Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

K_Z_Kasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez K_Z_Kasia

  1. Czesc dziewczyny;-) W koncu sie moge odezwac. Wrocilismy wczoraj z nad jeziorka. Bylo fajnie, tylko ja cos nie mialam sily na nic. Musialam sie klasc przynajmniej 2 razy dziennie. Tez tak macie? Zero energii i koncentracji. Do tego ledwo chodze tak mnie plecy bola. Ehhh ... Ale synus wynagradza kopaniem (na szczescie nie boli). Dopiero nadrobilam zaleglosci z czytaniem ;-) Pisalyscie wczesniej o nacinaniu krocza - ja dostalam od kolezanki specjalny olejek do masazu - z Niemiec, w Polsce chyba sie nie dostanie. Jeszcze nie probowalam niestety, musze sie za to zabrac. SURI - moje stopy tez jakies wielkie sie zrobily, ledwo sie w klapki mieszcze... Brzusiowa - wspolczuje siostrze... przykre to Agatek - ja tez mam w kolka wahania nastrojow, czasem dopada mnie dol zupelnie bez powodu. A tak poza tym, to ciekawe, co u Mery, jak jej synus.... Mam nadzieje ze rozwija sie prawidlowo! I cos Madzik sie nie odzywala... Ciekawe czy wszystko w porzadku Dagar - no to pospalas, nie ma co! Wiecie co, przytylam juz 13 kg - waga rosnie z dnia na dzien!!!
  2. Czesc dziewczyny;-) Wlasnie sie szykuje nad jeziorko, bedziemy do niedzieli. Tylko pare dni ale zawsze cos... Fajna ta stronka! Brzusiowa - za to wczorajsze to moze oszczedz meza z tym pradem ;-)
  3. Hej ja tez nie spie jeszcze, zaraz sie klade. Rumianella - od kalafiora nie przytyjesz hehe Nie przejmuj sie ja tez buszuje po lodowce w nocy. Niestety nie znam zadnej bajki, a boje sie ze tez nie bede mogla zasnac. A na zgage to napij sie mleka, chociaz w polaczeniu z kalafiorem moze byc niewesolo ;-) Renatinka - ja sama tez nie lubie spac, nie moge zasnac. Nie ma to jak sie przytulic ;-) Dagar - super spioszki, mam takie niebieskie, tez z allegro, tylko te moje maja rozpiecie w kroku, a te chyba nie? Agatek - ach te chlopy... nie stresuj sie kochana mezem. U mnie tez roznie to bywa z ochota. Chociaz nie przejmuje sie tym jak teraz wygladam, bo mezusiowi sie podobam (chyba) ;-) Ostatnio to w ogole nie mam sily ani ochoty na nic, ale ponoc w 3 trymestrze tak bywa :-( Jesli chodzi o znieczulenie, to u mnie w szpitalu nie daja, tak wiec jestem przygotowana na ostra jazde. I nie ma mowy o zagladaniu w krok w trakcie porodu! Podejrzewam i tak ze maz bedzie tylko na poczatku.
  4. Czesc:-) Komp mi sie cholera zepsuł. Betix, Anabion, Dagar - ja tez sie boje porodu, ale staram sie o tym nie myslec. Mam juz prawie wszystko - jeszcze wozek, lozeczko i wanienka. Nad imieniem ciagle sie zastanawiam. Rumianella - ja tez nie wiem co sie dzieje, doslownie nie mam sily na nic. W nocy z kolei nie moge spac, budze sie czesto. Lalune - ja tez sie martwilam, gdy czulam slabiej ruchy. Ale lekarz mi wytlumaczyl ze widać akurat synek zmienil pozycje. Teraz tez go raczej slabo czuje. Wazne żeby w ogole czuc cokolwiek. Jutro jedziemy nad jeziorko na piec dni. Czuje ze poza lezeniem nie bede miala energii na nic wiecej ;-)
  5. Nieznajoma - najlepiej powiedziec że dziecko ma jakąś alergię czy wysypkę albo że ma bardzo wrażliwą skórę i absolutnie nie wolno go całować ;-) A jak będzie chciała oglądać tą wysypkę, to powiedz że akurat mu przeszło i na wszelki wypadek lepiej nie całować bo będzie nawrót ;-) Ja planuję tak powiedzieć mojej babci żeby Go nie całowała ;-) Aha - i jeszcze że lekarz powiedział żeby dziecka za dużo na rękach nie nosić ;-)
