

Nicole1988
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nicole1988
-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
kokoba - jestes silna kobieta aby cie podziwiac -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
ech ja miałam dzisiaj sen, troche dziwny a mianowicie że się kochałam z Moim Kochanym, było to takie realistyczne :(...tak bardzo mi Go brakkuje, czuje w głębi serca że powoli się rozpadam, nie potrafię już udawać w pracy że daje radę, że zapominam...:(:( Chciałabym żeby wszystko wiedzieli co się dzieje, że nie wolno Go ot tak sobie zapomnieć lub ignorować, jakby nigdy nie istaniał, ale jakby nigdy nie istniała nasza miłość...Bożę tyle we mnie smutku, bólu, żalu i niepewności :(:(...ile jeszcze mam cierpieć? Życze Wam wszystkim Spokojnej Nocki... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Pragnę, a dostaję... Pragnę przyjaciółki, dostaję wrogów. Pragnę twojej miłości, dostaję samotność, Pragnę być szczęśliwą, zostaję smutku pełną dziewczyną Pragnę śmierci, dostaję marne życie... Ten wiersz jest teraz odzwierdciedleniem mojego życia... :( KOCHAM CIĘ SKARBIE -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Ech nie wiem czemu non stop któś tu zamęt wprowadza... Marina 2 - twoje oczy mają pewien czar w sobie, są takie ciepłe Pozdrawiam wszystkich :) -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Andzinsan - masz rację ktoś próbuje zrobić tu niezły zamęt,ale ja próbuje to ignorować...będę was dalej wspierać i nie liczy się dla mnie czy ktoś stracił mamę, tatę, syna, córkę, męża czy chłopaka...każda śmierć jest równa, każda osoba cierpi i musimy się wspierać...Poprostu nie zwracajcie uwagi na podszywacza... Taki dziś ponury dzień wstaje a ja już godzine w pracy jestem, kawe pije i marze żeby pójść do domu i wskoczyć pod kołdre i zaszyć się do wieczora...jejciu mam taki mętlik w głowie że ho ho...nie wiem co się dzieje, czy to depresja jesienna?nie daje rady z tym wszystkim...ech chciała bym pójść do kościoła i tak sam na sam porozmawiaź z księdzem, żeby mi wytłumaczył pare moich wątpliwości, ale boje sie że źle trafię i że rozczaruje mnie, nie zrozumie. ech nie wiem co robić.. Pozdrawiam serdecznie -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
ech, tak sobie siedze sama w domu i myślę...co bym teraz robiła jakby On tu ze mną był...zawsze miał tyle pomysłów...ech -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
dggaaa - ja dobrze wiem jak potrafi cierpieć matka mojego Skarba, byłam mamą mojego Skarba blisko, zawsze jak ktoś mi mówił że teściowe są wredne itd. to ja sobie zawsze myslałam że dobrze trafiłam, że tak dobrze potrafię się dogadać z przyszłą teściową...Widziałam jej rozpacz i ból podczas pogrzeby, teraz czasami widuje się z tatą Mojego Skarba bo w tej samej firmie robimy, zawsze staniemy,pogadamy...oni mnie lubili a ja lubiłam i szanowałam ich...Tylko poprostu żywy trup ma gdzieś jak cierpią inni, każde cierpienie jest tak samo wielkie, wyniszcza człowieka od środka i zmienia go już do końca życia...Śmierć jest równa... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
żywy trup - nie udzielaj się jeśli nie masz nic wartościowego do powiedzenia. Ech tak sobie czasami myślę że żyjemy sobie tak, planujemy, a tu nagle trach i koniec ze wszystkim, wszystko co kochaliśmy zostaje nam odebrane :(:(...czasami teraz żałuje że tego lub tamtego nie zrobiłam jak żył jeszcze mój Skarb :( KOCHAM CIĘ -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Andzinsan - jeśli moge zapytać...a w rodzinie tzn. rodzeństwo, mama, tata masz oparcie?pomagają ci w tym trudnym momencie? -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
"prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie"- taaaak, jasne. W biedzie tylko można się przekonać o ich fałszywości - ZGADZAM SIĘ Z TYM W 1000000000% :(:( smutne ale prawdziwe niestety -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
przyjechal mój brat z bratową wczoraj i wyskoczylismy z grypką znajmomych do baru na drinka...ech...siedzialam tak i sie głupio aby uśmiechałam jak ktoś coś mówił, byłam tam ciałem ale nie obecna duchem, poprostu nie ma już we mnie ani krzty ducha imprezowicza, kiedys pamiętam zawsze ja byłam tą roześmianą, rozgadaną osobą w towarzystwie..ech..człowiek naprawdę się zmienia... tak mi Go brakuje :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
kassandra1986 - wiesz mówi się że na "lekką śmierć trzeba zasłużyć"..ja osobiście mam gdzieś takie powiedzenia, bo mój jarek umierając cierpiał :(:( i czym on sobie na to zasłuzył?jaki popełnił błąd że musiał cierpieć?nie rozumeim tego... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
kassandra1986 - wiesz mówi się że na "lekką śmierć trzeba zasłużyć"..ja osobiście mam gdzieś takie powiedzenia, bo mój jarek umierając cierpiał :(:( i czym on sobie na to zasłuzył?jaki popełnił błąd że musiał cierpieć?nie rozumeim tego... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
kylmaekorpi - jesteśmy z Tobą, wiemy co czujesz..płacz Kochana ile chcesz..to pomaga Nasze Skarby czuwaja nad nami -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
ismena2009 - ech Kochana nie wiem co ci doradzić, bo ja czasami sama nie wiem co czuje, raz mam tak żę moge rozmawiac o Jarku cały czas, a przychodzą dni że płacze cały czas , to też jest zależne od osoby, ja np.uwielbiam rozmawiac o jarku romawiac nawet jak szlocham, uwielbiam go widziec bo inaczej się duszę bez niego... :(:( powiedz jej poprostu ze w każdej chcwili może na ciebie liczyc,ech w sumie dużo osób to nam mówi ale ja widze po niektórych ze powiedzieli tak bo wypada a niektórzy mówią to z dobroci serca, martwią się, zobaczysz bedziesz wiedziala jak sie zachować, podpowie ci to serduszko... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
heh, czemu los jest taki okrutny i przybywa nas tu coraz więcej, osób które cierpią:( czemu tak się dzieje? :(:( Te osoby które straciły mamę rozumiem doskonale bo nie daj boże jakby mojej zabrakło to juz nic by mnie na tym świecie nie trzymało, jak już odszedł odemnie Mój Skarb...teraz to ona aby dla mnie się liczy Pozdrawiam... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
AAAAA6 - rozumiem cię zę śmierć mamy ogromnie boli, bo np. ja tez nie wyobrażam sobie życie bez niej, ale wierz że śmierć chłopaka którego kocha się nad życie, z którym miało się związane plany na całe życie, którym planowało się małożeństwo i dziecko to też jest ból ogromny nie do opisania :(:(..to wszystko co napisałam planowaliśmy z moim Jarkiem :(:(, nawet pracowaliśmy gdzie się dało, żeby pieniążki odłożyć (i odłożyliśmy sporo, mieliśmy mieszkanie sobie wynając po nowym roku i starać się o dzidziusia :()ja np. nienawidze mojej pracy ale jest bardzo dobrze płatna, bo pracuje jako sekretarka dyrektora w firmie, ale nienawidze Go, wywyższa sie nad wszystkich, myśli że jak ma kupe forsy to wszystko mu wolno, nawet jak się dowiedział to mnie spotkało to gówno Go to obeszło :(...nienawidze tych ludzi..ech, mam w pracy jedną koleżankę która mnie rozumie i pociesza