agus_inv

Aniu ja takze sie ciesze ze dzidzia zdrowa:) i tego zycz kazdej z nas:):)kazdej mamusi:):P:P

Witania synek sie budzil b. czesto a obudzil sie przed 6 rano:( pojdzie spac o 9 a ja zim:) zaffirka ja tez czekam na wiesci z usg:D:D tez podpisuje sie podtym zeby dziewczyny co dawno nie pisaly a nas czytaja,odezwaly sie!!:)::D:D:D niestety nic na to nie poradzimy:( mam nadzieje ze justasyp, blizniakowa mama i reszta,ktora sie wpisala sie odezwa czasami co slychac:) zawsze jestescie milo widziane:) bozdrawiam wszystkie i zycze milego dnia:D:D:D

sabiness bardzo dobra wieść z tym ze dziecku nie szkodzi. Śpij dobrze kochana:D:D

nie wem zaffirka może jest jedną z tych "zagubionych" i się obraziła, że nikt nie napisał gdzie jesteś?? tak jak pisałam nie mam czasu wracać na poprzednie strony a udzielające się nigdy nie zostaną zapomniane, bo na każdej stronie coś piszą, prawie codziennie. Kto by zapomniał o majóweczce, Witani, Ice blue, daga, karoli_tomm,sabiness,tilli-tilli,i wiele innych długo wymieniać te co najwięcej się wypowiadają są najbardziej zapamiętane:) mam nadzieje ze nikt się nie obrazi ze go nie podałam

A i jeszcze jedno, tutaj chociaż zasady polskiej ortografii nie obowiązują, prawda? I wszystko w tym temacie powinnaś napisać ..., tutaj nawet zasady polskiej ortografii nie obowiązują,prawda?... \wielka Pani polonistka, sorry ale wkurza mnie coś takiego,nie jedna ma dysortografie itp. albo po prostu szybko pisząc się mylimy...tak ciężko Ci to przyjąć. Aha skoro mówisz o naszych sumieniach??to może napisz jak te dziewczyny wszystkie znaleźć?? może masz numer na jakąś infolinie gdzie się podaje forum i nick forumowiczki zagubionej??

nie wiem jak wy ale ja nie pamietam kazdego nicku a odpowiadam imiennie tylko dla tego ze podspoem mozna sobei czytac i odpowiadac na raz inaczej to pewnei odpowiadalabym tematowo chociaz czasmai tak robie. A nie wracam do poprzednich stron bo najzwyczjniej w swiece nie mam na to czasu i zdaza sie ze nie pamietam co bylo napisane razno a co dopiero tydzien temu??

masz racje majoweczko:) napiszmy teraz do kto kolwiek widzial kto olwiek wie te dziewczyny co nie pisza porpostu nei chca nie nie zrobimy...

aniolkowamama ja tez nie wiem co sie dzieje z justasyp nienaskakuj tak na nas, prosze bo gdyby ktoras cos wiedziala to napewno by napisla. Ja osobiiscie nic nie wiem...

