Lalinka_54
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lalinka_54
-
Witam , witam Sama myślę , że chyba zwariowałam . Dwa tygodnie totalnego lenistwa , przekładałam się tylko z leżaka na kanapę . Na wstępie wyjaśniam , że opalałam się totalnie i nic mi się nie stało , nie mam żadnych przebarwień i żaden lekarz mi nie zakazywał opalania . Po jodzie mowili że ze dwa tygodnie sobie odpuścić słońce . Zwiedziłam Egipt i po tym doświadczeniu już nigdy nie będę mówić , że Warszawa jest brzydka . Trzeba zobaczyć Kair żeby nabrać właściwej perspektywy. Gdybym pobyła dłużej to chyba upodobniłabym się do tubylców i przyjęła ich zasady "przewróciło się niech leży" Słońce w tych ilościach czlowieka poprostu obezwładnia a nadmieniam , że o 16:00 już zachodziło. O chorobie swojej totalnie zapomniałam. Przeczytałam po łebkach co tu wywijałyście jak mnie nie było. Wszyscy jakoś sobie radzą co mnie cieszy , tylko Lolek ani raz się nie odezwała. Przeczytam jeszcze raz uważniej , bo niestety kondycja fizyczna ok ale główka dalej oporna:(
-
Halo , wróciłam , czy ktoś mnie jeszcze pamięta?
-
No dziewczyny i chłopaki trzymajcie się ciepło, szczególnie Ci co pod moją nieobecność będą walczyć w szpitalach. Idę spać , bo jutro o 5 rano:( musze być na lotnisku.
-
wielkopoolanka Zaczynam od Ciebie bo nawet Twoja blizna głupawki dostała. Tak to się zdarza , że rzekomo rozpuszczalne sznurki nie rozpuszczają się i za wszelką cenę chcą opuścić miejsce gdzie je tak nieprzyjaźnie traktują , że aż chcą rozpuścić:) Moja kula twierdzi że będzie dobrze , po prostu wyjdą , może jakiś niewielki ślad zostanie. haniaa80 W powiadomieniach , ktore dostaje Twój mąż ( pięknie podałaś jego maila , żeby naszej głupawki się naczytał:( ) na pewno jest link żeby to odwołać . Trzeba tam kliknąć i powinno byc ok. Napisz czy Ci się udało? Guzkowata No jak ja dam radę 2 tygodnie bez waszej głupawki? Chyba , że będę miała dostęp do jakiejś kawiarenki to sobie od czasu do czasu poczytam:) Ty też walnij drinka to trochę głupawka będzie usprawiedliwiona. BuniaOl Tak trzymać, przecież już nie mamy (niestety nie wszystkie) guzów, raków i tym podobnych paskud więc trzeba żyć normalnie:) Nawet sobie nie wyobrażasz jak się ciesze, że na tę pluchę patrzeć nie będę.:):):): Lolek A gdzie Ty się podziałaś.? Możliwe , że jeszcze nie wróciłaś z tej delegacji z szefem:P Danan Też milczysz?
-
Guzkowata A Ty dalej szalejesz, niby mówisz że grunt to pozytywne myślenie ale zamiast się cieszyć że jesteś wolna od skrupiaka to szukasz dziury w całym. Ty już lepiej szukaj dziur w zębach:) Wielkopoolanka Coś ostatnio żadnej glupawki nie odstawiłaś? Sama jakoś spoważniałam , chyba z braku czasu .
-
nebraska135 No nie brzmi to tak przerażając , mój wynik jest gorszy a ja i tak nie myślę jakoś negatywnie. Trochę tylko świadomość powtórki tej operacji jest wkurzająca , ale dasz radę. Nie możesz się niczym katować , mnie jak zaproponowaliby operację oszczędzającą to też bym się ucieszyła. Jak każda z nas miałam nadzieję że podejrzenie się nie potwierdzi. Na szczęście usunięto mi tarczycę wraz z węzłami. ulla35 Widzę już światełko w tunelu, humor się trochę poprawił:) Mnie jak zobaczyłam że jakaś rozsądna kobieta zdalnie Cię poinformuje co masz dalej robić. BuniaOl Przepytałam dzisiaj endo na temat naszej głupawki , powiedziała że jak nie przejdzie mi to trzeba pomyśleć o podawaniu bezpośrednio hormonu tarczycy , ale takiego w Polsce nie można nabyć w aptece. Nie dusiłam jej na razie , może w szpitalach mają i dostanę a jak nie to trzeba będzie jakiś prywatny import załatwić. Dzisiaj granice nie stanowią żadnej przeszkody. Nie martw się ja miałam jeden dzień taką fazę że ile razy zamierzałam powiedzieć sobota to mówiłam niedziela. Sama nie mogłam uwierzyć że umysł może płatać takie figle.
