Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jb79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jb79

  1. przeczytane! Kobitki nie straszcie epidemią ciąż... wczasowałąm sie i co by z tego nic nie było... bo mąz do legii ucieknie:) A z dwóch rodzinnych to nie wyżyję:( Tak powaznie to chciałąbym miec jescze drugie dziecko tylko tak za jakieś 2 lata. To kończe, gaszę i do jutra... zmęczona jestem po wojarzach
  2. Hejo Witam wszystkie koleżanki:) Mama dla Was trochę malin od cioci, jeżyn z lasu, węgierek, masełko włąsnej roboty od sąsiadki co krówy ma i grzyby- typu kurki i podgrzybki. W lasach sucho było, dopiero co popadąło i grzyby się dopiero zaczeły pokazywac. Pójde za przykłądem Alonuszki i nadrobie wszystko coście napisały jak znajdę chwilę czasu:) Co do szczepień, to małą szczepiliśmy też tymi skojarzonymi-czyli zamiast chyba 5 kłuc 1. Warto bo już po 2 kłuciu moja np byłą bordowa z płaczu. Dodatkowo wzięliśmy na pneumokoki. Na inne nas nie było stac. Na razie zdrowa jest i oby tak dalej.
  3. dobra zabieram się stad... bo do nocy nie wyjedziemy:) A grzybki przywioze i inne dobroci z pobytu na wsi. Oby tylko nie następnego potomka, hi hi. bo juz nigdzie z mężem nie pojade. Tak mi się o tym pomyślało bo własnie wczoraj jedna kolezanka się pochwaliła co przywieźli z Zakopanego:) już jej pogratulowałam. Nie ma to jak udany urlop. Trzymajcie się tu beze mnie. Pa PS. w niedzielę wdepnę do Was. na kawkę.
  4. mam miskę śliwek... chce któraś? miałam zrobic ciasto -Fale Dunaju ale czasu mi nie starczy...dziś. Dżemik też raczej pracochłonny. Jak Wy nie weźmiecie to teściowej oddam. będzie się kobiecina głowic co z nimi zrobic.
  5. jeszce mam chwilkę na kafe bo dalej śpiochy śpią- mała przytulona do pleców tatuśka. Fajny obrazek.
  6. jeden kieliszek i już mnie wzięło szarpnęło... literki zjadam. ale mądre z was babki to skumacie których brakuje:)
  7. no to siup, co tam ja nie prowadzę:) tak to jest z tymi podwyżkami jak ja pzryjmowałam sie do pracy to obiecane miałam po roku podwyżka będzie a jak się poszłam upomniec to z 50 zł więcej bym po godzinach sedziął bo obowiązków by mi nowych nawalili na maxa... to powiedziałam (w myślach) walcie się z taka podwyżka. w dupie mam te 50 zł-chłop dorobi- a ja będe wychodzic z prcy 15.05:)
  8. rozciumkana też tak kiedyś miałam:) myslałam, że nikt mnie nie lubi:( a to tak się po prostu składało.
  9. hejo:) Dzięki ża trzymanie.... kciuków:) UDAŁO SIĘ!!! Jedziemy po południu do mojej Kaziutki (czyt. mamuśki). Ale będzie niespodzianka...ho ho. Częśc rzeczy mam już spakowanych, jeszce prowiant, zabawki i pieluchy i będzie git. Ma łą z tatusiem teraz dorzyna na wersalce a ja mam czas dla Was kobitki. Zaraz pomału doczytam o czym dziś pisałyście. Aha witam nowinke u nas.