Witam ponoewnie. Ja dzis pospalam do 17,nadal padneita, czuje sie taka chora;/;/ nie wiem czemu:(:( zaffirka u Ciebie nic nie widac??tym sie nie martw:) powiem Ci jak to jest. U jednej kobiety dzidzia ustawia sie przodujaco u drugiej stylu od kregoslupa. JA mam pzrodujaco i w obydwuch ciazachs zybko brzuszek wyskakuje ale nie dla tego, ze dzidzia duza tylko wody sie rozpychaja. :P Ostatnio porownalam 2 USG moje i mojej kolezanki w tych samych tyg. wiec jejdzidzia naUSG jakby siedziala a moja lezala,u koleanki dlugo brzuszkanie bylo widac a u mnie bardzo szybko:P:P karola_tomm sliczny synek:) po mamusi zrezstza:)ile juz ma?? Majoweczko mnie tez brzuch pobolewa jak duzo pochodze, albo jak sie rozcigne lub gwaltownie wstane:P jak narzaie jeszce zadnych lekow nie bralam na nic choc dzis z checia bym sienafaszerowala...tak sie zle czuje. A czy Trzeba barc nospejak podbrzuszepobolewa, boraz slysze ze tak bo rozluznia a raz ze nei ze wystarczy odpoczynek... dzis praktyczmie synkiem sie nie zajmowalam tylko babcia i zawsze jak wstaje ok 7 to pozniej klade go ok10-11 a pozniej jeszce raz ok16 no i wtedy idzie spac dopiero o 22, ale dzis ja spalam i myslalam ze babcia przyniesie mi go na drugi sen o 16 boobudzil sie o 12 i do 20 by nie wytrzymal, babcia go nie przyniosla a on od 17 marudzil o 19 zasnaljak kamien wiec pewnie o 23 sie obudzi i bedzie lipa, albo przespi do rana i obudzi sie o 4??:(:(:O zobaczymy mam nadzieje ze bedzie dobrze:P:P

czesc a ja nie wiem co sie ze mna dzis dzieje. Siedze w ciemnym pokoju i czekam nei wiem na co, babcia wziela sunka na spacer. Mnie tak glowa boli ze caly czas bym spala, wlasnie mnie synek obudzil wiec zanuislam go babci i zaraz znowu pojde spac:( sabiness jesli Ty uwazasz zespodnie Ci sie juz wpinaja i jest Ci nie wygodnie to smialo kupuj ciazowki. JA w pierwszej ciazy ciazowki od prawie samego poczatku nosilam:P tak mi brzuch rosl... teraz zaczelam duzo pozniej bo dopiero jakos od tygodnianosze czyli od 13 tyg. wszyscy mowia ze mam maly brzuszek i ze schudlam(bo schudlam) ale w dzinsch mi nie wygodnie w dresach chodzic nie chce wiec mam narazie jedne spodnie ciazwoki3/4 a drugie dlugie. Musze sobie jeszcze jakies kupic i nawet wczoraj w sklepie bylam ale jakos odlozyla na kiedy indziiej:) bluzki ciazowe mam a terazi tak nosze wsyztskie ktorych praktycznie nie nosilam jeszcze po porodzie synka(bylam za gruba) a teraz mam tylko brzuszek i moge je nosic. Witania synkowi kupilam lozeczko jak jeszcze nie wiedzialam ze w ciazy jestem dla tego ze mialam okazje:) wozek tez. Wiekrzosc zeczy dla dzieciatka kupuje uzywanych zabawki, kolyski bojaczki itd. Ale oczywiscie to co mi sie podoba i co jest zadbane(nie ma klakow psa itd- przeciez nei wezme czegos jak mi sie nie podoba) Teraz jeszce nie znam plci dziecka ale kupilam na wszelki wypadek ciuszki dla dziewczynki na pierwsze pol roku(dla chlopca juz mam) zrobilam to dla tego, ze tak jak kiedys mowilam- u nas sa takie ryneczki z zeczami nowymi i uzywanymi mozna to kupic za grosze. Tak jak kupilam ciuszkow na dziewczynke naprawde duzo naliczylam 100 sztuk same sukienki spodenki bluzeczki i body naprawde wszytsko sliczne.zaplacilam za to wszystko jakies 13 funtow o ile dobrze pamietam na polskie jest to jakies 65 zl. sa to naprawde grosze a ja wiem ze jak sie dziewczynka urodzi nie bede musiala po sklepach biegac i nic kupowac. Pzreciez nei powiedziane ze w polsce powiedza mi co bedzie(a wtedy bede musiala w chlopiece ubierac) ryneczkow w lutym nie bedzie bo za zimno, a w sklepie za to wszytsko zaplacilabym z 1000 funtow(bo jedna sukieneczka najmniej 8 funtow) wiec zaoszczedzilam kupe kasy a zawsze moge je oddac komus w prezencie lub sama sprzedac:D majoweczko przykro ze mozesz w szpitalu wyladowac ale z drugiej strny to tam sie toba zajma:) bedzie dobrze!! pozdrawiami klade sie dalej spac:(:(

