Lalinka_54

sebeek75 Zdążysz na pewno , nie sądzisz chyba że Ci tam tak szybko operację wyznaczą . Tam ciągnie cała Polska . Ja szczepiłam się Twinnix w odstępach miesięcznych . Ale w dniu w którym miałam przyjąc drugą dawkę byłam już w szpitalu i nikt o szczepienie mnie nie zapytał. Nikt się nie odezwał na temat zapisów do Gliwic ale z dyskusji tu odbywjących się wiem , że można to załatwić telefonicznie.

Guzkowata 44 lata jeszcze z laską w sprzeczności nie są . Trzymaj się , nie katuj się , że poszłaś na operację gdybyś nie poszła też ciągle myślałabyś czy dobrze zrobiłaś,

Guzkowata A usuwanie skutków spartolonej operacji , nie wchodzi w skład tak zwanej służby zdrowia? Nie wiem ile masz lat , ale sądze że jesteś młoda laska więc należałoby brać te zastrzyki , bo to nie tylko głos ale także jakość życia się pogorszyła. A wiadomo co to będzie na starość?

Lolek A Ty już wyjechałaś?

Badanko Ale się ubawiłam , bo nie zauważyłam , że z facetem mam przyjemność. Ja biorę Euthyrox (to znaczy już dwa tygodnie nie biorę :() żadnych widocznych skutków ubocznych nie widzę. U większości z nas zastosowano radykalne leczenie i od tego dnia mamy powójny uśmiech co widać po wpisach.

Badanko - jakiś artykół znalazła , ale stary jak świat 98r. Przeczytaj może ten artykuł: http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/7230_leczenie_chor%C3%B3b_tarczycy.html Leczenie nadczynności tarczycy polega przede wszystkim na hamowaniu wydzielania HT za pomocą leków, np. metizolu lub methyltiouracylu. Prowadzi to do ustąpienia choroby G-B w około 50% przypadków. W pozostałych przypadkach nadczynności tarczycy stosuje się leczenie radykalne, polegające na napromienianiu tarczycy radiojodem lub na wycięciu znacznej części tarczycy. Poprzedza się je często wstępnym podawaniem leków, np. metizolu. Leczenie radykalne jest prawie zawsze skuteczne; może jednak powodować powikłania. Należą do nich: niedoczynność tarczycy oraz, w następstwie operacji, osłabienie głosu lub rozwinięcie się zaburzeń gospodarki wapniowej w ustroju. Powikłania te wymagają dalszego leczenia. Kobiety z nadczynnością tarczycy powinny unikać ciąży, ponieważ zarówno sama choroba, jak i jej leczenie mogą wpływać ujemnie na rozwój płodu. artykuł dr. n. med. Tadeusza Górowskiego

squaw Dieta ubogofosforanowa dotyczy tylko tych , którym w trakcie operacji usunięto bądź uszkodzono przytarczyce. Objawia się to hypercalcemią i takie osoby biorą calperos i alfadiol. Alfadiol pomaga wchłaniać wapń , ale niestety także fosfor i dlatego trzeba unikać fosforu w pożywieniu.Chyba teraz będzie już jasne , o co chodzi z tą dietą. Ja też się z tej dyskusji dowiedziałam , że jod być może również uszkadza przytarczyce .