-
ulla35 No coś podobnego, a mówi się że brodawkowy z biopsji daje się rozpoznać. To jeszcze masz nerwówke do 2.11. A pytałaś kogoś skąd Twoje złe samopoczucie? czy tam nie ma szans porozmawiać o swoim zdrowiu?
-
Dziewczyny , jestem , czytam ale mam mało czasu w piątek skoro świt wyjeżdżam . Usiłuję nadrobić jakieś zaleglości w pracy i w domu no i przygotować się do wyjazdu. Koczelada Tak napisałam sobie co mi ślina na jezyk przyniosła bo nie odzywałaś się i już bałam sie , że się źle czujesz. Mam przeczucie , że ze mną będzie podobnie jak z Tobą . Mam obawy że po tej tomografi dowiem się , że teraz będę musiała usunąć resztę węzłów albo coś podobnego. Nie będę teraz o tym myśleć. Ulla wróciłaś już ?Jak ten wynik , mam nadzieję że ok. Nebraska Jak odebrałaś ten wynik to napisz dokładnie co Ci tam wycięli. Pozdrawiam wszystkie zdołowane i te w dobrym humorku :)
-
nebraska135 Właśnie tak , mamy się cieszyć , że nie jest to najgorsza rzecz jak mogła nas spotkać Ja niestety z tych dwóch pierwszych , mam ten drugi groźniejszy. Na razie nie panikuj aż dokładnie dowiesz się o co chodzi , może to ten łagodniejszy o charakterze tego drugiego . Coś takiego chyba Koczelada ma , ale się nie odzywa. razem z Ulą były w Gliwicach i też im coś spieprzyli bo obie coś nie mogą dojść do siebie Ulla Czy ja dobrze pamiętam że miałaś jakiś atak po operacji? Wyjaśniło się to? Ula a może nie rób tych badań z wyjątkiem TSH. Może najpierw idź do endo . Wydasz forsę a może ona każe coś innego zrobić. Badania na upartego skonsultujesz przez telefon .
-
ulla35 Dorzuć do tych badań magnez, a ogólne badanie krwi robiłaś po operacji? Bo jeśli dobrze pamiętam to mnie endo po operacji dała jakieś skierowanie na badanie krwi czy wszystko ze mną ok. Ja na zwolnieniu po operacji byłam 2 miesiące i nie żebrałam tylko zapytałam czy mogę jeszcze pobyc na zwolnieniu. Głowa do góry , poradzisz, my kobiety radzimy sobie ze wszystkim.
-
Maja_54 Trochę mnie zaskakujecie, ja tu wszystkich ochrzaniam , spodziewam się że któregoś dnia usłyszę odczep się babo. A tu prosze co druga pisze , że wpłynęłam na jej decyzję . Cieszę się jeśli okazałam się komuś pomocna.
-
krecik33 Myślę , że jeszcze nie ma żadnego powodu do popadania w histerię . Ja byłam operowana 5.06.09. i też mnie jeszcze dusi w gardle i usiłuje połknąć kluchę. Co prawda moja endo też sugeruje , że to nerwowe . Ja myślę że musimy poczekać aż nam ustawią hormony do poziomu z jakim już będziemy sie mordować całe życie i wtedy jeśli kluchy nie ustąpią będziemy się martwić.
-
Ulla Euthyroxu oczywiście , moja czaszka jeszcze jest w rozsypce a od 19 znowy biorę hormon , jkoś poprawy nie widze. nebraska135 No poprostu mało trupem nie padłam jak przeczytałam Twój wpis . Ty wyciągnij papiery z tych Gliwic bo jak Ty nie wystąpisz na drogę sądową to my Ci tu wkopiemy :D Po prostu nie wierzę , że to Ci się przytrafiło. To że bedziesz się drugi raz operować to się zdarzylo tu wielu osobom jak operacja była oszczędzjąca tym się nie katuj. Ja bym tylko nie darowała tym od monitorowania.
-
Ulla Kochana typowe objawy deprechy masz. Z tego co sie interesowałam to często problemy tarczycowe są mylone z nerwicą . Może już trzeba zrobić TSH i wapno . Może ta dawka hormonu była za duża , ja po usunięciu całej tarczycy na początku brałam 50 euthroxinu. Trzymaj się Ula i nie pękaj. Nie odzywałaś się tyle czasu:(
-
Szkoda ,że mam czasu powygłupiać się z Wami :( :P
-
sebeek75 Sebciu do 2.11.09. blisko , dasz radę , bedziemy z Tobą.
