Lalinka_54
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lalinka_54
-
Cyryla Jesteś , cieszę się. Miałaś farta na wyjeździe , pogoda cudo.Spotkamy się na konsultacji:D jak już będę miała wyniki. Powoli upodabniam się do alkoholiczki, ale jeszcze nie w ostatnim stadium:O Mam nadzieję, że nie dojdę do tego etapu, na razie mam worki na górnych powiekach. I ogólny nieład w głowie. Gośka42 Nikt Ci nie spieprzył , to się po prostu ma skłonności do bliznowca. Mnie spieprzyli totalnie szycie a wszystko się zagoiło bez śladu ale ja tak mam goi się jak na psie;(
-
karotka84 Jeśli masz dorosłych domowników to nie musisz się z domu wyprowadzać. Dobrze byłoby mieć odrębny pokój. Bezwzglednie trzeba spać oddzielnie, nie oglądać razem z domownikami telewizji , ale poplotkować na odległośc nie ma przeciwskazań. Sztućce należy miec własne i myć je oddzielnie. Przecież ludzie pracują na tych oddziałach a tam co tydzień wychodzi nowa grupa i badają ich itp. Nie należy chodzić do kina , do teatru ale już do sklepu można chodzić. W Warszawie też nie wydzielajhą wody, proszą tylko żeby oszczędzać , bo muszą ją trzymać w odstojnikach aż nastąpi rozpad jodu radioaktywnego.
-
Karola Jesli czytasz to forum , to już wiesz że wszystkie byłyśmy w podobnej formie psychicznej. Opis USG sugeruje, że istnieje niebezpieczeństwo, ale żeby zaraz mówić, że wszystko wskazuje:) Nie martw się , moja endo , która pracuje na onkologii mówi , że po wycięciu tarczycy wszyscy są zdrowi. Jak widzisz emocje z nas opadły i już nie umieramy ze strachu. Mało nas tu z przerzutami oprócz Tysi , ktora nie ma jeszcze wyniku więc może w tych węzłach nic nie znaleźli. Nie ma się co martwić na zapas. W Gliwicach będziesz długo czekać, może lepiej zoperować się w mniejszym szpitalu. Gdybyś była z Wawy to dla jasności wysłałbym Cię ponownie na biopsję Mój guz był litą skałą a biopsję pobrano . Nie ma też powodu w popłochu usuwać tarczycy jeśli biopsja nie potwierdza, jednak jest to organ ważny dla życia. Więc nie oglądaj się wstecz tylko teraz podejmij prawidłową decyzję. Ale się rozgadałam , ale w niedoczynności tak mam:)
-
Gośka42 15 dzień jestem bez hormonu i bez cynomelu. Nie mam jeszcze żadnych objawów , ale spadek intelektu już obserwuję. Na razie to są drobnostki . Jeszcze 8 dni i bedzie z górki:)
-
Hoya Jak to jest rakiem brodawkowym w wariancie pęcherzykowym, coś się dowiedziałaś na ten temat. Lepiej taki rokuje? Bo czasami myślę, że może szkoda że nie pojechałam do Gliwic, ponieważ często podważają pierwszą diagnozę.
-
natstrasz Zabiera się co się chce (przynajmniej w Warszawie) wszystko musi być w lekkich, małych opakowaniach. Ja miałam: cukier, herbate, kawę , papierosy hi hi, ciasteczka, owoce, gumy do żucia, jakiś napój. Wszystkiego tyle żebyś zjadła do dnia wyjścia. W salach były lodówki więc nawet kiełbase można było wziąść. Trzeba się tylko liczyć z tym , że później trzeba wszystko wyrzucić. Ja nie miałam małego jodu i scyntygrafi , podjęto decyzję od razu o dużym jodzie.
-
haniaa80 W Warszawie nikt nie wchodził przez cały pobyt a porozumiewano się przez kamerkę i mikrofon. Napoje można mieć własne, byle nie w dużych ilościach, najlepiej sok do wody. Wodę każą pić z kranu:( Po połknieciu i odstawieniu kapsuły pod łóżko, zaczynają się kolonie i można robić co się chce nawet pić.
-
Dziewczyny z tym połykaniem kapsułki to jest tak: na dużym jodzie nikt ci szklanki nie wyrwie bo jesteś odizolowana , możesz sobie naszykować wody tyle ile potrzebujesz do połknięcia. Na małym jodzie dają mało wody , bo nie wypitą musza utylizować i nie leży w ich interesie żeby jej dużo było. Ale jak sie poprosi więcej to dają bez problemu , tylko należy ją grzecznie wypić.
-
Greystonka A u tego amerykańskiego lekarza bywasz w wiadomym nam miejscu? Może się umówimy na herbatę z mlekiem.
-
Janek Kloss Przykro nam , ale jakiś bocian nam się podstępem wkradł i forum zrobiło się położnicze:D Z czego bardzo wszystkie się cieszymy. natstrasz Fatalnie, że lekarze każą takie decyzje podejmować pacjentom Idź na ten jod, skutki uboczne są takie , że jod niszczy tarczycę , ale my jej przecież nie posiadamy:)
-
Tysia1984 Nwet nie wiesz jak się cieszę , że Ci humor wraca. Może diabeł nie okaże się tak straszny jak go malują:D
-
danan122 A ty gdzie się koleżanko ukrywałaś, aż zdążyłam zapomniec o Tobie? Wszystko ok u Ciebie?
