Bosanova
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bosanova
-
Wikius to w znieczuleniu robią?? Bardzo sie boje.Bo mi lekarz wspominał.że moze trzeba będzie..... Ale na razie o tym nie mysle. Czuje sie lepiej.Smaruje OLBASEM i robie ciepłe okłady.Jestem po antybiotyku. jestem dobrej mysli. A na zwolnienie nie mogę sobie pozwolić.Jeszcze tydzień-prawda Marmi? i kilka dni wolnego. Tez czekam na to wolne ,zeby trochę odziapnąć po robocie i po swietach. Elzuniu,doszlo wszystko.Co Ty w tej hurtowni tak raniutko robilas.Ale obowiazki to nie JAKIES FANABERIE.A PRZEPIS NA PROSTA SALATKE SLEDZOWA przesle na poczte. Mam Marcelinke na kolanach i pisze z bledami. Dzieki.:D To nasza Dajen pyszne mięsiwa i ciasta upiecze na świeta.Wiecie,ja tez niedawno zmienilam kuchenka ale wcale nie chce mi sie eksperymentować. Czasem jakis sernik,czy biszkopt upiekę . Do pozniej.
-
Oj Wiki,dorobilas sie!!!! Napisz koniecznie na czym polega ta punkcja???Może i mnie to czeka???Bo tez mam ciagle problemy z zatokami. Boje się wszelkich ingerencji lekarsko-chirurgiczntch. Pozdrawiam Cię choraczku!!!Czyżby nie miał o Ciebie kto zadbać???? Tak Ksymciu,porzadki precz,dopoki Ci zalezy na Piotrusiu. Odpoczywaj,relaksuj sie.Przecież masz zwolnienie. A świeta tak krotko trwaja,ze nawet nie zauwazysz,a juz będzie pooooo.:) Ewelinko,to przykra wiadomość. Nika to wspaniała dziewczyna,taka dzielna.Duzo w życiu przeszla. Tak ją polubilam,ze naprawde jej bardzo współczuję. Musze do niej napisać.Koniecznie. I troche ja wzmocnić psychicznie. A co z Tobą???Olej pracę,rób tyle za ile Ci płacą. Ja zaczynam dojrzewać do tego i zaczynam naprawdę olewać.Robie to co muszę. I nic ponad to.Mam dość.Bo sie wykonczysz.Przeciez Ty jeszcze świeza po operacji.Ja sie bardziej oszczędzałam z robotą ,ale humorki mam do dziś.Tez często płaczę,ale tez często sie śmieję. Ze skrajności w skrajność. To jest prawda czasu,prawda ekranu.Taka jest kobieta w okresie menopauzy. Aby jeszcze troche zdrowia do tego dodać,to juz niezle będzie.Napisz wreszcie.:):):) Co ja tu z menopauza wyjeżdżam??? Spinky, mogę??? Bo ponoć miało byc o tym.Ale jakoś zeszlo na inne tory. A moze i dobrze???Przeciez my mlode dziewczynki jestesmy. Fotki dla mnie prosze,a ja wysle,jak tylko będa u mnie na poczcie.Daje słowo. Dajenku,Ty teraz z kuchni nie będziesz wychodzić.To świeta będa smaczne i pozywne.Ewa,przeciez mieszkasz gdzie indziej niz Nataszka.Nie martw sie.Nie rozpozna Cię,chyba ,ze na czole napiszesz.
-
A na mojej poczcie taka różnorodnośc.Tylko ciagle tego czasu tak mało.I dlatego czytam po łebkach.Ale w niedzielę moze nadrobię....Nie gniewajcie sie.:):):) Fajnie,ze piszecie o tych potrawach swiatecznych.Moze jeszcze macie cos nowego???Chętnie wyprobuję.Tylko od razu przepis proszę. Ewa,Ty masz takie fajne pomysły.:D Proszę. Nataszko,Ty tez wykaz sie inwencja. Moze wkupisz sie dobrym przepisem.Bo chyba nic nie postawilas,o ile mi wiadomo.....:D Nie przejmujcie sie tak MATKI młode tymi swoimi pociechami.Rozmowa wychowawcy z rodzicami to tylko formalność. Po prostu trzeba,takie są wymogi odgórne.I odnotowanie w dzienniku..A potem rozmowa rodzica z dzieckiem. I następnie rozmowa nauczyciela z dzieckiem..i koniec. Do następnego razu... A dzieci sa tylko dziecmi.Kończę,bo mam duzo pracy,przynioslam ze szkoly i nir mogę sie wyrobić....Jak to przed świętami... Ewelinko,zapadłas w sen zimowy??????
