

Nicole1988
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nicole1988
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Andzinsan - mam tak jak ty że jeszcze nie przysnił mi sie Mój Skarb..hm.. moja mam mówi, że to dobrze z jednej strony bo to znaczy że odszedł w spokoju i nic ode mnie nie chce konkretnego, chce żebym żyła dalej...Och nie wiem czy dała bym radę bez mojej mamy, ona jest dla mnie wszystkim, wsparciem i bezpieczeństwem, po śmierci Jarka tak sie do niej zbliżyłam jak nigdy, zawsze byłysmy blisko ale teraz to naprawdę...Zawsze jarek mi mówił że jestem taką żywą dziewczyną, energiczną a teraz sama widze po sobie że mam wszystko gdzieś, najlepiej z łóżka bym sie nie ruszyła, ale pracować trzeba i do szkoły chodzić... Kocham Cię :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Kasio - mój skarb też miał na imie Jarek.my palnowaliśmy dzidziusia za rok..nawet o kredycie myśleliśmy na mieszkanie, rodzice mieli nam pomóc, ja byłam w bardzo dobrych kontaktach z jego rodzicami a on z moimi, jak rodzina już bylismy, :( ech... a wracając do wczorajszego dnia to dzis spękałam i nic temu koledze nie powiedziałam,niech sobie myśli co chce, nie interesuje mnie to za bardzo, wiem narazie jedno, nie chce nikogo,zresztą powinien wiedziec że nie w głowie mi teraz wyjścia... Jutro mam o 18 msze za mojego Skarba :(:( tak bardzo tęsknie...ech... Pozdrawiam Was -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Andzinsan - tak do sprostowania do był mój CHłopak, narzeczony (jeszcze niestety nie mąż a tak bardzo chciałam żeby nim został)... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Ech, ja czasami tak mam że mówię o moim Skarbie jakby nadal żył, jakbysmy nadal byli parą, niektórzy wtedy się dziwnie na mnie patrzą, ale powiedzcie czemu mam tak nie robic?Kocham Go i musze o nim mówić, tak samo jak niektórzy po śmierci bliskiej osoby nie potrafią oglądać tych osób zdjęć, a ja mam odwrotnie, musze chociaż raz dziennie spojrzeć na jego zdjęcie, bo inaczej wariuje...czy to źle?Ten mój kolega z pracy jak by mu się dobrze przyjżec to jest przystojnym facetem,ale ja Go nie chce jako partnera czy cgłopaka, chce Mojego Skarba...patrze na niego i widzę Jego, mój Ukochany też był przystojny, taki blondyn...ech... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Płatek - masz rację, musze mu jutro jakoś przekaząć,że nie jestem zainteresowana jego propozycją, ech będzie trudno.. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
ech, mam mały dylemat,zaczne może od początku.. No więc jakoś półtora miesiąca przed śmiercią Mojego Skarba zaczął zagadywać do mnie pewnien kolega w pracy (pracujemy w tym samym budynku ale na innych wydziałach, więc widujemy się aby rano idąc do pracy), ale jak tylko zauważyłam że mnie podrywa i w końcu zaproponował mi wyjście na kawe to od razu zakomunikowałam mu że jestem prawie 4 lata w stałym związku..powiedział że to rozumie i dalej tylko zachowywaliśmy się jak kolega i koleżanka w pracy gdy się zdarzyło że się zobaczyliśmy, później Mój Największy Skarb odszedł :(:(, i tego kolegi mało co widziałam tak jakby się mnie przestraszył że i jemu coś może się stać jak będzie na mnie patrzył, zresztą miałam wszystkich i wszystko gdzieś (dopiero teraz dostrzegam niektóre rzeczy) i jakiś tydzień temu znów zaczął coś zagadywać i dziś spytał się czy nie spotkamy się jutro