Bosanova
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bosanova
-
Boju,a przepisy przeciwpożarowe??? Nie zostawiaj swieczki zapalonej na noc!!!! To juz lepiej po omacku.Jakoś damy rade. Ja tez Spinky jestem wkur...........Taki obciach,ze hej!!!!! A mysmy kupili sobie szaliki bialo-czerwone na dzisiejszy mecz. Szkoda bylo naszej fatygi. no coż.A życie toczy sie dalej. Pozdrowka dla pienkych Pań. Ksymciu,co z Toba???????? Zapodaj nam jakąś wiadomość......Czekamy!!!
-
Oj slabiutko graja nasi.Dlatego weszlam do poczekalni,bo mnie energia rozpiera.Jestem wsciekla.
-
Bojeczko i Riinnusiu,to trzymacie za Niemcy czy Polske???? Mieszkacie tam ,to powinniscie , przynajmniej dzis świetowac sukces Niemcow. A tak na marginesie,to Polacy wydawali odglosy zniechęcenia,jak Niemcy strzelali bramki Kostaryce. Riinusiu,nie mam nic na poczcie. Prosze o te córcię w czekoladzie.
-
KTOSIENKO
-
Specjalnie dla Takiska. Wszystko w porzadku, dzieki Wam dziewczynki.Tak dobrze wyszedl wystep i kiermasz,ze hej!!!!! Ty moje Basiu kochana.Tez sie tak wszystkim przejmujesz jak ja. A mężowi nie ustepuj miejsca przy kompie.Jakeś Baśka!!!!!
-
Dajenku i Spineczko.:D:):D:):D Najlepsze i najobfitsze zyczenia dla Waszych Kaziczkow. Dzieki ,ze trzymałyscie kciuki.Odczulam to bardzo mocno.Bo wystep poszedl nam calkiem niezle.Niech moc bedzie z Wami:D:D:D Forevciu,to i masz telewizor za darmo.mamy wygrana w reku.Przynajmniej tak mysle i nie tylko ja. Własnie ogladamy mecz Niemcy-Kostaryka. Duzo emocji. Dosieńko! A co jest córci???Dlaczego lezy w łóżeczku???Zdrówka jej zycze. Ofeczko,a u nas już 2 dzionek byl piękny.Slonce grzalo.a dzisiejszy festyn byl na boisku szkolnym.Dzieki ładnej pogodzie zebralismy 12oo,-zł na obiady dla ubogich dzieciakow.Bylo duzo ludzi.Bo osiedle jest wielkie.Ponad 20 tys. mieszkancow. Przyszlo troche i wysuplali złotowki. Kupowali maskotki przyniesione przez dzieci na kiermaszu. I dzieci tez sobie kupowaly.Po 2zl i co łaska. Jeden starszy Pan dal 100,-zl. Ofuniu,wspoólczuje Ci tego deszczu,jutro bedzie lepiejA pomysl z kompami jest calkiem na miejscu.Kazdy czlowiek powinien miec wlasnego.Co by mu sie nikt nie pchal..............Pozdrawiam Was Kochane.Bede potem.Bo Mundial. Ja tez ogladam do końca.Pa.Dla Was
-
Nie bylo mnie od wczoraj,a wydaje mi sie ,ze miesiac. Tyle się zdarzylo,ze nie moge nadązyc czytac zaleglosci.:):):) Na poczatku prosze o zdjecia,tych,ktorych jeszcze nie mam. Wydaje mi sie,ze tylko Riina mi nie przyslala,choc adrez jest pod nickiem.Prosze.;) Tak to jest niestety,ze wiele mlodych ludzi ,zwlaszcza ze Śląska wyjeżdza do Niemiec.Jesli uwazaja,ze tam zorganizuja sobie lepsze życie,i swoim dzieciom takze,to niech jada i nie ogladaja sie za siebie. Bo u nas to szkoda gadać.Mlodzi nie maja naprawdę żadnej przyszlosci.A szkoda...... Bojeczko,dla Ciebie Jak Ty tam zyjesz bez nas???Czyli Polaków??? O Marmi,ale masz zaległości. Co u Ciebie??? Tak malutko jest Ciebie tutaj.:D:D:D Spinky,nie narzekaj . Masz tyle dzieciaczkow w swoim bliskim otoczeniu.Dla CiebieA dzieci to prawie same klopoty.Co z tego ,ze dorosle??? :(:(:( Ofeczko,za Twoje kwiateczki na balkonie trzymam i zycze CI zeby zakwitly juz w lipcu. Ewciu,czy samochod nie byl ubezpieczony,ze musisz placic z kieszeni???? A po goferku bardzo chetnie:):):) trzymajcie za mnie jutro. Wystepy mam o 10 3o.Lekcji nie ma.Festyn jest do 12oo.Ale pożniej zajecia wychowawcze do 13 30.Czyli pogadanki,podumowanie zachowania,ocena przez klasę postepow w nauce. Musze się pochwalic,ze moja klasa jest na 2 miejscu pod wzgl.