IGA.POZNAN

super szefowa misia:) ale co z ta pracką?

dziewczynki a ja z moim mezem jestem juz od 14 lat - czujecie, my to jak stare dobre malzenstwo juz;)

ja tez myslalam o podyplomowych ale szczerze mowiac nie chce mi sie juz:( i kiedys zastanawialam sie nad doktoratem ale stwierdzilam ze nie dam rady, dom, dzidzia i studia...

lolcia ty to masz fajnie:-) a ja niestety nie moge powiedziec, ze za mloda jestem bo juz raczej starsza pani po trzydziestce bede niedlugo;)

ja strasznie bym chciala miec dwojke dzieciaszkow. co najmniej dwojke. ale kurde czy ja zdaze hehe juz prwie trzydziecha na karku (bratka_ nie krzycz;))

lolcia bo tak sie zdarza, problemy z zajsciem w pierwsza ciaze a pozniej jak sie czlowiek nakreci to....:P

ehhh ta rodzinka... wszystko chcieliby wiedziec;) trzeba im moze powiedziec ze np nie zamierzamy teraz starac sie o dzidzie bo chcemy sie wyszalec:P to dopiero beda mieli temat do dyskusji hehe i przestana meczyc pytaniami typu \'a wy kiedy?\' :)

no, monia ja tez chce sie tak wylegiwac;)

dokladnie tysia, kobiety promienieja i powinny sie tym chwalic:) jasne ze nie kazda bo czasami jest zupelnie odwrotnie ale mi sie wydaje ze np przebarwienia jakies czy cokolwiek mozna starac sie ukryc jakos a nie wychodzic z zalozenia ze skoro jestem w ciazy to moge wygladac okropnie.

haj monia:) a spij do woli kochana bez zadnych wyrzutow sumienia:) teraz ci wolno! :* wiolkcia masz racje... co to za roznica czy ma sie krotkie czy poldlugie czy dlugie wlosy - jesli chce sie czlowiekowi o nie dbac to nie ma problemu. poza tym łazic w ciazy w za duzych ubraniach to jest masakra... kurde ja bym tak nie mogła bo chcialabym sie nadal podobac mezowi mojemu:)))))) i pewnie ze nie trzeba sie nie wiem jak malowac ale jakis delikatny makijaz tak dla polepszenia samopoczucia to fajna sprawa:)

dziewczynki a zwlaszcza te ktore niedlugo zostana mamusiami, dawajcie namiary na te kremy i takie tam bo nam sie to przyda mam nadzieje ze jakis niedlugi czas;)

lolcia ja tez uwilbiam czekoladke i gorrrace kapiele. i tez robia mi sie okropne uda-tzn nie sa moze jeszcze takie beznadziejne ale widze roznice:( chyba trzeba sie za siebie wziasc;)

ale jednak cos w tym jest ze jesli sie kobieta nastawi pozytywnie i wezmie za siebie to pozniej po ciazy nie ma sladu - bo niektore kobitki w ciazy wygladaja strasznie, nie dbaja o siebie, nie pojda do fryza, nie umaluja sobie paznokci, bo po co... bez sensu, o ile ciaza rozwija sie prawidlowo i kobitka czuje sie dobrze to powinna dbac o siebie bo kobiety z brzusiem tez maja prawo zeby wygladac swietnie:) moja kolezanka sporo przytyla w ciazy ale zawsze przychodzila do mnie fajnie ubrana, zadbana, az promieniała... tez bym tak chciala:)

czesc kochane laseczki:) ale tu dzis gwarno hehe super:) bratka_ bedzie dobrze, jesli bedziesz dbac o siebie to nie bedziesz pozniej narzekac na oibwisle cycuchy i takie tam. juz pierwszy krok zrobilas, kremik kupiony i jest ok:) a z brzusiem to rzeczywiscie, napewno nie dociera do mamusi to ze jest w ciazy dopoki brzuchol nie zacznie rosnac:)))

hej, lolcia to super przynajmniej wiesz na czym stoisz:) kurcze to owocnych staranek ci zycze!!!!!!!

