Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lalinka_54

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lalinka_54

  1. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    julkakoszulka Nie dość , ze podglądałaś to jeszcze się penie śmiałaś z naszej goopawki? Dobrze że obiecujesz poprawę:D Evikshe To też ja nie o Tobie , tylko o Guzkowatej i W38 , że tak przepadli bez wieści. Tobie to dzieci nie dadzą mysleć o chorobi:)
  2. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    julkakoszulka A ładnie to tak , podglądać nas przez dziurkę od klucza i się tyle czasu nie ujawniać:P
  3. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    haniaa80 Widzisz , nie sprostałyśmy , wierszem nie piszemy i się wypięli na nas:) Tak to już jest , że jak u kogoś sprawa nie okaże się poważna to powoli zpomniają o sprawie. Jak się wrociłam do starych postów to aż się przeraziłam ile tu osób się przewinęło.
  4. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    W moim histpat o centralnych węzłach nic nie ma . Za to mam usunięte węzły boczne(13 szt) Ja jak Sebcio do tej pory nie rozkładałam siebie na poszczególne organy:) ja to ja . Cyrylę to trzeba co jakiś czas podkręcić bo inaczej łapie doły i zadręcza się. Ciekawe jak mąż daje radę to wytrzymać:P
  5. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    Nebraska Nie byłam w Gliwicach. Co w Warszawie mogę pochwalić osoby zostałe dobrane nawet wiekowo (sale są 2 osobowe). Był telewizor i radio więc nawet jednej książki nie przeczytałam , bo towarzyszka niedoli była gadatliwa. Cały jeden dzień jest się na chodzie więc będziesz miała czas się zastanowić co wziąć a co zostawić w depozycie . Kawka , herbata obowiązkowo. Wszystko w opakowaniach zajmujących mało miejsca ( dawali torebki do przesypania np. cukru czy kawy). Kosmetyki idą do kosza więc nie bierz czegoś wartościowego , zresztą to są kolonie- myć się nie wolno, tylko w dniu wyjścia i wszystko z kąpieli do kosza. Osobiste rzeczy Towja sprawa. Ktoś tu nawet pytał o sztuczną szczękę:) Okulary , soczewki można zabrać do domu. Wszystko to wynika z oszczędności bo muszą to trzymać 2 tygodnie zanim zutylizują. Jak w Gliwicach nie wiem ale własnymi przemyśleniami mogę się podzielić . Pytaj jak coś nie jasne. Odpoczniesz od dzieci:)
  6. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    Sebciu Ten bunkier to tylko w opowieściach. To są normalne sale szpitalne tylko drzwi były ciężkie , metalowe. Po prostu nie wolno wychodzić i tyle.
  7. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    orszulka 33 Nie szlej kochana jak widzisz żyjemy i głupoty najczęściej nam w głowie. Napisz konkretnie jaki to guz bo ich złośliwość jest tak różna , że z tego określenia nie można wywnioskować czy masz powody do niepokoju. Cyryla Ja też myślę na zwolnionych obrotach , bo mogłam najpierw pomyśleć zanim uznałam , że w panice lecisz do Gliwic. To ciśnienie mierzysz z innych powodów czy z powodu tarczycy? Znam osoby które już sam fakt mierzenia wpędza w panikę i mają wysokie, to może porzuć te pomiary przynajmniej do czasu wizyty w CO. Ja na takiej prawdziwej wizycie w co nie byłam (byłam ale u chirurga:() 7.01.09. idę na pierwszą kontrolę , ale wszystkie badania będę miała już ze sobą.
  8. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    sebeek75 No i to rozumiem , ale żeby z Warszawy latać do Gliwic jak cała Polska ciągnie do W-wy do Centrum Onkologicznego. Szególnie już po operacji i diagnozie wcale nie takiej ostatniej:)
  9. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    cyryla Ty to mnie zaskakujesz a po co się do Gliwic wybierasz? Tarczycy już nie masz , jak byś się tam operowała to rozumiem. Jod wszędzie taki sam a do CO rzut beretem . Wyklaruj mi o co chodzi bo jestem zaskoczona.
  10. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    mkkm Nie ma takiej opcji , żeby coś wyciąć i nie sprawdzić co to było . Jeśli Ci nie wyznaczyli żadnej wizyty kontrolnej , bo na takiej powinnaś otrzymać wynik to dzwoń tam i przepytaj o wszystko. Nebraska nic się nie martw ten jod nie taki straszny jak go malują. Nie wystrasz się jak bedzie Cię coś bolało w okolicach byłej tarczycy , bo podejrzewam że u Ciebie będzie się gromadził w dużych ilościach ponieważ masz nie usuniętą całą. Mnie wyskoczyło jajko na szyi i w panice dzwoniłam do endo.
  11. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    nebraska135 To ile ty tego letroxu bierzesz, że udało ci się 400 wziąć na raz? Myślę , że od jednorazowej dawki nic Ci się nie stanie . Jak na to wpadłaś , że wzięcie na godzinę przed wstaniem ta tabletka poprawi Ci samopoczucie . Może się mylę ale tabletka wzięta dzisiaj ma wpływ na samopoczucie gdzieś tak za 14 dni:)
  12. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    Cyryla Weź Ty się za porządki świąteczne , bo znowu Ci głupoty do głowy przychodzą. Kurcze nic napisać nie można żebyś od razu nie dostała jakiejś schizy:P Na pewno jakieś skutki są , ale mając do wyboru skorupiaka albo skutki uboczne to chyba nie było wyboru:( Dobrze Anita mówi , że z czsem opadną emocje i nie będziemy się postrzegać jako chore kobiety. Mam nadzieję:) Jeśli chodzi o Panie doktorki to myślę , że w co standardy mają takie same , tylko jedna może być bardziej miła druga nie.
