jb79

och widzę że Rafinka jeszcze siedzi:) raźneij:)

No i zgasiła... zapalam małą lampkę co bym tylko klawisze widziała:)

Już przeczytane... Tym co się teraz urlopują życzę słoneczka (cium:)) Nad morzem też dawno nie byłam... z Elbląga jestem - niby daleko nie jest ale te korki... mnie przerażają. Może we wrześniu będzie luźniej to pojedziemy po wiadro piachu do piaskownicy dla małej:)

Sto lat Kamilka! Fajnie że masz 26 w niku:) akurat ci się super złożyło z wiosenkami twoimi:) Mi już 30 depnęła po piętach... 1-go sierpnia. Także o ile się nie mylę to jesteśmi z lwic:) Aha i dobry wieczór ... jeszcze was czytam...

Pusto tu i cicho a światło się pali, gasz ejakby co:) do jutra

i tak to temat się urwał... pewnie dzieciaki powstawały:)

kurna baterie mi się kończą w laptopie... nie pomyślałam, że dziciok mój tak ładnie będzie dziś spał i da matce trochę poklikac:) jeszcze z pół godzinki tu posiedzę.

Rafinka... też chcę byc w rankingu:)

ja tam mam dupencje troszkę przerosłą i też przydało by mi się odchudznie... tylko jak tu wytrzymac bez słodyczy?

Am to w końcu nie amciu, jakoś darujemy:)

ja nie paliłam nigdy i nie palę... ale ten Mój rzucił papierosy niby 5 lat temu... ale ciagle cmoka te tabletki NiQitin - z jednego nałogu przeszedł na drugi:(

nawet nie wiem co to są te meridie? ciemnota ze mnie

:) Kamilka szybko było u ciebie. Mi jak wody odeszły to akurat rozwiązywałam krzyzówki. Mama moja zaczełą panikowac i zaraz po karetkę zadzwoniła... nawet włosów nie dała mi umyc, bałam sie ze zawału dostanie(pierwsze wnuczę się miało rodzic). A w szpitalu mówią mi zero rozwarcia i bidula snułam sie z kroplówką cały dzień:( a potem po prawie dobie zrobili mi cc. tak to było u mnie.

hejo Witam wszystkie koleżanki do kielicha:) Gotuje wląśnei fasolkę szparagową... z bułką tartą będzie- nada sie na stół, n azagrychę? jak tak to częstujcie się. Havana dzięki... za wywalenie na tapetę problemu ze stopami. moje są w nie lepszym stanie... pójde za waszymi radami i je odnowię:)

opuszczę już was kochane kobiełki ... mąż na mnie ...z dzida :) hi hi. Pora na dobranoc..... do jutra

kurna zaczytałam sie na tym topiku o smodzilenym zasypianiu i rozminęłyśmy się Sudocrem używamy również i jestem na tak ... na pryszcze teraz muszę spróbowac ...swoje:) stara dupa jestem a pryszcze nie chcą zniknąc:)

pewnie czuły że sie zbliżam:) wielkimi krokami:) Witam wszystkie panie.

idu spac... dobranoooc

wałek dobra myśl:) kupię dwa - jeden dla siebie ... bo nie mam czym męża zdzielic:) no i rozwąłkowac ciasta

jutro muszę skoczyc na miasto i kupic jakiś prezent na I rocznicę ślubu mojego brata i bratowej. nie mam żadnego pomysła:(

właśnie słyszę "Barkę" graną na trąbce...puszczają ją co noc w jednym kościele niedaleko od czasu śmierci papieża JPII.

:D

muszę zapamiętac o tej kapuście jakby mnie też jutro noga w kolanie bolała:)

kurna teraz to już po ptokach bo zsnęła na legowisku... ciążko by zwalic te prawie 90kg:)

hejo przyszłam sem pogrzebac tu u nas... tylko nie uciekajta dziewuchy!!! Piję sobie piwko Desperados z cytrynką- niezłe jest. A co świń to ja już jedną mam uchodowaną- męża. Dziad jeden tak mnie wnerwia... uchhhhhh. Szkoda słów mi już na niego.