga pokazala 57- ale nei za bardzo wierze ze ona dobrze dziala bo 1. nie byla elektorniczna i moze byla zle ustawiona 2. kazda waga pokazuje troche inaczej, Mimo tego troche mnie to podnioslo na duchu:) milego dnia zycze
-
hej dzisaj poki co: Isn: platki+mleko IIsn: mus jabłkowy obiad: szpinak+ryż+szaszlyk(maly) ciasteczko podwieczorek i kolacja: jogurt i bułka z twarozkiem, jako ze zbliza sie juz 18 to koniec jedzenia na dzis, najwyzej jeszcze szklanka mleka, albo jakies ice tea, wieczory sa najgorsze;/ chociaz rano jak siedze na zajeciach to mysle tylko o obiedzie;p wiec generalnie caly dzien to walka z pokusa:)
-
hej! desperatki czyli gotowe na wszystko są swietne-przynajmniej moim zdaniem -zawsze mozna sie posmiac:) oto moj jadlospis dzisiejszy: postanowilam dopisac ile to mzoe miec kalorii ale nie jestem za dobra w tym ile co ma kalorii -wiekszosc spisalam z opakowan ale na twarozku nie bylo a bułka taka mala czytalam ze kajzerki maja kolo 130 wiec mozna liczyc ze tyle. śn: platki+mleko ( (110+88) kcal) 2 sn:3herbatniki (96kcal) obiad: ryba+cukinia duszona ??? jogurt nautralny (60kcal) kolacja: mus jabłkowy (56 kcal) bułka +twarozek 75g (duzo) grejpfrut (70 kcal) ogolnie nei ejst zle, wymyslilam tez nowy sposb na to zeby nie zjadac nic wiecej, napisalam sobie daty na kazdej rzeczy kiedy moge ja zjesc;p jak zjem wczesniej to nastepnego dnia bede glodna...ciekawe czy to da dobre wyniki....:)
-
housewives* mialo byc:)
-
desperate housewifes;p ale jakos tak sie przyjelo spolszcznie ze desperatki;p;p hehe faktycznie jak sobie teraz pomysle to brzmi tragicznie:) no ale jeszcze nie zaczelma ogladac bo mam duzo zadan do odrobienia na jutro;/
-
hej:) ja dzisiaj tak: sniadanie:platki z mlekeim obiad: ryba i uwaga...frytki (ale takie bylo menu wiec nie mam na to wplywu) kolacja: pół bułki z serem + kieliszek sangrii :) i to alles, wiem ze pewnie duzo kalorii szczegolnie frytki...ale jestem dumna ze byly tylko 3 posilki bez zadnego podjadania, ciastek itp, pije sobie kawke wlasnie i zabieram sie za nauke a potem bede ogladac desperatki bo sie pojawil nowy odcinek, ogladacie dziewczyny?;> pozdrawiam no i jeszcze wieczor przede mna ale jako ze mam w domu tylko jakblka, platki i mleko to nie bede szalec...no ok jest jeszcze twarozek do smarowania kanapek ale nie nie mam chleba...:)
-
witam po malej przerwie, ja troche nagrzeszylam ze tak to ujme, ale wcozraj trzymalam sie dzielnie ponizej 1000kcal, dzisiaj tez jeszcze nic nie zjadlam i mysle o sniadanku, poki co pije herbate:)z cytrynką szkoda ze nie mam wagi wiedzialabym przynajmniej czy bardzo przesadzilam, chociaz widze po sobie ze jakby mnie wiecej-albo mi sie wydaje tylko(oby)
-
hej hej! dzisiaj na sniadanie mialam platki z mlekiem na obiad rybke z ziemniakami a teraz zjadlam 2 jalbka i wafelka mussli, w sumie to nie tak zle:) oby juz tylko teraz nic nie zjesc:) pozdrawiam
-
polki przegraly-ogladalm meczyk, szkoda :( ale mam ochote na piwko...w sumie sobota wiec trzeba by sie na jakas impreze wybrac:)
-
hej! u mnie wszystkopowoli wraca na dobre tory:) na snaidanie niesmiertelne platki z mlekiem, potem 2 kromki sucharów z z serem plesniowym (to w sumie zamaist obiadu) no i teraz to czekam do kolacji - moze jakies jablko czy cos...chce troche mniej jesc objetosciowo bo mam rozepchany zoladek chyba :/ witam leśną drogę :) magda27_wawa - GRATULACJE! tez juz bym chciala widziec to 5 kg w dół:)
-
hej:) ja dzisiaj na snaidanie platki z mlekiem, potem kanapka z twarozkiem a na obiad ryz , rybka grillowana , fasolka a na podwieczorek owoce z puszki:) a teraz pije sobie kawke i sie zastanawiam czy chociaz troche mi waga spadla...fajnie byloby miec gdzie sie zwazyc...no ale jak poczekam do grudnia to bedzie wieksza roznica:)
-