-
Ewelinko,nic na poczcie od Ciebie nie mam.Sprobuj jeszcze raz.Ciłuski:D Naszatko,teraz masz w pracy urwanie głowy,bo kazdy chce miec nowy wystrój w domu.Wiec sie udaje do Ciebie......A Ty zaradzisz kazdej wybrednej klientce.Prawda????:):):)
-
Wiecie,że dziś siedze przed kompem juz ponad godzine i jeszcze nie wszystko przeczytalam.Na poczcie szaleje Takisek,jeszcze troche zostalo na deser.:D Ewuniu,daj sobie spokoj z tym idiotą szefem.Nie zasluguje na takiego pracownika jak TY!!!Niech sie udlawi swoim bogactwem A Ty zadbasz o siebie i niedlugo o wnuczusia.ŻYCZĘ CI WIELE,WIELE RADOSNYCH DNI W ŻYCIU.Jesli jestes na świadczeniu,to sobie odpuść.Razem dacie radę.A jak jesteś w domku to i cos z niczego mozna zrobić. A tak w pospiechu to i posilki sa duzo droższe i mniej smaczne.Masz więcej czasu dla siebie. Przynajmniej masz święty spokoj.A ten pseudo-szef nie wie czy będzie zawsze zdrowy...A jak zachoruje ,to tez nikt mu reki nie poda. Takisku,ja tez jestem oburzona na zachowanie takiego czlowieka. :D Gratulacje dla dziewczyn,które rzucily bądz rzucają palenie. Dosia juz rzuca,Foreverek już rzuciła.Wiktorka ponoć też. Hej,Wiki,co u Ciebie??? Dajenku,chetnie wykorzystalabym te 4 mięśnie,gdybym juz mogla sobie na to pozwolić!!!! Witaj Cynko,napisz troszke o sobie.Cos o rodzince i miejscu gdzie mieszkasz.:D Ksymciu,to ten Twoj mlody to musi być wysokim dzieckiem.Bo bole wzrostowe maja dzieci wyrośniete,moja córka miala takie.Czasem tak ja bolaly nogi,ze sie przewracała. Ale jak slychac i widac, wszystko minęło. Spinkuś,,co u Ciebie???Co na Śląsku słychać??Dajenku,mnie tez ciagle boli gardło i mam katar od kilku miesiecy.I antybiotyk biorę i wcale mi nie lepiej.Kubusiu,co tam u Ciebie??Czy drzewko juz sie rozrosło???Pozdrawiam.
-
To cudnie Forevciu,jestem z Ciebie duuuuumna!!!! Napisz,jak to fajnie jest nie palić!!!W domciu nie pachnie brzydko dymkiem,wszystko czyściutkie,świeże. U mnie nikt nie pali i doceniam to,bo jak pojade do tesciowej to az mnie skręca.Palą wszyscy przy gosciach,a jak wracamy do domu,to czujemy dym od siebie i wszystko absolutnie nadaje sie do prania. A my do kąpieli. Tak trzymaj Forevciu i zdrowka Ci zyczę nieustannego. Takisku,ale masz teraz pięknie w domku.Też lubie nowe firaneczki.I tak cieplutko w domku jest i elegancko.Ale ja starej daty jestem i lubie taki romantyczny firankowy nastrój.Dla Ciebie Basiu. Nataszko,dzieki za przepis na sałatke.Zrobię przy najbliższej okazji dla calej rodzinki. A tak na marginesie,jesli mowa o bananach,czy macie dziewczyny przepis na ciasto o nazwie\"bananowiec\"? Elusiu,nie dostałam od Ciebie na pocztę absolutnie nic. A wchodze bez trudu.Wiec przeslij to co masz do przesłania. Ewo,zawsze będziesz miala niedosyt,ze czegos nie zrobilas. A z choroba to nie ma żartów. przeciez robisz badania,bierzesz leki. I żyjesz kochana.Musisz sie cieszyć każda chwilą.Masz dzieci,wnuka.Niedlugo sie spotkacie.Wiesz jakie to szczęście.Oni są daleko od Was,a Ty mimo wszystko często sie z nimi widujesz. Wiesz Ewuniu,w tym tygodniu zmarła moja dobra kolezanka.Nagle.Miała 48 lat.Nie moge dojść do siebie.Serce jej wysiadlo.Zostawila 2 dzieci.Synek w 5 klasie i córka w 1 liceum. Żyła bardzo intensywnie i szybko.Bardzo oddana dzieciom.Działała od lat w Radzie Rodziców.Wiele zrobiła dla szkoly.Ale cóż.Nie ma jej wśród żywych.Wiesz kochana,taka śmierć uzmysławia mi,ze musimy doceniać to,ze budzimy sie rano i żyjemy.I dziekować tym na górze za kazda CHWILĘ,za kazdy dzień. A Ty wyjezdzasz ,ze jestes chora.I co z tego.Nie Ty jedna.Ja tez jestem chora na przewlekłą chorobe i gdybyn nie dbała o siebie,to juz dawno ............Wiesz o co mi chodzi??? Choroba to nie wyrok.Ewa,głowa do góry!!!! Pozdrawiam.