ulla35 A co Ci się stało , wyglądałaś na wyluzowaną i oswojoną z tematem a tu atak paniki. Trzymam kciuki. Czytaczka Oj czytaczka , czytaczka chyba nie przemyślałaś swojego wpisu, bedziemy tu sobie pisać co się nam podoba. flyspider Dzięki za informację , ciekawa byłam ponieważ szybko się uporałeś z tymi hormonami. sebeek75 Dieta pożeraczy rybek nie dotyczy, tylko takich co mieli pecha i w trakcie operacji uszkodzono im przytarczyce. Z tego co tu czytamy wcale tak dużo nie ma nas. Większość jakoś ten organ ocaliła. beztarczycy Byłaś ospała na tym jodowaniu , to może ja prześpię te 5 dni i szybko mi czas minie. manetb Lolek605 pomyliła się chyba miała chyba napisać że po dwóch , trzech miesiącach odstawiła calperos wielkopoolanka Weź tam kogoś walnij w tym szpitalu, dlaczego ty niby masz myśleć o alfadiolu itp. Wszystko powinno być w wypisie , ale najważniejsza jest szybka wizyta u endokrynologa . Maunka , trzymam kciuki za Ciebie , masz fart szybko jakoś ta operacja Marianna taką synogarlicą się nie okazala (synogarlica- gołąb udomowiony) bo się chyba obraziła. Jeśli kogoś zdenerwował długi post , to proszę nie czytać! :P

Beztarczycy Napisz coś o przeżyciach na jodowaniu.

beztarczycy W herbacie także są fosforany Guzkowata No nie wierzę , po prostu jakiś pech, a może brak umiejętności u chirurga. Jak byłam u laryngologa przed operacją to mówiła mi, że się to prawie nie zdarza, że to już nie te czasy, że operacja tarczycy wiązała się z zagrożeniem uszkodzenia strun głosowych . Niestety na naszym forum sporo takich osób. Proszę żeby odezwały się osoby , którym się udało z tego wyjść to Guzkowatej poprawi się nastrój. Lolek Jak samopoczucie , zastało tylko kilka dni ?

danan122 Przecież to cytat , nie widzisz jaka data tam jest . Marianna będzie wiedziała o czym mowa.

Marianno o świetnej pamięci i pozostałych przymiotach, tak brzmiał mój wpis. A Ty dookoła o tej babie. Mam nadzieję, że to w dalszym ciągu żarty:) 05.08.2009] 23:22 Lalinka_54 Marianna Mówiąc o naszym schorzeniu nie miałam na myśli ciebie i mnie tylko naszą kafejkową społeczność . Przecież wien że jeszcze nie masz wyniku, Życzę ci oczywiście żeby był pozytywny. Idź kobieto spać .za poł godziny nawet ja pójdę do łóżka Pozdrawiam

danan122 Żarty sobie robię, ale tak naprawdę szczerze wspólczuję , miło nie będzie . Trzymamy kciuki od poniedziałku za Ciebie. Ozam Dzięki za wyjaśnienie, ale ja czegoś w dalszym ciągu nie rozumiem skąd wiadomo że to była wznowa. Może te komórki rakowe już wtedy były na węzłach tylko podanie jodu je wykryło? A ten jod był 4 miesiące po opercji z powodu kolejki? Wszędzie zalecają 4 tygodnie po operacji. U mnie też będzie 3 miesiące po operacji jak znajdę się w szpitalu, nawet więcej. Prawie miesiąc czekałam na wynik a później wpisano mnie w pierwsze wolne miejsce. Koczelada Dzięki , że mnie poparłaś bo jakaś "synogarlica" z Gdyni zamiast mi podziękować za komplement to wykorzystuje , że jestem w pracy i mnie tu oczernia :) bo wie , że nie moge się odszczeknąć. Szczegolnie dzisiaj nie miałam czasu , bo córcia po dwóch miesiącach wróciła z wojaży i musiałam się nagadać. Marianna Tytuł powieści " Synogarlica z Gdyni - historia przyjaźni internetowej" Masz u mnie żółtą kartę za porównanie wiesz z kim. Zapomniałam Cię uprzedzić, że ja nie jestem taka "lalinka":P Czekam na pierwszy odcinek :) Do wszystkich ( Marianna się będzie śmiała, ale co mi tam) W aptece można kupic pudełko dla osób z demencją :) mieszczą się tabletki , cztery dawki na 7 dni tygodnia . Polecam szczególnie jak się kilka razy bierze a dawka codziennie inna:(

Marianna A co z powieścią ? Tytuł już masz?:) Ozam nic nie marudzi to już mi się pomieszało , ja bez tabletki funkcjonuję więc co się dziwić. Wkurzające jest to forum , że nie można przeczytać postów jednej osoby , przypomniałabym sobie i nie popełniała gaf. Mnie jeszcze do gaszenia światła daleko, jeszcze Szkło Kontaktowe muszę obejrzeć , później kolacja i jakaś prasówka i dopiero lulu.