Hej Majóweczko masz racje spytaj lekarz, może Cię troszkę uspokoi: ) ja wstalam dzis o 7.30 i pojechalismy na ryneczek:) kupilam sobie 2 bluzeczki za grosze:) jedna normalna ale bardzo rozciagliwa wiec bede mogla ja cala ciążę nosić, a drugi sweterek ma tylko 2 guziki u górytak ze dól sie rozjeżdza na boki, wiec mi brzusio bluzki nie rozciagnie.kupilismy jeszce troche dupereli jak zwykle:P widzialam ladna kolyske taka na 3-4 miesiace po porodzie dla niemowlaka, taka do bujania:)ale byla troszke obdrapana wiec jej nie wzielismy. Poczekamy na duzy rynek we wrzesniu. Milego dnia wszystkim bez wyjatku zycze:):):D:D

Majoweczko kochana bedzie dobrz tylko postaraj sie myslec pozytywnie:D wiem ze ciezko ale postaraj sie. Moze przed snem obejrzyj sobie sowj ulubiny film odstersowujacy moze sie przy nim zmulisz i zasniesz:) nawet nie bedziesz pamietam kiedy?? buziczki dla wszytskich:D:D dobranoc

Maz wrocil z pracy wczeniej oj jak sie ciesze!!! zapowiada sie super dzionek:D:D:D

Witam wszystkie lutóweczki:) Ja dziś mam calkiem dobry humor:)jestem wyspana(moj synek od kilku dni budzi sie po 9:) a zawsze budzil sie ok 7, dzieki temu spi juz tylko raz dziennie i wieczorem kladzie sie spac o przyzwoitej godzinie:) 20-21 Moj M w pracy wiec to mnie torszke przygnebia le damy rade:) on bardzo czesto ma wolne ze wzgeldu na pogode np.:) Ja dzis na obiad bede miala zupke kalafiorowa a reszta bedzie miala jajka w sosie musztardowo chracznowym:)moze zjem dzis 2 dania?? zupe musze zjesc b ja sobie zawsze gotuje zupe jak oni jedza mieso...bo mi nadal nie smakuje:P:P Miego dzionka zycze:D