  10. oj to zgaszę po Was kobitki światło...:) jutro postaram się zajrzec jak mała będzie w dzień spac... może też jutro pojedziemy na kilka dni do domu moich dziadków (niestety nie żyją już obydwoje) gdzie aktualnie urlopuje się moja mama samotnie. Smuci się bidula i tak wymyśleliśmy żeby jej zrobic niespodziankę i przyjechac... ale to wszystko zalezy od tego czy mąż dostanie wolne. bo ja cały zcas na "urlopie" dzieciatym jestem i gotowa na hasło. trzymajcie kciuki co by się udało, strasznie lubię robic niespodzianki i łazic po lasach. Pozdrwaiam Was... i dobrej nocy życzę. PS. troszkę nadrobiłam zaległości w czytaniu
  11. Piszą, piszą i stronki lecą:) jedna za drugą... U mnie oliwki pod dostatkiem i już wiecej nie potrzeba:) Może komuś innemu sie przyda?
  12. hejo Co do sierści i włosów wszelakich... to mój mąż ma takie szczęście, ze zawsze jak już gdzieś sie taki włos w jedzeniu niechcący napatoczy to on znajdzie. Ale kumaty jest pod tym względem i żeby przykrości nie robic to dyskretnie wyrzuci. Też kiedyś miałam psa, ciężko było mu w bloku i ciasnym mieszkaniu. Znaleźliśmy mu dom u teściów mojego brata:) Pokochał nowy dom - duże mieszkanie, blisko park, teściowa ciągle w domu- bo na rencie. Skończyłyo się dla Aresa wieczne siedzenie samemu w miedzkaniu i wycie po kilka godzin. Dobrzy ludzie bo sami mieli suczkę i kochają zwierzęta. Ciężko było podją taka decyzję o oddaniu psa ale dla niego zmiana wyszła na lepsze. Odwiedzamy go czesto. Taka to historia.
  13. dobre:) ja też różnie piszę...na pomarańczowo i an czarno... i nic nikomu do tego.
  14. och :o nie wiedziałam że mi leniuchuję ocenzurują...:)
  15. mniam, mniam... ktoś napisał słowo gofry:) pychotka. Super masz sąsiadkę:) A teraz się witam jak przystało-Dzień dobry!!! dzis sobota... mąż w pracy a ja nie sprzątam tylko leniuchuję:)
  16. :) Ja lece na zakupy bo niedługo moja koleżanka z małą Felusią przyjdzie na kawkę a tu nic słodkiego nie ma. żegnam miłe Panie i do wieczora:)
  17. oj wiem,że trzeba uczyc ale jak sobie wyobrażę ten wrzask przez kilka dni, tygodni to mi się odechciewa. Tym bardziej, że na męż nie mam co liczyc... raz jest w domu, raz w pracy. A zresztą nigdy się nie garnąłą do wstawania w nocy i usypiania dzieciaka jak się rozbudziła. Niedługo planujemy kupic jej taki tapczanik co rośnie razem z dzieckiem- bo nienawidzi łóźeczka i szcebelków. Może w tym jej będzie łątwiej zasnąc.? Wiem, że pewnie przy tej mojej pierwszej popełniłam kilka błędów, przy następnym będę mądrzejsza:)
  18. Hejo melduję się po długiej przerwie... kiedy ja to nadrobię? chyba w godzinach nocnych. Przerwa była spowodowana brakiem dostępu internetu:( ale już wszystko naprawione i jestem:) Zerknęłam tylko, ze coś było o zasypianiu dziecka przy piersi... moje jest takie włąśnie cyckowe. Plus taki,że szybko zasnie i nie trzeba podawac smoczka (chociaż i tak woli własny lewy kciuk). Minus, że to zawsze ja ją usypiam bo inaczej nie umnie:( Ale jakoś daję radę.
  19. To ja też ide spac... a jutro do siostry na urodziny:) Gaszę po sobie:)
  20. oj to nie zaciekawa noc cię czeka:( moja na razie śpi... ale pewnie wodę pic będzie chciała kilka razy w nocy.
  21. :) szczerze to ja w górach byłam 2 razy...w szkole średniej na biwakach. Pewnie gdyby nie nasza super wychowawczyni to do tej pory bym gór nie widziała.
×