średniej na koniec roku.Oceny wystawione. Pozdrawiam Was. Dla Was wszystkich
-
Żagielku,częściej odzywaj się do nas,a my spowodujemy,ze Twoj pesymizm zostanie calkowicie pokonany. A wtedy sie okaze kto jest najwieksza optymistka na naszym forum???? ŻAGIELEK oczywiscie.
-
A kto czestuje goframi ze smietanka i truskaweczkami???Ewciu,to TY???Jesli zostalo troszeczke to poprosze.:D:D:D W wakacje ,nad morzem w Poddabiu ,zjadałam codziennie gofra z bitą i malinami.Po kilku dniach nie moglam dopiać spodni.Teraz się zastanawiam nad takimi pochopnymi decyzjami.:D:D:D Ale przy Waszych nieskazitelnych figurach, mozecie sobie częściej na takie frykasy pozwolic.:D:D:D
-
Ewuniu,ja tez smuce na watku od czasu do czasu.Ze mnie tez maruda jest.Ale co zrobic??To wina hormonow.Nic wiecej.:):) A my nie mozemy sobie tylko slodzić. Przecież mamy problemy..A to zycie wlaśnie. A tak naprawde,to my sie bardzo lubimy.I bez naszego topiku zyc nie mozemy. Jaka u Was pgoda???? Bo u mnie dzis bylo duzo slońca,wiał wiatr,padal deszczyk z rana i to dosć mocno. Ale ogólnie bylo niezle. jutro ponoć ma byc wiecej sloneczka. Czego i Wam z calego serduszkażycze.
-
Zapomniałam dodac,ze moje dzieci to Marta i Łukasz.Zięć Mariusz, synowa Joanna.A wnuczka Marcelinka. Zazdroszcze Ci tego najmłodszego dzieciatka. Madrą decyzje podjełaś rodzac sobie na pocieche i w najwiekszym darze, tę najmlodszą córeczkę. Ksymciu,odezwij sie , czekamy. W piątek mam festyn w szkole i moje dzieci śpiewaja i tancza . Trzymajcie kciuki.Denerwuje się,jutro jeszcze proba. Zbieramy pieniadze na obiady dla biednych dzieci.:):):) Dla Was wszystkich
-
Wstapilam jeszcze dzis się przywaitac z Wami.Humor jeszcze pod psem.Nic mi sie nie chce.Najlepiej byłoby zaszyc sie gdzies w ciemnej norze i przeczekac. Taka mala chandra. Ale nie chce Was bron Boze swoim humorkiem zarazic.Mysle,ze jutro bedzie lepiej.:):):) Tak Karinko,my tu jestesmy bardzo goscinne i witamy Cie i kazdego bardzo serdecznie. Masz super rodzinke , Ty tez jestes super babka. Ale tak jak pisala Dosia , my wszystkie wymienilysmy sie juz swoimi fotami.Zrob to jak najszybciej,a bedzie nam sie przyjemniej gwarzylo. Ksymko,czekamy na nowe wiadomosci od Ciebie. pozdrawiam .Dla Was
-
Nie moglabym usnać gdybym nie napisala jeszcze kilku slów do Ewy. Ewuniu,pamietaj,ze nasi rodzice tez martwili się o nas.I jak świat światem rodzice zawsze będa martwić sie o swoje dzieci.Nawet wtedy gdyby mieli ich 1-14. To nie ma znaczenia. Ale dajmy im decydowac i popelniac błędy,my ich przed tym nie uchronimy. Miejmy nadzieje i bądzmy dobrej mysli. Trzymaj sie Ewuniu, najważniejsze,ze jestes zdrowa. Na cześć Twoja - hip,hip,hura. Forevciu,a Twoj wierszyk dla Ewy jest prześliczny.Wiedzialas jak ja uszczęśliwić.
