IGA.POZNAN

kurde cos mnie 'bierze' - mam katar, wczoraj prawie nie mowilam - mialam okropna chrype, mojego mezusia tez lamie w kosciach i pociaga nosem... ogolnie jestem jakas zdechła

poprawie sie w nastepne wakacje - ewentualnie jak sie uda i pojde na zwolnienie;)

jaki tam moj... NASZ JEST:-D

dzidzia super:) ja tez chce:P

a ta kobitka byla na poczatku w szoku no nie? widac bylo strach w jej oczach - zreszta nie dziwie sie;)

no troche warstw maja do przeciecia... kurcze musze czesciej tu zagladac a nie tylko w weekendy bo pozniej mam kupe czytania. i smutno mi sie robi ze wy sobie gadacie a ja nie moge z wami byc:-(

juz dotarlam do obietnicy tysi ze jutro o 7.30 testuje:))) no to musze tu zajrzec jak tylko otworze oczy hehe trzymam kciuki:) i jak wrazenia??????

a dlaczego tysia nie chce testowac?

nie to nie youtube - to cos innego. http://dzidziusiowo.pl/filmy/viewvideo/100.html koralinka, mnie to nie rusza wiec wiesz... nie wyglada to tak zle;)

ja tez sie niecierpliwie - moja kolezanka rodzi w listopadzie, kolejne 2 sa w ciazy... a dzieciaki szkolne to juz sa prawie dorosle hehe:) bywa ciezko bo nie chca sie uczyc a matura tuz tuz;)

moja kolezanka wlasnie przeslala mi link ciekawy... caly zabieg cc - z youtube chyba sciagniety.

koralinka, staramy sie, ostro pracujemy - moja maz czasami stwierdza (jak marudze ze jestem padnieta i nie mam na nic ochoty, ze nasza dziewczynka sama sie nie zrobi, trzeba jej pomoc;)

nie, no wiem wiem nie moze byc za kolorowo...

jak to nie chce??? tysia, dawaj dawaj!!! a u mnie po staremu. @ byla, poszla sobie i znow sie staramy. ale w tym miesiacu jakos sie tym nie przejmuje, mialam zebranie z rodzicami w szkole, i oczywiscie wielkiego stresiora, poza tym poczatek roku, nawal obowiazkow... staram sie nie myslec. czasami mnie cos najdzie ale sporadycznie - zrobilam sie jakas obiojetna. kurcze tak sie ucieszylam ze wam sie udalooooo. kurcze od razu nadzieja ze wszystkim nam sie uda a tu d...a:P

koralinka serio, wracam do domu po 19, wstaje codziennie przed 7 i jak wpadam wieczorem do domu to nie mam na nic sily - i tylko o spanku mysle:( a w weekend zagladam ale was nie ma.

jak to???? :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

ja obibok??? ja???? ;);) cholerka pracuje jak mroweczka az nie mam sily wieczorem odpalic kompa:( wole tez czas spozytkowac inaczej hehe;)

ale duzo zmian w tabelce:-D zazdroszczem:P

gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czesc laski:) w koncu weekend:))) kurcze nie mam czasu w tygodniu zajrzec na forum i kiedy w weekend tu wchodze to robie taaaaakie oczy jak widze numery stronek... IDZIECIE JAK BURZA:)))

Uciekam wlasnie dostalam esa ze kolezanka juz jedzie:) Tym razem jeszcze maz ja wiezie hehe. Kamilka trzymaj sie, milego woeczorku ci zycze:)

Kamilka ja jestem za i mysle ze dziewczynki tez bedą:-D Napewno jutro przeczytaja to co napisalysmy i dadza znac. Kobietki pozdrawiamy was i sciaskamy moooocnooooooo!!!!!!

Ja tez dzis odpoczywam. Ma do mnie przyjsc kolezanka za chwile - udalo jej sie zdac prawko w tym tygodniu wiec jest cala happy:-D

Zgadzam sie z toba - dojazdy meczą... A jeszcze stanie w korkach... Ale zawsze tak jest - cos za cos prawda?

Kamilka GRATULACJE!!!! To super wiadomosc - ze sie odwazylas i ze ci sie udalo!!!!! Tak trzymaj. Masz racje, takie siedzenie i nic nierobienie jest czasami bardziej meczace niz ciezka harowka. A jesli jeszcze placa malo to nie ma co siedziec. Trzeba ryzykowac:) Ale ze ty tak cichutko siedzialas i nie pisnelas nawet slowkiem o swoich planach:P niedobra ty;)