MEGI 82dziekuje ci za odpowiedz. Przepraszam, ja myslalam, ze tobie po dlugim czasie sie udalo.zle zrozumialam.wyobrazam sobie jak musisz sie czuc, ale to, ze nie udalo sie 7 razy nie oznacza, ze nie uda sie za 8.masz racje, porozmawiaj na temat in vitro.slyszalam, ze ten zabieg jest bardziej skomplikowany i kosztowny, ale tez bardziej skuteczny.naprawde zycze ci z calego serca, by w koncu spelnilo sie twoje marzenie.
KATARINKA 85 ja tez sie bardzo ciesze, ze nie jestem jedyna nowa.ale tutaj dziewczyny przyjely mnie tak cieplo, ze nawet tego nie poczulam.ja zdaje sobie sprawe z tego, ze 6 miesiecy to moze byc dopiero poczatek.i choc dla niektorych jest to krotki okres czasu, mi wydaje sie jakby ciagnal sie latami.czasami czuje, ze nie mam juz sily, tak jakby wyssal ktos ze mnie cala energie.chyba nie ma chwili bym o tym nie myslala. A tak w ogole jak dlugo sie juz starasz?ja jeszcze nie wiem jak bedzie z plemnikami mojego meza.badanie ma dopiero w piatek.ale za to znam juz swoje wyniki z krwi.
ALICJA 77 niestety wyniki nie sa najlepsze.ten cykl bezowulacyjny.robilam testy owulacyjne, ktore wykazaly zblizajaca sie owulacje, byl tez sluz, ale nie bylo skoku temperatury.a tyle bylo staran w tym miesiacu i na nic.mam dostac jakies tabletki.wie moze ktos z was cos na ten temat?czy to sa hormony wywolujace jajeczkowanie, czy moze leki regulujace owulacje?tak sie boje, ze one nic nie pomoga i okaze sie, ze nie moge miec juz dzieci.caly dzien dzisiaj przeplakalam i nie mam juz sily na nic.