albo w piątek wieczorem.Normalnie aż mnie zatkało i nie wiedziałam co powiedzieć i nic nie powiedziałm, powiedział żebym się zastanowiła i jutro mu odpowiedziała.Ech, co ja mam robić, nie potrafię być hamska i mu powiedzieć spadaj, kiedyś tak bym zrobiła, byłam otwarta i szczera, a teraz jakoś troche się zamknąłam w sobie, nie potrafię z ludzie jakoś rozmawiać tak jak kiedyś, zresztą Mój Skarba był człowiekiem którego tak naprawdę Kochałam i nigdy nie przestane.. Prosze pomóżcie, mam mu odmówić?jeśli tak to jak to ująć żeby nie wyszło że jestem jakaś hamska i wogóle, nie chce go urazić bo z nim pracuje...:( Co o tym wszystkim sądzicie?Prosze piszcie :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
anetad - wiem co przeżywasz,mój Skarb tez miał raka, pierwszy raz zachorował dwa lata temu, a dokładnie w styczniu minie dwa lata...walczył z tą chorobą pół roku (tyle przelezał w szpitalu), tyle cierpienia, bólu, smutku,ale i nadzieji że będzie wszystko dobrze..wkońcu sie udało, Bóg nas wysłuchał i lekarz powiedział że sie udało że wygrał tą walkę, później od czasu do czasu jeździł na badania i dziwnym trafem zawsze mu dobrze wychodziły, dobrze się czuł, był zdrowy jak ryba, nawet nie chorował...i nagle nawrót, rak był bezlitosny, zaatakował wszystko wątrobę, nerki...ech :(:( życie jest okrutne...Czuje w sobie taką pustkę, czuję ze zabrał moje serce i dusze razem ze sobą :(:( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Andzinsan - My nigdy nie zapomnimy o nich, będą w nas na zawsze, ja czuje że jakaś cząstka Mojego Skarba została we mnie...Ta rozpacz będzie w nas i w najmniej oczekiwanym momencie będzie powracać... :( Ismena2009 - bardzo mi przykro z powodu twojego przyjaciela, wiem jak się czuje jego narzeczona...wierz mi ona nigdy tak do końca nie poradzi sobie z tym, może aby zepchnąć to w zakamarki podświadomości, ale i tak to będzie wracać...Najlepszą pomocą będzie jak będziesz cały czas przy niej,może nie ciałem ale duchem, dodawaj jej otuchy, niech wie że o każdej porze dnia i nocy pomożesz jej, dla mnie największym wsparciem była mama, dzięki niej jakoś dzień pogrzebu wytrzymałam, płakała razem ze mną :(...teraz często siadamy sobie we dwie wieczorem w pokoju i rozmawiamy o Nim, o tym jaki był dobry i mnie kochał, ja o Moim Skarbie rozmawiam tylko z mamą bo z innymi nie potrafie, od razu staje mi gula w gardle i koniec gadki...a z mamą tak bo wiem że moge jej wszystko powiedzieć, pociesza mnie, razem milczymy i śmiejemy się...Nie życze takiego bólu i cierpienia nawet najgorszemu wrogowi :(:( to jest rozpacz nie do opisania... "każdy zadaje sobie pytanie dlaczego??? dlaczego ON??? miał jeszcze całe życie przed sobą;(" - Ismeno2009 każdy zadaje sobie to pytanie gdy starci kogoś bliskiego serca, Mój Skarb miał 23 lata, dopiero zaczął rozkwitać :(... Dziś jest miesiąc :(...a mi się wydaje jakbym się wczoraj z Nim widziała :(, brak Mi GO :(:( ech... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Mówicie o wierze, ale czy ja wierze?chyba nie, nie wiem...jak ja dawno już w kościele nie byłam z własnej woli, chodze aby do kościła na śluby, pogrzeby :(...Jak można wierzyć skoro On zsyła na nas takie cierpienie?...Jutro będzie równo miesiąc jak jestem bez mojego Skarba :(..myslałam że z czasem będzie lepiej, a to gówno prawda jest mi coraz gorzej, tak bardzo mi go brakuje :(..ech... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Ja jak cholera się boję 1 listoapada, boję się że nie dam rady pójść gdy tyle ludzie będzie :(... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