-
Takisku,Spinko,Ofko,moje kochane kolezanki.Ja tez Was czytam codziennie,ale nie zawsze mogę odpisac.Wczoraj czulam sie bardzo żle.Dowiedzialam się ,ze mojej dobrej koleżanki Mama umiera. Tak się przejelam,że myślalam,ze zawalu dostane. Polozylam się i przespałam ten okropny kryzys. A dzis od nowa. Wszystko powrocilo.Mamę odlączyli od aparatuty i w piątek pogrzeb.Boli mnie serce.Starsza,pogodna kobieta i zdrowa. Znalam ja dobrze.1 rok starsza od mojej Mamy.Tak mi żle sie z tym żyje.:(:(:( To pa,do jutra.Jutro mam na rano,bo kolezanka zachorowała.Wiec zamiast na 10 40 mam na 8 00.Idę odpoczywac.Pozdrawiam Was.Ewciu,ten watek zyje.Nareszcie. Dla Was i
-
No co Wy?? Dziewczynki???Ja mialabym się gniewać na Was??? Nic podobnego.:):):) Super data dzis.Rano wpisujac tę date az się zastanowilam,czy dobrze wpisuje. A dlaczego diabelska??? Dzień jak codzien. Zdjecia doszly do mnie. Sa ciekawe i przesliczne. Wszystkie. Dzieki Wam : Forevku,wygladasz niczego sobie.No,no,Kaziczek chyba zazdrosny,bo ma o kogo.:D:D:D Dajenku,interesujacy i wyczerpujacy jednoczesnie byl Twoj pobyt w Krakowie. Masz superowa fryzure i kolor włoskow.A wogole to wygladasz tak świezo i młodo. Smok cudny i ten ksiażeczkowy stworek.Ja nie moglabym tak caly dzien harcowac i zwiedzać,bo mnie bardzo bola nogi-stopy. Chyba,ze by mnie malżonek nosił. W lektyce np. Dosiu,Ryby to byl tylko pretekst do wyjazdu we dwoje. Warto bylo tak pobyć ze soba i piec te kielbasy na ognisku. Szukalam Cie na zdjeciach i szukalam az znalazlam.Na poczatku myslałam,że to corcia .Tez tak lubie odpoczywać. Moje klimaty.:D:D:D Ksymko,wiek dziecka /11 lat/ nie jest tu problemem.Trzymamy kciuki za Nastepne. Synek będzie szcześliwy,że będzie mial rodzenstwo.A Ty??? Uwazam,ze w czepku urodzona........ A tak wogóle to jestescie wszystkie wspaniale.Dla Was
-
Dosienko,czy Ty tak z zamiłowania czy lubisz dotrzymywać kroku mężowi i łowicie razem te rybki???? Tez lubie w wakacje na rybki chodzic na jezioro,ale teraz takie zimno,ze Ci współczuje. Biedulko,w ten wiatr tam siedzialaś? Musisz sie wygrzać dobrze.Na pewno pomoże CI herbatka od Wiki.:):):) Wiktorko,ja tez jutro do pracy,a jestem polamana,wiec dzisiaj leżę w łóżeczku i odpoczywam. Wstałam,zeby zobaczyć co u Was???? Takisku-Becia,Becia,Becia.Niech zyje Becia.Dlaczego zabieraja Ci DANONKA??? Napisz.Będzie Ci brakowalo przez jakis czas. Tygrysku,jak tam w pracuni???A tak wogole to jak zdrowko.Tak mało Cie teraz mamy tu na topiku.Pobrykaj częściej.Weselej nam będzie.Mialas przyslac nam zdjecia z komunii.Choc jedno,proszę.A co slychac u Forevka???Nie widujesz się z nim??Spineczko,mnie tez jest smutno,jak Ty sie nie odzywasz. Trochę się poprawilas , jeśli chodzi o wpisy.Muszę Cię pochwalic Bojenko,ja tez za tydzien lub dwa ide do fryzjera zrobic sie na bóstwo. Będę się scinac, farbowac i pasemkowac.Musze wyglądac do sanatorium jak czlowiek cywilizowany. Bo teraz zaroslam ,ze hej. od razu lepiej sie czujemy jak cos zrobimy z włosami.Prawda??? Pozdrawiam Was kochane psiapsiółki.Ksymciu i Ewciu,co tu tak spokojnie????zrocie male zamieszanie,ozywcie watek i nas troche. Buziaczki
