sierp.06

witam was wszystkich po dlugiej nieobecnosci. jak u was jest z tymi sprawami? moj maz mowi ze cos sobie uroilam ale ja nie sadze. w tamtym miesiacu kochalismy sie dwa razy. nawet poprzytulac sie nie moge. na poczatku po porodzie bylo ok, teraz cos sie zmienilo. on twierdzi ze to tylko moje wymysly ale ja wogole nie czuje ze mu na mnie zalezy. po pracy siada na kompie a [potem jest juz zmeczony i idzie spac. boje sie ze juz mnie nie kocha poradzcie prosze

1.agata_27....Szymon.........6..........2900/51....... ..7900G/70cm 2.annaa20 ......Wiktoria......5...........3150/51.............6890g/?. .. 3.gorcia_27....Maciej..........5.......2950g/54cm....... ...6500/72cm 4.Kotunia......Aleksander......5.......3050g/54cm...... .....8kg/78cm 5.justa29......Patryk...........5,5........3470/54cm.. ....8kg/ok74cm 6.Donn.........Aurora...........5......3190/56cm...... ....ok.7kg/70cm 7.Blondi-ania...Jakub...........5.......3460g/59cm... ...8300g/ok72cm 8.Bernatka130......Bruno.....5.......2820/54cm.......... .7 000/66cm 9.Livmar.....Izabelka..........5......3230/53cm......... 7600/69cm 10.Justynka307....Igor.......5 .....2800g/50cm.........6560g/63cm.. 11.Agula30 12.Aga2424......Miłosz.........4......3400/57........... .. ....6600/... 13.Jagna25......Marta..........4.......3040g/56cm....... ....5700/... 14.Stokrotka_26 Wojtuś.....4,5......3460/58 cm........8600/76 cm. 15.edusia……….Nelly............4......3 ,540/53cm..........7000/71cm 16.Kika27......Natalia..........5......3300/52cm........ ....6430/65cm 17.BE_B.........Michaś......5.....4550g/59cm..9130g/72cm ..2 ząbki 18.Evvik.........Bartuś..........5.......3090/53 cm........7880/66cm 19.Maggiem 20.Basia_26.....Dominika.....5...2750g/52cm....ok.6500 g/ok.63cm 22.Diann.........Michaś.......4.......3350g/57cm........ .ok 8kg/70cm 22.zuza29.......Pawełek.... .4......3440g/55cm...........ok8kg/70cm 23.Roxelka.....Vanessa..... 5......2730g/48cm.. 6100/74cm(2 ząbki) 24.Doris.........Alicja..........4.......3460g/57cm..... ......6550/66cm 25.Katienka...Weronika.......4.......3300/56cm......... 6 900g/65cm. 26.agula-kruszyna...Kasia ....4....... 2970g/51cm.........7 kg / 70cm 27.ali32.........Szymon..........4...................... .........6100/64cm 28.Tati78 29.Kati75....MAXIMILIAN......4,5....4860g/56cm.........8 ,7 5g/67cm. 30.joanka...Marcelina........4.......3150g/58cm......... .........4500g 31.Oliwia13 Piotr .......4,5..........3270/59cm.............6965g/69cm 32.Plusia....Maximilian.........4.......3475g/53cm...... ...7870g/67cm 33.agulka28....Kacperek......4,.....3490g/54cm........ 82 00 g/70cm 34.Kasia 30...Jakub............4......4820g/58cm.........7640g 35.Kpiotrowicz..Gabrysia.....4........4100/58cm......... ......5600/?? 36.Basia23.....Paulinka........4,5.....3400g/56cm...... . 7600g/67cm 37.ToYaB....Staś........4.......3400g/55cm.....7 kg/65cm...1 ząbek 38.marsjanka..Agnieszka.5...3000g/50cm........6000?..... ........... 39.padlinka.........Emilka.......4......3260g/59cm...... .. 5700/61cm. 40.z daleka A.....Kacperek.....4......2940g.......................6500g 41.ekinio.........Ksenia..........4,5.....3160g/53cm...... ..... 6500g 42.Lonta.........Beatka.........4......4150g/58cm.. .............8000g 43.agajacek......Roksana......4......3200g/54cm.......61 40g/68cm 44.Sierp.06....Zuzia.........4,5.......3665/56cm........7000g

od kiedy mozna zabierac dziecko na basen?

