Sutna

Pozdrawiam serdecznie

Tak, tylko żebym ja go znała :P Dzięki jeszcze raz :)

Dzięki serdeczne ;) Oby coś pomogło, czy tylko takiego indywidualiste jak mojego cos jeszcze zmieni??? :O

Moim zdaniem to tylko 3 lata... :O

Jakby miała poróżnić to by poróżniła... sama nie wiem... Jesteśmy ze sobą 6 lat, to jednak dużo...

aga817@amorki.pl Dzięki... :) Może coś pomoże... Chociaż to tylko książka a tu realne życie...

Ja mam 27 lat a On 24 i tak pozwalam sobie właśnie wchodzić na głowę... 6 lat się znamy i co... nic go chyba nie zmieni :O Raz zerwaliśmy, bo byliśmy młodzi, były częste kłótnie, wypominania, zakazy, brak zaufania... Potem On żałował i chciał wrócić, dałam mu szanse i co? 1.5 roku jesteśmy z powrotem i niczego dobrego tu nie widzę :O

Ale ja zupełnie nie wiem co mam robić :( Nie słucha mnie się w ogóle... Nic na niego już chyba nie zadziała i pewnie w ogóle się nie boi tego, że w razie co... mnie może nie być... :O

Mój robi sobie co chcę, ja wbrew pozorom niczego mu nie zabraniam, bo co ma być to będzie. Nie bede go do niczego zmuszać... Nie... Nie czytałam... Tak bym chciała, żeby to On zaczął za mną biegać, jest zbyt pewny siebie i mnie, że zawsze mimo wszystko będe... :(

Ja nie daję już rady ze swoim...! Poradźcie, jak być skuteczną zołzą? :(