Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

teresa45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. teresa45

    guz tarczycy

    Do beata38 Witam , widzę że mamy podobny problem , ja też mam problem ze struną. Jestem po operacjii około 4 miesiące i wciąż słabo mówię. Dopiero po 3 miesiącach chodzę do foniatry na zabiegi i zastrzyki z wit.b no i mam cwiczenia. Trudno powiedzieć czy głos wróci - powinien przynajmniej mam taką nadzieję. Słyszałam że wraca do 3 miesięcy jak nie to do 6 miesięcy ale wydaje mi się że to bardziej indywidualna spraw. Trzeba byc cierpliwym, no i się nie poddawać i byc dobrej mysli. Jest na forum parę osób które mają pooperacyjne powikłania no i mam nadzieje że się jeszcze z trochę odezwą odnosnie z powrotem głosu. Pozdrawiam
  2. teresa45

    guz tarczycy

    Do Monika1 Monika 1 powiedz jak Twój głos po operacji, czy jest normalny jak przed operacją czy coś się dzieje. Mój jest kiepski już jestem 3 miesiące po operacji tarczycy. Pozdrawiam czyt. jw
  3. teresa45

    guz tarczycy2

    Witam!!! Poszukuję dobego foniatry w Lublinie. Mam nazwisko dr Małgorzaty Kloc-Blechar foniatra- ale nie mogłam znaleźc na internecie żadnych opinii. Jestem po wycięciu tarczycy już 3 miesiące i lewa struna stoi a prawa jakoś się trzyma. Słabo mówię. Proszę o informację. Pozdrawiam
  4. teresa45

    guz tarczycy

    Witam Paula 58 Paula ja byłam u trzech laryngologów, i każdy potwierdził, że lewa struna stoi i chyba mam uszkodzony ten nerw wsteczny głosowy. Ja też przed operacją mówiłam ok, ale po operacji już jestem 2,5 miesiąca no i poprawy nie ma. Lekarz hirurg powiedział że głos z czasem wróci. Po operacji był u mnie laryngolog szpitalny i powiedział że jest ok . Nie dał mi skierowania na żadne cwiczena ( do foniatry itp. i to był chyba błąd.) Teraz byłam u foniatry to mi powiedział że, trochę póżno przyszłam. Przypisał mi jakieś zabiegi ale jeszcze nie byłam to nie powiem jakiego rodzaju - jak bedę miała pierwszy to napiszę coś więcej. Jeśli chodzi o tą zadyszkę to laryngolodzy powiedzieli, że to normalne przy niedziałającym nerwie, czyli u mnie lewa strona stoi i przytyka wlot powietrza, jak sie by druga uszkodziła strona to może wogóle odciąć dopływ powietrza no i duży problem. Powiedzieli że mam uważac na przyziębienie no i anginę - odrazu do lekarza!!! Jestem zkołowana nie wiem co o tym mam myśleć, laryngolodzy i foniatra jak dotej pory w moim przypadku uprawiwją czarnowidztwo. Jeśli możesz to napisz jakie dokładnie zabiegi masz i ćwiczenia , ja dzisiaj coś znalazłam na temat zabiegów jonoferozy, galwanizacji? Jeszcze nic nie wiem bo niestety dopiero zaczynam sie wgryzać w ten problem, który lekarze po opeacji zbagatelizowali. Nie poddawaj się, drąż ten temat starj się o różne zabiegi, ćwicz, a będzie wszystko dobrze. Ja znalazłam gdzieś podobny problem i kobieta przeszła 150 zabiegów, lokopedę , zastrzyki itp , była już zdegustowana i załamana i głos po 6 miesiącach wrócił. Ja mam nadzieję, i będę walczyć z jakim skutkiem -zobaczymy. Jak będę coś wiedziała to napiszę! Napisz co u Ciebie. Pozdrawiam
  5. teresa45

    guz tarczycy2

    Poszukuję osób z całkwicie usunietą tarczycą, które mogły by się podzielić info na temat głosu po operacji (bardzo cicha wymowa itp.) Czy głos z czasem wraca czy są jakieś komplikacje. Na co zwracac uwagę w niedoczynności tarczycy po jej usunięciu. Pozdrawiam
  6. teresa45

    guz tarczycy2

    sonia 71 Zauważyłam że, aga68 już wymieniła to nazwisko. Możesz powiedzieć kilka słów o dr Matuszek, miałaś już wizyty, może wiesz gdzie przyjmuje, jakiś kontakt. Wiem, że choroba to jedno ale znaleść dobrego lekarza to drugie zwłaszcz że jestem z chełma a tu nie ma co liczyć na niektórych lekarzy. Do Lublina mam kawałek, więc szukam dobrego lekarza żeby choć było warto. Dzięki zai nfo.
  7. teresa45

