Bosanova
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bosanova
-
Całuski.Basia.
-
Dajenku,częstuję Cie kawusią bezkofeinowa bez cukru , z mleczkiem.Jest bardzo pyszna.Ja dziś tez bez ciasteczka. I czekam na wiesci o kolczykach i innych Twoich dzielach.. Znow wyjezdzam na tydzien,a na wsi nie mam neta.Cieżko bez niego,ale tam wypoczywam.Jeszcze leki muszę wykupic.I ot nasze życie.Jak wroce to sie odezwę.:)
-
Ja tez sie witam z nowa koleżanka.Hej Aspio! Ja tez cierpie ostatnio na bol głowy.Ale nie tylko.Biorę co moge,zeby sie pozbyć cierpień,czasem jest lepiej.Najwazniejsze,ze pogoda wtaca duzymi krokami.W weekend ma być upal. I tak ze skrajnosci w skrajność.I dalej bede cierpiec z nadmiary ciepla.Ale cóż zrobić???? Ewelinko,nalezy Ci sie ten urlopik,bo już tylko o tym myslisz.A jak sie da to pracuj na pół gwizdka.Byleby wszystko bylo zrobione.Przada??? Naszatko,z dziecmi to tak jest.Jak sie czepia...Dlatego ja mam swoj komp.I kiedy chce to siadam.:D Spinkusiu,o nastepne prosimy,pani fotografko.:) Dzieki za Anie German.Odsterowujaca jest.:) Wiki,dobrze,ze napisałas,bo zaczęłam juz się martwic o Ciebie.Nadrób na zaś,zebyś w urlopik leżala do góry brzuszkiem.:D Ksymciu,nie wstydz sie dziewczynko,bo my z meżęm każdy nowy sprzęt i wyposazenie chrzcilismy odpowiednio.Nawet nowa wanne,o stole nie wspomne i krzeselkach.Najgorzej to bylo z lodówka.Bo jest bardzo wysoka.Ale to juz żarcik.Ale dywanikowi to sie nalezy.Caluski dla Piotra. Ktosko,widoki i Ty cudowne.Taka radosna jestes i wypoczęta.Czy wiesz jak sie nazywal ten krzew z fioletowymi kwiatami? A te skaly i urwisko tez malownicze.I tak córcia byla dla ciebie łaskawa. I budowle.To jest wlaśnie klimat Chorwacji.kamieniste plaze,piekne kwiaty.:D Jo,szczypawki sa obrzydliwe,ale mają tez wolę zycia na tym padole.Moze jest inny sposob niż Getox??? Pozdrawiam Takiska.I Prosze nie choruj juz.I wszystkie panie pozdrawiam. Prosze kliknijcie codziennie w pajacyka. http://www.pajacyk.pl/
-
Spinky,te Twoje dziela wygladaja jak obrazy olejne.Są prześliczne.Musisz miec cierpliwość dziewczyno. Czekasz na te wspaniale momenty, zeby uwiecznić.Czy one tak same Ci wchodza w kadr??? Całuski dla Ciebie nie tylko za zdjęcia. To i ja przykladem Jo musze przywlaszczyc sobie powiedzenie Mamy Marmi i Takisa.Bardzo mnie rozśmieszyło.Ale podoba mi sie. Marmi,będziesz miala na pewno pogodę. Tylko jaką????Ale ode mnie masz duzo słońca.Bo co robić w czasie deszczu??? Ksymciu,dywanik mięciutki???A jakiego koloru???? Czy juz był wypróbowany przez małżeństwo??? Bo przeciez Mateusza nie ma a Piotrus jeszcze niekumaty.Przynajmniej w tych sprawach. Ewelinko,chyba juz odliczasz dni do urlopu.O,jak fajnie jest jak ma sie troche luzu.Mój tata jak byl w wojsku to mówil,ze jak do cywila było mniej niz 150 dni,to sie odcinalo po 1 cm z miary krawieckiej i zjadalo razem ze sniadaniem,Ale to bylo poswiecenie.Ale jak trza to trza.Tak mowili koledzy.Ewelinko ,ale Ty nie idz przykladem braci zolnierskiej. Ktosia tez miala śliczna słoneczna pogode. A my to co ???? I JO miala piekne słońce. Moze nie zaslużyłysmy??? Dajenku co z tymi kolczykami??? Produkujesz juz???A co z tamtymi???? Pozdrawiam deszczowo i chlodno. A tak naprawde cieplo.
-
-
Witanko!Wróciłam.Wymarzłam jak diabli.;) Widzę,ze humorki Wam dopisują.A to i dobrze. Spinko,obejrzalam.Piękne masz widoki z okna.A umiejętnosci pozazdrościć.Brawo! Dla Kawalera -syna Takisa ,12 letniego , samych radosnych i szalonych pomyslów.I zeby nie musiaał słuchać Fogga w ciagu najblizszych lat zycia.Co za beznadziejny pomysł? Ksymciu,a o meble sie nie martw,że braklo.Jest tak duzo,że na pewno coś wybierzesz.A urlop z pewnoscia sie uda.I pogoda dopisze.Całuski dla Piotruli. Ewelinko,to ja sie pisze na to\" spicie \" lodami.Uwielbiam.Mozesz mi nakrecić uszy.A dziewczyny pewmnie sie wystraszyly Twoich grózb. Dajenku, piękny wierszyk.A o jakich kolczykach mówisz???Podeslij stronke,to moze cos kupię??? Naszatko,szafki na pewno sie sprawdza,aTy śpij spokojnie. Forevciu,10 dni to sporo,na pewno wypoczniesz,jesli nie będziesz w tym czasie remontowala chaty.Bo ja zaczynam remont stolowego za tydzien.Jak wszystko pojdzie zgodnie z planem.Brrrrr. Ofeczko kochana,bardzo lubie,gdy od czasu do czasu cos skrobniesz.Wywialo Cie w tych górach bardzo??? Ewa,dobrze,ze i Ty sie odzywasz.Bo mam wrazenie,ze tylko czytasz w zaciszu domowego ogniska.Co tak malo Leonsjo piszesz???Wiktorko,tez za wiele sie nie udzielasz.Ale i tak dobrze,ze czasem sie odezwiaesz.Przynajmniej wiem,ze oky. Ale przydlugi ten moj dzisiejszy wpis.Nawet nie pasuje na tę stronę. Pozdrawiam wszystkie panie.
