gosiaczek76
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gosiaczek76
-
Hej! Fruskawka póki pamietam:)tak, miałam cesarkę.Ciekawe czy teraz tez będzie taki olbrzym:) Właśnie prześledziłam \"konwersację\" Tilli i Feniks;szkoda że tak wyszło :(Przypomniało mi to sytuacje z Myszą, pamiętacie??? U nas stara bida hihihihh.Dzis wzięłam sie za sprzątanie , przemeblowałam salon troszkę ; lubię zamiany.Córka wzięła małego na 1,5 godzinny spacerek.A teraz nakarmiłam go i poszedł lulu.Dzis wstał o 6 rano(!!!!!) Tak czytam dziewczyny o tych zajęciach dla maluchów.Jak ja wam zazdroszczę bo u mnie po 1 to nie ma takowych a po 2 to ja nawet nie miałabym czasu na takie smiganie .Jakas rozlazła jestem ostatnio ; kiedy miną te ciążowe mulenia??/Nawet sprzątanie po łebkach tak opornie mi idzie.bleeeeeeeKiepski mam nastrój ostatnio....
-
Hej! Odnosnie ataków histerii to ja mam tez takie numery na codzień ale się nie daję... Otóz wczoraj jak byłam w domu z małym cały dzień to też wykonał mi popis . Nauczył się jeść z delicji tylko galaretke i jak mu nie dałam to oczywiście rzucił się i w krzyk . A ja mówię do niego:\"jak sie uspokoisz i usiądziesz koło mnie to ci dam\"No i co????...Mojue dziecko po kilku minutach sie uspokoiło i usiadło obok mnie i dostało ciastko.Więc ja myślę że trzeba tępic takie zachowania oczywiście jak sie nie rzuca i krzywdy sobie nie robi zostawić w spokoju. Zreszta jak sie ma jedno dziecko to człowiek inaczrej patrzy przy dwójce i więcej jest tez inaczej:):):)
-
Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I
gosiaczek76 odpisał Słoneczko78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Dziewczynki!!! Co prawda nie rozpisuje sie zbyt często ale zapewniam że was podczytuję:):):0 U mnie wszystko w porządku. Mały rosnie szybko troszkę z nim "pracy" jest ale to normalne przy takim maluchu.Dziewczyny pamiętacie jak staraliśmy sie o niego???@ lata nie mogłam zajśc w ciążę ; udało sie przy 2 inseminacjii. A teraz...całkowicie naturalnie zaszłam w ciążę:):):) Także w styczniu następnego roku urodzi nam sie mały szkrabek!!!!Sama jestem w szoku bo to bobas nieplanowany ale ...widać Bóg go zaplanował.Cuda się zdarzają!!!!!!!!!! -
Hej dziewczyny!!! Prezpraszam że Was tak zaniedbuję; mam ogromne wyrzuty sumienia ale chociaż nie mam żadnych mdłości to...śpiaca jestem ostatnio okrponie.Dobrze że mój mąż duuuużo zajmuje sie teraz małym Guciem bardzo mi pomaga bo tasennośc mnie przeraża.Wczoraj spałam do południa, po południu i wieczorem juz o 21 spałam także nie wiem ale mogłąbym kjonkurowac ze Śpiącą Królewną.Do tego mam mega wahania nastroju.Wzoraj nawrzeszczałam na cłórkę i męża z byle powodu :(:(:(]Widzę sama że jestem okropna; mam nadzieję że to szybko minie. Dziękuję za gratulacje.W sumie to marzy mi się teraz córunia juz pisałam.Jutro idę do gina żeby zobaczyc czy widać już zarodek bo nie mam jeszcze karty ciązy ze względu że właśnie nie było go widać.Ale teraz powinno juz byc widać nawet serduszko;):)O:) Wczoraj córka wyciągnęła mnie na pizzę po południu było bardzo fajnie bo i spacerek i czas spędzony tylko z nią. Mały ostatnio nauczył się wszystko wymuszac krzykiem wrrrrr straszanie tego nie lubię.Wszędzie włazi i ws zystko rozwala a u mnie na tych 1509 metrach jest co.Czasami marzy mi się małe