Bosanova

Załozylam wreszcie GG.prosze Was kochane bardzo serdecznie.Wyslijcie mi na e-maila swoje numery GG. Zdjecia wysle Ewelinko,a tak wogole to napisze ale potem,bo wrocilismy z wioseczki przed chwila.Bylo zimno,ale palilismy w piecku i dalo sie wytrzymać. Mąz jak zwykle robil przy ogrodzeniu,bo nam Energetyka rozwalila mur,jak wstawiali szafy z napieciem.Pa.Caluski dla wszystkich.

To ja gaszę światelko,bo juz nikt chyba nie przyjdzie. Takisku,Sony Erikson jest teraz na czasie.Tez bym go chciala. A mam od prawie roku Samsunga z klapką, jest bajerancki,dlugo go rozgryzalam.Ma aparat ,ale kolega z pracy ma Ericsona i bardzo mi sie podoba. My kobiety przywiazujemy wage do takich detali jak telefony.Dla mnie jest tak samo wazny jak torebka. Rano nie zaparze herbatki,bo spie teraz do 9 oo .A Ewelinka to gdzie???Ewelinko,wyjdz z ukrycia. Zdrowa jesteś??Ewciu,gdzie jesteś??Takie pyszne herbatki parzylyscie!!!Do jutra.Pozdrawiam wszystkie panie. Dosiu,zapracowana jesteś tak bardzo,ze tak malo tu jesteś??? Spinky,co porabiasz???

Marmi,nie wiem co sie stalo,ale do Ciebie tez wyslalam. Zaraz sprobuje jeszcze jeden raz.:D Ksymeczku,śliczniutki ten Twój Piotrulek.Taki duzy i urodziwy.Bardzo nam sie wszystkim podoba. Moja synowa powiedziala,ze to jest przynajmniej 6 tyg.dziecko. Ale potem zauwazyła ,że ma ten szpitalny paseczek identyfikacyjny. Oj duży chłopiec.A czy tego pokarmu to masz na tyle,że mu wystarcza??? Bo jak dziecko glodne to sie budzi często.Jest takie super mleczko z probiotykami dla noworodków i trochę starszych.Nazywa sie Bebilon 1 .Pewnie znasz,a jesli nie,to spróbuj go dokarmic.Zobaczysz,że będzie dlugo spał bo będzie syty.Wiem,ze moze boisz sie,zeby sie Piorruś nie przyzwycził do butelki,ale są tez takie super buteleczki ze smoczkami,ze dziecko ssie tak jak pierś. Sprobuj chociaż.Bo tak to karmienie zjmuje Ci duzo czasu. Ucaluj to rozkoszne maleństwo.I starsze także. Czekam Takisku na obiecane zdjęcia wnucząt. Pozdrawiam Was serdecznie. Ja leniuchuje.Nawet nie włączam kompa przez caly dzień.Dopiero wieczorem.

Naszatko,złóż Twojej Martynce najlepsze zyczenia od Cioci Bosi. Przepraszam,ze nie wczoraj,ale tez nie doczytałam i sie spieszyłam. Marcelina dzis imienin nie ma.

Już po urodzinkach.Marcelka zachowywala sie jak prawdziwa solenizantka.Byla powazna i nie marudziła. Zjadla kawalek torcika i wzięła dziś do rączki książeczke i kieliszek.Mogę się tylko domyslać,co to wroży,ale raczej nic ciekawego. I muszę Wam napisać,że w ostatnią sobotę Marcelina urodziny miala po raz pierwszy, dzisiaj po raz drugi ,a w sobotę będą po raz trzeci.Dzisiaj dla calej najblizszej rodziny.Wysyłam Wam znowu kilka zdjęć.Cała rodzinka w komplecie.Córka z mężem,syn z synowa,mój mąż i ja , moja siostra i oczywiście solenizantka. Dzisiaj była w sukience.Ewuniu na Twoje specjalne zyczenie. Takisku,prosze przyslij zdjęcia SWOICH WNUCZĄT. Pliss. Ksymciu,Ciebie tez prosze,przyślij zdjęcia Piotrusia. Ewa,a Ty zdjecia Oliwierka. I Wasze oczywiście z wnusiatkami i dziećmi :D:D:D Pozdrawiam Was.Całuski dla Was Ja mam ferie i sie byczę.MÓWIE WAM, ŻYC I NIE UMIERAĆ!!!!!