:(:(:( dziś znów mnie naszło na użalanie się, nie potarfię sobie poradzić, idę się położyć i zasnąc to może na chwile zapomne, dobrze że o 4:20 do pracy wstaje to chociaż mogę wcześniej zasnąć i o tym nie myśleć, najgorzej jest mi rano wory pod oczami makijażem zakryć :(...Życze miłęj nocki Kochane -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Ech tęsknie za Tobą Skarbie :(...dzisiaj mijają 3 tyg jak odszedłeś :(...Wiem że to zabrzmi egoistycznie ale nie potrafię patrzeć na szczęście innych, jak idę miastem i widze parę to od razu wyobrażam sobie że to ja i Mój Skarb :( :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Dziękuje Ci bardzo ale to bardzo AdaZ za twoje wsparcie :)...Ja z moim przyjaciółką znałam się od zerówki czyli mozna powiedziec że 15 lat, a tak mnie zostawiła, może ma ważniejsze rzeczy głowie, może ma jakis problem że do mnie nie pisze ani nie dzwoni...sama juz nie wiem co o tym mam myśleć...Najważniejsze że mam wsparcie w rodzicach, rodzince całej, rodzeństwie i bratowej i oczywiście w Was kochani :)... Marskość wątroby to przykra sprawa, czy nie potrzeba przeszczepu w takiej sytuacji? -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Macie rację rak rozwija się bezobjawowo, ja wiem to najlepiej, tak było u Mojego skarba, w ciągu tyg tak go zatakowało że to już był koniec :(...Ja teraz staram się żyć dniem dzisiejszym, bo jutro może być różnie...Kiedys żyłam planami, marzeniami, co będe robić za rok za dwa, gdzie na magisterke pójdę, później podyplomowe gdzie sobie zrobię itd..Mój skarb tez mial plany, chciał kurs sobie zrobić i lipa...Więc ja już nie planuje, bo nie zniosę znowu takiego bólu.. :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
AdaZ dziękuje za słowa otuchy...hm coż mnie też parę osób poprostu teraz olewa np. moja najlepsza przyjaciółka, czy ja zarażam śmiercią ze tak się ode mnie odsuneła?nawet żadko na smsy odpisuje, a ja tylko czasami raz na 4 dni napisze co słychać, a nie to że zaraz coś chce...do czego to dochodzi żebym ja pisałą do niej co słychać zamiast ona pisąc mi jak ja się czuje, czy świat nie jest dziwny?w takim momentach człowiek poznaje kto jest jego przyjacielem, a kto tylko udawał, naprawde czami brakuje mi tego że któś do mnie napisze co słychać czy się spotkamy :(..no nie powiem zadzwoniła do mnie koleżanka z liceum i porozmawiała ze mną na temat Mojego Skarba, dodała mi otuchy i pocieszyła mnie, to ona, co się z nią ponad 2 lata nie widziałam potrafiła jakos zdobyć do mnie nr tel i zadzwonić a moja niby przyjaciółka olała całą sprawę :(, smutno mi jest...czy teraz wszyscy ode mnie się odsuną (nie wliczam w to rodziców i rodzeństwo)...Czy widać w jakiś sposób po mnie że jakaś inna teraz się stałam?A od was odsuneli się przyjaciele? -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