-
Witam się z Wami jak zwykle po przyjacielsku. A dla Beatki slę najszczersze zyczenia i wierszyk ladny. W dniu twoich urodzin gorace zyczenia wiele usmiechu i powodzenia, niech Cie nie trapia zadne zmartwienia i niech sie spelnia wszystkie marzenia. Takisku przekaż Beci.Napisalam tak,bo moja koleżanka z pracy ma córke i mowi do niej Becia i mnie się bardzo podoba. Prawda,że ładnie??? Ja tez poprosze o kawalek czegos słodkiego,jak zostalo. Ale niekoniecznie. Moze byc tylko mocna herbatka od Wiktorki.Przyda sie,bo w chacie jest zimno.Na rozgrzewke. A z tym kilofem i mlotem to rzeczywięcie przesadzilam.Do dzis od poprzedniej soboty,boli mnie kregoslup.Nie moge chodzic,siedziec,lezec. Ale biore codziennie po kilka przeciwbolowych i jakoś zyje. Chyba wybiore się gdzies do kregarza. Tak naprawde to wole kwiatki w swoich rekach,ale chcę pomoc swoim dzieciom i meżowi.Nie chce się lenić ,a poza tym troche ruchu na powietrzu-myślałam,ze mi nie zaszkodzi.Ale stalo się inaczej. Ofeczko,bardzo ciekawie napisalas o niczym.Zawsze znajdzie sie jakiś temat.Caluski dla Was. Dodam,ze glosowalam na kotka.I nic sie nie stalo. Jak widac. Takisku,serniczek robilam dzieciom na ich swieto.Z truskawami i galaretką.Przepraszam,ze Was nie poczęstowalam,ale szybko zszedl.Spinko,ludek paskudek-super.
-
Takisku,nie martw sie o wszystkich!!!! Bo Ci to na pewno nie wyjdzie na zdrowie. Ale ja tez tak czasem mysle o dziewczynach.Bardzo Was polubiłam , co sie z Wami dzieje mysle.Czy zyjecie,czy jesteście szczęśliwe,czy jesteście zdrowe??? Na litość.... dwa slowa prosze. Basiu,ja nigdy nie mialam kilofa ani mlota udarowego w reku.A na stare lata widzisz,musialam sie z nimi zaprzyjaznic.Bo mężczyzni maja inna robotę. A ja chce ogrod urzadzić sama.Od A do Z. Ale to nie jest takie przykre zajecie. Spalam więcej kalorii,pracuje na powietrzu,czyli na lonie natury. Same korzysci plyna z mojej pracy.Nawet nie muszę sie gimnastykowac. Trochę sobie jeszcze jeżdze na rowerze.Bo lubię o prostu. Lidziu,masz weekedd,odezwij sie. Juz po maturach.Wrzuc na luz.Tlumaczenia poczekaja.:):):)Całuski dla wszystkich
-
Cześćdzieweczki.Pogoda sie trochę ociepliła.A jutro to juz na pewno bedzie goraco. :D Nie chce Was za bardzo martwic,ale ten stan rzeczy ma sie utrzymac tylko przez dwa dni.A potem od nowa......A szkoda. Bo niedlugo lato i wakacje. Dobrze,ze to piatek.Jestem bardzo zmeczona i te 2 wolne dni bardzo się przydadza. Choć nie mowie,ze bede leniuchować.Ale poodpoczywam czynnie w moim ogrodzie.Mam jeszcze duzo pracy.To znaczy w dalszym ciągu to rozrzucanie ziemi.Jest wyschnieta na kamien,nawet te ostatnie deszcze niewiele daly. Wiec w ruch pójdzie mlot udarowy i