-
Czy u Was tez tak zimno,jak u mnie??? Juz po sniadanku jestesmy. Planowalismy wyjazd na wieś,ale chyba nie pojedziemy,bo jest zimno i mokro.A tam bloto , że sucha nogą nie przejdziesz.Nie mowię o samochodzie.Bo każdy tonie w blocie po oski i ciagnik trzeba ściagać traktor.:):):) Chyba pojedziemy po obiadku do rodzicow,odwiedzimy i pogadamy. omówimy podzial obowiazkow na święta-co kto robi??? Mężuś zmienia pościel,bo juz przybrudzona/piesek śpi z nami w łóżeczku/ i trzeba troche częściej zmieniać. Do świąt w sam raz,akurat do zmiany...... Okienka nie pomyte.Ale w taki zią nie ryzykuję.!!!! Boli mnie głowa,moje zatoki , nawet po antybiotyku nie ustąpily.Ide robić inhalacje,bo bezposrednio po nie można.Do zobaczenia.Caluski. Zaraz pije kawusie.Z mleczkiem oczywiście. Komu zrobić????Do tego serniczek tradycyjnie....Częstujcie się.
-
Ja tylko wpadam się przywitać.A o świetach jeszcze nie myśle. Tym bardziej o porządkach.Zdrówka życzę przy przedświatecznych porzadkach jesli takie robicie juz teraz.:D:D:D
-
Ja tez chce do Wielkiego Kanionu,zdjęcia Lidziu przesliczne.I znów ten dreszczyk emocji.:D Spinkuś,ja tez nie dałabym sie wystrzelic,nawet z pampersem.:D Co jajeczka już chcecie malować???? No pewnie ja tez jestem za. Ksymciu,te małe raczki bardziej by Ci przeszkadzaly w malowaniu. Moze nawet nie mialabys czasu na wlasnoreczne malowanie jajeczek???A zreszta i na to przyjdzie czas.:D Pogoda bardziej przedswiątreczna ale przedwielkanocna,a nie przedbożonarodzeniowa.Prawda??? Nataszeńko,ale Ty pracus jestes.Tak nam sie w tej przyrodzie pogmeralo,ze trawe musimy kosić w grudniu. Kazda pora jest dobra. Ale ,ze samodzielnie??? No,no.:D Leczcie sie wszystkie chorowitki.I wracajcie do zdrowia.Mnie znow dopadl kregoslupszyjny,az mi ręce cierpną.Lekarz mowi,ze nie wolno dzwigac.A moja wnuczka wazy juz 10 kg.Wiec nie dzwigając, dzwigam.A Ewelice szczegolne dzieki za przepyszne i pachnace herbatki.Cud miod.:D Pozdrawiam Takiska.Ty tez wracaj do zdrowia. Bo musisz miec sily.Zobacz Basiu,jak organizm wyczuwa,kiedy moze sobie pozwolic na chorobę??? Masz 2 córki w domu wiec \"choruj\".Dajenku,szybko zdrowiej i wychodz na powietrze. A Przeciez do pracy idziesz.Biedulko,jak sobie poradzisz??? A ja tylko mogę przez weekend.Tak jak wiekszosć z nas.:D To na razie.Dla Was
-
Cześc Wam!!! Masz rację Spineczko,razem będzie nam się przyjemniej chorować. Jeśli choroba może być przyjemnoiścią????? Zdrówka życzę wszystkim kichającym i smarkającym.:D Eluś nic na poczcie od Ciebie nie mam.Sprawdzalam dokładnie. A przepełniona nie jest na pewno.Nawet na Tlenie patrzyłam.Ale niestety nic!!!! Ewa,ja identycznie zachowuje sie w sklepie.I Nataszka niech się nie denerwuje,jak chce mieć dobry utarg.Nie wiesz jaki mam stół?Przeciez taki jak kazdy.Dla Ciebie Byłam u lekarzy dzisiaj.Czyli u laryngologa i internisty.Dali mi mase skierowań i musze zrobić badania.A ja przecież zdrowiutka.:):):) Mikolaj do mnie tez przyszedł.Dostałam trochę kosmetyków.Bardzo sie z nich ciesze,bo juz mi się konczyły.Pozdrowienia dla wszystkich,absolutnie.