jak zaczne doła łapać, bez niej już dawno bym zrezygnowała :(...a teraz po co mi te pieniądze, z kim będę sie nimi dzielić :(:(...nie chce ich, one miały być moje i jego, na nasze przyszłe życie :(...boże dlatego nas tak każesz?Czym ci zawiniliśmy? Piszecie dużo o snach, w których ukazują wam się wasi ukochani, ja jeszcze takiego szczęścia nie miałąm, nie przyśnił mi się jeszcze mój skarb :(:( a tak bardzo chciałabym go zobaczyć :(...Nigdy jeszcze nie czułąm takiej pustki jak teraz :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
iza190286 - to co piszesz o dziewczynie swojego szwagra że każdy ją ma teraz gdzieś, ja mam podobnie ze strony mojego Skarba kolegów, kiedys wielcy koledzy, do baru sie chodziło,andrzejki, sylwestry a teraz nawet cześć na ulicy nie powiedzą,ale mi to nie przeszkadza, mam ich daleko,najwazniejsze że rodzice Jarka są w stosunku do mnie mili, jak się spotkamy na mieście, staniemy chwilke i porozmawiamy, co u nich co u mnie itd..ja też ich wspieram jak tylko mogę... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
taka agaaa - ech mamy odwrotnie tobie został chłopak a mi mama z tątą a szczegolnie mama (bez niej bym umarła)...pomaga mi godzić się z tym wszystkim, rozśmiesza mnie, pokazuje że świat jeszcze może być piękny, podziwiam ją za to wszystko skoro sama w życiu nie mało cierpiała, nie wiem skąd u takiej osóbki tyle wiary...Wiecie mija już Półtora miesiąca jak Go nie ma, a ja widze go i czuje tak namacalnie jakbysmy co wczoraj sie widzieli, ech :(:( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
taka agaaa - ja tez był mogła aby leżec w łóżku jakbym nie musiała do pracy chodzić...Ech wiecie co ale ten świat jest pokręcony..dziewczyna która uwazala sie za moją przyjaciółkę (ja ją też uważałam że nią jest)olała mnie w takim momencie jaki teraz przeżywam, ma mnie gdzieś, a dziewczyna którą kiedyś nie za bardzo lubiłam, pomogła mi, wysłuchała i doradziła, gdzie tu jest sens?Ta dziewczyna zawsze była cicha w liceum (później sie dowiedzialam od niej, bo zaczęlysmy wiecej rozmawiac, tak jak teraz na przykład) że jej siostra rodzona zmarła, to wszystko co mi opowiadała o sobie jak wtedy się czuła, co przeżywała, to ja własnie tak się teraz czuje...Boże jak sobie tak myślę że jest tyle osób co ja teraz i ona, że idąc ulicą nawet nie spodziewamy się ile osób może w skrytości ducha cierpieć, ech...Czemu ten świat jest taki okruptny? Po co daje życie człowiekowi jak za chwilę go zabierze.. :(:( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Może mąż próbuje coś ci przekazać, przeważnie tak jest że jak śni się zmarła osoba to próbuje nas ostrzec albo cos przekazać, ale nie zawsze da sie odczytać to co nas mówią...Mi mój Skarb jeszcze sie nie śnił ani razu, ech :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
ech do mnie wspomnienia wracają na każdym kroku, a mianowicie, w pracy sporo osób go znało, jego rodziców bo z tej samej wsi pochodzili lub rodziny tam mają...zawsze po pracy czekał na mnie, teraz jak wychodze to instynktownie wodze oczami po parkingu i szukam jego auta :(...gdy siedze w samochodzie obok taty, czy kogoś znajomego mam od razu jakies dziwne wrażenie że to On kieruje, i jak zawsze z ukosa spogląda na mnie uśmiechając się i dotyka mnie czule po kolanie i mówi: "Jak Ci Kotku minął dzień?"..tak bardzo Go kocham...Co wieczór i rano spoglądam na telefon czy mi smsa nie napisał :(, ech tego nie da się nigdy zapomnieć...po takiej tragedii człowiek juz do końca swoich dni będzie inaczej funkcjonował, inaczej myślał,ja np. pod tym kątem się zmieniłam, moje myslenie jest inne niż kiedyś... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