  13. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    anita52 Może nie jest tak źle z tymi skutkami ubocznymi białej tabletki. Widziałam w CO kobiety po 9 latach po operacji i mówiły tylko o tym co zyskały usuwając tarczycę . Gorzej chyba jest z tym wapniem ale ja dopiero stawiam pierwsze kroki. Panie doktorki prawie wszystkie miałam przyjemność obejrzeć.
  14. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    anita52 Moja sąsiadko a co ty piszesz o krótkim doświadczeniu , 2 lata to według Ciebie mało? To my od Ciebie możemy się coś dowiedzieć. Ciekawość mnie zżera u której endo się leczysz? Sebciu grypą sobie główki nie będziemy zaprzątać, szczepionek nie ma a my mamy większe kłopoty:(
  15. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    Sprawdziłam , kazano mi odstawić na 4 tygodnie ale jeszcze 2 tygodnie brałam Cynomel. Cyryla jestem , ale padnięta . Ja to dopiero nie wiem co ze świętami bo bedę tak pracować aż do 22.12. Co prawda przymusu nie ma ale mój charakterek , że ja wszystko zrobię lepiej powoduje , że nie mogę wyjść jak ludzie:(
  16. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    Eelunia Masz już wyznaczony termin tej scyntygrafi?? Bo jeśli nie , to mogą Ci wyznaczyć za 3 miesiące i co wtedy , będziesz tyle czasu bez hormonów ? Moja goopawka przysłoniła mi pewne sprawy ale chyba 6 albo 4 tygodnie przed podaniem jodu odstawia się hormony.
  17. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    anita52 Dobrze zrobiłaś zmieniając endo, to musi być jednoczesnie endokrynolog i onkolog . I dopiero w tym zestawie wiedzą co robią (mam nadzieję):)Mnie endo kazała doprowadzić do 0,06 TSH. Niestety z tym się wiążą inne przypadłości np.kołatanie serca , nadciśnienie itp. Tak mnie wkurza to forum , slimaczy się ,że głowa mała . Sebek Głoopawka chyba Cię prześladuje, jak jeszcze raz zgasisz to światło to boję się o Ciebie . Zejdziesz nie na tarczycę tylko od ciosu nożem:D
  18. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    anita52 Tego to nikt nie wiem , musisz zrobić TSH. A objawy to jak najbardziej nadczynności. Ja biorę pól novothyralu 100 i 50 Euthyroksu i mam obawy , że to za mało , ale też trochę schudłam. Zrób badanie i nas tu poiformuj o wyniku mnie też to interesuje. No niestety bedziemy musiały żyć z nadczynnością , nie wiem jak ty ale ja tak.
  19. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    Przeczytałam swoje posty napisane po operacji . Nie marudziłam , czułam się dobrze. Jedynie tężyczka trochę mnie wystraszyła.
  20. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    Nebraska Cyryla dobrze mówi , że należy zrobić badanie krwi. Operacja jest poważnym obciążeniem. Jakoś tak łatwo zapomniałam jak to było po , ale wydaje mi się że nie miałam jakichś problemów. Oczywiście nie szalałam tak jak tu dziewczyny piszą . Dzieci małych nie mam więc nic w sumie robić nie musiałam . Córka trochę przejeła obowiązki. Sama chyba wrócę się do moich postów i zobaczę czy marudziłam.:P
  21. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    evikshe Przeklęte , forum . Napisałam ale wcięło mi. Szkoda, że nie bierzesz hormonów , tyle tu piszemy a każda kolejna wpada w tą samą pułapkę. Badania TSH nie ma sensu robić , bezwzględu ile będziesz miała to i tak hormon wprowadza się stopniowo. Zrób wapń a resztę zleci endo , zapytaj czy mogłabyś skonsultować telefonicznie , bo jak znam naszą służbę to szybko na następną wizytę Cię nie zapiszą:(
  22. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    Cyryla Ja już tu pisałam , trzeba kupić sobie w aptece taką szufladę , można do niej włożyć 4 porcje leków na cały tydzień. Przy naszej goopawce trudno nawet sobie przypomnieć czy się już brało , a tak patrzysz są w szufladzie to nie brałaś. :P Mozna wziąć do torebki i jak w pracy się zasiedzisz to masz zapas przy sobie. Za jakieś grosze ułatwia życie .
  23. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    A to heca już jest
  24. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    Napisałam całą epistołę , ale przepadła:(
  25. Lalinka_54

    guz tarczycy2

    bardzo_sie_boje To się nie bój , trzy tygodnie wystarczy . Tak jak tu ci któraś powiedziała mamie powiedzą ile tego jodu wynosi ze sobą. Każdemu indywidualnie piszą na karcie , na mojej jest 20 dni . Jod jest groźny tylko dla tarczycy, na meblach, drzwiach się nie osadza . A wychodząc ze szpitala to już w sumie znajduje się tylko w wydzielinach : moczu , pocie, itp. Wystarczy nie spać razem , nie siedzieć godzinami przed telewizorem i oczywiście myć łazienkę po użyciu. Dasz rdę , oczywiście jeśli możesz się wyprowadzić z domu to fajnie, bo mieszkanie razem i zapamiętanie , że nie mogę tego użyć albo czegoś innego jest bardzo uciążliwe. Co chwilę z córką zapominałyśmy o obostrzeniach.
×