No to i ja opowiem swój poród. Pewnie nie będzie tak śmieszny jak poprzednie no ale... W szpitalu bylam tydzien przed porodem bo mialam skurcze przepowiadajace i to co 5 minut. Brzuch sie napinal, po za tym przewrocilm sie i chcialam sprawdzic czy wszytsko ok z dzidziusiem:) Babka sprawdzila, z dzidzia ok, skurcze mialam ale nie duze, rozwarcie 2 cm,wyslali mnie do domu. Przez tydzien nic wszystko sie zastopowalo,a juz chcialam urodzic:P:P cizko mi bylo, po 10 razy na noc wstawalam do kibelka na 3 kropelki:P:P a bylo to tak ze jak sie kladlam do lozka to synek kopal skakal i nie moglam zasnac przez jakies 2-3 godz(bawilam sie z nim) jak juz zasnal to ja szlam siusiu i jak wracalam to znow sie budzil i taka karuzele:P:P Codzinnie wywolywalam porod na wszystkie chyba sposoby przez jakies 3 tyg przed terminem:) mylam okna sprzatalam,codziennie kapiele w goracej wodzi, bzykanko, nic nie dalo:P:P Wiec pewnego dnia jak codzien wlazlam do wody z goraca woda:) (2 dni po terminei)i tak sobie pomyslalam ze powinnam sie ogolic do porodu bo nie wiadomo kiedy sie zacznie(czemu wczesniej tego nie zrobilam??skoro tak strasznie chcialam urodzic??nie wiem:P) wiec prosze meza zeby mi pomogl. a on: nieee ja sie boje:(, wiec wzilam zylete i ciach rach i wygladalam jak szchownica(czarnoo biala) bo jak spojazalam w lusteko to widze tam na lyso tam nie do konca:P:P Po kapieli wyszlam jak polska bailo czerwona(tylko brzuch bialy bo nie miescil sie pod woda:P:P) wysmarowana i zmeczona polozylam sie do lozeczka. Jak zwykle zaczela sie zabawa z dzidzia(on raczke nad gloewke wkladal i mialam wrazenie ze zaraz ja wystawi, czulam jego paluszki) wiec tak bawie sie i bawie, a tu slysze takie phh i mowie kurzce reke dziecku zlamala:( czy co?? wstaje a tu chlust wody mi odeszly??ide do lazienki no i chyba tak...mysle sobie a to dobry moment(moj M byla bardzo zemczony akurat tego dnia barzdo ciezko pracowal i spal jak aniolek) Wiec mowie do niego Honey chyba mi wody odeszly. Jakt o Ci wody odeszly- wstal zszokowany i nie wiedzial co ma zrobic, a ja mowie no cieknie ze mnie-az sie trzeslam...A on mowi chcesz wody, wody??przyniosl pilota i mowi pij:P:P nie wiem czemu:P:Pw szoku byl. Ja mowie skorczy nie czuje. ALe dobra dzwonie do szpitala(mieszkam w UK) i mowi ze mysle ze porod sie zaczyna bo wody mi odeszly- bylo to ok.23. babka odpowiedziala ze jak nie mam skorczy to mam sie polozyc spac i przyjechac jutro rani(wez tu spij)a jak beda skorcze to zadzwonic i przyjechac. ja mowie ok. Posiedzialam chwile maz sie polozyl a ja mowie ze skorcze mam co 5 minut i to calkiem odczuwalne, ale ze smiechem je bralam:) wiec dzwonie ze zaraz bedziemy. Ubralismy sie wzielam 3 torby i zabralam sie do szpitala, zapomnialam dokumentow wiec zawrocilismy, skorcze coraz mocniejsze. Ok 00.00 bylismy w szpitalu babka zaprowadza mnie do sali w ktorej bede rodzic(sala jedno oosobowa) chcialam rodzic w wannie byla do dyspozycji za darmo ale dziecko niby gubilo tetno a on sie przesowal i kopal. Wiec ja siedze a ona mi zadaje pytania, jak sie czulam w ciazy? kiedy mialam to, kiedy tamto... ja mowie grzecznie czy moge polozyc sie na lozku??ok Wiec sobie leze.Podlaczyli mnie do ktg i tak leze sprawdzila rozwarcie i mowi ze jest 4 cm (u nas w szpitalu norma jest ze sprawdzaja co 4 godz. juz skurcze coraz mocniejsze. Dostalam gas ktory pomagal przy poczatkowych skorczak pozniej juz nie(ale jak pierwszy raz wzielam to tak jakbym sie nacpala- i mowie do M, ale mo doooobrzeeee:D:D)i jak polozna wyszla to on sprobowal:):D:D Pozniej juz mnie tak bolalo ze odtalam zastrzyk z morfina i tez przez jakis czas bylo mi dobrze zasypialam miedzy skorczami:D:D. Ok godz. 4.00 sprawdzala znowu rozwarcie i mowi 6 cm( a ja co to ja sie tak mecze a tu tylko 2 cm??- mowie ok jeszce tyyylkooo 4cm:D:D) po ok 4 .30 dostalam skorczy partych(moiwie do babeczki czy maja cos mocniejszego bo morfina przestala dzialac, a ona mowi ze tylko moze mi dac w kregoslup, ale ja sie jej zapytalam czy da mi gwarancje ze bedzie ze mna wszytsko ok, powiedziala ze nie i nie wzielam. Wiec krzycze ze mam juz parte!!! a ona mowi ze jeszce nie moge bo mam za male rozwarcie(i mowi ze o 8 sprawdz- bo co 4 godz) ja mowie ze do 8 to umre bo nei wytrzymam trzymac:P:P o 5. 30 jak juz powiedzialam ze rooodze(wbijalam sobie pazury w nogi- nie chcialam meza krzywdzic) to ona mi rozwarcie sprawdzila i mowi ze jest 10 cm ze moge przec- 6 minut pozniej, cvzyli o 5.36synek byla na swiecie.troszke mnie rozerwalo. Od razu po porodzie dali mi synka na brzuszek (tutaj jest tak skin to skin)odrazu po porodzie i tylko oktywaly go cieplutkimi reczniczkami. Nie wzieli go odrazu odemnei na zimna wage i do mycia. Chyba z godz lezal u mnie na brzuszku( w tym czasi urodzilam lozysko, potem bardzo dokladnie tlumaczylam mi co beda rodzic. Najpierw powiedziala ze mnei ukluje bo tzreba mnei zaszyc, dala znieczulenie, pozniej pytali sei czy cos czuje, nic nie czulam i ladnie, szybko i sprawnie mnie zaszyli. Wzieli synka na wage Mial 3,400 i 52 cm.zdrowiutki ale odjeli mu jeden punkt bo mial sina jedna raczke(jakis ucisk w czasie porodu) Potem moj maz zajal sie malenstwem a ja poszlam sie umyc. aaa zapomnialam dodac ze ledwo dali mi synka na brzuszek a ja juz zadalam pytanie czy moge isc do domu dzis czy musze czekac do jutra, wszyscy sie zaczeli smiac:D:D i mam to nagrane na kamerce:) teraz sama sie z tego smieje:P:P. A jak moj synus skomlal jak sie urodzil, tak patrzyl mi w oczka mimo ze odbrze nie widzial ale ma takie zdjecie:):D:D Porod mi sie zawsze wydawal czyms strasznym i nastawilam sie na duzo ciezszy, dla mnie nie byl taki ciezki i mowilam ze moglabym urodzic jeszce raz. Mialam problemy z karmieniem malego strasznie mnie piersi bolaly:( az sie pocialam przykarminieu, ale poradzilam sobie:) i moj synek ma rok i jescze czasami sobie pociumcia nie jest juz to takie karmienie, raczej przytulanie. Po za tym z synkeim ni bylo zadnych problemow, ladnie spal i nie plakal ani razu przez 2 miesiace:) pierwszy raz sie rozplakal jak zamiast myc go pod bierzaca woda z prysznica wsadzilismy go do wanienki i jak wychodzil mowi a co t o koniec??a gdzie gilgotki prysznicem?? troche wybieglam ponad temat:D:Dprzerpraszam teraz jestem w drugiej ciazy termin mam na luty 2010 i jestem ciekawa jak bedzie:Ppozdrawiam:D:D