dziewczynki u mnie na termometrze 34 stopnie... dodam ze on jest w cieniu - ale jaja normalnie hiszpanska pogoda w polsce;) nic tylko nad morze albo nad jeziorko jakies:)

czesc natka, gratuluje, super ze wam sie udalo:) powiem ci szczerze ze ja nie robie tych calych wylicznek za bardzo, ale staramy sie od pol roku wiec jeszcze nie szaleje. jednak wydaje mi sie ze nawet jesli nie chcemy, to po pewnym czasie to samo przychodzi i zaczynamy wyliczac wszsytko do lapiemy sie kazdej deski ratunku. ale jak widac twoj przypadek powteirdza to, ze nie jestesmy maszynami i ze wszystko sie moze zdarzyc w obojetnie ktorym dniu cyklu... pozdrowki dla ciebie i dzidzi:) a gdzie reszta dziewczyn? hmmmmm? mam nadzieje ze spedzacie czas w jakims fajnym miejscu a nie w pracy jak ja;) caluski.

wiecie co, bardzo fajnie sie czytalo wasze wypowiedzi nt waszych mezow:) super ze macie takie skarby w domku:) jasne, ze kazdy ma jakies wady ale wazne zeby nauczyc sie je tolerowac bo chyba ciezko zmienic charakter doroslej juz osobie. ja tez wkurzam sie na swojego meza, rozne rzeczy mnie w nim denerwuja, ktorych wczesniej nie widzialam;) ale i tak go kocham nad zycie:-D i ciesze sie waszym szczesciem:))))) ale by bylo fajnie sie kiedys spotkac, no nie? nasi faceci z tego co wyczytalam sa towarzyscy to rowniez znalezliby wspolne tematy do rozmow;)

czesc dziewczynki:-) monisia GRATULUJE!!!! super wiadomosc od rana:) tysia86, to tylko test - mogl sie pomylic i taka mam nadzieje:) i ze jak go powtorzysz to jednak zobaczysz te upragnione 2 krechy!!! dziewczynki jaka duchota - ja mialam wczoraj zajrzec wieczorkiem ale jak wczesniej napisalam okropnie rozbolala mnie glowa:-( poszlam wczesniej spad i dzis i tak wstalam z delikatnym bolem.

uciekam do wieczorka:*

tysia bedzie dobrze, jeszcze troszke i bedziemy sie chwalic i te wszystkie pytania beda nam sprawialy radoche:-D

masz racje czlowiek uczy sie na bledach - ja tez nigdy nikomu nie zadam takiego pytania...

tysia masz racje. co ci po kwiatach wazne jest szczere uczucie a nie bukiet kwiatkow ale ja czasami mowi mojemu mezowi ze byloby mi milo... acha i jak juz mi kupi kwiaty to pozniej chodzi i caly tydzien o tym slysze, ze kupil;) no i wlasnie tez mi mowi jesli narzekam ze nie sprzata ze jesli on bedzie sprzatal to ja mam remonty robic hehe. a ja na to ze on remont to raz na rusko rok bedzie robil a sprzatac i gotowac musze codziennie.... o i jeszcze gada ze pranie to nie praca bo wrzucam do pralki i sie pierze - co to za filozofia... to samo niby z gotowaniem - wrzuce do gara i obiadek gotowy;) tysia super ze sie nie klocicie; nam sie to zdarza ale mi to nie przeszkadza bo klocimy rzadko i nie przesaadzamy. buziaczki!!!!

bratka rowniez zycze ci milego dzinka, tysia ja ide sie chyba polozyc na godzinke bo boli mnie glowa:( byc moze przez te pogody, raz jest zimno taz goraco... łykne chyba jakas tabletke przeciwbolowa i sie zdrzemne:-) ale wieczorkiem zajrze.

jej maz zreszta tez przy kazdym spotkaniu niby w zartach zaczyna taki temat ale my szybko ucinamy takie gadki. i nie powiedzialam jej ze juz sie staramy bo by mnie zawalila pytaniami...