sonia71
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sonia71
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
iwonagos tsh pod koniec lutego miałam jeszcze w normie: 4,30 nie dostałam żadnych leków więc to chyba nie jest niedoczyność bo norma była do 4,90 ,rok temu również miałam w normie dopiero teraz powyżej i chociaż czuję się tak samo to martwi mnie to dlaczego wzrosło mi to tsh ,może to te guzki zaczęły zaburzać prawidłową pracę tarczycy?:( Zaczynam też zastanawiać się skoro wysokie tsh powoduje wzrost guzków to dlaczego lekarz już wtedy nie zapisał mi hormonu? ale z drugiej strony to już nie chcę się nakręcać bo chodzę do chyba najlepszego endokr. w Lublinie i chcę mu ufać ,że wie co robi, pod koniec lipca mam wizytę i chociaż dzwoniłam z wynikami tsh i TPO(bardzo wysokie) to nie kazał mi wcześniej przyjeżdżać więc chyba to nie jest takie pilne
-
nie wiem jak to jest niektórzy piszą ,że żle się czują przy tsh większym od 2 a ja mam tsh 5 i czuję się zupełnie normalnie , na początku marca miałam 4,30 i to było jeszcze w normie ,ft3 i ft4 też w normie i nie przepisał mi żadnych hormonów mój endokrynolog, teraz wizytę mam dopiero 26 lipca , wcześniej muszę zrobić jeszcze usg i najbardziej boję się ,że może to wysokie tsh spowodowało wzrost guzka
-
rerenia nie miałam zabiegu ale myślę ,że jeśli biobsja ok a w drugim płacie jest tylko jeden nieduży guzek to całej tarczycy ci nie usuną ,najprościej zapytaj swojego endo
-
Jestem załamana w lipcu miałam zrobić kontrolne badania i usg ,Narazie zrobiłam tsh i TPO i tsh-5 a w marcu było 4,30 a TPO aż nie mogę uwierzyć 1702 a norma do 60 ,wizytę mam w połowie lipca , nie wiem co to oznacza ,czuję się zupełnie normalnie ,czy powinnam przyśpieszyć wizytę u lekarza? może ktoś wie o czym świadczą te przeciwciała TPO i tyle ponad normę jeśli mam ,szok
-
iwonagos takie przypadki jak greystonki z pewnością nie są częste, trudno mówić o pomyłce ,bo przecież próbki są nadal badane ,aż do ostatecznej pewności co do ich charakteru a tobie greystonko by jednak okazało się ,że to był guz łagodny
-
Hej rereni iesteś tak samo przestraszona jak ja gdy dowiedziałam się ,że ma guza na tarczycy równo rok temu , myślałam ,że już pewnie moje dni są policzone ale to dlatego ,że nic się nie wie na ten temat , z czasem nabierzesz dystansu, w twoim przypadku operacja jest pewnie nieunikniona bo z tego co wiem guzy powyżej 3 cm się usuwa bez względu na wynik biobsji, ale to lepiej bo za jakiś czas będzie już po wszystkim i się uspokoisz.Skoro twój lekarz mówi ,że to raczej guz łagodny to pewnie tak jest ,bo już obraz usg wskazuje pewne cechy podejrzane , głowa do góry:)Rok temu przeżywałam tak mojego guzka i by mi do głowy nie przyszło że za rok mój mąż będzie miał operację na otwartym sercu (2 tyg. temu) także człowiek nie wie co go jeszcze w życiu czeka
-
alexis 48 ,nie zamartwiaj się ,dwa miesiące to nie tak znowu długo ,endokrynolog napewno nie ryzykowała by twojego zdrowia jeśli wynik usg byłby niepokojący,leku też się tak znowu nie bój, moja ciotka bierze medizol wiele lat i nic się nie dzieje, mój guzek też ma 2 cm i jest od roku tylko obserwowany, hormony mam ok i nawet leków żadnych nie dostałam ,mam tylko kontrole usg co 4 m-ce, obiecałam sobie że między tymi kontrolami wogóle o nim nie myślę jakby go nie było i ty na te 2 mce o nim zapomnij i ciesz się świętami:) Życzę wam wszystkim zdrowych i pogodnych Świąt
-
cimka tak jak ci sebek radzi wejdż na www.echirurgia.pl i możesz zacytować cały opis z usg i biobsji a lekarz ci odpowie
-
slim kamelia ja właśnie niedawno miałam scyntygrafię tarczycy, dają zastrzyk w żyłę i po 20 minutach jest takie jakby prześwietlenie na siedząco ok 5-10 minut, wynik u mnie był po tyg., u mnie wyszły guzki zimne ale zabiegu narazie nie będę miała ,chyba dlatego ,że hormony ok, a ten większy guzek odkąd jest obserwowany nie zmienia się, mam co 4 mce robić usg
-
Hej, może ktoś mi powie czy jest możliwe aby jod(w sumie to nie wiem co to było) podawany do scyntygrafii tarczycy spowodował wzrost guzka? w piątek miałam scyntygrafie i od tego czasu bywa że odczuwam takie jakby podduszanie gdzieś w gardle, sorry możliwe ,że to pytanie z rodzaju "głupich" ale ja naprawdę się niepokoję
-
Dzisiaj byłam na kontrolnym usg,guzek nie urósł, ale za to w drugim płacie tarczycy tworzy się drugi malutki 2mm,jeszcze w pażdzierniku go nie było,już sama nie wiem czy to lepiej czy gorzej,a dlaczego zwapnienia są takie niebezpieczne?