kilof.Ale mnie nie żałujcie.Potem się czuje taka dowartosciowana i taka spelniona. I zmęczona naprawde. Dobrze,ze wreszczie piszą po 1 dnowej przerwie nasze nowe kolezanki.I oczywiscie Takisek i Dosia .Bo ten watek bylby prawie w uśpieniu. Kazdy tylko od czasu do czasu tu bąknie na watku i cisza.....A nasze dziewczynki czyli Ksymcia i Ewcia nadaja watkowi sens.Dzieki Wam za to.:):):) Spinko,co sie dzieje???Nie zapominaj o dziatkach swych. Ewo,jak tam Twoj ogrod???Przeciez Tato nie wyciał Ci chyba wszystkich kwiatow???Jak tam Twoje zdroweczko??? Pozdrawiam wszystkie kolezanki.Pa dla Was
-
Takisku,przegapilam program\"Chcę być piękna\".Telewizjny program ogladam bardzo rzadko wiec mi umknęło. Czy jest jakas powtórka i kiedy? Kto wie,to prosze o info. Jedz Dajenku,rozerwij się i zaszalej.W Krakowie jest naprawde pieknie. I jest co zwiedzac. Tez bym chciala.........:):):) MarMi,niedlugo wakacje.Odpoczniesz troche.Do czasu,az zostaniesz zawalona zleceniami.Pomysl czasem o sobie.:D:D:D Hallllllo!!!Dziewczyny,co robicie w ten piekny czerwcowy wieczór????
-
Ja też skladam wszystkim dzieciakom na tym forum najserdeczniejsze zyczenia.Bądżcie dobrymi i troskliwymi córkami dla swoich rodzicow:):):) Ewciu,na jutro zapowiadaja juz ocieplenie,ponoć 20 stopni .Już niedlugo bedziemy marznać. Ja tez nie lubie chłodu. A mrozu szczegolnie.:):):) Takisku,nie robilam dzis tej potrawy,bo wczoraj napisalas o tym buraku i ja całkiem zgłupialam.A dopiero teraz przeczytalam nasz topik.Zrobie w najblizszym czasie Czy ziemniaki maja być surowe?.A czy nie trzeba tego podlewac jakims rosolem,czy sie nie przypali??? Tak na ogniu bezposrednio to mam obawy.:D:D:D Boju,czy juz jadlas prazonki?Jak smakuja? Bo Takisek tak zachwala,ze nie mogę sie powstrzymac.Ślinka mi cieknie. Takisku,szkoda,że Kalinka sie nie odzywa. Przeciez pomoglybysmy jej rozwiazac problemy,jesli je ma. Kalino!!!Odezwij sie do nas. Czekamy. Ksymciu,dlaczego dzis tak malutko sie odzywasz???? Ktosiu,a jak się używa tę borowine???Ja mam takie suche plastry borowinowe.Tylko moczy sie je w ciepłej wodzie i przykłada. Ale jak??Na twarz??? Troche mnie to śmieszy..... Dosieńko,u mnie też dzisiaj po poludniu wyszło słoneczko i bylo dość ładnie,ale chlodno. Dajenku,zabierz te spodenki,na pewno sie przydadza.:):):)
-
Jak zwykle nasza Dajen rozbawla mnie super kawalami. Moze i ja te metode zastosuje jesli chodzi o odchudzanie czyli per rektum . Tak bym chciala zrzucic choć 4-5 kg.Marzenie.... A za 3 tygodnie wyjeżdżam do Nałęczowa.Będzie mi ciężko......:(:(:( Spineczko piekny wierszyk-życzenia dla naszych milusinskich. Ja dzisiaj tez z rana otrzymalam zyczenia od swoich rodzicow.Bo tez jestem dzieckiem,dopoki żyja. Super uczucie.:):):) Spineczko miejmy nadzieje,ze będziemy jeszcze długo dziećmi.:D:D:D Ofuniu,bardzo sie ciesze,ze nie jesteśmy ograniczani w czytaniu ksiażek,przez swoich rodziców.Dziekuje za zyczenia.
