IGA.POZNAN

tysia moja najlepsza kumpela ma juz dwojke dzieci i tez mnie ciagle pyta kiedy my - tymbardziej ze jest o 3 latka mlodsza ode mnie...

wiecie co, nasi faceci maja wiele cech wspolnych;)

wazka wiesz ja sie juz do moich cycuszkow przyzwyczailam:) zreszta nie to jest dla mnie najwazniejsze:) a jesli urosna troszke w ciazy to tym lepiej dla mnie:)))))) o wlasnie ja tez napisze ze jestem wiekszym leniem bo np siedze przed kompem na forum i gadam z wami a moj mezus w tym czasie wynajduje sobie jakas prace na podworku;)

moj maz jest bardzo spokojnum czlowiekiem i to jego duza zaleta - bo ja jestem istny choleryk;) wkurzam sie o byle co i wybucham a on cierpliwie czeka az mi przejdzie. i mnie to dobija bo ja bym chciala zeby sie ze mna poklocil a on zawsze \'myszko, po co sie klocic\' wrrrrrrr. wada: nie gotuje. tzn kolacje zrobi ale na obiad to moze mi ewentualnie pyrki zapodać;) musze sie nagadac zeby umyl podloge bo on nie lubi a ja mam to oczywiscie w nosie bo tez wielu rzeczy nie lubie robic a jednak robie. moj maz lubi towarzystwo - jest bardzo otwartym czlowiekiem. a ze ja tez lubie ludzi to sie zgadzamy:) ale wkurza mnie strasznie ze nigdy nie staje za mna murem jak np zdarzy sie wymiana zdan pomiedzy mna a jego dziadkiem, z ktorym mieszkamy. tzn on mieszka na dole a my na gorze - ale jak sie o cos sprzeczamy to on powtarza mi ciagle ze nie powinnismy sie sprzeczac, lepiej ustapic bo po co sie denerwowac a ja jestem cholera straszna i nie dam sobie wejsc na glowe:] i nie lubie jak mi ktos rzadzi wmoim mieszkanku. no. :P acha zaleta: kupuje mi ciuszki jak chce ale WADA: nie wytrzymuje w przymierzalni czy w kolejce do kasy dluzej niz 10 min;) aaacha i prasuje bo ja tego nie cierpie:)

oj tam taki szczegół misia;) posluchajcie najwazniejsze ze nasi mezczyzni nas akceptuja takimi jakie jestesmy:) ojj wiecie co, moze pogadamy o naszych mezusiach i narzeczonych co??? zeby nie gadac w kolko o staraniach bo tylko niepotrzebnie sie nakrecamy to zmienimy temacik:P bo ja tam wam kilka zdan o moim napisze i z checia sie poradze was - czy macie tak samo hehe. bo czasami wkurzam sie strasznie na mojego faceta.... wymienimy sie doswiadczeniami - jesli oczywiscie chcecie:-D dajcie znać - zrobimy taki topik a topiku na dzisiejszy dzien: MÓJ MĘŻCZYZNA - WADY I ZALETY ;) moze byc????

ojjj misia to ty masz super warunki:P bo ja nie dosc ze chuda jak patyk to jeszcze cycki mam nie za wielkie:-( buuuuu.

ale dzisiaj sie rozpisalysmy... dziewczyny ktore jeszcze dzis tu nie zagladamy beda mialy co poczytac:) buziaki dla naszych nieobecnych

oj kamillllla, hehe, pierdoly opowiadasz:P jaka tam ze mnie modelka hahahaha. ale masz racje nie ma sie co nakrecac - zobaczymy co bedzie, no nie? BUZIAKI kochana, zmykam cos zjesc.

misia moj tata mial brata blizniaka i mojego meza dziadek byl z blizniakow wiec kto wie... ale ja bym nie chciala:( dżizys ja jestem chuda jak patyk to niemozliwe;)

jasne misia, pobyt na swiezym powietrzu dobrze ci zrobi:))))) zreszta koszenie trawki nie jest bardzo bardzo meczacym zajeciem:) wiec do uslyszonka. kamilka kochanie ty moje widzisz ze jednak trzeba wierzyc i starac sie do upadlego:)))) i przestan bredzic ze stara jestes bo kurde ja tez mam 29 latek:P a nawet 29 i PÓŁ hehe.