hej hej! ja dzisiaj rano platki z mlekiem, na obiad kuskus i jakies mieso w sosie i jakies warzywa - nie wiem dokladnie co to bylo bo jem na stolowce i nie moge wybrzydzac:) ale wazne ze nie wzielam frytek !:D no i jablko na podwieczorek
-
ja dzisiaj juz grzecznie, ranoi platki z mlekiem, potem rybka gotowana z mamaronem i gotowaną marchewką i surówką z kapusty czerwonej, a teraz jabłko:) wrocilam na dobrą drogę!:)
-
ja dzisiaj na obiad mialam gotowana rybe, makaron i marchewke gotowana i surówke z kapusty czerwonej, samo zdrowie:) wiec jest bardzo ok...a teraz zjadlam jablko na podwieczorek:) ciasteczko- 3 mam kciuki:)
-
i jak tam ciasteczko? dieta rozpoczeta? ja po wcozrajszych grzechach dzis sie trzymama dizelnie ale wiadomo pocztek dnia dopiero... pzdr
-
hej!no to dzisiaj nie bylo za dobrze - obiad jak to obiad ale potem zjadlam tosta z serem, trzy kanapki z czekoladowym mazidlem , muffinka i 2 jablka (te jablka to byly dla zatrzymania kompulsu bo w sumie moglabym chyba zjesc z 10 takich kanapek:( ....no ale po tych jablkach mi przeszlo...MASAKRA!!! no i juz...spowiedz zakonczona;p
-
dzien dobry u mnie slonko swieci i jest goraco, wlasnie wrocilam z zakupow, kupilam sobie 2kg jablek tak na zapas:)i grejpfruty:)a poki co na snaidanie byly platki z mlekiem ja tez chyba musze pomyslec o jakichs cwiczeniach...ale nie chce mi sie poki co
-
hej:) ja juz na nogach...hehe...juz:P no i zaczynam od platkow z sokiem owocowymi herbaty...jakos nie chce mi sie isc do sklepu wiec jem co jest:)
-
ja sie zawsze waze rano na czczo - bo zakaldam ze to jet w miare prawdziwa waga - bo jak cos zjem lub sie napije to sie nei liczy:) troche juz pozno ale dopiero wrocilam bo bylam na miescie- na plus dodam ze od 17 nic nie jadlam i przez cale wyjscie wypilam jedno piwo i kieliszek wina...to chyba niezle co?:) ja jestem dumna z siebie bo zazwyczaj to takie wyjscia koncza sie paczkami paluszkow.chipsow. orzeszkow, zapiekanka i roznymi innymi,... ok,ide spac,,,,dobranoc:)
-
hm...chyba sama zostalam tutaj... na sniadanie byly platki owsiane z sokiem owocowym tak dla odmiany, na obiad zjadlam rosol z proszku i bardzo sucha bulke , pije sobie wode caly czas, i przez tą wode czuje sie najedzona:) poki co nie narzekam:)
-
hej!mam nadzieje ze moge sie dolaczyc. przeczytalm sobie caly topik i bardzo podoba mi sie atmosfera ktora tu panuje:) dawno temu wazylam jakies 70 kg a potem bez specjalnej diety , schudlam 7 kg i wszyscy mnie pytali jak tego dokonalam a ja naprawde nie mialam pojecia i dlatego nie znam do tej pory skutecznego sposobu na pozbycie sie kolejnych :( waze cos kolo 59-60 kg a moim celem jest utrata 5 kg.wyniki bede mogla sprawdzic przed Bozym Narodzeniem bo wtedy wracam do kraju:)tak wiec mam duza motywacje zeby zaskoczyc wszystkich:)potrzebuje tylko silnej woli, DUZO SILNEJ WOLI:)
-
no i jednak nie napisalam, ostatnio tak sie porobilo ze spie po 10 godzin dziennie:) i dalej ziewam...no ale juz niedlugo bo mi sie zajecia na uczelni zaczna to przestane lenichowac:) dzisiaj na sniadanie platki z mlekiem i herbatka :) a co dalej to sie zobaczy, ale mam lenia...:)
-
no dobra, moze te frytki nie brzmia bardzo dietetycznie;p dzisiaj na sniadanie platki z mlekiem odtluszczonym (hehe) no a za 2 h obiad odezwe sie pozniej bo poki co to jeszcze spie :)
-
hehe, zalezy jaki ser plesniowy:P bo na przyklad brie moglabym jesc i jesc :) dziasiaj na obiad byly frytki i 2 parówki, a na kolacje 85g sera plesniwego i 2 tosty, no i winka troche:P generalnie czuje ze w koncu jem tyle ile powinnam nie za duzo nie za malo:) pozdrawiam
-
hej! w takim razie 3mam kciuki zeby ci sie udalo, tylko sie martwie o ciebie, bo to jest bardzo malo te 44 kg.... a ja dzis na sniadanie 2 kromki chleba tostowego i 25g sera plesniowego...dzisiaj nawet nie wydawal sie taki niesmaczny-glodny zje wszystko;p pozdrawiam