och, myslałam że nie będę płakać nad jego grobem, a tu nagle nie wiem skąd taki wielki ból zapłonął w mojej duszy i zaczęłam płakać :(:(, dobrze że mama obok stała, złapała mnie za rękę nic nie mówiąc i stałysmy tak ze 5 min i sie uspokoiłam..tata stał obok, ech on nie potrafi okazywac publicznie emocji,tylko skrycie, w samotności, może to i lepiej a nie tak jak ja rozczulam sie jak dziecko :(, póxniej jak poszlismy do samochodu to siostra tez mnie przytuliła, ma 14 lat ale widze że rozumie co się teraz ze mną dzieje, ech Mój Skarb miał 13-letniego brata, tak mi Go szkoda, tak za sobą obydwaj przepadali jak ja razem z moją siostrą...Jest mi tak bardzo źle, dzis jakos tak mi dziwnie, mam dziwne mysli, nie chce mi się żyć, ech...nie daje już rady...Pierdole to wszystko.... :(:( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Młoda 22 - pytasz się jak my sobie z tym radzimy?Ech trudne pytanie, ja np. dużo rozmawiam z mamą, jak pisałam wyżej jest ona teraz dla mnie najważniejsza i już zawsze do końca swojego smutnego życia będę jej za to dziękować, żę jest przy mnie, wiem że nie każda mama taka jest, znam dużo dziewczyn których mamy są o wiele inne, nie potrafią poromawiać tak od serca ze swoimi córkami..Ja mam jakieś napady, czasami śmieje się z byle gówna, mam dobry humor a za chwilę zaczynam ryczeć i głupie myśli przychodzą mi do głowy, nawet mamuś moja mi powiedziała że od śmierci Mojego Jarka dorosłam, zmieniałm się, nie powiem mam 21 lat a ja zachowywałam się często jak gówniarz, głupie dowcipy robiłam znajomych, często w domu utrudniałam rodzicom i rodzeństwu życie, nie mam łatwego charakteru, a po tym wszystkim stałąm się jakaś inna...inaczej postrzegam świat, życie...Nigdy nie myślałam że życie da mi tak po dupie, może i zasłużyłąm sobie na cierpienie ale dlaczego mi Go zabrali?Miałam wszystko w życiu i tyle marzeń, planów, a teraz co mam?Nie wielkie NIC... :(:( Zrobilam mojejmu skarbu ładniutki bitkiet z białych róż :( ech jutro ten dzień, boję się go :(... Andzinson wiem że wiek nie ma tu nic do rzeczy, człowiek cierpi tak samo, czy ma 50 lat czy 20, tylko tak się spytałam, mam nadzieje ze nie masz mi tego za złe...I macie tu wszystkie racje dopiero teraz nasze niby ''przyjaciółki'' pokazały jakie są, moja to wogóle talna olewka na mnie, jak coś chce to dopiero pisze, ech...dlaczego niektórzy ludzie tacy są?nie mam ochoty na nic wszyscy się odsuneli ze znajomych..aby jedna koleżanka ze studii czasami sie odezwie, zadzwoni, na gg coś napisze, za to jej dziękuje, ale skonczą sie studia to skonczy się przyjaźn i tak zreszta sporo km odemnie mieszka, chyba z 60 km :(..życie jest do dupy...po co dalej żyć? A wracając do mojego kolegi z pracy to powiedzialam mu co o tym wszystkim teraz myślę, że nie widze innego faceta oprócz Mojego Jarka, nie wiem i nie obchodzi mnie czy to zrozumiał, ważne aby dał mi spokój... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Andzinsan - tak mama jest dla mnie wszystkim...Z jednej strony ona mnie dobrze rozumie może dla tego że swoją mamę (a moją babcię) straciła jak miała 30 lat a teraz ma 45 (ojej jak ten czas zasuwa, ja miałam wtedy z 6 lat, nawet nic babci nie pamietam,a szkoda, ponieważ każde zdjęcie jak mi mama pokazuje to wyglądamy jak dwie krople wody, tak jestem do babci podobna), wiec wie jak to jest w tak młodym wieku doznac cierpienia.. A mogę spytac ile masz lat?