-
Jutro u mnie prażonki na obiad.Dzieki Takis za przepis.To do jutra.
-
Tak niesmialo pytam,czy mogę z Wami napić sie herbatki??? Bo kawki to tu dostatek.A ja nie piję kawusi,wiec herbatka mi pozostala. Zrobilam sobie Liptonkę z cytrynka.Więc od biedy moze byc. Cześć dziewczyny, Od razu,żebym nie zapomniala, dziękuje KSYMCI za śliczna fotkę. Ale Ty laska jesteś KSYMCIU. Tak jak inne tu piszące PANIE. NO,no,towarzystwo tu mamy doborowe. Dobrze,ze nam sie tu żaden Pan nie plącze. Choć próbował juz nie raz.Zdjęcia od Ewuni jeszcze nie mam,ale mysle,ze jak obiecala to słowa dotrzyma.:):):) Ktosieńko,gratulacje za 4000 wpis.Na zdrowie(_)>. Nie zapominajcie o mnie. Ja tez lubię czytać książeczki.Mogą być cieniutkie byle mialy dobra treść. Jeśli braknie to mozecie liczyc na mnie. U mnie książek dostatek.:D:D:D A moje zatoki juz mnie prawie wykończyły.Biegam od lekarza do lekarza. Wciąż nowe leki mi przepisuja,a one nie skutkują po prostu. Mam dość.:(:(:( Trzymaj się MarMI,moze jakoś damy rade. Postanowiłam zapisać się na akupunkture.Moze jeszcze zdążę przed sanatorium.Musze konczyc,bo czas do pracy.Moze wieczorkiem przyjde. Czy komoreczka się znalazla Takisku??? Daenku,odetchnełam z ulga,kotek zdrowy.Dla Was.Pozdrawiam.
-
Witam Was. Ktosiu dzieki za buziaczki,a rzadko nam je ślesz.Popieram,ze córunie juz wprowadzasz w tajniki kuchni. Niech sie uczy póki czas. Póżniej Ci podziekuje. A zięć bedzie Cie po rękach calował. Zobaczysz ktosieńko,prawdę Ci mówię.:):):)Ja o swojej operacji juz prawie zapomnialam.Powiedz,czy warto bylo tak panikowac ? Teraz o wiele lżej mi się żyje.A Ty Ktosiu,co o tym sądzisz??? Dajenku,bardzo sie przejęłam losem Twojego koteczka. Idz prosze z nim rano do lekarza. Tak jak pisze Takisek,moze to cos niebezpiecznego.A czy kotek pije?????Jesli tak ,to po prostu czymś sie struł.Proszę nie zwlekaj. Ofeczko,ale leniuszek z Ciebie.Co tak skromniutko piszesz??? Boju,nie przesadzaj,w kazdym z naszych meżów jest cos dobrego.A,ze nie kazdy gotuje.Moj robi prawie wszystko w domu.Ale nie myje podlóg i nie piecze. Chociaz kilka razy mu sie zdarzylo.Ale gotuje pyszne obiadki niedzielne i w kazdym wolnym dniu zaskakuje nas czyms nowym.Najwazniejsze,ze sa dobrymi mężami i ojcami i dbaja o nas.Nie grzeszcie i nie narzekajcie. Spineczko,uwazaj na swojego pupila. Ksymciu i Ewciu gratuluje mężów,nie ma to jak zacząć nauke juz po ślubie.Ale macie fajnie,tak sobie klikacie z pracki. Ja tak nie moge,choc bym bardzo chciala.Ja tez poprosze o Wasze fotki.:):):) Dosienko,chwasty to najgorsza rzecz w ogrodzie.Trzeba je likwidowac dosć wczesnie,zeby sie nie rozsiewaly.Syzyfowa praca.Co tam u naszego Kubusia slychać??? Pozdrawiam wszystkie Panie.dla Was