A u mnie Nataszko pies jest zazdrosny o wnuczke. Nic nie pomaga.Warczy na jej widok,a jak się zbliża to krzywo patrzy.Już chcial ja ugryzć,ale tylko zadrapal zębem w glówkę. Mała musi siedziec w kojcu,pomimo,ze juz dawno chodzi. Albo psa wyrzucamy z pokoju.A Marcelina wtedy jest w swoim żywiole.:D Ksymciu,dobrze,ze łóżeczko juz jest w domciu.I dziecku wygodniej i bezpieczniej.Jak Twoje piersi???Czy masz pokarm?? Czy starszy syn zazdrosny??:D Wysylam Wam na pocztę kilka zdjęć Marcelki.Zrobione w ciagu kilku osatnich dni.Jutro obchodzi pierwsze urodzinki.Prezenty juz przygotowane,tort zamówiony.Ale ten czas szybko leci,drogie ciocie topikowe,prawda???Pozdrawiam.

To ja dzis parze herbatkę z miodziem i cytrynka. Taka tradycyjna.Będzie stala w termosie to nie wystygnie. I wszyscy mogą sie napić,bo taka neutralna............... Zima jak sie patrzy.....O takiej marzyly na pewno wszystkie dzieciaki.A jakie zaspy!!!Dziewczyny,mysle,ze u Was jest tak samo. Milo Kalinko,ze sie odezwalas!!! Pozdrawiam wszystkie dziewczyny z topiku.:D:D:D

Pychotki same parzysz nam Ewelinko. Nigdzie sie nie szlajam.Nigdzie nie zaglądam.Tak jakoś czas mi ucieka,moze za szybko tochę??? Cierpię ostatnio na chroniczny brak czasu,zaniedbałam sie jak chol... Pod kazdym wzgędem..... Naszatko,kapustke wyslalam juz dawno.Ale jesli nie masz to jeszcze raz wysylam.Pozdrawiam wszystkie Panie Ewuniu,nie płacz,przyjedzie szybciej niz sie spodziewasz.

To gratulacje Ktosieńko.Nadstawiam garnuszek,bo lubię szampana w dużych ilościach.Polewaj,moze jeszcze ktoś przyjdzie???A jak nie,to wypijemy same! To zdrowie Ktosiu!

Pozdrowienia dla wszystkich Pań.W pracy wariatkowo. Nie mam czasu,ale sie poprawie!!!!

To i ja sie ustawiam w kolejce za Spinkusią,ze szklaneczka w ręce żeby wypić zdrowie Piotrusia i mlodej mamusi KSYMCI. Piękny makijaż ,schludnie urana,tak uroczyście raczej. A moze usiądzmy przy stole???Ksy,ciu,co o tym myślisz??? Ewelinko,a moze to i Ofeczka była????Podrapała się o wystające szczyty gor i gałęzie drzew.Nie poznałaś jej??? Takisku,przeprosiłam Cie, bo napisalo mi sie Twoje imie z małej literki. Czekamy na Was dziewczyny,pijemy dzisiaj pępkowe.

Takisku,Takisku,Takisku oczywiście.Przepraszam!!!

KSYMCIU,TO RADOSNA WIADOMOŚĆ TAK Z WIECZORKA. PRZYTULAM CIE I TWOJE DZIECIATKO DO SERDUSZKA. JA MOGĘ BYC BABCIA DLA PIOTRUSIA. MAM JUZ WNUCZKE TO DLACZEGO NIE MOGE MIEĆ WNUCZKA? PIOTRUSIU,ZDOWO SIE CHOWAJ RODZICOM,WSZYSTKIM CIOTKOM NA POCIECHĘ I BABCI BVOSANOVIE. Dla Ciebie Ksymciu Wichura dala sie wszystkim we znaki.Nie spałam całą noc.Sąsiedzi przybiegli w nocy do nas bo okna trzymali,bo maja stare juz i spruchniałe.Prosili nas o pomoc.Gwożdzie i młotek poszly w ruch.Jakos dotrwali do rana.Pozdrawiam Was i caluje wszystkie bez wyjatku..Czy takisek polewal z okazji okraglego wpisu???Jesli tak,to ja jak zwykle nie zdążyłam. Ale wypilam dziś 2 lampki Sangrii,bo moj zięć ma imieniny.Gratuluje Takisku

Tak Ewelinko,cos mijamy sie często. Zdrowia zycze wszystkim bez wyjatku. Ide spac.Jutro idę z dzieciarnia na lodowisko.Ale sama nie będe jezdzic.Co to,to nie!!!!!!Noga znow boli.Buuuuuuu.