  6. Kurcze dziwna babka. Z taka to najlepiej o pogodzie gadać, nic więcej...
  7. Rumianella - ja dzisiaj tez spiaca jakas... To mile ze tata w kólko oglada usg wnusi, u mnie jakos przeszlo bez echa - pokazalam (4D), obejrzeli i tyle. A teraz plyta lezy i kurz zbiera. Renatinka - ja juz spakowana... leeeeeceeeee ;-) Ale Nieznajoma ma racje - jakbysmy tak wszystkie wpadly i zaczely narzekać którą co boli... ;-) Brzusiowa fajnie masz - ja przez 3 tyg przytylam jakies 3 kilo hehehe Niezle tempo! Martusia - dbaj o siebie i dziecko, duzo wypoczywaj... Betix moj synus juz w 20 tyg byl odwrocony glowka w dol, teraz tez tak jest. Lekarz mowi ze malo prawdopodobne, aby sie odwrocil dupką. Agata_xyz - ja mam to samo... zero życia, energii, wszystko boli, ledwo chodzę... Żyć nie umierać ;-) Mam nadzieje że jak synuś się urodzi energia wróci.
  8. Czesc wszystkim:-) No wlasnie tez nie wiem o co chodzi z tymi zdjeciami, brakuje, tych poprzednich maili. Ja nic nie kasowalam ;-) Tymczasem - smutna historia, ja bym nie potrafila wybaczyc :-( MG- ktos chyba skopiowal jakas stara tabelke, dopisz sie kochana Betix - ja bym wybrala Dawid chyba Brzusiowa, jak smakowal gnat od tesciowej ;-) ;-) Zazdroszcze Ci ;-) Kasia - ja chce najzwyklejsza, duza wanienke. Kupilam tez gabke na dno, ale nie wiem czy bede jej uzywac ;-) Malgorzata - ciezka sprawa, lepiej poradzic sie fachowca w sprawach prawnych Dagar- tez boje sie porodu brrrrrr Rumianella - masz juz te haslo? Wyslij maila na pazdziernik2009@wp.pl Ja tez nie moge sobie miejsca w lozku znalezc. Mam poduszke - weza, troche pomaga Tez mi nogi puchna, czuje sie jak slonica. do tego czuje jakby mi sie juz kosci miednicy zaczely rozchodzic... dziwne uczucie.
  9. Wspolczuje dziewczyny, mezom by sie lanie przydalo... W ciazy nie wolno absolutnie sie denerwowac. Niestety niektorzy panowie tego nie rozumieja... Ja tez wyladowalam w 3 mies. w szpitalu po jednej takiej akcji z mezem. Teraz wiem ze wtedy duzo bylo mojej winy, hormony szalaly... ale on nie potrafil tego niestety zrozumiec i zamiast odpuscic to jeszcze podjudzal. Na szczescie teraz to sie raczej nie zdarza, jakos tak spokojniej i fajniej sie u nas zrobilo. A tesciow widuje raz na jakis czas, na szczescie nie mieszaja sie do niczego, sa w porzadku. Lubia dawac rady na kazdy temat, ale my i tak robimy swoje, chyba ze maja racje, to bierzemy je pod uwagę. Trzymajcie sie dziewczyny dzielnie i myslcie tylko o sobie i o dziecku.
  10. Eee myslalam ze to pierwsze sie nie wyslalo ;-)
  11. Dagar a ile płacisz swojej położnej? I czy bedzie Ci pomagała również po porodzie?
  12. Dagar a ile płacisz swojej położnej? I czy ona bedzie Ci pomagała również po porodzie? Bo ja sie tak zastanawiam nad ta położną...