mieszkanko to przynajmniej mało byłoby sprzątania:)P:): Mała Fu jest w ciązy??Ciekawe jaki terin; cóż duzo dziewczyn nie pisze ale ciekawe co u nich słychać; może nie moga nas znaleść????Ja czasem odzywam się na moim \"rodzinnym\' topiku ba staraczkach ale też nie za często.Tam dziewczyny też są fajne ale tam jest inna tematyka ; in vitro, adopcje troszkę czasami jest tam smutno; sama to przerabiałam jak 2 lata nie mogłam zajśc w ciążę. Zawsze marzyła mi się taka wpadka jak teraz :):):)JUz nie mogę sie doczekac mojej następnej kruszynki:):):) Pozdrawiam Wszystkie gorąco!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Hej hej:) Mój mały wczoraj po przyjściu zemna z pracki poszedł jak zwykle spać.Potem wstał i dajemy mu obiad a tu on w ryk aż zaczął krzyczeć nie wiedziec czemu.Więc przytuliłam go potem chcieliśmy przebrac\\ć...a tam...klocek nie może wyjśc.Miał zatwardzenie!!!!!Normalnie w szoku jestm bo zawsze u niego to w odwrotną strone było a jak tak pomyślałam i wiem od czego...otóż tatus dał mu dwa serkii takie słodkie w polewie czekoladowej!!!Normalnie w szoku jestem że od tego on to miał bo to przeciez nabiał a tej polewy niedużo było. No ale tez mógłpomyslec że on jeszcze przeciez malutki to ja 2 nie zjem bo za dużo i za mdło a on mu dał całe i się głupi cieszył że on chciał...to mu dał!!!!wrrrrrrrrnie mysli ten mój chłop . Ja dzis ostatnio dzień w tym tyg w pracy i niedługo do domciu.Wczoraj nagotowałam zupy na obiad to dziś mam wolne od gotowania a jutro....zabieram sie za porządki w domu. Dziewcztyny jakie wy macie spacerówki bo chyba muszę sprawic sobie nową.Na z\\samego małego by i sie nie płacało kupowac ale w związku z tym nastepnym bobasem...Szukam takiej z dużymi kołami i oczywiście w rozsądnej cenie, która dobrze sie prowadzi bo ta moja to masakra tylko 2 rękoma możan ja prowadzic i z przodu małe kółka sa juz mam jej dość:):)Czekam na propozycje polećcie coś.Wiem że Ania i Sylwia kupowały ale dla mnie wasze wózeczki za drogie są wolę cos tańszego.Z góry dzękuję.
-
Hej:0 Sywlus melduje że nie mam żadnej konkretnej wymówki. Wczoraj poczytałam ale już nic nie napisałam.... Alantoina a ile już jesteście razem???Wie4sz faceci dłłłł€go uczą sie odpowiedziałności to najczęściej duże dzieci, które chcą mieć wszytko podstawione pod nos.Poza tym to mój mąż dopiero teraz jak jest postawiony pod ścianą to wie że MUSI pomagać a tak to też długo nie garnął sie do pomagania.Twierdził że jeśli pracuje po kilkanaśccie godzim na dobę(a faktycznie tak było-ppracuje dość ciężko) to ie musi nic robic w domu.No ale to jest dopiero teraz u was tez pewnie tak będzie z czasem.Nasz błąd polega na tym że najpierw same uczymy że jak matki polki same wszystko robimy a potem jesteśmy zdziwione że nikt nam nie pomaga:):):) U nas nic się nie dzieje.Wczoraj byłam na spacerku.dzis w pracy miałam okropny młymn. Z dobrych wiadomości to taka że podnieśli mojej córce stypendium szkolne i mogę jej kupić rzeczy do szkoły za 600 zł:)Bardzo sie cieszę już za połowe kupiłam:):):) Dziewczyny w tym kole fortuny nic nie wygrałam - sorry kilka cukeirków ale liczyła sie zabawa i to że wygraliśmy a córka była dumna i szczęśliwa i cieszyła sie bo gralismy przed całą szkołą razem:):):)Mówiła że chyba odpowiedziałam na największą ilośc pytań!!!!