-
aurora_777 Trzeba mieć pecha żeby totalnego głupka spotkać na swojej drodze.Nie wiem czy napisałaś i zapomniałam , jakiego raka Ci zdiagnozowano? Nie martw się na pewno nikt Ci ciąży nie każe usuwać . Jednak okazuje się ryzykowne oczędzać jakieś resztki tarczycy, bo operację czasami trzeba powtarzać. Iwona Gratulacje , fajnie że odbyło się bez komplikacji i cesarki.
-
Tysia Jak Twoje samopoczucie?
-
aurora_777 Dziecko urodzi się zdrowe, tylko szybko idź do dobrego ginekologa. Trochę operacja się odwlecze. Mnie najbardziej zszokwało jak doprowadziłaś do takiego stanu TSH. Nikt nie kazał Ci brać hormonów? Jesli czytałaś to forum to powinnaś wiedziec , że to jest najważniejsze.
-
keke123 To nie jest jakaś zabójcza dawka , taka jesteś oszczędna w słowach mogłaś napisać jakie masz TSH, zapomniałam czy pisałaś , czy guzy były złośliwe. Greystonka A teraz będzie dziewczynka? Cyryla, Ty maniaczko Krupówek , nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę:) Ja mam gęsią skórkę, odstawiłam wczoraj hormon:(
-
aska42 Po dwóch latach, ja właśnie idę, a dalej nie wiem . Musze dokładnie przepytać , bo sama jestem ciekawa.
-
keke123 Napisz jaką masz dawkę hormonu, od tego zależy ewentualne odrastanie.
-
nadia32 Oczywiście z Twojego również jestem dumna:) Co prawda wolałabym jakiegoś wnuka w realu, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma:D Asia Z sanatorium to przesadziłaś, nie ma przeciwskazań, przeciwskazania są do fizykoterapii . Ja byłam w sanatorium w lutym tego roku , po 1,5 roku po operacji i nie ukrywałam swojego skorupiaka. Ela Tajemnicza kobieto co się tak rzadko odzywasz, co tam u Ciebie idziesz na mały jod.? Ja 7.10.11. a my jakoś podobnie jak pamiętam.
-
Greystonka i Iwonka , trzymam kciuki za wasze maluchy, poszalałyście trochę i niedługo będziemy miały internetowy żłobek:) Żeby tak Sebek dołączył to byłoby ekstra.
-
Zjonizowany norma 1,16 - 1,32mmol/l Całkowity 2,25-2,65 mmol/l To wygląda, że w normie tylko w górnej granicy. Zrób sobie za jakiś czas po prostu badanie , nie ma chyba o co rwać szat.
-
aska42 To ci heca , każdy ma inny problem, dużo dałabym za ten wapń:) Napisz wynik i normy bo ciekawa jestem. Jakąś nadczynność przytraczyc sugeruje to.
-
aska42 Proponuję żebyś do tego czasu porzuciła mleko, ryby itp. Raczej tu się z takim problemem nie spotkałyśmy. Wcześniej nigdy nie miałaś robionych badan wapnia.? Pewnie w szpitalu po operacji podawano Ci wapń i alfadiol co mogło się przyczynić do wzrostu,ale to są takie moje dywagacje przy słonecznej sobocie:)
-
Lusia__ Nie szalej kobieto, nie widzi się, nie słyszy i to jest najcudowniejsza rzecz pod słońcem , że sie niczego nie pamięta. Ja nie pamiętam nawet wybudzania, co w filmach wyglada fatalnie. Kontakt z rzeczywistością złapałam jak wieźli mnie na salę. Mimo , że narkoza jest szkodliwa zostałam jej wierną fanką:) Jeśli chodzi o powikłania to niestety zdarzają się i dobrze, że o tym informują . Ja nie miałam tej świadomości , chirurg ocenił, że operacja powinna być łatwa i prosta , bo jestem szczupła , mam długą szyję itp. Niestety uszkodził mi przytarczyce argument, że mają 0,5 cm i nie widać ich na USG nie przekonuje mnie. Robi się bardziej precyzyjne operacje np. na mózgu , sercu itp. Dawid Cieszymy sie razem z Tobą, że bliźniaki rosną i mają się dobrze. Myślę że większość z nas raczej trzyma się ziemi niż podświadomości. Poczytać mogę , nawet chętnie , ale wiary nie mam że np.afirmacją można powstrzymać chorobę.
-
Lusia Mnie w Twojej opowieści zaintrygował fakt, że nie kontrolowałaś tarczycy. Jeśli Twoja mam miała raka to dlaczego Ty nie kontrolowałaś tego aż wyhodowałaś smoka? Może czegoś nie zrozumiałam. Nie masz w ręku USg ? bo mam wrażenie że wszystko co piszesz to jakieś gadki szmatki lekarza. Nie martw się na zapas. Dasz radę. Tysia Trzymamy kciuki, odezwij się szybko. Nebraska Gdzie się wylegujesz tym razem, już się zaczynam denerwować , bo termin odstawienia się zbliża.