-
Nebraska135 Przywiązali Cię do tego zdalnego pulpitu , bo milczysz? Nie wspomne o Lolek 505 też gdzieś szaleje w Niemczech. Sonia71 Czy ty nie za bardzo panikujesz ( najpierw biopsji się bałaś o ile moja głowa jeszcze funkcjonuje a twierdzę że w dalszym ciągu fatalnie:() jeśli biopsja była ok. to daj sobie czas , znajdź może innego lekarza do ktorego będziesz miała zaufanie i powtórz całą procedurę. To że rak się boi kłucia to już przeżytek. MarekGD Ty to dałeś dopiero popis głupawki swoim wpisem :) Cieszymy się , że się trochę odzywasz. Ale nie odzywają się Koczelada i Ulla , mam nadzieję , że dlatego że opadły z nich emocje. Guzkowata Ty kochana pisz codziennie , przy życiu mnie trzymasz. Bunia A Ty co znowu wymyśliłaś do laryngologa na czczo ? to co no Ci będzie robił:) Busolka Nie popadaj w histerię , czy Twój tata zmarł na raka tarczycy ? bo tylko to mogłoby Was zaniepokoić. Nie mam czasu na nic . bo usiłuję odwalić robotę za miesiąc zwolnienia i do przodu za dwa tygodnie urlopu. Teraz po nocy naszło mnie na pisanie , ale wy już chyba dawno śpicie:(
-
Sonia Bipsje też możesz zrobić bez skierowania , jesli czujesz sie zaniepokojona.
-
Danan Gratuluje , nic nie widać w tym co piszesz groźnego , chyba że coś ominęłaś. Ale dziecko chyba nie jesteś, guzków w piersi też wszystkich nie operuj , wiekszość z nas ma taką budowę piersi że sie tworzą u mnie przynajmniej po przekwitnięciu odczepiły sie bez śladu:) Co Ty kochana nie wiesz , że my po to tu jesteśmy żeby tu właśnie ryczeć , wściekać się itp. nie możemy robic tego własnym dzieciom one i tak umierają ze strachu . Coś wiem na ten temat moja matka umarła jak miałam 22 lata i nigdy nie zapomniałam co wtedy myślałam. Guzkowata Ty kochana pisz często , bo mnie przy życiu trzymasz jak zobaczyłam te piranie to sie smiałam z pól godziny , a ja myślałam że palmiarnia to taki ogród botaniczny więc gdzie piranie? sonia71 A jaki ten guzek na wielkość przypomnij , nie chcę Cie martwić bo mój skorupiak był właśnie litą skałą. squaw Druga wariatka , zamiast tu wywalić wszystko to się zamartwia. Zaproś nas na to wino , poprzeklinamy razem i popłaczemy. Lolek Jakoś przeżyłam pierwszy dzień w pracy, ale coś mi się charakter odmienił i nie czułam się jakoś szczególnie stęskniona za pracą . Nie było najgorzej , bałam się ze różnych pinów , kodów sobie nie przypomnę ale nie było tak źle.
-
Nebraska , znalazłam w necie na temat diety, a moja endo mówi unikać tak zwane zdrowej diety i z tego co znalazłam na to właśnie wychodzi. Skomponowanie diety ubogofosforanowej jest niezwykle trudne, gdyż pierwiastek ten występuje praktycznie we wszystkich produktach spożywczych. To co możemy i powinniśmy zrobić, to wykluczenie z diety wszystkich tych produktów, które są szczególnie bogate w ten pierwiastek. Zaliczamy tutaj: • podroby, • cielęcinę, • płatki zbożowe, • orzechy i nasiona, • pieczywo razowe, • suche nasiona roślin strączkowych, • napoje gazowane. W przypadku zbyt wysokiego stężenia potasu i sodu w organizmie polecana jest metoda tzw. podwójnego gotowania. Polega ona na zalaniu obranych i rozdrobnionych warzyw wrzątkiem. Po około pół godziny wodę tę odlewa się a warzywa zalewa raz jeszcze woda i gotuje. Dzięki tej metodzie dochodzi do znacznych strat wspomnianych składników mineralnych, jednocześnie jednak niszczone są witaminy zawarte w warzywach, stąd konieczne może się okazać ich suplementowanie. Warto także pamiętać, iż wspomniana metoda podwójnego gotowania sprzyja wypłukiwaniu potasu i sodu również z innych produktów spożywczych w nie bogatych, np. z ryb, mięsa, makaronu czy kasz, co pozwala na wprowadzenie do menu większej ilości składników spożywczych. Koczelada , Ulla dlaczego się nie odzywacie? Danan , jeśli dobrze pamiętam to u Ciebie jutro dzień prawdy? Trzymam kciuki:)