-
________STYCZEŃ 2010_______
gosiaczek76 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Brzuchatki:) Mam pytanko ; czy macie jakieś dolegliwości ciążowe?Bo mnie zastanawia czemu u mnie nic nie ma CAŁKOWICIE NIC.Oczywiśc iew mnie to cieszy jak juz pisałam jest to moja 3 ciąza ale to jest tak że za każdym razem wygląda to inaczej. W tej ciązy czuję się na prawdę super; ciekawe jak będzie dalej:) -
Hej:) Właśnie wrócilismy z festynu szkolnego od córki ze szkoły,Brałam udział w konkursie \"koło fortuny\" . Oczywiście wygraliśmy:):):) U nas robi sie piekna ciepła pogoda.Wczoraj słuchałam prognozy podobno ma byc w tym tyg nawet miejscami do 27 stopni. Mój mały z apettytem różnie.Oatstnio posmakowały mu własnie nalesniki.Nie pije mleka to za to ładnie zjada wszystko z twarogiem, serki i jogurty. Ja też ały czas myślę jak poradzę sobie z takimi małymi skzrabami.Co wymyslić.Wózki mam ale 2 ale przecież nie pójdę na 2 wózki.Z dugiej strony jest córka to ona bedzie musiała zostac ze starszym a ja w tym czasie z maluchem na jakiś spacerek mogę się wybrać , chyba że pójdziemy razem-ale ona nie lubi spacerów:) Aniu moja córa troszke juz sie oswoiła z myslą ale zobaczymy jak to bedzie wyglądało w praktyce. Myślę że najgorsze już przeżyła z dniem pojawienia sie Oliego bo tyle lat była sama teraz już ma zaprawę z braciszkiem więc mam nadzieję ze tak źle jak wtedy nie będzie.Ale...czas pokaże:) Tilli co się stało????OdeZwij się:):):)
-
Hej dziewczyny! Wiem, wiem znowu nie zagladała ale tak to jest jak pracuję - w pracy nie mam czasu a w do mu juz nie zaglądam bo...jestem padnieta:) Byłam we wtorek u lekarza.Ciąża 5 tyg. Na razie nie widać jeszzce zarodka pecherzyk ma 13 mm więc nie założył mi karty ciąży ale mam przyjśc za 2 tyg i zobaczymy. Patrzyłam na zdjęcie OLiwera jak miał 6 tyg to pęcherzyk miał 19 mm a ten duzo mniejszy , co?Śmialismy sie że OLi od samego początku był \"duży\": Tilli juz śpieszę sie Ci powiedzieć że mi cały czas leci po nacisnięciu z cycka.Nawet ostatnio tak mi strzeliło więc nie mart sie tym zbytnio. Tez myślałam że mam za wysoki poziom prolaktyny ale widzisz że mi to nie przeszkodziło w \"zaskoczeniu\" Ja mojego małego nie wysadzałam jeszcze na nocnik ale w lato będę próbować zobaczymy. Na razie nocnik pożyczyłam bo mam jeszcze po córce tak samo jak plastikowy samochód którym jeździła jeszcze Paulina 11 lat temu teraz zasuwa na nim Oli:):):) Ja jeszcze dziś w pracy myślę że za jakis czas będę musiała znowu siedzieć w domu:(:(:(Troszke mi smutno ale powolutku oswajam sie z tym że będe miała 3 dziecko. w życiu bym nie pomyślała że będę mieć tyle dzieci.Najlepiej mój go\\in jak mnie zobaczył to od razy mówi do mnie :\" w ciązy?\" , \"fajnie!!!\'Myślał że chcieliśmy.Niesamowite że z Olim tyle kasy wydalismy żeby go mieć a tu nie wiadomo kiedy CYK i juz jest Dziecko:):):)Najlepiej że mamy wszystko wózek, fotelik, krzesełko, ubranka wszystko nawet 2 łóżeczka jak bedzie potrzeba a może juz Oliego przeniosę na tapczanik ???Zobaczymy> Aniu to na pewno jakis wirus dobrze że szybko przechodzi. My jakis czas temu też to mielismy tylko że mały nie wymiotował tylko zielone kupy walił ;