  13. No ja kochana mam juz 10 kg na plusie (hmm a moze juz i 11?) a koncze tez 29 tc ;-)
  14. Do szpitala? Kupiłam podkłady do przewijania (do podlozenia pod pupe zeby nie zaplamic lozka) - 5 szt, wielkie podpaski - pieluszki Bella (w aptece, jakies 4 zl)- 2 paczki, wkladki laktacyjne. Oprocz tego, wiadomo: Dla siebie - 2 koszule rozpinane, 1 stara koszula do porodu, szlafrok, kapcie, klapki, skarpetki,reczniki, przybory toaletowe (szare mydlo do podmywania), tantum rosa w razie czego (gdzies tam czytalam ze czasem kaza przemywac). Dla dziecka - na razie nie wiem jeszcze ile czego - jakies spioszki i kaftaniki, body, pajacyki, czapeczki (cienka i gruba na wyjscie), skarpetki, niedrapki, rozek, kocyk, pieluszki, cos na wyjscie cieplego (polarek+spodenki). No i nie wiem czy kosmetyki dla dziecka tez brac?Na pewno wezme jakies chusteczki i krem do pupy.
  15. Maziu - odpowiadajac na Twoje pytanie - tak, juz chyba wszystko mam co trzeba do szpitala. A na marginesie moją torbę zaczęłam pakować juz w marcu ;-) A to dlatego ze jak wtedy wyladowalam w szpitalu to musialam meza prosic zeby mi wszystko dowiozl - no i latal, szukal, pare rzeczy musial kupic (szloafrok pozyczyl od tesciowej bo nie mialam hehe) ... A tak juz jestem przygotowana
  16. Wlasnie czytam topik podeslany przez Renatinke. Rewelacja! Poczytajcie sobie!
  17. Dziewczyny czym będziecie smarowały pupę dziecka? Bo ja mam już Sudocrem, Linomag i bepanthen (ten ostatni to mozna tez na brodawki). Troche mnie ponioslo, ale chce byc zabezpieczona na kazda ewentualnosc hehe. Czytalam ze sudocrem to juz ostatecznosc, jak pojawi sie zapalenie czy cos. Z kolei moja kolezanka smaruje corke sudocremem na codzien i jest zachwycona.
  18. A u mnie dzisiaj fajny chlodek...ale pewnie bedzie lało pozniej...Nic mi sie nie chce gotowac, juz mam dosc stania w garach :/
  19. Dzieki Renatinka za linki, wlasnie sciagam Pierwszy rok razem. Fajny ten topik, usmialam sie ;-)
  20. Caly czas mysle o Mery... ciekawe co moglo sie stac ze urodzila tak wczesnie??
  21. Dagar, a probowalas wyrzucac smieci na kolanach? Mowie Ci, sama przyjemnosc hehehe Powiedz tesciowej zeby sprobowala, bo ponoc fajnie na kregoslup robi A z uplawami, ale taki fizjologicznymi, ktore nie sa objawem choroby, nic sie nie zrobi, w ciazy tak ma byc i juz ;-)
  22. Ojejku Mery ale nas zaskoczylas! Az sie poryczalam...Nic sie nie martw, wszystko bedzie dobrze! Trzymamy za Was kciuki i jestesmy z Wami calym sercem! Teraz maja taki sprzęcior ze i mniejsze dzieciaczki dają rade!
  23. Nieznajoma, ja bym wybrala pod kolor mebli (czyli te Twojego meza) Poza tym te drugie ma wszedzie szczebelki - bedziesz mogla podgladac malenstwo z kazdej strony ;-) My mamy w sypialni bardzo ciemne meble z jasnymi frontami i lozeczko zamawiam takie jasnobrazowe. Ale to tak bardziej z mysla o jego przyszlym pokoiku - na pewno jakies jasne mebelki bedzie mial. Nigdy nie zamowilabym ciemnego lozeczka - czytalam gdzies opinię mamy ktora zauwazyla kolor lakieru na raczkach dziecka, tak jakby farba schodzila z lozeczka (moze miala jakies nieatestowane lozeczko, nie wiem). Poza tym starsze bobasy lubia zostawiac slady zabkow na poreczy lozeczka ;-) Na jasnym nie bedzie tak widac.
  24. Aleeee masz fajnie. Kurcze mnie tez cos nosi zeby zamowic ;-) Tak sobie tlumacze ze musi przeciez troche sie przewietrzyc, stracic zapach lakieru, nie? ;-)
  25. Nie wiem co sie dzieje, zniknely wszystkie maile z naszej skrzynki!
×