Witajcie:) majoweczko zazdroszcze masazu, chyba poprosze M zeby mnie pomasowal:P majoweczko ja biegunki mialam jak mialam takie mdlosci i bardzo malo jadlam:( kama 123 ja tez juz mysle o imieniu, myslalam juz jak bylam w pierwszej ciazy, bo wiedzialam ze bede chciala drugie:) Synek ma na imie Aleksander(ale mowimy Alex, Alexiu lub Aluś, nikt nie mowi Olek:p jakos nigdy nie chcialam Olka:P:P) Tez myslelismy Macius ale z drugiej strony mieszkamy w UK i nie chcemy zeby lamali sobie jezyk wiec nei wiem jakie imie wybierzemy jak bedzie chloipiec drugi. Dla dziewczynki moze Julia, moze Natalka, Adrianna(to mezowi sie nie podoba a mi bardzo:P)Daria,albo jakies Angileskie ladne znajdziemy:)niw wiem;p;p Powodzenia na USG Witania wspolczuje biegunki ja tez nie dawno mialam, teraz za to mam zatwardzenie:P:(:(dobrze ze Wegiel pomogl Ania Forever naprawde sie zdziwilam ze ludzie tak bezmyslnie wierza jednemu lekarzowi, potem wymyslaja sami sobie inne choroby. JAk widac jak czlowiek sobie odpuszca i juz mu nie zalezy na zajscie w ciaze to hops i juz:):D:D Sabiness ja tez ostatnio mleko pije chociaz ogolnie samego mleka to tak nie pilam, bo nie przepadam a teraz:P, zawsze bylam miesozerna teraz moze nie istniec, a na sniadani mam codziennie cos z nabialu tj. platki, kasza mann, kanapka z twarozkiem lub serem zoltym:) kocham nabial:) ice blue ja sie wole nie mierzyc:) hehe waga mi wystarczy:):D:D a co do wieczoru pieknosci to nie wiem czy synek mi na to pozwoli:( chociaz z mila checia:) maz sie zajmie juniorem a ja bede sie upiekrzac, choc manicure i pedicure nie potzrebuje bo nie dawno robilam:) ja dzis bylam u kolzeanki i poszlysmy z synkami na spacerek. Troszke szybciej zaczal czas leciej jak gdzies wychodze. Ale jutro moj M pracuje wiec bede na niego czekac w domku i sie nudzic. Dam rade:):D:D milego wieczorku:D:D