Historia z moralem świetna.Przeczytalam mężowi ,powiedzial,ze dziadek powinien jeszcze pożyć do 100-tki.Tylu chetnych do podania wody,a jemu sie pic nie chce.Marmi niebywale!!!!Życze Ci szampanskiej zabawy na studniówce. Tak Takisku powieś sie na drążku i tak po kilka razy dziennie. Ja mam między drzwiami zamontowany i tak sobie wisze przy kazdej kazji. Naprawdę pomaga.Marmi chyba ma racje,to stress Cie dopada,raz a dobrze. Ewa,nie płacz,czas szybko leci.Niebawem spotkasz się z wnuczkiem i przytulisz do swego serca.Życze Ci goracej wody w zrodłach. Ewelinko,co to z tym barkiem sie dzieje???Słyszalam o kręgarzu, nastawia kręgoslupy i barki.Ponoć boli ale skutecznie.Jest Rosjaninem.Nazywa sie Fiłatow.Przyjmuje we Wroclawiu.Moze w Twojej okolicy tez jest taki szarlatan??? Brrrrr. Nataszko,jestem podwojna teściowa. Nie mamy ze soba wiekszych problemow. Mozna zyc calkiem zgodnie,ale zdecydowanie nie pod jednym dachem. Dajenku,to teraz masz ładnie w domku.I cieplutko,bo piecyk działa. Podgryzam sobie jabluszko i częstuje Was cząstkami.Jest pyszne.Kto ma ochotę na jabluszko.Prosze sie częstować. Wiki,mniej pracy Ci zyczę. Ktosiu,Tobie też!!!!

Tak Dajenku,mialas szczęście,ze Ci nikt nie zahaczył komóreczki. Bo wystarczylo wyciagnąć rękę.Fajnie,ze będziesz chodziła na zabiegi,od razu lepiej sie poczujesz.A na koniec to juz bedziesz brykać jak nasz Tygrysek[:D Marmi,to dyrektorka jest super,nie mysli tylko o sobie,ale i o ptrzebujących. I tak sprytnie wciaga w to dzieci.Na pewno naucza sie,ze z biedniejszymi i chorymi trzeba sie dzielić.U nas tez dzieciaki chodzily i zbieraly na orkiestrę,ale te starsze,od I Gimnazjum i tez pod opieką doroslych.Jak tam w szkole???Dużo pracy u mnie.We czwartek Rada Ped. podsumowaująca. I zas siedzenie do wieczora. Ale niebawem ferie,bo juz od 29.01. Ale śniegu nie bedzie,wogóle zimy nie będzie,wiec ferie będą takie nijakie,Dla dzieciaków. Bo mnie jest wszystko jedno.Żeby tylko odpocząć.Pozdrawiam Was. Obudzcie sie ze snu zimowego dziewczyny.Nawet niedzwiedzie sie pobudzily!!!!

To ja sie częstuję herbatką Ewelinki. I siadam przy kominku Nataszki. I slucham trzasku palonych drew.Spinky,ja tez mam sentyment do kominków.

cześć] Tez przydal by sie czasowstrzymywacz!!! Ktosiu,ja mam zawsze pracę na weekend do domu..A robie zazwyczaj w niedziele pożnym wieczorem. Nataszko,ładne zdjecia,Ty ladna , kominek ładny,dzieci i mąż ładni i cala rodzinka łącznie z pieseczkim cudna.:D Marmi,to Twoj synek zuch chlopak.Taki mlody,a taka powazna prace mial do wykonania. Dobrze,ze bylo slonecznie,choć wietrznie.Nie zamarzł Ci?Ucaluj go od cioci Bossi.Bo mi bardzo zaimponował. Nataszko kapustke Ci wysle na e-meila,zebys miala na przyszlą niedziele do obiadku.Ja wczoraj robilam caly garnek i dzisiaj juz nie ma.Chyba wszystkim smakuje.Bo az im sie uszy trzęsly. Takisku,cieszę sie,ze Twoja rodzinka zagustowala w mojej kapustce. U nas byla śliczna pogoda. Caly dzien swiecilo sloneczko i troche wialo.Spedzilismy ten dzień na wsi. Trawa zielona i urosla,ze kosic trzeba. Dosiu,kuruj sie i to szybko,bo wiosna za pasem. Co sie dzieje z Kubusiem??? Wlazła na drzewo i zejść nie moze??? Forevuniu i Dajenku,SIE MA!!!A Ewelinka to gdzie??? Gaszę juz!!! Jeszcze musze cos napisać.Przypomnialo mi sie .Pa. Pozdrowinka.

Oj,jak dobrze posiedzieć tak przy lampce wina ,serniczku i komi nku.Tak Basiu , zwłaszcza w tak miłym towarzystwie. Ewelinko,Forevciu,Ktosiu, przestalo u nas wiać!!! Własnie wrócilismy ze spaceru z pieskiem.Przeszlismy kilka kilometrów.....Tak sie lekko czuje. Ale zaraz zjem kolacyjke.Postaram sie zjeść malutko,zebym spała jak niemowlę. Ktosiu,takie przygody zdarzaja się często, dobrze,ze jeszcze przed kasa!!!.Bo mialabyś dodatkowe wydatki. Ewelinko,dzieki tradycyjnie za herbatkę.Jest pyszna.Masz wprawę.Dajenko,dobrze,ze do nas dołączyłaś. nataszko,poczęstuj sie serniczkiem i herbatka Ewelinki. Ale tu dzisiaj milo.Koncze,bo musze jeszcze zmienić pościel .Do zobaczenia,do jutra

Własnie piekę serniczek.Taki z budyniem.Bardzo dobry.Paluszki lizać. Zaraz Was poczęstuje. Jeszcze zrobie polewe z rozpuszczonej czekolady.Pozdrafki dla Was kochane.Wieje jak w kieleckim. Forevciu, nie pamietam,czy Ty nalezysz do tego regionu,ale tak sie u nas mowi.Buziaczki dka Ciebie.