    guz tarczycy2

    MariaannazGdyni Dziekuję za podpowiedz, jestem od niedawna na forum więc nie miałam okazji przeczytać wszystkiego ponieważ mam ograniczony dostęp do internetu. Faktycznie znalazłam dwie panie, Zoska 77 i Zoska53 które miały podobny problem po wycięciu tarczycy z mowieniem- z głosem lecz nie mogłam znaleźć kontaktu, a panie chyba ostatnio nie czesto tu zaglądają, ale mam nadzieję że się odezwą. Bardzo prosiła o info. czy głos wrocił i jak sobie panie z tym poradziły. Aga 68 i landi30 Mam pytanie odnośnie pani dr Marii Kurowskiej, czy możecie mi powiedzieć gdzie ona przyjmuje, może jakiś telefon, adres placówki. Ja osobiscie zapisałam się do dr Małgorzaty Sykut-Łój na Hempla 5 w lublinie, może ktoś słyszał coś o pani doktor. Słyszałam że endo prof. Andrzej Nowakowski jest też bardzo dobry może ktoś się u niego leczył? Może coś panie wiedzą na jego temat. Będę wdzięczna za każdą info. Wiem jedno chełmskich endo nie polecam, ponieważ byłam u jednego i miałam pytania odnośnoe niedoczynności, ( tycie, zadyszka,samopoczucie itp.) to powiedział niech mnie pani słucha i wlepił gały w biurko i nic nie powiedział a jedyne co słyszałam to swój oddech. Gdy po chwili chciałam przerwać ciszę i zapytałam jeszcze raz to mi powiedział, że go nie słucham, a potem skonczył wizytę i wyszłam zdezorientowana - w szoku.
  8. teresa45

    guz tarczycy2

    Dziekuję za odpowiedz dziewczyny. Ja mieszkam w chełmie - woj. lubelskie a operację miałam w Lublinie na ul. Kruczkowskiego. Mój endo jest z chełma , ale będę szukać kogoś dobrego w lublinie. Może ktoś słyszał o dobrym endo w lublinie? Szukam także dobrego laryngologa i foniatry, może oni coś poradzą. Może to faktycznie jeszcze za wczesnie od operacji, żeby się denerwowac. Faktem było jak lekarz chirurg powiedział po operacji całkowitego wycięcia tarczycy, że była bardzo zwapniona i bardzo przyrosnięta - wrosnieta i było trudno ją wydostać , wręcz wyrwac. Nie wiem ,co mam myślec na temat tego głosu i zadyszki (zmęczenia). Jeszcze raz dziekuję za odpowiedzi i czekam, może ktoś jeszcze ma taki przypadek i podobne problemy. Jeszcze raz dzieki!!!
  9. teresa45

    guz tarczycy2

    Witram. Miałam guzki tarczycy z zwapnieniami. Dwa miesiące temu miałam operację usunięcia tarczycy a potem endo na podstawie badań krwi - hormonów stwierdził że mam niedoczynność tarczycy. Badania histo bardzo ok tak powiedzieli lekarze . Po operacji mam kłopoty z mówieniem , mówię cicho a lekarz hirurg mówił że to normalne po operacji i z czasem wróci. Znowu endo powiedział że cos kiepsko -a laryngolog stwierdził że struny wyglądają ok. Mój endo słyszałam że nie jest najlepszy i muszę go zmienić. Zresztą przypisał mi hormony ale czuję sie kiepsko bardzo sie męczę łapię zadyszkę nawet jak mówię. Cz może ktos wie coś na temat głosu po operacji, wyciecia tarczycy i samopoczuciu ( męczenie sie itp_). Czy teraz da się żyć i co zrobić żeby życ normalnie. Proszę o podpowiedz , może ktoś miał przypadek z głosem itp.
  10. teresa45

    guz tarczycy

    Witram. Miałam guzki tarczycy z zwapnieniami. Dwa miesiące temu miałam operację usunięcia tarczycy a potem endo na podstawie badań krwi - hormonów stwierdził że mam niedoczynność tarczycy. Po operacji mam kłopoty z mówieniem , mówię cicho a lekarz hirurg mówił że to normalne po operacji i z czasem wróci. Znowu endo powiedział że cos kiepsko -a laryngolog stwierdził że struny wyglądają ok. Mój endo słyszałam że nie jest najlepszy i muszę go zmienić. Zresztą przypisał mi hormony ale czuję sie kiepsko bardzo sie męczę łapię zadyszkę nawet jak mówię. Cz może ktos wie coś na temat głosu po operacji, wyciecia tarczycy i samopoczuciu ( męczenie sie itp_). Czy teraz da się żyć i co zrobić żeby życ normalnie. Proszę o podpowiedz , może ktoś miał przypadek z głosem itp.
×