-
Ktosieńko , polewaj.Nadstawiam kielich\\_/ Gratulacje za tak piękny wpis.Dobrze,ze jesteś.........
-
Ja gorczyce uzywam i na zatolki i na kolanka i na raczki i na stopki. Własnie zaszylam w woreczku 1/2 kg gorczycy i tak sobie przykładam.Podgrzewam tez woreczek z sola.I na zatoki i na kolanka itd. I tez bardzo pomaga.Nacieram OLBAS OIL.Robie inhalacje.Ale najlepsze to natrzeć czystym spirytuskiem na pdkladzie z oliwki.Mówię Wam.Dajenku i Takisku.Spirytus was wyleczy.Tylko nie nacierajcie się butelką........ A Mikolaj do mnie nie przyszedl.pewnie nie przychodzi do niegrzecznych dziewczynek.A ja taka byłam...Sama sobie zrobiłam prezencik i kupilam sobie lustereczko za 10 zł. Mikołaj byl u mnie w domu ale tylko u Marcelinki.Przyniósl jej duzo prezentów.I zabawki i ciuszki i slodycze......Taki w tym roku Mikolaj biedny jak w żadnym poprzednim.Ale pod choinka znajdą sie dla wszystkich jakies drobiazgi.Nie miałam czasu sie tym zająć.A powinnam kampanie mikołajkowa zacząć juz jesienią.No trudno... Pozdrawiam Was kochane.Do jutra.Ksymciu opowiesci z Narni sa cudne.Warto ....
-
Wiktorko,szkoda,ze nie obchodzisz dzisiaj. Bo przydałoby sie cos na ten dzisiejszy stan po wczoraj. Starym powiedzenie koncze,czym sie strułeś tym sie lecz. Prawda Spinky???Bo dzis imieniny Krystynki... Szkoda,ze na Śląsku nie obchodzicie imienin.
-
Witam Was kochane Spinky,jesli masz dzis imieninki to i ja sie dołączam do zyczeń.Zdrowia,szczęścia i jeszcze raz zdrowia.I jeszcze raz szczęścia z Maciusiem oczywiśćie. Takisku,ale Ty jesteś spostrzegawcza.Niewazne kto stawiał.Najwazniejsze,że smaczne bylo i tak lekko sie czytało. Dajenku,czyżbyś u i Ty popiła znienacka???Po tym likierku to i ja miałałabym pewnie seksowny głosik. Marmi,Ty tkże???Ale Takisek i tak by nie zauwazył.:) Elusiu,szczęscie w nieszczęsciu,grosiki sie odnalazly.Hurrrrra!!!!! A teraz czas na spokojny sen.Pozrawiam , do jutra. A Ksymci nie bylo na naszej uroczystości???? Ewcie,obydwie oczywiście.Co z Wami???Nie miałam wczoraj z kim wypić.Sama siedzialam w herbaciarni jak dupek.No,moze jak frajer pompka. Dzisiaj zadałam chłopcom za zadanie domowe.napisać kto to jest frajer z podpisem rodzica.Bo sie przezywali od takch tam właśnie......Pa,pa.Gasić??????