-
nebraska135 Ty raczej pójdziesz siedzieć za ten zdalny pulpit , w czasie zwolnienia pracowac zarobkowo - kryminał:( Komu to do diabła przyszło to do głowy . Tak bardzo się nie przejmuj , po operacji to jest prostsza sprawa , organizm ma jakiś zapas , jak dobrze dobrana dawka leku to da radę jakos bezboleśnie wrócić do formy , a poza tym jakiś kikut Ci zostawili on tez będzie swoje robił. Najgorsze jest odstawianie przed jodem , człowiek jest całkiem "goły" Ja tylko jedną wtopę miałam co prawda na 10.000,00 , ale szef zauważył i dało się odkręcić. Boje się że Cię nie pocieszyłam:( . No cóż ten wapń szybko się nie stabilizuje , na razie bez paniki , kontroluj tylko czy się nie pogarsza . Napisz jeszcze raz ile czego bierzesz, bo jestem leniwa i nie chce mi się wracać do starych postów. Ja do tej pory jak podejmuje próbe zmniejszenia ilości tabletek to zaczyna mi coś chodzić po plecach i zaraz odstępuję od głupich pomysłów. A nie mówiłam , że w Twoim przypadku gorzej być nie może :) anita52 To rozumiem , że podzielisz się wiedzą i o tyle będziemy mądrzejsze:) afusia W domu wytrzymają , wierz mi oni są gorzej spanikowani od Ciebie i dopiero się zdziwią , że to tylko tak wygląda.
-
lolek605 Ela , bardzo sie ciesze , że będziesz miała okazje odreagować . Ponieważ mnie nikt nie wyśle w delegację , więc wykupiłam wyjazd do Hurgady od 14.10.09. zabieram córcię i jadę ku słoncu . Nie będę ściubolić , remontować , kupować itd. wolę przeznaczyć forsę na czas spędzony z córką w fajnym miejscu . A wiadomo ile tego czasu mi dane :(. Przepraszam was za te przemyślenia , ale takie właśnie mam . Żeby pózniej nie żałować , bo do tej pory zawsze mi się wydawało że jeszcze zdążę. Anulka Warmia Ty to jesteś dobra , jak to zrobiłaś , spojrzałam w Twój profil i oniemiałam. Jak dałaś radę wychować 4 dzieci to i z tarczycą sobie poradzisz:) Tylko pozazdrościć. Przypomnij wynik biopsji. anita52 Witam krajankę, jeszcze tu nie doszłyśmy do takiej wprawy , ale musze to zapisać i przepytać endo . To jest marker ale przy jakim wyniku trzeba się niepokoić nie mam pojecia. BuniaOl A żebyś wiedziała , że pod waszym wpływem ogarnęłam trochę mieszkanie .
-
Guzkowata A jak pięknie uzupełniłaś profil :):):):). Ciesze się że humorek nie opuszcza , może to nie głupawka tylko po tylu przeżyciach bedziemy po prostu wesołe dziewczynki . Zdążę wydorosleć do czasu wnuków, bo żadne znaki na niebie nie wskazują że szybko je będę mieć.
-
Wielkoopolanka . Guzkowata Nie moge odżałować ze głupawka Was opuszcza bo wesoło było. Wielkopoolanka Ile czasu bierzesz to 75 euthyroxu ? Przypomnij zakres operacji ( jak nie chcecie wpisać tego w profilu , mimo mojego molestowania o to) i jeszcze raz napisz ostatnie wyniki , wszystkie jakie robiłaś. Od 22 lipca to jeszcze malo czasu żeby uznać że ok i zapominamy o tym. Musimy same dbac o swoje zdrowie :( Bunia Mnie też chyba opuściła głupawka , i dlatego nie piszę co mi ślina na jezyk przyniesie. Lolek Jak się czujesz ?
-
BuniaOl Rozumiem , że jakieś wapno dostałaś dożylnie? No jak dorosła kobieta nie zapytała co tam widac na usg. Czyżbyś była taki tchórzem? Z tym , że tarczyca odrasta razem z guzami słyszałam , trzeba bardzo regularnie brać leki i nie lekceważyć sprawy . Lolek I jak tam w pracy , bo ja szykuje się ostro na poniedziałek i nie wiem czy dam radę. Dzisiaj złapałam sie za porządki , bo przez okno już nie było widać świata. A poza tym zacieram ślady po jodzie , żeby już dziecko mogło normalnie funkcjonować. Piszcie dziewczynki ja czytam , tylko jakoś mniejszą wenę twórczą mam:)