dobranoc dziewczyny:D spijcie dobrze:D:D

Witam was dziewczynki:) karola_tomm wszyyytskiego najleprzgo z okazji urodzin:) wapanialej ciazy, krotkiego porodu, i zdrowia dla Ciebie i dzidziunki:):) dziewczyny widze ze wiekrzosc z nas ma lenia w du... ze nic sie nie chce. Mi tez jest lepiej jak gdzies wyjde albo jak ktos do mnie przyjdzie. ahhh te hormony:( jesli chodzi o basen?? to ja w pierwszj ciazy chodzilam w kratke:( mialam karnet wykupiony i molam chodzic codziennei i siedziec ile mi sie chce:P ale mi sie nie chcialo i moze z 10 razy bylam:P teraz bede placic za to ile zkorzystam. ale nie wiem jeszce czy bede chodzic. Boje sie grzyka i swinskiej grypy mieszkam w uk. ja po pierwszej ciazy mam jednego pajczka na udzie. Ale mam za to multum roztsepow, smarowalam sie ale nie regularnie:( na samym poczatku dostalam na piersiach ptem na boczkach a na koncu w ostatnim miesiacu na brzuchu:( wiec wygladam jak zebra:( zamierzam po drugim porodzie zrobic sobie usowanie rozstepow laserowo:) wiec sie teraz tym tak barzdo nie przejmuje:) majoweczko, ja moge spac dzieki bogu ale jak sie obudze i pojde napic czy siku to potem lerze i mysle...czy to chlopiec czy dziewczynka, czy zdrowe...itd...tez sie mecze czasami, grtuluje opalenizny. JA teraz nie mam sily na sloncu przebywac:P nie pasuje mi ze jest mi caly czas za cieplo wiec w domu siedze Witania witaj w klubie ja tez mam tendencje do rozstepow:( bardzo szybko mi powychodzily, na brzuchu ostatnie, ale na ramionach nawet mama:(takie male:( Ania Foreverdobrze ze wszytsko w pozadku:) co do czekania to chyba tak jest wszedzie:( trzymam ksiuki za wszystkie babeczki ktore beda mialy usg :):)piszcie jak bylo:) a wogle to moj synek zrobil mi dzis nieapoddzinke i spal ze mna do 10. 20 zawsze budzi sie 7-8 . Weic sie wyspalismy. Co prawda on sie budzi w nocy no ale dzis pierwszy raz od tak dawna sobie polezalam...synek teraz spi i juz jestem zadowolona bo nie bede musiala go klasc drugi raz i o 8 pojdzie spac na noc:) moze jakis film obejrzymy:) ja tez poczytalam o tych porodach i tez sie usmialam:) ale juz wszytsko przezczytalam i nie mam co czytac:( milego popoludnia:D:D