-
Nie doczekalam się na zbłądzonego goscia.Mialam ochotę z kimś wypić lampeczke winka.Ale trudno,nie doczekałam sie. Do jutra.Gasze juz,bo wszystkie zmęczone zasnęły twardym i mocnym snem.
-
Dziękuje bardzo za Wasze szczere myślę zyczenia. Wszystkim bardzo,bardzo dziękuje. Wrócilam niedawno ze swoich imienin.Zaprosilam kolezanki i kolegow z pracy do pizzerii ,a przy okazji wypiliśmy po 2 piwka.:):) Teraz na Was kolej.Stawiam Wam serniczek,winko i co tam jeszcze chcecie???Czekoladki mam ulubione czyli wiśnie w likierze i galaretkę w czekoladzie.Częstujcie sie ,smacznego. A winko mam półsłodkie i wytrawne ,moje ulubione. Prosze,to moje i Takiska zdrowie.I Wasze zdrowie i wogóle wszystkich zdrowie.\\_/\\_/\\_/ A tego zdrowia to wiecej by sie przydalo,choć tak naprawde to nie jest zle.A i pieniążkow wiecej tez by sie przydało. Takisku,super ten Twój likier czekoladowy.Mniam,Mniam.Ewuniu takie??\\_/\\_/\\_/ Nadstawiajcie prosze. Leję po same brzegi.... A moze ktoraś piweczko?Moze być grzane z sokiem malinowym.Własnie takie wygrzmocilam i troche jestem na rauszu. Tak mi dobrze.A jak sie będzie spało????
-
Ja dzis gości nie przyjmuje.Zaprosilam na jutro.Ale tylko na kawe i ciasto.Dobre winko też kupilam,czerwone wytrawne EGRI BIKAWER-moje ulubione.A dzisiaj sprzatałam w calym domciu,zajrzalam we wszystkie katy.Kurze nie ścierane byly chyba ze 2 tygodnie.W domku juz czysciutko,maż wrocil dziś z pracy zmeczony i spi smacznie,a ja jednym okiem ogladam kosza Bulgaria-Polska i pisze do Was.Juz wiem,ze jesteśmy w finale,ale rano nie obejrzalam , to teraz mam okazje.:D Dajenku kawal super.Ile w nim jest z rzeczywistosci.Moze i masz racje,bo lekarze/nie wszyscy/to lubia przepisywać leki,a wcale nie lecza. Wielu jest takich i moze Ty na nich ciagle trafiasz. Ja też trafialam do tej pory na takich,co jeszcze pieniadze wyrywaja zywcem z kieszeni. Najlepiej trzymać sie od nich z daleka.Ciesze sie,ze radzisz sobie sama .A ten Twoj Kaziczek,to wie jak Ci uprzyjemnic czas.Jest kochany.:D Nataszko,bolaly mnie nóżki i to bardzo.Ale to juz wspomnienie. Jest naprawde dobrze. A z ta gorczyca to masz racje. Mam woreczki /takie spore i ziarenek w nich tak nie pelno,zeby sie ladnie ukladaly/z gorczyca,Podgrzewalam je kiedys i wygrzewalam kolanka i stopki.Różne stosowalam terapie,bo mi stopy i dłonie tak bardzo dokuczaly.I borowine i kapiele solne i maszaże wodne i prądy czyli diadynamik i inne.Mysle,ze to juz historia i żeby już nie powrocila do mnie.Ja tam Andrzejki na wyjeżdzie??Udaly sie??I z kim je spędzałaś??:D Ksymciu,ciesze sie,ze złe dni to przeszlośc.A tak wogole,to super,ze jestes tutaj z nami.Czy syn juz zdrowy??A jak maleństwo,czyli Piotruś??:D Ewelinko,tego popiolu,to syp na główkę i to duzo.Czy te rośliny zakwitly w Twoim ogrodzie??? To ciekawe.Przyroda sie broni przed zima.To ładne masz widoki za oknem. Herbatki,owszem popijam.Sa naprawdę bardzp smaczne.Ewelinko kochana,po dyskotece mamy wszyscy problemy z policja,żesmy nie upilnowali tych gówniarzy.Ale rodzice tez sa w to zaangażowani. mysle,ze się rozejdzie po kosciach.Na szczęście......:D Marminku,co z Fotka synka na wielkiej wiezy???Czy te zatoki Twoje juz puscily??Ja tez antybiotyk biore.Juz 3 dobe.Myslę,ze sie uwolnie.:D Dosieńko,ale ślicznie teraz w Twoim domku. Zawsze musi być balagan,zeby pożniej miec czysciutko i swiezutko. Bo bysmy nie zauwazyli różnicy.Prawda???:D Spinko,co to za cholera sie czepia Twojej osobki??? A sio!!!!Jak najdalej!!! Pij duzo plynow.Zwłasza herbatek.Ewelinki sa dobre na te cholerne przeziebienia.Zwlaszcza te z cytrynka i miodkiem.Wracaj do zdrowia.To ja cmokam.Moze nie zarazę???:D Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.Cmoki w boki jak mawia Wiki.
