Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fioletowy widelec

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fioletowy widelec

  1. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    PZU i Cicha i kto tam chce moje fotełe- dajcie mi maila na którego mam wysłać !
  2. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    PZU no weź mi daj fotełe zadowolą Cię moje dane do NK? :(
  3. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    zdzira strasznie mi się podobają twoje niknejmy :D Leniwiec- to dlatego mi znajomych ciągle ubywa!!!!
  4. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    PZU- ja nie mam w pracy fotełe, ale Leniwiec może Ci przesłać linka do mojej NK Zdzira normalnie pojawiasz się i znikasz :D
  5. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    PZU mam wrażenie że nazwałaś mnie figiel :O
  6. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    a ja też zasłużę? :) ----- e.gumtree@wp.pl PZU GRATULACJE !!!!!!!! To ile Ci jeszcze tych sesji zostało do zakończenia edukacji? cicha- przepraszam, że się śmiałam... ale ja nie obiecałam, że nie będę
  7. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    pewnie siedziałaś tam z godzinę :D A to dało się łatwo przepchać berłem? :D
  8. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    cicha- ale ręcyma czy jak? :D
  9. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    cicha- czyli zapchałaś jedyną sprawną toaletę w okolicy ??? :):):)
  10. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    cześć z rana :D
  11. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    Słówko sprostowania. Leniwiec- gdzie ja powiedziałam, że nie chcę się z Tobą spotkać obrony opijać? Oczywiście że chcę się spotkać :( Jak możesz mówić, że będziesz od teraz dla mnie wredna i podła Chollerka, PZU i reszta- ja bym się z wami chętnie napiła, ale jak? :( A Tobie PZU powiedziałam, że mam antybiotyki jeszcze :( A tak w ogóle miałam urlop, jestem na wsi, więc nie mam czasu siedzieć non stop na kafe żeby was nie olewać :( Ale od poniedziałku wracam do pracy, więc będę miała więcej czasu PS. Leniwiec, a gdzie się podziała Jessienna?
  12. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    po prostu nauczyciele informatyki w gimnazjum dają im za duże luzy i nie pilnują co dzieciarnia robi w internecie :D
  13. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    Zastanawiam się gdzie mieszkają te znudzone pomarańczowe dzieci :)
  14. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    samorodne gwiazdy hahahahaa Zeby być gwiazdą trzeba mieć coś do powiedzenia drogie paniusie No ty zdecydowanie nie masz szans
  15. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    a najlepsze jest to, że teraz ta sama osoba, która podszywała się pode mnie, sama zaczyna z PZU, wpisując się jako lubić, pijawa czy ksenia. W którym województwie są teraz ferie??:)
  16. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    weź mi wytłumacz co to znaczy szczenna sucz :O:O:O
  17. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    zadziwiają mnie Ci ludzie, naprawdę :O:O PZU :(
  18. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    cześć cicha przepraszam, że się nie przywitałam po ludzku ale mnie to normalnie wkurzyło ja się bandzie pijawy chce :O:O:O:O
  19. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    Cześć Najpierw słowo wyjaśnienia. Próbowałam nadrobić to, co pisaliście przez ostatnie dwa dni, minęłam wpisy o piczach peachach, zielonych bananach i kabaczkach, i trafiłam na wpis jak rewq pisze, że wpisał się na powiedz.to PZU i chollerce. Weszłam na powiedz.to PZU i zobaczyłam, że tam jest niby wpis ode mnie, figla itp. A ja w życiu na tym nie pisałam :O:O PZU, ja nawet nie wiem, co to znaczy szczenna :O:O
  20. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    jedno z pracy, ale jakiś wyrywek, szczegół o którym nawet nie pamiętałam, że ujęłam, a reszta to taka z dupy, jednego nawet nie zrozumiałam :O:O Np.Pisałam pracę z językoznawstwa (pragmatyka) o reklamie samochodow i istocie drobnego druczku, jak wplywa na wybór reklamy, a dostalam pytanie o przykłady "intrinsic motivation" uczniów w szkole, co w ogóle jest specjalnością metodyki a nie językoznawstwa :O:O
  21. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    no fakt, ona nie miała napisanej samodzielnie :O:O Ale cóż... przedwczoraj promotorka napisała nam, że mamy się pytań z pracy nie spodziewać, bo praca to praca, a to jest egzamin magisterski, więc mamy umieć to, czego nauczyłyśmy się na studiach. No i dziś nie przyjechała, Ci nie wiedzieli, co ona z nami ustaliła, a fakt faktem, z pracy nie przygotowałyśmy się jakoś szalenie, zwlaszcza że napisałyśmy ją prawie rok temu, ponad 100 stron :O
  22. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    może będziesz miała inną komisję :O:O Mi aż się płakać chce jak sobie przypomnę jak oni się zachowywali :O:O:O Ale cóż, ta laska to się z nimi nieźle kłóciła...
  23. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    a jak ty się czujesz PZU? Bo ta laska co się ze mna bronila i nie zdała, to tak się popłakała że aż mi jej strasznie żal było :O:O:O Ale szła z nastawieniem, że w ciąży, to zda :O
  24. fioletowy widelec

    Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

    jak ja mam antybiotyki Teraz to chce mi się spać, płakać, jeść, sama nie wiem, co jeszcze :O:O Chyba emocje wreszcie ze mnie opadają. Pierdzielę, jadę dziś do rodziców wyspać się do niedzieli :)
×