-
Wyjeżdzam na tydzień.Zaraz wychodze.Juz wszystko poznoszone do samochodu.Wróce w przyszłą niedziele.wieczorem.Będe tęskić. Pozdrawiam i caluski dla wszystkich kolezanek.
-
Ktosiu! Wypocznij mocno,zregeneruj sily nanastępny rok pracy.Ale wypoczywaj czynnie.Jakieś balety, długie spacery ,czytanie ciekawych ksiażek.To rozumiem. Zdradz jeszcze czy jedziesz sama czy z rodzinką??? Wracaj szybko!!!!Piękna i opalona! Ksymciu,czas szybko leci,a widać to zwłaszcza po dzieciach. A ja będe miała co robic na emeryturze.Żebym tylko ją dostała. Na pewno nie będe sie nudzila. Mam okropne zaleglowsci w niektórych sprawach,wiec życzcie mi,zeby sie udało. A jak juz będę,to Wam napiszę co robie.Dzień po dniu..... Pozdrawiam:D:D:D
-
Dla Mateuszka w dniu urodzin gorącego buziaka od babci Bosi.:D
-
ja juz po heratce i soczku i lodach.Zaraz obiadek bede robić,bo w szkole bylam.Troche szpargałow wyrzucilam,ale jurto jeszcze .Bo bałaganu narobilam przez ostatnie lata.A miejsce w szafach szykuję dla nastepcow.Bo chyba w grudniu się pozegnam z zawodem i odejde na wcześn. emeryturę.Ale to nic pewnego.A porzadki zostaną. Forevciu,jestesmy z Toba.Tez mam czasem takie mysli,ze bojownikiem powinnam zostać.Ale za jakis czas mi przechodzi. Pozdrawiam Ksymcie w nowej pracy.....
-
Ktosieńko! Uchyl rąbka tajemnicy,gdzie tak wyszykowujesz te ubranka i walizki???Czy to juz wypoczynek zbliza sie wielkimi krokami??? Ja jeszcze sie nie wyspałam tak naprawde.I wczoraj i dzis bylam w szkole.I jutro będe i pojutrze.Musze.Mam troche w szafach bałaganu.To znaczy nazbierało sie troche szpargałów i musze je po prostu wyrzucić. Nie ma co chomikować. I tak nigdy do starych materiałów nie wracam.Robie nowe. Ewa,co z Toba??Czy juz soki robisz i przetwory???Czy na działce pielisz???Takisek odezwał sie,wiec jestem spokojna.Marmi na pewno zaprosi Cie na działeczke.:D Ewelinko,a TY????Juz sie wyzbierałas???:D Spinky,dla Ciebie A Wiki?Pewnie znów gosci kogos zza granicy. I czasu nie ma. Cieżkie to zycie.Pozdrawiam Was wszystkie.
-
Forevciu!Nie ma dnia ,żebym o Tobie nie myslala.A teraz to mysle po kilka razy dziennie nawet.I bardzo Ci wspołczuje. Wiem,co przezywasz.To jest chory kraj.Jak przeczytalam przed chwila,ze pielegniarka z Radomia dołączyła do głodujacych,to az się przerazilam.Pomyslałam o Tobie Forevciu. Trzymaj sie dzielnie i powoli rozglądaj sie za praca.Nic tu chyba po Tobie.Nie da sie zyc marzeniami i satysfakcją tylko.Prawda????Całuski.
-
A ja wrócilam z imprezki.Koleżanka żegnała sie z nami,bo odchodzi na emeryturkę.Młoda jeszcze dziewczyna,a już zaslyzyła na odpoczynek.Tak mnie to troche smieszy,bo ja starsza od niej/troszke/ a jeszcze musze pracować. Wypilam piwko z sokiem malinowym,zjadłam pyszny schab w sosie pomarańczowym.Były napoje,,kawka,firmowe z bita i lody.Pękam w szwach......Było super,bylysmy w Domu Jana Pawła II na Ostrowie Tumskim.Piekny lokal. Och,a jaki wystrój!!!!!! Tak Dajenku,to prawda,strzeżonego Pan Bóg strzeze. Pozdrawiam.Upalna ta noc.......
-
I mnie się podoba ta Noc Świętojańska. Naszatko,nie balas się wyslac męża samego??? Ale zdrowie wazniejsze...Dlaczego Basia sie nie odzywa????? Marmi,napisz co z nia i z Toba???Pozdrawiam Was.
-
Ksymciu,trzymam za Ciebie!!oby Ci sie dobrze pracowalo.Powodzenia! Zaglądaj czasem.Calusy dla Piotrula i Matiego. Basiu,gdzie jesteś????
-
To i ja sie dołączam.Ktosiu,przepraszam,że dopiero teraz. 100 lat!!! Do Spinky i Tekli nie doszly zdjęcia marceliny.Bo otworzylam poczte,a tam wiadomość. Jutro sprobuję jeszcze raz,Nie gniewajcie się dziewczyny!!! Eluś,caluski,jestes twarda sztuką!!