donn - nie mialam dostepu do internetu przez jakis czas. wiesz, dlugo nie sprawdzalam poczty i wszystkie wiadomosci zostaly usuniete ale ta ostatnia jest. fajne dzieciatka. ale skad wzielas dwojke???

czesc kobietki!!!!!!!!!!!!!!!! spicie jeszcze? ja od poniedzialku w pracy :-( a moja malutka z moja mama

przeprowadzilismy sie d nowego mieszkania i nie mielismy podaczonego internetu, ale teraz juz jest :-) u malej wszystko ok. urodzila sie o ponad 600 g wieksza niz wychodzilo z usg. nie sadzilam ze ten caly porod to az tak bardzo boli. ale przezylam :-)

dodam ze nie karmie piersia

czesc. prosze o rade. pierwszy okres dostalam 6v tyg. po porodzie. trwa juz 15 dni. czy to normalne?

witam. niee bylo mnie dosyc dlugo bo przeprowadzilismy sie iu nie mielismy jeszcze podlaczonego internetu. mam troche zaleglosci. ja urodzilam 28 sierpnia coreczke. teraz bede powoli nadrabiac zaleglosci. troche sie tego uzbieralo

agatka trzymam kciuki

i jeszcze stopke poprawiam

czesc. aga trzymam kciuki. ostatnio nie zagladam tu za czesto. widze ze duzo nowych przyszlych mam doszlo. witam wszystkie. ja ostatnio zle sie zuje. chcialabym juz urodzic. remont mieszkania juz skonczony. teraz juz go tylko urzadzamy i na poczatku sierpnia mamy sie przeprowadzic. mialo to byc wczesniej ale moj maz ma dzis operacje na kolano i troche trudno by nam bylo bo mieszkanie jest na 4 p a ja zakupow nie dam rady dzwigac.

czesc dziewczyny. mam chyba jakies zalamanie nerwowe. mam juz dosyc wszystkiego. a duzo jest powodow. pierwszy to taki ze mam strasznie wysokie tetno. takie \"normalne \" przy ktorym czuje sie w miare dobrze to od 100-120. a dodatkowo kilka razy dziennie napadaja mnie takie \"slabosci\" i wtedy dochodzi nawet do 160. cisnienie mam niskie. robilam badania i wszystko ok. a jeszcze do tego te okropne upaly. leze i nic nie robie a jest mi slabo. druga rzecz to nasz kochany ZUS. nie dostalam chorobowego bo cos im sie w moim zwolnieniu nie podoba. juz drugi raz dostalam pismo ze odsylaja do lekarza zwolnienie do korekty a do lekarza nic nie dochodzi. nie wiem czy specjalnie opozniaj czy co? acha i mam jeszcze zapalenie pecherza. koszmar. co chwile do ubikacji a tu tylko kropelka. a tu jeszcze 7 tygodni.

mala troszke mala bo ma 1,70 kg. lekarz powiedzial ze troszke ponizej normy ale nie kazal sie martwic

czesc. faktycznie ostatnio tu nie zagladam. bylam dzis u lekarza. opowiedzialam mu o napadach slabosci i o strasznym biciu wtedy serca. podejrzewa ze to moze miec cos wspolnego z tarczyca. jutro ide na badania. nigdy nie mialam problemow z tarczyca. pozdrawiam was wszyskie goraca

witam. Dawno nie zagladalam ale teraz mam problem i moze wy mi cos poradzicie. Otóż od chyba tygodnia strasznie boli mnie w okolicy krocza. Nie moge sie ruszyc jak leze, nie moge chodzic bo tak strasznie boli. nie wiem co robic

Witam. Donn, Oliwia ja tez wczoraj zaczelam szkole rodzenia. Bylismy razem z mezem. Hi hi i od razu wzieły go panie do kapieli dzidziusia.. Ale to zabawnie wygladalo. A poza tym to zle sie czuje. Od dwoch dni boli mnie cos z lewej strony w dole brzucha. Nie wiem co mam robic. Przeciez znowu nie polece do lekarza. W poniedzialek bylam i bylo wszystko ok.