-
Lalinka54 no niestety operacji to nie uniknę chyba ,że znowu zmienię lekarza , prof. uważa ,że takie pojedyńcze guzki lepiej jest usuwać nie czekać latami a ja go mam od dawna, nie wiem tylko po co ta scyntygrafia skoro jak czytałam guzki tarczycy zazwyczaj są zimne więc co ma na celu to badanie, martwi mnie też to ,że znowu będe musiała wszystko robić prywatnie a pracuję tylko na 1/2 etatu , może ktoś wie ile kosztuje scyntygrafia w Lublinie plus hormony Ft3i Ft4
-
Lalinka 54 w opisie biopsji mam napisane tylko : masy białkowe przepojone erytrocytami , pojedyncze makrofagi,ale prof. stwierdził że tego guzka mam napewno od bardzo dawna ,dziwi mnie tylko dlaczego ta pani doktor do której chodziłam nie zleciła mi wcześniej żadnych badań a teraz dostałam też skierowanie na ft3 i ft4 ,ona twierdziła że żadne badania są niepotrzebne, Marianna dzięki za słowa otuchy
-
właśnie wróciłam od prof.,dostałam skierowanie na scyntygrafię,może mi ktoś wyjaśni na czym polega to badanie i co ma na celu ,trochę mnie zmartwił bo powiedział ,że to gorzej jeśli guzek jest tylko jeden i operacja nieunikniona :(
-
Landi30 decyzja zależy od ciebie,skonsultuj to jeszcze z jakimś dobrym endokrynologiem, w sumie każdego guzka wcześniej czy póżniej się usuwa więc może lepiej wcześniej. ja mam podobny dylemat,mam guzka 2cm moja endokrynolog do której chodzę prywatnie mówi żeby nie usuwać,ale to guzek lity czyli najbardziej niebezpieczny więc mam wątpliwości czy to właściwe postępowanie tym bardziej że miałam tylko jedną biobsję, w lutym mam wizytę u jeszcze jednego bardzo dobrego endokrynologa. i zobaczę co on powie pozdrawiam
-
Ewelka ja miałam podobnie,na usg skierował mnie rodzinny bo miałam pogrubiałą nieco szyję z prawej strony,na usg wyszedł guzek i to spory 2cm.,strasznie panikowałam bo też nigdy poważniej nie chorowałam ale z czasem się uspokoisz i zrozumiesz ,że panika nic tu nie pomoże ,trzeba żyć normalnie ,jeśli operacja to trudno,jeśli nawet rak to też jest do wyleczenia ,a już na pewno nie zamartwiaj się na zapas
-
Hej iwonagos niestey raczej nie ma możliwości farmakologicznego leczenia guzków ,na wynik biobsji robionej prywatnie czeka się najwyżej kilka dni,moim zdaniem operacja cię nie ominie bez względu na wynik biobsji bo tych guzków jest sporo ale wiesz wcześniej czy póżniej to zabieg czeka każdego kto ma guzka lub guzki tarczycy,powodzaenia
-
haniaa80 trzymaj się dzielnie:) nebraska napisz co u ciebie?
-
wiecie co, znowu mam dylemat, w czwartek byłam u endokrynologa u nas w przychodni i on dał mi skierowanie na biobsję by jak powiedział wyjaśnić sprawę z tym guzkiem.Nie wiem czy ją teraz robić ,bo ta lekarka do której chodzę prywatnie mi jej n ie zleciła ,tylko ponowną kontrolę za ...rok!już sama nie wiem na ostatnim usg pisze:guzek tkankowy ze zwapnieniami na obwodzie, nie stwierdza się zwiększenia energii przepływów a jedynie niewielkiego stopnia przemieszczenia naczyń,od ostatniego badania nie uległ on progresjii. Może zostawić go w spokoju, przynajmniej do przyszłego roku? czy któraś z was ma w obserwacji guzka litego? jak często zlecają wam kontrolną biobsję?
-
Witaj Lalinka, fajnie że już jesteś z nami :)
-
Hej, wiecie co ,dziwię się ,że macie takie odległe terminy na zabieg, ja leczę się w Lublinie i jak spytałam moją endokryn. ile czeka się na operację to mi powiedziała ,że jeśli jest się zaszczepionym od żółtaczki to ok. 2 tyg., więc może do Lublina ktoś się zdecyduje. nebraska co tam u ciebie?
-
zapalka90 a jakiej wielkości jest ten guzek? wiesz jeśli on rzeczywiście uciska na struny głosowe to pewnie potrzebny będzie zabieg, tak myślę , w każdym razie głowa do góry,będzie dobrze :)
-
stapelia a jakiej wielkości był twój guzek? co było powodem decyzji o operacji? pozdrawiam
-
danan122 ode mnie właśnie też bardzo daleko do tych Gliwic ,myślałam o takiej poradzie telefonicznej, narazie to w Lublinie pójdę do jakiegoś endokr. i zobaczę co powie,mama mówi ,że za bardzo się martwię ,lekarz też bierze za mnie jakoś odpowiedzialność i gdyby była potrzebna szybka operacja to chyba by mnie skierowała, tylko najbardziej martwi mnie to ,że w rodzinie był przypadek raka tarczycy
-
lalinka 54 ja naprawdę teraz to już podchodze do tego guzka bez paniki, tylko poprostu boję się ,że by nie było tak ,że guzek nie został w porę usunięty.dlatego będę chciała poradzić się jeszcze innego lekarza , a czy gdyby zadzwonić tam do Gliwic i podać wynik biobsji i opisy z usg to przez telefon coś by mogli doradzić?Pozdrawiam serdedznie wszystkich
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7