-
Hej! Sywlia jak Ty się czujesz?Lepiej? Mamba dobrze że juz po wszystkim; teraz juz bedzie tylko lepiej bardzo boli brzuch????Ja jeszczze nic nie wiem bo jutro dopiero ide do lekarza ale termin to bedzie na styczeń czyli niecałe 2 lata różnicy bedzie m-dzy najmłodszymi pociechami. Aniu moja Paulina niechetnie zareagowała na tę wiadomość a teraz już przetrawiła i jest ok. Ja żartuję że ona będzie niańczyc Oliwerka a ja malucha-chciałabym dziewczynkę tym razem dla wyrównania naszej wiuększości hyihihihihi!!!! Na razie nie mam żadnych objawów oprócz bolących troszkę rano cycków.I wszystko mnie wkurza.Zaczęłam brac kawas foliowy.Pamietam jak poszłam z Olim pierwszy raz do lekarza to on też nnajpierw z dystansem do tego podszedł a jak zobaczył bijące serduszko to dopiero sie uśmiechnął czyli to chyba częsa rzecz na początku ciąży; albo nie bije serduszko albo puste jajo:(:( JUtro idę do pracy i nastepne 3 dni . Z ustęsnieniem czekam na koniec roku szkolnego.W nastepną niedzielę jest u mojej córki festyn w szkole więc muszę być bo jestem w 3 klasowej. Lecę brać się za robotę PAPAPAPAPA
-
Ja tez dziś kupiłam kolejny kubek-niekapek bo z Lovi nie chciał mi pić.Kupiłam z Canpol babies i co???.......nic nie chce pic z tego tzn nie chce mu sie ciągnąć.Więc odkręciłam na spacerze i wypił cały kubeczek normalnie jak ze szklanki.To leń jeden. Sylwia tak dobrze pamietasz były super czarne ch,ury i juz były plany rozwodowe ale mąz poszedł po rozum do głowy i .....zdobył mnie na nowo:):):)Teraz jest wszystko super.No i stąd ta wpadka:):):)
-
Dzieki za gratulacje. ja to w szoku jakims jestem ale .....Co ma być to bedzie:) Tilli pewnie niedługo znajdziesz jeszcze lepsza pracę, nie martw się:)
-
Hej dziewuszki!!!! Sorry za to długie milczenie ale te 3 dni w pracy a do tego robota w domu i......zmeczenie BO JEDNAK JESTEM W CIĄŻY.Zrobiłam w poniedziałek test.....Powiem tylko że nie planowaliśmy tego dzidzisia. teraz jak przeczytałam wszystkie wpisy i ten od Mamby to aż mnie zmroziło. Mamba bardzo ale to bardzo Ci współczuję:(:(:(Trzymaj się kochana!!!! Jesli chodzi o jedzenie małego to dziś o dziwo wypił mi rano 120 ml mleka a tak to w dzień je bardzo mało trzeba w niego wmuszać ja tego nie robię bo nie uznaje takiego ganiania z łyżeczka za dzieckiem. Czasami jest tak że idę do pracy sadzam go żeby z nami zjadł a on zje 2 malutkie kawałeczki chlebka i to wszystko więc na śniadanie nie jes nic potem gdzieś dopiero u opiekunki coś skubnie za 3 godziny więc masakra. Mam nadzieję że zacznie mi pić znowu mleko bo juz nie wiem czym on bedzie żył.... Muszę kończyć bo mi wyje. Wpadnę później:)
-
Hej!!! Ja tez chyba powinnam zacząć łykać ten kwas foliowy,hihihihihhi Byłam dxziś u lekarza z małym .Zrobiliśmy mu badanie krwi bo jest jeszcze niedoleczony.Dostał kolejny antybiotyk mam nadzieję że ten mu pomoże.A i tym, że nie przejmować sie tym że nie pije już mleka bo trzeba mu dawać w zamian serki, jogurty i takie tam takŻe jest problem tej natury tylko że trezba pilnować żeby zjadł dokładnie a wtedy to dostał butlę na noc i po krzyku:) Mamba który to tydzieńprzytyłaś trochę?