misia ja tez mysle ze nie powinnas sie przejmowac sluzem - nie jestesmy ekspertami i tak naprawde nie znamy sie na tym. bo niby sluz plodny jest a sie nie udaje a innym razem go pewnie nie ma i niejedna 'zaskoczy':) a co do pierscionkow to ja tez tak mialam ze podobaly mi sie... najtansze hehe. zreszta ja nie przywiazuje wagi do takich rzeczy i nie chcialam miec zadnego z brylantem hehe - wazne zeby byl dany 'od serca':-D

kamilka my jeszcze nie takie stare jestesmy, nu nu nie wolno tak mowic;) misia super ze zdecydowalas sie na dzidzie juz teraz!!!!! gdyby mozna bylo cofnac czas..................................

bratka u mnie jest podobnie... mecza mnie imprezy (te z rodzinka ze strony meza) bo mimo ze moja rodzinka nie wie czy my juz sie staramy czy nie, to jednak o nic nie pytaja... a tam zawsze ktos cos dowali... dobrze ze moj maz potrafi im odpowiedziec bo ja jakos nie umiem wydobyc z siebie slowa.

kamilka masz absolutnie racje. ja tez mam ochote walnąć tym co pytaja cos a\'la NIE WASZA SPRAWA... ja z jednej strony ich rozumiem, chca wiedziec, czekaja na wnuka czy wnuczke ale czy do nich nie dociera to, ze nie jest tak latwo zajsc w ciaze??? bo przeciez jestesmy po slubie i w sumie niczego nam nie brakuje, mamy gdzie mieszkac, mamy prace wiec co by niby stalo na przeszkodzie? jak mozna tego nie rozumiec? ojjj wkurzylam sie wczoraj i do dzis mnie \'trzyma\'.

bratka, bardzo sie ciesze, ulzylo mi szczerze mowiac bo jednak czlowiek chociaz stara sie nie zamartwiac to jednak gdzies w srodku przejmuje sie. i mi sie to udzielilo:) ale skoro juz jestes \'po\' i lekarz stwierdzil ze jest dobrze to od razu mi lepiej:-D a u mnie byla wczoraj tesciowa i zapytala \'a kiedy wy???\'. powiedziala mi ze ona rodzila drugie dziecko w moim wielku i juz byly problemy, miala cesarke i takie tam... ja oczywiscie nic nie odpowiedzialam oprocz glupiego \' zobaczymy\' , bo mi klucha w gardle stanela i nie moglam slowa z siebie wydusic:((((

a z tym urlopem to wiesz, jade juz teraz. wiec wedlug horoskopu moge szalec do woli hehe bo we wrzesniu najwyzej splace dlugi;) lolcia zmykam do sklepu, zajrze pozniej. DZIEKI raz jeszcze:*

lolcia:* ale jaja, dobry sex:P nie no, zgadza sie, zgadza:) no i gotowki by sie przydalo ale jakos niebardzo mi sie wyobraza skad mialaby we wrzesniu nadejsc ale coz - nie wazne skad hehe wazne zeby byla:)

ja jestem barankiem i wiecie co, jesli sie teraz komus uda to urodzi male baraniatko;)

dzieki kochana jestes:*

tylko mi nie pisz jesli beda jakies zle wiesci hehe bo wezme sobie to do serca i co??? ;)

lolcia czytasz w moich myslach:-D

ja generalnie nie wierze i raczej nie czytam horoskopow ale kto wie... moze robie blad;) moze w gwiazdach jest cos zapisane a ja nawet o tym nie wiem hehe

lolcia moze cos w tym jest:) musisz wierzyc mocno a nóż ci sie sprawdzi:))))))

papa kamilsien, przyjemnej pracy:-) rzeczywiscie, bratka mowila cos o 10.00 musialabym zerknac wstecz czy tak rzeczywiscie jest. trzymam za nia kciuki i tez mysle. bardzo bym chciala zeby pojawila sie na forum zadowolona, szczesliwa...

no to mi sie podoba:-D