Ewuniu,nie tylko nastolatkom sie to zdarza.Ja mleka nie gotuje,bo Marcelina pije modyfikowane,tylko zamieszać w cieplej wodzie i gotowe.Ale zupa nieraz mi wykipiała. Wnusio zamienil sie w Oliwke????? Widać,jak bardzo go kochasz.Dla Ciebie. Wiktorko,naprawde uwazaj pedal z gazu!!!. Takisku,jak sie ciesze,ze wreszcie wziełas sie za siebie.Lepiej za wczasu niz za póżno.Prawda Basiu??? Ewelinko,wszyscy wiedzielismy,ze bedzie dobrze. Poczta mi nie chce wchodzic,juz nie mam sily.Coś sie dzieje z kompem. Dajenku,a jakie ciasteczka pieklaś? Ja dzisiaj kupilam takie malutkie prostokaty w czekoladzie.Smaczne bo kruchutkie. Zjadlam sporo,az mam wyrzuty sumienia. Nie pieke,bo pożniej duzo ich jem.[serce[ Ewelinko polewaj,bo jeszcze nie pilam .To za ten magiczny wpis.Zdrowie.

Eluś,ale ten Twój najszczęśliwszy wpis byl okragly nawet ,nosi numer 7700.Więc nie masz wyjścia.Jutro juz,bo dziś pozno jest.Postawisz jak zloto. To na zdrowie wypijemy Twoje.:D

Ulżylo mi Ewelinko.Taki cieżki kamien spadl.Spokojnej nocy Ci zyczę.Pa.I wszystkim dziewczynom tez pa.Do jutra.

Ksymciu,nie denerwuj sie!!!To tylko kilka dni.Przeciez już rodzilas.Nie panikuj,bo moze to wplynąc zle na Piotrunia.A zniczulenie okolooponowe to po prostu zniczulenie w kregoslup.Trochę nieprzyjemne,ale znieczula tylko od pasa w dół.I jestes wszystkiego swiadoma,tylko nic /prawie nic/nie czujesz. Trzymamy kciuki.

Dzięki Ksymko za piękne fotki.Allllllle ładna jesteś i jaki piekny brzusio. Moze nie warto ryzykować i lepiej przelezec te paręnaście dni w szpitalu???A synkiem kto sie zaopiekuje????Wiem,ze dzieci maja tez ojców.Ale ktoś musi zapracować na rodzinę.Wiec opieka nad dziećmi pozostaje matce-zwykle.Trzymaj sie dzielnie Ksymciu,niedlugo będziemy odbierać porod Piotrusia.:D:D:D Forevciu,miałas noska odnosnie hormonów Takiska. Mnie tez sie wydaje to prawdopodobne.Ale Ty fachowiec w sluzbie zdrowia.Wiec wiesz co mowisz. Takis,idz do lekarza kotku,bo czas działa zawsze na niekorzyść.:) Babciu Ewuniu,jesteś super babcią.Co Tam mąż.Jak jest wnuczek,taki maly bezbronny berbeć,to inni odchodzą na dalszy plan. Moja wnusia tez zawladnela moim sercem ,inni sie nie liczą. Ale wnuczeęta szybko rosna i wszystko wraca do normy.Nie przejmuj sie.Ale ta Twoja modlitwa w bezsenne noce to dobry pomysł.I ja ją zastosuję.Dzieki.:D Ewelinko! Ty mnie nie denerwuj,o jakim Ty ostatecznym mówisz śnie??Moze o sądzie???Życzylam Ci,zebys kochanie spala zdrowym twardym snem.I budzila sie z usmiechem na ustach.Wypoczęta i zrelaksowana.I zdrowa.......A z tym hazardem to uwazaj,bo w nałóg wpadniesz,jak sie wciągniesz. To jesy żart???Bo jakos trudno mi w to uwierzyć.Dla Ciebie Dajenku,jak tam Twoje nóżki??Czy mniej bolą? Co z tym robisz???Bo mnie akurat wczoraj tak bolaly/stopy/,ze trzymalam je w górze przez kilka godzin. Pozdrawiam Was kochane.