Wielkopolanka Najperw Ty , bo Ty właśnie wymagasz najwięcej dopieszczania. Gdzieś wcześniej na forum czytałam , że dziewczyny po odstawieniu calperosu narzekały na bole stawów. Calperos jest bez recepty i jak nie badałaś wapnia to nie wiesz może masz braki . Jak sobie kupisz i troche pojesz napewno Ci nie zaszkodzi - gwarantuję . Jeśli wapń się nie wchłania to organizm konsumuje z własnych kości. Ja przynajmniej z TSH i zadyszkami nie miałam żadnych problemów ale jak pisałam ja na drugi dzien po operacji brałam już w szpitalu z własnej torebki 75 .To muszą być osobnicze cechy bo ja miałam tsh 6 i tramwaje ganiałam.Oczywiście , że dawke trzeba zwiększać ale mnie endo w jakiś skomplikowany sposób to zwiększała , że miałam napisane na kartce A4 wręcz, jakiego dnia jaka dawka. Ja po dwóch miesiącach ostatnie badanie przed odstawieniem hormonu mam 0,8 i jeszcze będę później schodzić. Problemu z edokrynologiem napewno nie bedziesz miała.Oni wszyscy gdzieś pracują i mają prawo wystawiać i recepty i zwolnienia. A propo jesteś jeszcze na zwolnieniu? Chyba się zaraziłam od Marianny bo mi wyszła epistoła. Marianna Siedzisz w domu , bąki zbijasz i marnujesz talent. Może byś jakąs powieść napisała i czytałybyśmy w odcinkach. Zastanów się a może blog przynajmniej:) Ozam A Ty po operacji nie miałaś jodu aż wykryto wznowę ? Napisz jakie dalsze działania , bo jeśli dobrze pamiętam to operacja węzłów Cię czeka? danan122 Tylko się nie obraź :), na stojący kochana wrócisz:)

lolek605 Mnie takich instrukcji nie wydano , miałam tylko odstawić na miesiąc przed hormon. I jedyną rzecz jaką miałam zrobić to przed odstawieniem zrobić TSH. Trochę zaskoczyło mnie to co piszesz , bo takiej ewentualności nie brałam pod uwage , że mogą mnie nie przyjąć do szpitala.

Guzkowata Ja tam sądze ,że Ty jesteś w całkiem dobrej formie jak na 2 tygodnie po operacji. Myślę , że ja się gorzej mazałam , wściekałam się na szew fatalny i wszyscy mi działali na nerwy. A to mi nie dość współczuli a to znowu demonizowali moją chorobe ,a tak naprawe to moje samopoczucie płatało mi figle. Trzymaj się kochana co dziennie będzie lepiej.

Marianna Jestem , jestem, Cieszę się ciszą , bo wnioskuje że choroby także są na wakacjach. flyspider Jaką miałeś dawkę, że tak szybko doszedłeś do do takich wyników? Maja_54 Nie mam wspomnień jak sie czeka na operację, bo mnie szpital zaskoczył termin miałam na 25 lipca a zoperowali mnie 5.06.09. Więc z zaskoczenia wylądowałam w szpitalu i obyło się bez denerwowania i odliczania dni. Maja najtrudniejsza jest decyzja , później już jakoś leci. Danan Widzę , że humor i kondycja dopisują, cieszę się. sebeek75 Jaki sezon się rozpoczyna , coś trenujesz oprócz "fikołków w łóżku" ?

