heya9

Daisy, kochana, nie wiem dokladnie co ci poradzic, ale wiem co ja w takim wypadku zrobilabym na pewno- poszla do innego ginekologa na USG, inaczej spokojnie nie wytrzymalabym na wyjezdzie i nie daalo by mi to spokoju, a ze swojego doswiadczenia wiem ze lekarz lekarzowi nierowny. mi np. moj 1 gin nie wykrywal na jajniku 4 cm torbiela! przez przypadek, bo ten mial wolne, poszlam do inego i ten od razu skierowal mnie na operacje i dzieki temu dzis mam fasolke m.in. w brzuszku. Lec wiec do innego lekarza!

witam dziewczynki wczoraj bylam u ginekologa pierwszy raz od cudownego odkrycia ze jestem w ciazy i jestem zadowolona z wizyty:) jestem prawie w 6 tyg, doktor powiedzial ze wyniki z bety ktore mu przynioslam zrobione 2 dni przed wizyta sa bardziej niz przyzwoite, po zbadaniu rowniez powiedzial ze wszytsko rozwija sie dobrze. nie robil mi USG, oczywiscie powiedzial ze jesli chce zobaczyc dla samej siebie, to moge, ale zupelnie to niepotrzebne, gdyz takie badanie robi sie w 10 tyg. ja oczywiscie ufam mu, bo juz od dlugiego czasu jest moim lekarzem i znakomitym specjalista, wiec pojde w okreslonym przez niego terminie. do zrobienia mam tylko badania krwi, moczu i dodatkowe na toksoplazmoze. jestem zadowolona:) ALE (czy zawsze musi być jakeis ALE?;) ) badajac mnie powiedzial ze macica jest ladnie rozpulchniona, ale jakos za mocno na 5-6 tydz. a ja zrobilam tylko glupia mine zdiwienia, bo on nie wykazal by byla to jakas nieprawidlowosc tylko zagadkowo na mnie spojrzal, a ja zagadkowo strzelilam ZONKa:) i nic...hehe...i co to moze znaczyc?

male sprostowanie: przed ciaza wazylam 54, teraz 55 ( przed chwila weszlam na wage0 wiec duzo nie przyszlo mi jeszcze

ja mam nadzieje ze moje dziecko bedzie spedzalo jednak wiecej czasu na dworze, a to jest zaleta mieszkania na wsi, a nie przed kompem, gdzzie terz nawet 5-latki psuja sobie wzrok przed wirtualna rzeczywistosc

ojej, nie potrafie ci pomoc, moze lepiej zadzwon gdzies na ostry dyzur, bo nie zarty z lekami nawet na gardlo...radze nie brac na wlasna reke badz sugerowac sie naszymi radami, my nie jestesmy lekarkami( chociaz moze ktoras?)

tak nadrobilam troche zaleglosci i ciesze sie ogromnie ze przeprowadzam sie z narzeczonkiem na wies, jakos 5 km od mojego miasta, nie hulaja tam wiatry, wrecz przeciwnie, dziala preznie komunikacja autobusowa miejska i jest stacja PKP(jak wsiade do pociagu to za ok 1zł w 4 minuty dijade do centrum miasta:D) ALE NAJWAZNIEJSZE ze jest tam niesamowicie swieze powietrze, bo sa tam lasy, lasy i lasy! wieczorem szczegolnie teraz taki piekny zapach sie rozchodzi igliwia, ze normalnie jestem przeszczesliwa w koncu!! no i mama ma inne nastawienie, chyba przyjela juz wiadomosc do siebie i zapenila ze bedzie mi pomagac w opiece jak tylko bedzie mogla:) KOchana jest:)

ojej, nie ma mnie troche i juz ie nadazam z czytaniem! niestety ie mialam czasu na przeanalizowanie wszystkiego, wiec odniose sie do problemu objawow. Otoz ja oprocz pojawiajacych sie czasem zaparc mam tylko normalny bole piersi, poklowanie w jajnikach czasem i bole brzucha rzadkie, bo rzadkie ale sa. i tyle. rzadnych mdlosci:D...tylko znajoma mnie nastraszyla, ktora rodzi juz za miesiac, ze to wszystko moze przyjsc i jak czytam wasze wypowiedzi wiem ze moge jeszcze sie spodziewac najgorszego, dobrze ze sa wakacja dla mnie, chociaz chcialam isc do pracy. ale sezonowo na wakacje to tylko w ogrodkach piwnych :P, gdzies nad morzem 12 h zapierniczania, albo inne....i nie wiem, mam dylemat....zaczne zarabiac na swoich zdolnosciach moze? znow bede malowac i sprzedawac na allegro? hehe, podam wam linka wtedy i wykupicie mi wszystko:D hihi:D- ok zart z wykupieniem, ale malowac chyba znowu zaczne, moze cos zarobie. z malowania przejde do uplawow:) wiem ,d ziwny przeskok;) macie tez? ze mnie czasem cieknie, czasem nic a dzis mialam wrazenie ze jestem cala mokra normalnie:/ straszny dyskomfort, to norm?

moja zachcianka to wyjechac na wczasy z ukochanym:) plus sledzie:) oj, jak oddam projekt to bede szczesliwa!

ok, z tymi 30 h przesadzilam:D wybaczcie

agus_inv witaj w naszym pokoiku! ja juz ide spac, do uslyszenia jutro! trzymajcie sie, papatki!!

lemurka mnie tez przeraza troche wizja bycia juz taka...rozsadna:) hehe, bo uwielbialam spotkania ze znajomymi, wspolne wyjazdy na koncerty, woodstock a teraz:) Radiohead w Polsce tak czekalam tyle lat, no i klops:) ale wazniejsze dla nie jest teraz zdrowie dzidziusia. zazdroszcze obrony i konca studiow, ja projektuje sie ze swoim projektem na zal, sesja z dwoch przedmiotow przesunela sie na wrzesien, ale to nic, dam rade, uporam sie ze wszytskim, musze to tylko ogarnac.

Kajuśka ja mam 4 tydzien a mam brzuch tak wydety,ze chodze z rozpietym guzikiem w spodniach, i te zaparcie, przewracanie w brzuchu, to normaln? nie mialam nigdy w jelitach takiej rewelacji, w towarzystwie ciezko wysiedziec bo nie wiedomo kiedy sie kuku przydazy:D no i siusiam wciaz, po troszke, nie piecze czyli pecherz ok. Karolcia a ty sie nie dziw w koncu dwa maluchy sie przeciskaja u ciebie:) o ja, nie moge na te zaparcia...:/