-
Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I
gosiaczek76 odpisał Słoneczko78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześćdziewczyny!!!! Mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie:):):0 Wpadłam się do was przywitać i pozdrowić Was serdecznie. U mnie wsio ok. Mały rośnie jak na drpożdżach. Troszkę teraz choruje ale to tylko gardełko.Ja wróciłam na troszkę do pracki. Nadwiślanko widzę że już doczekałaś się malucha.Mój mały ma 14 m-cy więc w podobnym wieku(prawie)Jesli będziesz miała jakieś pytanka chętnie służe pomocą:):): Pewnie teraz masz urwanie głowy ale niedługo wszysko sie poukłada i znajdziesz jeszcze wiele czasu dla siebie;):):) Zaraz poczytam co jeszcze u Was się dzieje;bużka!!!!!!!!!!!!!!! -
hej! Byłam dzis w pracy. Zostawiłam małego z mama. Nawet dobrze sobie poradziła. Ja da lamm jemu tylko rano leki. Najgorsze jest to że on kiedyś tak ładnie mi wszystko łytkał a teraz nic , kurcze przecież te leki są smaczne i słodkie???? Dzięki za troske o małego. Rano miał jeszcze gorączkę ale mam nadzieję że juz jutro nie bedzie.Zresztą ja jutro - tak jak wszyscy mam wolne więc fajnie.Wiecie jestem mega zadowolona z tego że pracuję to na prawdę fajk a rzecz. Nie za długo nie za krótko kasa z tego też niewielka ale zawsze to coś(zbieram na soje auto) Nie wiem co jest ale już powinnam dostać @.Czy to z powodów tych upałów nie mam czy....aż strach pomysleć ale o Oliego staraliśmy się 2 lata i dopiero inseminacja pomogła a tu tak szybko by poszło????Aż mam stracha:):):) Ja mojemu nie obcinam włosków bo ma bardzo króciutkie ale córka tez miałą krótkie a teraz takkie ma gęste że szok. Oliwer bardzo mało je nie wiem już nie chce wcale mleka ogólnie apetyt ma bardzo słaby mam nadzieję ze tak ja Sywlii Mała nadrobi:):):)
-
Tilli nie martw sie u mnie to inna sytuacja. ja wróciłam na stare smieci że tak sie wyrażę. Zanm tych ludzi to środowisko i czuje się tam bardzi swojsko. Ty idziesz do całkiem nowej pracy poza tym Ty jestes w obcym państwie. Ale jak juz widzę pooszło Ci ok:):):) Ja za to dziś sierdzę w domu bo mały mój dzis obudził sie z gorączką . Byłam u lekarza no i niestety tym razmem nie obyło się bez antybiotyku:(:(:( Ale mały jest dzielny. Jutro przyjdzie mama a ja do parcY.
-
Cześć:) Ja juz w domciu po pierwszym dniu w pracy. Było bardzo fajnie musze przyznać ze dopoczęłam od małego i sie wyluzowałam. Zabrałam się za robote i czas szybko zleciał. Poukładałam wszystko po swoojemu ale jeszcze jutro czeka mnie tram troszkę porządków ale jest ok. Wróciłam na stare smieci bo juz tam wcześniej pracowałam tylko biuro się zmieniło ale tak to ci sami ludzie także jestem mega zadowolona. teraz będę robic obiadek i zrobie także na jutro więc wsio ok:):):) U nas piekna letnia wręcz pogoda, mały zadowolony z niani:)Tylko że jej nie spał ale to norma bo on najlepiej spi w swoim łóżeczku. Buziaczki! Tilli napisz jak buyło?????????
