Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

otyłość śmiertelna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez otyłość śmiertelna

  1. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    no i tego się trzymaj donka:) powoli a do celu :)
  2. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    studenciku-- żyjemy żyjemy , ale jak długo ? przy takiej otyłości siadają wszystkie części , a zamiennych niedobór na rynku ;)
  3. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    witaj salamandra:) dziękujemy za życzenia :) donka -- musimy cię pilnować:) kto jak nie my?;) myślę że nie odbierasz nas źle nawet jeźeli nie zgadzasz się z tym co czasem piszemy , ale my to robimy dla twojego dobra , no i dla spokoju własnego sumienia , bo to tak jakby widzieć że ktoś się wiesza i sznura nie odciąć , wiem wiem , przerazające porównanie , śmierć przez powieszenie nadchodzi szybciej , ale śmierć to śmierć , nie ważne z jakiego powodu , to tak jakbym ja tu pisała jak żrę i jaką mam wielka otyłość i nikt nie zareagował , a przecież każdy wie do czego taka otylość prowadzi , mam ją zresztą w nicku
  4. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    widzę że i do nas zawitała pomarańcza:) ale tym razem popieram ją w 100% donka my tu wszystkie liczymy na to że wrócisz na zdrową ścieżkę , obiecałaś:) ćwiczeń rzeczywiście robisz bardzo dużo i to nie jest nic złego gdyby za tym szło też zwiększenie kalorii , bo inaczej masa mięśniowa nie bedzie miała z czego powstać , zacznie spalać sama siebie , wypocisz wszystko to co potrzebne jest do normalnego funkcjonowania organizmu a co do kolacji to napisz co zjadłaś , bo nie widzę tego we wpisach , tylko nie bajeruj;) w końcu tobie też zależy aby zdrowo żyć , wiesz że ja ci życzę jak najlepiej :) witam dziewczyny po świątecznej przerwie:) ja ruszam do boju, masakra będzie na 100% w czwartek , bo i na @ czekam , cycki to mam takie obolałe że mógłby już przyjść , także waga będzie pewnie podwójna:(
  5. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    witam sie zwarta i gotowa , pełna wiary w to ze dziś się nie złamię:) śniadanie grahamka z wędliną i warzywami , potem jabłka 2 , potem zupa jarzynowa
  6. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    zosia -- i obyś była moją proroczką :) a czemu ty stopki nie masz ? tak ciężko zapamiętać kto jakie ma sukcesy , więc wystarczy w stopkę zajrzeć;)
  7. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    wczoraj poległam:( wieczorem :( dziś na śniadanie rosół a potem nie wiem jak będzie bo mam nastrój koszmarny:(
  8. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    no to ja dzis tylko spacerek , a to i tak dużo w moim przypadku;) zjadłam na ś.-2 kromki z almette 2 śn-2 jabłka obiad-pierś z warzywami podwieczorek- kromka z almette i jajko gotowane ze szczypiorkiem a teraz jestem głodna i korci mnie rolada która się ostała , na szczęście zapakowana więc liczę że nie ruszę a teraz poczytam sobie swoje pierwsze stronki żeby sobie przypomnieć jak się czułam dwadzieścia kilo temu
  9. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    a lej lej , jak będzie za co ;)
  10. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    shane-- trzeba odpokutować szaleństwa , stąd brak ziemniaczków , poza tym smakują mi jak mogę ja polać tłuszczem a takie suche to mogą być ale nie muszą;) 60 hahahahahha oj marzenia raczej nie do spełnienia , teraz będzie dobrze jeżeli to co pewnie nabrałam zwalę w ciągu 2-3 tyg. zobaczymy zresztą w czwartek jak się sprawy mają;)
  11. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    no nie ma się za bardzo do czego przyczepić , widocznie w porę zatrzymałaś się i teraz warto takie wyniki utrzymać , zadziwiająca jest twoja hemoglobina przy takiej diecie , naprawdę aż dziw że nie masz anemi , a wręcz przeciwnie masz bardzo dobrą hemo , pilnuj tego
  12. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    to dobrze ze masz wyniki dobre , a ile masz hemoglobiny? powinno pisac na wypisie ze szpitala powoli włączysz wszystko co potrzebne w zdrowej diecie , nikt przecież nie karze ci się obżerać teraz;)
  13. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    amaleta-- to poisz swoją miłosną historię i puść mi na mejla , boś mnie teraz tak zaciekawiła że masakra hahahaha donka-- powoli , byle do celu , najważniejsze że masz zamiar wprowadzić więcej kcal , będziemy ci kibicowały abyś jak najzdrowiej prowadziła tryb życia , kaszka jeżeli ma mleko to nie musisz dodawać , ale coś mi się nie wydaje aby miała aż tyle kcal , ale jeżeli ma no to dobrze:) dołącz jednak czasem ciemne pieczywo , ma błonnik i wspomaga trawienie , a co do witamin to może warto w twoim przypadku sprawdzić żelazo i hemoglobinę , możesz zrobić to bez skierowania , w punkcie pobrań krwi , płaci się około 20 zł . i na wyniku podana jest od razu norma ile powinno być , wtedy zorientujesz się czego ci brakuje i co dostarczyć organizmowi