hej dziewczyny. Wielki powrot mdlosci:( juz wiem ze nie moge jesc buraczkowej:( choc tak bardzo mi smakuje:P ale zawsze po niej sie zle czuje(znaczy teraz w ciayz) juz 4 raz probowalam. juz w czasie jedzenia mnie dopadaja mdlosci, a 15 min. poniej oj tragedia. Dzis jak synka usypialam to myslalam ze na niego zwymiotuje i jzu myslalamco mam zrobic (wymyslilam ze za okno wrazie co:() wiec tak mnie mdli do tej pory i juz sama ze soba nie moge wytrzymac. Moj M powiedzial zajmij sie cyzms to Ci przejdzie:( wkurza mnie to bo caly czas probuje cos robic a najzwyczajniej w swiecie nie moge:(. Troche mi humor poprawila stronka z tymi smiesznymi porodami:)hehesmialam sie w nieboglosy a synek patrzyl jak na wariatke:P:P co do boli nerek czy kamieni w woreczku zolciowym to sie nie wypowiem ale zycze wam zeby was nic nie bolalo:) Ja dzis mam naprawde meczacy dzien. Synek obudzil mnie o 7.30 a po 11 poszlismy razem spac:)wiec troche odpoczelam. Tasiula i KAsia W. milo ze zagladacie do nas. JEszce troche i my bedziemy do was zagladac:)myslicie juz moze o starankach?? milego wieczoru a juz raczej nocy kazdej z was zycze:) buziolki:P

trzeba usunac przewre pomiedzu 0 a , http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79949,4039742.html

http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79949,4039742.html

na tym linku pokazuje mi ze jestem w 12 tyg. 6 dniu a normalnie w 11+6 w pierwszej ciazy tez trzymlam sie tej stronki i urodzilam 3 dni pozniej:)

kama 123 290 to nie duzo w porownaniu cen szkiockich:( 250 funtow, za te pieniadze do polski polece wroce i jeszcze mi zostanie hehe ja tez mam lenia i humor jak nie wiem nic mi sei nie chce:(:(

Witam ponownie:) to ja pospalam sobie 2 godz. M mi synka przyniosl zebym go uspila, ale malemu sie odechcialo:( wiec troche na sile trzymanie na rekach no i teraz spi:) nie mam sily sie nim zajmowac. Boze co ja bym bez rodziny zrobila. Wogle to dzis taki ciezki dzien. Najpierw nerwy przed USG (no bo nigdy nie wiadomo, jeszce dzidzi nie widzialam, ani nie slyszalam, to nachodzily mnie mysli,ze moze ciaza urojona czy cos:() ale teraz wiem ze wszystko w pozasiu:)jednak ktos tam u mnie gosci:):D:Dtak naprawde teraz dopiero w to wierze:D jeszcze przed USG bylismy w sklepie, a jak wrocilam patrze na mojego juniora a on ma lewa strone buzi obdarta:( wyrwal sie babci i upadl na kamienie, biedne moje malnstwo:( wyglada jakby go ktos pobil:(:( ice blue- tez mysle ze jak Ci sie nic nie chce i masz taka mozliwosc to nic nie rob, przejdzie:) postaraj sie myslec pozytywnie, zobaczysz kochana bedzie dobrze pewnie juz spicie:D:D ja jeszce tylko cos wszamam i dalej spac ide:D:D

dziekuje majoweczko tym czasem moje towazrystwo na spacerku aja sie walne do lozeczka i pospie troszke:P:P