-
hej hej:) Widze że dziewczyny za interesy sie wzięły:)powodzenia:) Ja od jutra też Tilli zaczynam będę prowadzić biuro i załatwiać urzędowe sprawy . Opiekunke będę miała tuz na mijescu więc wsio ok. Jakby w razie czego malutki był chory to mogę do pracy nie iśc oczywiście. Będę pracować 3 razy w tygodniu wybiorę chyba wtorek, środę i czwartek:) Sywluś mam nadzieję że nie jesteście w szpitalu:(A jeśli tak to zdrówka życzę Uleńce. Mój mały juz tylko katarek ma troszkę za to strasza córka chyba grypę żołądkową bo wymioty od wczorja i gorączka. Martwię sie tylko aby małego nie zaraziła, echhhhhhhhh
-
Boszeeeeeeeeeeeee Tilli jak ja Ci zazdroszczę:)Miłej pracki:):):) Sylwuś mam nadzieję że juz lepiej?????????Ucałuj małą\"
-
hej dziewuszki:):) Ja od rana za pichcenie sie wzięłam i robię domową pizzę:)mniam mniam dziewczyny dzięki za zaineteresowanie naszym zdrowiem:)U nas jako tako moje starsze dziecko wczoraj w domu siedziało bo gardło ja bolało chyba położył nas ten sam wirus bo gardłowy i nosowy ale juz lepiej starszą czosnkiem leczyła i rutonoscorbinem a dla młodego od lekarkji dostałam syrop na alergie bardzo dobry i jakby co antybiotyk ale nie dałam bo nie ma potrzeby owszem był straszny kaszel ale osłuchowo nie było tak źle więc super!!!!Kropelki mu aplikuję i s=]daję odksztuśnie flegaminę. Nie wiem co si.e z tym moim dzieckiem porobiło ale wszeslkie syropy na siłe mu daję bo nie chce wypluwa a wcześniej tak ładnie wszystko łykał. Aniu ja też myślałam że Ty z mężem takie bara bara a tu komp padł:):):0 Mój też kiepsko ostatnio spi za to wieczorem o 18 juz jest nie do życia i kładę go bardzo wczesie za to nie widuje się z tatusiem który wraca wieczorem... Ja ostatnio zaczęłam gotować małemu do mleka kaszę mannnę tylko kombinowałam jak to zrobić żeby za bardzo w tym nie ugrząść czy wy dajecie kaszę mannę?Jak to robicie? Jak mu czegos zabraniam to teraz juz jako tako reaguje ale generalnie głupiutkie to jeszcze, echhh Nam wychodzą juz 3 właśnie juz dziąsełka są spucjhnięte a 4 juz poza jedną wyszły:) A co do kolvzyków ja pamietam jak ja się uparłam na kolczyki u mojej rocznej Pauliny to też wszyscy mnie krytykowali ale w sumie to do tej pory ma dziurki i jest wsio ok:)
-
myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....13m....1 3,2 /80 gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....14 m.....11,8 / 75 AngelikaWrocławianka .2.01.2008...Kamilka...3820/56...12m..11,6 AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon.....3650/53.... 12 m...11,0 kg/ok 84 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....15 m...11 kg/86 truskawkowa....05.02.08...Amelia....3230/53...12m...10,8 kg Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...13m.....10,7kd/75 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....14 m....10500/86 anted22 .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 13 m-cy..10 /78 fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 12m..... 10kg/ tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....12m ...9,6g/83 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...14m... ..9.500/72 alantoina......09.02.08...Zuzanka......3370/52.....9m... ..ok 9kg/72 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....11,5 m...8,95/77 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 zapka.........18.02.08...Zuzia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 Hej:) Ja jakas do d**y jestem nie wiem czy nie będę chora. DZiś byłam z małym u lekarza bo rano miał straszny kaszel taki oskrzelowy.JUż raz chorował na oskrzela więc wiem jak to brzmi.Ale n ie ejst z nim tak źle na rzie nie kazała dawać antybiotyku. Ale ja jakoś się czuję ogólnie rozbita wokól nas wszyscy chorzy:(MAłeho połozyłam juz spać ale jeszcze krzyczy tzn zasypia:) Od poniedziałku zaczynam nowe zajęcie, tzn będę prowadzić biuro u mnie w kościele. Będze z tego parę groszy; zawsze sie przyda:)także czassu bedzie jaeszcze mniej ale z biura zwsze będę mogła bardziej zjarzeć do Was niz z domu bo tu to w ogóle nie mam czasu:)
-
No własnie a moja mała fujara nawet nie chce pić z niekapka:):):)
-
Dzieki dziewczyny za komplementy rzeczywiście fajne te moje dzieciaki-powiem skromnie:):):) Ja też mam ochote na domowa pizzę chodzi za mną juz od tygodnia mniam mniam!!! Wejdźcie na blog Tilli jak pieknie Oliwka pije ze słomki. Tilli odezwij sie podziwiamy Twoje dziecię:):):)Ślicznie wygląda w kolczykach!!!!!!!!!!!