Marianna U mnie jeszcze świeci słońce, chociaż już nie tak jak wczoraj. Cisza w eterze dobrze świadczy , nikt nie ma nowych problemów. Trzeba się cieszyć. Też zamierzam zaraz smignąć gdzieś na łono natury , trzeba korzystać z naszego himerycznego klimatu. Sebek Ty nie trać czasu , wracjąc do potomstwa , po operacji i jodzie napewno będziesz miał karencję jakiś czas i warsztat trzeba będzie zamknąć .:)

Dobranoc :):)

ZZZZZZZZZ Ale czego , bo objawy naszej "głupawki" to można tu poczytać. Marianna Pracuję , ale zarówno w pracy na komputerze jak i w domu najcześciej nim się posługuję to mogłam sprawiać wrażenie , że siedzę w domu i się nudze . Ja jestem sowa i późna pora to dla mnie czas pełnej aktywności, rano lubię sobie dłużej polulać.Trochę się nudzę , lato w pełni a ja nigdzie nie pojechałam, ale wy mi tyle rozrywki zapewniacie że boki bolą od śmiechu. Trochę Ci zazdrosze , że mieszkasz w takim miejscu i nas tu epatujesz urokami nadmorskich widoków. Przepytałam endo czy po tym jodowaniu można się udać gdzieś do ciepłych krajów , powiedziała, że tak tylko muszę mieć glejt bo bramki będą dzwonić na lotniskach. A ja czytając na forum myślałam , że to jakieś dowcipy.

Marianna Co Ty mnie śpiochu budzisz o 10:50 ja o tej porze to od godziny jestem w pracy . Tylko jestem solidny pracownik to czasami zajrzę co tam u Was się dzieje ale dłuższych epistoł nie mam czasu pisać.

manetb Zlituj się kochana aż takie zarozumiałe nie jesteśmy żeby sądzić , że znamy odpowiedź na wszystkie pytania. Ja tam lubię się wymądrzać jakbym coś wiedziała to napewno napisałabym. Wszyscy kiedyś na te choroby byliśmy szczepieni to ja na Twoim miejscu zaszczepiła się i zapomniała.

Witam wszystkich Zapomniałam się podzielić pewną informacją na temat szczepienia przeciwko żółtaczce. Otóż ja w terminie drugiej dawki bylam już w szpitalu i ponieważ sama nie wiedziałam czy po operacji jestem na tyle zdrowa , że mogę druga dawke zaszczepić, zadałam takie pytanie chirurgowi. Dopiero się zdziwiłam jak mnie poinformowano , że na oddziałach onkologicznych nie wymagają tego szczepienia ze wzgledu na podejrzenie , że takie szczepienie może szkodzić chorym na raka. A może raczej , że nie ma gwarancji , że nie szkodzi. Ja oczywiście po wyjściu dokończyłam szczepienie wychodząc z założenia , że jak szkodzi to pierwsza dawka już zaszkodziła. sebeek75 Skierowanie Ci nie potrzebne , bo i tak za szczepienie się płaci. Ja to w porównaniu z Wami jakąś kosmiczną kwotę zapłaciłam chyba 120,00 zł Cieszy mnie , że tak po męsku podszedłeś do sprawy , bo nas baby to chyba najwięcej zdrowia kosztowało podjęcie decyzji o operacji. Marianna Dobrze , że nas Danan oświeciła , bo nie wiem gdzie zaprowadziłaby nas dedukcja:) ja uprzedzałam , że coś kiepsko ruszam głową , a Ty to już poszłaś po całości , też się usmiałam do komputera. Danan To jeszcze powiedz czy to dwie operacje będą jednocześnie czy tylko sobie tak ponarzekałaś na dwie dziurki.

sebeek75 O to chodzi że blizna układa się w szeroki uśmiech, ciesze się że nie wpadasz w histerię . Musiałeś już sporo tego forum przeczytać . Święta prawda , że w Twoim przypadku jest to najłagodniejszy nowotwór. Ze mną jest gorzej ale też nie popadam w rozpacz.