-
A cóż to za przygotowania czynisz Basiu???Czyżby imieninki 2 dni wczesniej??? Myślę,ze to dobry czas,sobota,spieszyc sie nie potrzeba i salatki,mozna zrobić i ciasta upiec. Myslę,że mogę Ci juz dziasiaj złozyć życzenia imieninowe.Przyjmij je ode mnie i od calej mojej rodzinki. Imieniny - dzień radosny, Pełen kwiatów, zapach wiosny, Wszyscy złożyć chcą życzenia Zdrowia, szczęścia, powodzenia. Niech Ci słońce zawsze świeci I niech czas radośnie leci! Niech odejdą smutki, złości I powróci czas radości! Te życzenia, choć z daleka, Płyną jak wzburzona rzeka I choć skromnie ułożone, Są dla Ciebie przeznaczone!
-
Ciesze Sie,ze moge znow być z Wami. Wczoraj mialam Andrzejki w szkole. Byla dyskoteka dla 4-6. Przyszly prawie same dziewczynki. Kilku chlopcow.Nasze dzieciaki dość kulturnie się bawily.I nagle nie wiem w jaki sposób przyszla grupka gimnazjalistów z 3 kl. I zrobili zadyme straszną i byli pod wplywem alkoholu..Musiliśmy interweniować u strazy miejskiej.Zjawili sie dosłownie po 5 minutach.Byli gdzies w pobliżu.Wszystko się dobrze skończylo. Dzisiaj dopiero przyznały sie dziewczyny z 6 klasy,że wpuścily swoich kolegów przez okno w toalecie na parterze. Pomysly mają, te dzieciaki szalone. I dyskotek juz nie będzie w najblizszym czasie. Przynajmniej mamy spokoj.:):):) Dzieki za herbatke o smaku fantazyjnym.Ewelinko,skad Ty bierzesz pomysly na takie cudne herbatki???? I smakowala wybornie. Takisku,ale sie usmialam z Twojej tzn. Kaziczka wrożby. No,no,czasem i tak bywa. Wnuki juz odchowałas,wiec jeszcze swoje mozesz,poki wprawe masz. Dajenku,tak sie zastanawiam,czy Ty wystarczająco dla Twojego organizmu,przebywasz na świezym powietrzu???Wiesz kochanie,ja mam pieska i chce czy nie,to mysze spacerować i wychodzic,nawet wtedy gdy\"psa szkoda wypędzić\".Nogi i ręce bola mnie o wiele mniej niz jeszcze 1 rok temu.Mysle,ze moja choroba zostala poprawnie zdiagnozowana i lecze sie regularnie .Mogę duzo chodzić i wogóle czuje sie o niebo lepiej. I nie pije żadnych wyciszajacych herbatek.Jedynie mietę i pokrzywę.Do tego biore od czasu do czasu silimarol.Żeby mi watrobka dobrze pracowala.A moze po prostu lepiej udać sie do psychologa. On potrafi wyciszyc bez żadnych lekow.Ja już korzystalam kilka razy i na jakis czas wystarcza.Dla Ciebie Ksymciu,co Ci wyszlo podczas lania....wosku??? Jesli tego nie zrobiłaś??? Można go lać przez caly tydzień. Ewuniu,tez bym tak chciala.I pewnie nic bym nie robila przez dluzszy czas,gdybym tylko mogla.Ale wiem,ze u Ciebie to tez sporadyczne chwile...Dla Ciebie ŻYCZE WSZYSTKIM PRZYJEMNEGO WIECZORU.A u nas trzeba było skrobac szyby w samochodzie.Tak bylo mrożno i wietrznie.Pa.