Witam. Ja wczoraj wieczorem \"sila\" zostalam zaciagnielat do szpitala. Powod: od dwoch dni mialam strasznie napiety i twardy brzuch. Na samym poczatku lekarz na mnie strasznie nakrzyczal ze wczesniej sie nie wybralam. Zbadal mnie i powiedzial ze wszystko w porzadku. Tylko zeby nastepnym razem nie czekac tylko od razu do lekarza. A ja mam taki sam brzuch do dzisiaj. No i co mam znowu leciec? Aha oprocz tego napietego brzucha zdazaja mi sie chwilami takie bole jak podczas okresu

jeszcze poprawiona stopka

witam. Od czwartku jestem na zwolnieniu. Na razie trzy tygodnie, wiec juz nie bede mogla tak czesto pisac. Troche mnie zmartwila ta wizyta bo sie okazalo ze Zuzia ma tylko 990 g. Niby miesci sie jeszcze w normie ale to malo. Jak czytam ile waza wasze dzieciatka to sobie mysle czy z moja aby wszystko wporzadku. To chyba nie jest kwestia jedzenia bo ja w ciagu 3 tygodni przytylam 3.5 kg. Lekarz mowil zeby sie nie martwic. Powiedzial ze do porodu jej waga powinna dojsc do ok 3 kg. A tak poza tym to bedziemy mieszkac sami :-) zaczelismy remont nowego mieszkania i mniej wiecej za 3-4 tyg przeprowadzimy sie tam. Bede konczyc. Postaram sie od czasu do czasu wpadac. Pozdrowionka dla wszystkich. Aha, cos mi sie wydaje ze coraz rzadziej tu zagladamy. Nieladnie pa pa pa

wyslalam zdjecia. jesli ktoras z was nie dostala to prosze sie upominac

musialam isc dzisiaj bo w czwartek mam wizyte u lekarza a jutro nie dam rady ich zrobic. zawsze zostawiam wszystko na ostatnia chwile a potem sa problemy.

czesc!!! Dziewczyny dzieki za rady. Ja jestem raczej osoba niesmialą i nie mam siły przebicia. Wezmę w czwartek to zwolnienie i nie bede sie wogole tlumaczyc. Dzisiaj sie zdenerwowalam . Miałam isc na badania moczu i rano bylam taka zaspana ze od razu pobieglam do ubikacji :-( teraz pije wode mineralna zeby napelnic swoj pecherzyk. Mam nadzieje ze to nie wplywa na wyniki. Doris, popieram cie. Zabobonami tez sie nie przejmuje. Ja też byłam na pogrzebie, rozjasnialam wlosy(slyszalam ze dziecko bedzie rude), kupilam ciuszki na poczatku ciazy, chodze w lancuszku. Mysle ze co bedzie to ma byc i zadna z tych rzeczy nie ma na to wplywu.

justa- fajne

Witam Was serdecznie. Dzisiaj mam okropny humor i potrzebuje sie wygadac a że nie mam za bardzo komu to wygadam sie Wam. Chodzi znów o moja teściową. Jak Wam już wcześniej wspominałam od początku czerwca miałam zamiar wybrać się na chorobowe. Tak mi polecił lekarz (wszystko jest wporzadku tylko stwierdził ze z uwagi na moje wczesniejsze probemy z kregoslupem powinnam wiecej odpoczywac). Poza tym czuje sie ciągle zmęczona. Po nocach mało śpię bo albo bolą mnie plecy , na bokach tez nie moge spać bo za chwile mnie bolą i cały czas sie busze. O 5.15 musze juz wsawac do pracy i przez cały dzień jestem padnięta. Moja teeściowa jednak uważa ze powinnam chodzic do pracy. Wiem że każdy tak ma w ciąży ale czy to znaczy ze nie mam prawa odpiocząć? Co Wy o tym myslicie???? Może przesadzam. Jak już kiedyś wspominałam ona w obydwu ciazach pracowała do końca i teraz uważa że to nic złego. Na męża nie mam chyba co liczyc bo wydaje mi sie ze z nim wczesniej miala rozmowe na ten temat bo wcześniej sie inzczej wypowiadal na ten temat. oczywiście ona mi nie narzuciła tego że mam pracowac ale mowi o tym w taki sposob ze czuje sie jak przyparta do muru. Przepraszam ze tak przynudzam wam ale nie mam w tym momencie komu.