  14. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    zdesperowanagrubaba -pamiętaj że desperacja najczęściej prowadzi do tragedii , i to w każdej dziedzinie życia , głodówka to nie wyjście z sytuacji , spowoduje że albo pójdziesz w stronę anoreksji albo dopadnie cię wilczy głód i dowalisz sobie niesamowite jojo , rozumiem presję , stąd pewnie chęć szybkiego schudnięcia ale tu trzeba sobie postawić pytanie co jest ważniejsze , myslę że jako osoba chora tym bardziej nie będziesz pasowała do obrazu firmy , i to też będzie pretekst do zwolnienia , zdrowa dieta jaką jest ograniczenie kcal do około 1300 i wdrożenie ruchu to przy twojej niewielkiej nadwadze dość szybko da efekty i bedą to zdrowe efekty , bo sposób jaki chcesz obrać spowoduje zaparcia , które potem trzeba "leczyć" nawet kilka miesięcy , twoja decyzja i twoje zdrowie donka -- liczyłaś kalorie ? bo ja patrząc na twoje wczorajsze menu myślę że było to około 400 , nie więcej , a może i mniej niestety , to prawie jak głodówka , myślę że powinnaś dołączyć podwieczorek i kolację , tak aby uzyskać 1000 kcal , albo też wrócić do grahamki rano , bo kasza na wodzie nie da ci energii potrzebnej na cały dzień myślenie ci się powoli zmienia i to bardzo mnie cieszy , musisz jeszcze zmienić działanie , wtedy będzie ok dla twojego zdrowia:) kamila eva -- wstrząśniemy wstrząśniemy , i oczekujemy wstrząsu gdy same za daleko zabrniemy , czy to w niejedzeniu czy jedzeniu , bez różnicy , amaleta-- witaj:) masz na myśli flircik?
  15. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    witam:) dziś dietowo się zapowiada , trzeba zwalić co przyszło , boje się wejść na wagę , zważę się w czwartek i zobaczymy ile jeszcze muszę zwalić po tym obżarstwie aby wrócić do wagi przed obżarstwem śniadanie dopiero teraz bo byłam zajęta , a na dodatek nie czułam głodu bo trzymało mnie jeszcze żarcie wieczorne;) więc teraz 2 kromki chleba z serkiem almette potem jabłka
  16. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    wracam , wracam , nie ma boja , nie było to nieświadome złamanie diety , dałam sobie dyspensę na święta i NR ale na tym koniec , nie ma innej opcji:)
  17. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    donka skarbie , coś mi się zdaje że nie zjadłaś już nic po obiadku? czy się mylę? nie ukrywaj tego przed nami bo to przecież nic nie da , nie bedziemy na ciebie wjeżdżać , to w końcu twoje życie , my możemy tylko pokazać ci drugą stronę medalu , nie znamy się więc spokojnie możesz pisac nawet to z czym nie bardzo się zgadzamy , ja też popełniam masę błędów , i też czasem "wysłucham" od dziewczyn a nawet pomarańczy , i czasem do mnie dociera , po to dziewczyny piszą , bo nikt nie chce nam dokuczyć
  18. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    wieczorkowo się witam:) czuję się przeżarta , mało to komfortowe więc liczę że już jutro wrócę do diety , jak nie to jestem dupa i tyle może jeszcze dodam gruba dupa hahahhaa gwoli ścisłości;)
  19. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    masz rację poarańczo;) bo ja w sylwestra jadłam , spałam , czytałam i oglądałam , to samo w NR marnie widze moje ważenie , ale za błędy trzeba płacić liczę że już jutro uda mi się wejście w dietę , tak aby do czwartku choć trochę zgubić z tego co przybyło
  20. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    kamila -- załozenia masz bardzo dobre , myślę że każdy dietetyk by to pochwalił:) zosia-- współczuję , nie ma nic gorszego niż goście za którymi nie przepadamy , a jeszcze goście w formie kukułczego jaja to już szczyt koszmaru , siostrę cwaniarę wodze ze masz;)
  21. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    nas pomarańcze nie rozwalą , bo my ich wpisy zlewamy hahahha mnie wcale nie rusza jak mi ubliżają , czy ja ich znam? czy oni płacą za moje żarcie? nawt nie obarczam ich przymusem wchodzenia tutaj i czytania o moich zmaganiach hahahahha jak dla mnie mogą "radzić" innym np. na topiku "leczę swoje kompleksy kosztem innych" hahahhahahahah
  22. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    jojo-- bo to zabawna pomarańcza była hhahahaha
  23. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    pomarańczo-- nos widać , bo też się upasł hahahhahahahah Yvona-- zapraszamy :) bierz przykład z jojo , ona ma za sobą duuuży sukces bo ja na razie trochę się miotam , ale tylko do niedzieli , liczę że wrócę
  24. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    zaglądam wieczorkiem dietowo chyba już mi się nie uda w tym roku , jutro sylwek , potem NR , ale od poniedziałku trzeba będzie zwalić to co przyszło
  25. otyłość śmiertelna

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    wpadam na chwilkę bo wróciłam , ale zaraz znów ruszam siąpi z nieba , ślisko , dietowo niedietowo
×