-
To ja. Witam Was nocną pora. Marmi ja bardzo chce synka Twojego zobaczyć na tej wiezy.Az mi skóra cierpnie.Na samą mysl.A jak ogladalam karuzelę Wiki,to myslalam,ze zemdleje. Ale ludzie to \"odwazne\"istoty.Prawda?? Dlaczego Ewelinka nie parzy nam pysznych herbatek i kawki??? Takie specjaly różnosmakowe nam robila. I waniliowe i cytrynowe i malinowe i pomarańczowe i wiele innych,,,,,,,,, Och jak bardzo brakuje naszej Eli. Elusiu , odezwij sie bo bardzo tęsknimy. Odpowiedz mi wreszcie na e-mailika. Ksymciu,fajnie,ze smuteczki poszly precz!!!!Az milo sie zrobilo na serduszku. Dajenku,jak tam Twoje szanowne nóżki???Czy jeszcze bolą???? Bo te nerwy Twoje bardzo mna wstrząsnęły. pomyslałam,ze za mało jestes na powietrzu. Na spacerek prosze i to długi.To i nerwy będą spokojniejsze.Pozdrawiam wszystkie Panie.A Leonsio to kto???
-
Podpisuje listę,bo napisałam juz trzy razy i wszystko mi zżarło. Będę plakać,bo tak mi przykro!!!!!!
-
Wiktorko,tak sie usmialam z tych dowcipow,ze mnie brzuch boli. Jestes super,wiesz jak smutasa rozweselić.:D:D:D
-
Dosiu,ale skromniutka z Ciebie dziewczynka .Takie ślicznosci ,ze trzeba pokazywać.Wszystkim.:D:D:D Ładnie nam sie tydzień zaczął,slonecznie bylo chyba w calym kraju.Chociaz rano mglisto,ze bałam sie o córkę jak jechała do pracy,bo stluczek było dużo,a mieszkam przy ruchliwej ulicy.:(:(:( Wikuś,ta rozgrzana sól pomaga mi na zatoki. Podgrzewam w mikroweli.Ale wypaliłam dziurkę i spalam na poduszce solnej.Dziękuje Ci jeszcze raz za poradę.:):):) Jeszcze pobuszuje po necie i biore sie za pranie ręczne oczywiście.
-
Wy moje wierszokletki.Nawet lekko się Was czyta.Dawno nie mialam takiej dobrej rozrywki.A Ofke rozszyfrowalam od razu.Oj lubia sie z Tygrysem przekomarzać.Tygrys,nie wyglupiaj sie z tym wyjazdem.Zoooostań tu. I Ofka i Tygrys i Spinki, serwuja nam tu super rymowanki. Rzadko sie tu udzielaja ale ciągle wielkie poczucie humoru mają!!!! Ja chcę więcej tych wierszyków, Mówicie, co Wam ślina na jezyku. Moja produkcja to pikus przy Waszych rymach.Ale sprobowałam i trooooszeczke mi sie udalo. Takisku,jak żyjesz po ciężkiej pracy???Napisz jak było?? Ewelinko,moja kapusta tez byla pyszna , jeszcze zostało na jutro.A koperku dodałas??? Od Dosi dostalyśmy Ewelinko fotki jej rękodzieła.Sa przepiekne.Moze sprobuje Ci wyslac.Szkoda,zebys czekała tak dlugo.Dosiu mogę?
-
Będę,będę Ewelinko dziś z Toba. Smacznego Ci zyczę,bo kapustka tez na moim stole zagosci.Napisalam Ci meilika.Nie musisz tak zaraz odpisywac,chyba ,że bedziesz miala wiecej czasu.....Jak sie pracowalo Dajenku???Czy nocka szybciej zleciała??? A dla Dosi specjalne podziękowania.Ale to wszystko jest piekne.Taka zdolna z Ciebie dziewczynka i pracowita jednoczesnie.Zaniemówilam z wrażenia. Takie misterne malowidla. Ale Ty masz ciwrpliwość!!!!!! Takisku,jak tam na wyborach??Czy sie nie nudzicie??Czy duza frkwecja??? Miłej niedzieli zyczę wszystkim paniom.