-
Hej dziewczyny!! Ja zabrałam sie za wiosenne porządki. Nic tylko cały czas coś uprzatam, sprzatam, wywalam niepotrzebne rzeczy ze strychu, ciuchy za małe i przerabiam na maszynie spodnie dla córki bo wszystkie za małę a te co mam za długie nogawki albo robię jej \"rurki\":):):)Tak więc roboty mam full ale jakos tak mnie wzięło ja lubię jak wokól mnie jest porzadek:):):) Anted oczywiście ja też przyłączam się do zachwytów nad stronką ; sami robiliście?????Bardzo zachęcająca :):):) Sylwuś gratuluję tak odpowiedzialnego synka fajnie że impreska się udała. Ja w ogóle Was podziwiam że juz macie dla niego mieszkanie jesteście baradzo zapobiegliwi ale ta bardzo dobrze:):):)Ja szczepiłam normalnie na wszystko jak mały miał rok wsio ok:):):)A oczne to chyba sa 3 te kiełki one podobno najgorzej bolą ale ja nie poamietam żeby moja córka miała jakieś rewelacje z nimi związane:):):)A jesli chodzi o dzieci starsze to moja córka nie może niestety miec za duzo wolnej ręki bo jest bardzo niedojrzała i nieopdpowiedzialna muszę ciągle ja kontrolować dlatego czasami z małym mam miej roboty jak z nią. Małpeczka witaj w kliubie niejadków:):)Hehehehe mój mały żarłoczek też nie bardzo z apetytem jedytnie mleka dużo pije(3* po 210 dziennie)Ale ogólnie to karmię go juz od dłużeszego czasu że ja sama coś jem a on podbiega weźmie kęsa i od razu szybko ucieka tak więc nie wiem ile on zjada ale ja si.e nie przejmuje bo dobrze się rozwija;dziecko na pewno sie nie zagłodzi na własne życzenie , nie martw się:):):)Z ciekawostek to zauważyłam że bardzo LUBI JEŚC CZERWONE RZECZY; pomidorówkę , marchewjkę pomidora:):):) U nas juz wszyskie czwóreczki wyszły tzn przebiły sie tak więc mama nadzieję ze apetyt niedługo wróci. LIdka ja tez jestem przed przeprowadzka małego do swojego pokoju:):):)Mwbelki piekne ale drogie:(bynajmniej dla mnie:):):) My w salonie mamy takie drewniane schodki na stryszek i mój R zrobił juz jakiś czas temu taką blokadę że nie może mały na nie wejśc i jak ja wchodzę czasami po tych schodach i odpinam tą blokadę to on aż pieje i leci szybko żeby tam wejść:):):) Mój mały wczoraj pobi ł samego siebie. Ja zjadłam jabłko a on potem wziął ten ogryzek i go gryzł i jadł!!!!!!!!!!!!!!!!!!Normalnie byam w szoku zjadł prawie cały a co twarde to wypluwał:):):)