chipmunk-oopsy daisy Ta piosenka leciała w radiu w pracy jak się dowiedziałam o śmierci Mojego Skarba, teraz jak ją gdzieś ułyszę odrazu na płacz mi się zbiera... WRÓC DO MNIE :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Dziś spotkałam ciocię którą nie widziałam od pogrzebu mojego Skarba czyli jakieś niecałe 3 tyg...powiedziała że jakoś tak schudłam, zmizerniałam, od razu na usta cisneły mi się słowa "a jak do jasnej cholery mam się czuć?a ty jaka byś była jakby ci mąż umarł nie daj Boże?", ale w ostatniej chwili się powstrzymałam, wiem że próbują mi pomagać, widze że się o mnie martwią ale muszą zrozumieć że to wymaga czasu z mojej strony tak samo jak z ich stony...och i znowu weekend w tamten wcześniejszy byłam w szkole między znajomymi to jakoś mi zleciało, na tyg praca to też jakoś leci, ale najgorsze są dwa weekendy w miesiącu jak nie mam szkoły, wtedy czuje się taka samotna, wiem że mam pokój obok siostrę a dalej rodziców, ale to nie to samo co mój Skarb, oni mnie nie przytulą tak jak on mnie przytulał...miał taką osobowość że aby się na niego spojrzało to od razu miało się ochotę wszystkie sekrety i tajemnice mu powierzyć...BRAKUJE MIGO :( Tak bardzo się cieszę że trafiłam na to forum, czasami wchodze i czytam i od razu lepiej mi na sercu się robi... Życze dobrej nocki -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
malaistoto witamy :) wiemy co przeżywasz, ja się zmagam z tym bólem od 22.09.2009r. jest trudno :(:( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
AdaZ masz rację, mam was, i szczerze powiedziawszy pomaga mi ono..jak łapie kolejnego doła to włączam forum i zaczynam czytać, wtedy robi mi sie lepiej, bo wiem że są osoby do mnie podobne i zawsze moge sie zwierzyć tym osobom i wiem że mnie pocieszą :) dziękuje wam że jesteście...Dziś po pracy lece do mojego Skarba zapalić mi znicz i troszke podumać w samotności, a później jade z rodzicami na nsze za dziadzie to juz rok będzie...życie nas nie rozpieszcza... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Tak, ból w sercu jest nie do opisania...Pare dni temu pewien chłopak coś się kręcił koło mnie i wkoncu zapytał czy mam chłopaka i czy moze mnie gdzieś zaprosić (to było jakos 2 tyg. po śmierci mojego skarba) a wiecie co ja mu odpwowiedziałam?że mam chłopaka i niestety nic z tego...ja w głębi serca uwazam że on nadal jest mój, tylko tłumacze sobie że wyjechał za granice na stałe i dlatego go nie ma...jak narazie nie potrafię przyjąć do wiadomości to że jest on gdzies w ziemi zakopany :(...każdy mi mówi musisz z czasem sobie życie na nowo ułożyć, a mi się ciska od razu na usta pytanie a czemu nie mogłam ułożyć sobie zycia z moim Skarbrm, czemu mi go zabrali...Wiem jak to jest, np. w pracy widze jak pare osób nie rozumie mnie, dla nich zmarł ktos to trudno,trzeba życ dalej i dają debilne rady bo nigdy nie przeżyli takiego nieszczescia i go nie rozumieją, ale mam pare koleżanek a mianowicie dwie które bardzo dobrze mnie rozumieją w tej sytuacji i mnie wspieraja bo też kiedyś straciły ukochaną osobę,zauważyłam też że przez tą co się stało moja najlepsza przyjaciółka zaczeła oddalać się odemnie, czy mój ból i smutek jej jakos przeszkadza?nawet widziałam po niej że nie chce za bardzo żebym jej się zwierzyła, nie wiem może nie potrafi tego pojąć jak teraz mi ciężko,cóż dam radę sama, mam mamę które zawsze mnie wspiera i pomaga, nawet jak widzi czasami że nie daje rade, to pyta sie czy chce żeby ze mna spaała :)... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Lara04 mogę spytać jaka tragedia cię spotkała?naprawde musialas duzo przeżyć, żeby tak dojrzale pisać o tych sprawach...wydaje mi sie że psycholog i mi by się przydał, z dwóch powodów...a;le jakoś nie mam siły żeby pójść, nie wiem czy to starch czy co innego ale mam opory przed takimi osobami...wychodząc z jednego gówna wpada się w drugie :( -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Hm..kiedyś tzn. prawie 3 tyg temu żyłam jeszcze przyszłością, planami a teraz żyję z dnia na dzień, jakoś nie moge myśleć o przyszłości, wiem że jak znów ją będę planowała to i ona zostanie mi zabrana...jest tak jak jest, co będę robic jutro czy za miesiąc czas pokaże, może będzie mi dane dożyć a może i nie... :(...Wiem że wypisuje głupoty ale poprostu teraz nie potrafie myślec inaczej, może z czasem tak jak mówicie ułoży sobie życie na nowo, ale narazie nie potrafię, nie potrafie bez Niego żyć... :( Kiedyś oglądałam taki fajny film, nie pamiętam tytułu teraz, był o dziewczynie która też miała białaczkę, bardzo smutny,pod koniec sie popłakałam,ale ja płacze przy takich filmach, tak samo jak przy titanicu (mój ulubiony :) chyba z 20 razy juz go oglądałam), pierwszy raz go oglądałam jak chodziłam do 2 liceum i szczerze powiedziawszy nigdy bym nie pomyślała że to może spotkać kogoś z osób bardzo mi bliskich...Ale życie potrafi być zaskakujące i nie sprawiedliwe... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
nie rozumiem nigdy nie zrozumiem czemu odchodzą takie młode osoby, bóg powinien zabierać ludzi starszych po 80 lub po 90, którzy przeżyli juz swoje...a nie młodych, którym dopiero zaczyna się życie...Dobrze że mam mamę, poniewąz bardzo mi pomaga w tych chwilach, bardzo lubiała Mojego Skarba,jak się dowiedziała że umarł to płakała tak samo mocno jak ja, w końcu tyle lat znajomości robi swoje..Z moim ukochanym byłam ponad 3 lata ale znałam go 4 lata...Najpierw bóg pozwolił mi się w nim zakochać a później mi Go odbiera, tyle chwil spędzonych razem...Tłumacze sobie że jest mu teraz tam lepiej,nie cierpi, że widzocznie tak miał pisane...ale sama w to nie wiezrze,i znowu żal i gorycz do boga że mi go zabrał...Te święta będą najgorszymi świętami w całym moim życiu,.. :(... -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Witam wszystkich.. u mnie mija 2 tygodnie i 2 dniu od odejścia Mojego Skarba :(...najgorzej znosze wieczory, gdy dociera ta bolesna prawda że on już nie wróci, gdy odwiedzam go na cmentarzu (jeżdze co drugi dzień), becze jak jakaś opętana, nie moge się powstrzymać...Czasami idzię się ulicą i mija się różnych ludzi, a nawet się nie wie że niektórzy z nich mogą w głębi duszy przeżywać ból po starcie kogoś bliskiego, na co dzień musimy zachowywać sie normalnie, ale jak przychodzi wieczór dajemy upust wsztskich swoim emocjom...Tyle nieszczęścia jest na tym świecie.. :( KOCHAM CIĘ -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
Nicole1988 odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
przykri mi Anna_śl, ja się zastanawiam dlaczego zasłużyłam na takie cierpienie?czy byłam za bardzo szczęśliwa i Bóg musiał mi to zabrać?Mam w sobie wielki smutek, żal i gorycz...Ty masz swoje dzieciątka, a mi Mój Skarb mi nie zostawił, tak czasami sobie myślę, że mogłabym być w ciąży, chociaż jego dziecko by mi zostało, ale z drugiej strony za bardzo bym cierpiała widząc jego dziecko, cały czas by mi sie On przypominał..tak źle i tak niedobrze...Nigdy nie myslałam że w wieku 21 lat starcę sens życia...czy się z tego otrząsne kiedys?kto wie...
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9