IGA.POZNAN

kamilsien buziole!!! super ze piszesz tak otwarcie o problemach, latwo jest dzielic sie radosnymi wydarzeniami, gorzej z tymi przykrymi. niestety takie mamy czasy, depresja dotyka wiele osob - moja kuzynka rowniez sie leczyla - straszne bylo patrzec co ta choroba z nia robi:-( zycze ci słonko zuuuzo zdrowka i wierze ze wszytsko sie pouklada i ze bedzie dobrze!!!

oooo i bibi sie pojawila:-D co tam u ciebie slychac????

czesc asiula wszystko mozliwe, moze serduszko boli cie poniewaz sie stresujesz... ale moze warto pojsc do lekarza i sprawdzic to dla swietego spokoju, co??? zolinka my tez w ciemno jedziemy, teraz siedze w necie i buszuje po stronkach poswieconych chorwacji i ceny sa masakryczne!!!

ciamciaramciam nie ma co sie dołować:-D to dopiero drugi cykl i jak pisalysmy wczesniej, trzeba miec miezlego farta zeby sie tak szybko 'wstrzelic' w te 70 pare godzinek zeby zajsc w ciaze... takze glowa do gory i WITAMY U NAS:-)

zolinka my bedziemy tam 2 tyg wiec tez o sierpien zahaczymy;) a macie cos zarezerwowane? znacie orientacyjne koszty noclegow?

mam taką nadzieje:-D

monia to super ze juz wszystko w porzadku!!! dbaj teraz o siebie bardzo i wszystko bedzie dobrze:-) nie dziwie sie ze sie zestresowalas, kazda z nas mialaby ogromnego stresiora ale najwazniejsze ze jest poprawa!!! buziaki:-*

czesc dziewczynki:) zolinka, tak jedziemy 20 lipca juz:-D zdecydowalismy sie w koncu na Makarską a wiec w ten dalszy kraniec i juz nie moge sie doczekac. a wy kiedy? i gdzie?

wiolkcia do jutra:-) tobie rowniez zycze milego wieczoru:-D papapapa

mam pytanko do wszystkich dziewczynek: czy ktora z was byla w chorwacji na wakacjach????

dokladnie, moja mama uwielbia dzieci i widze jak rozpieszcza urwisy mojej siostry:) ale babcie i dziadkowie od tego są hehe - tak mawia moja mama, zeby rozpieszczac wnuki.

nie chca - i maja. a ja chce i... nie mam:-(

dzis odwiedzila mnie siostra i powiedziala mi ze jej sasiadka jest w ciazy - zaliczyli wpadke, maja juz 14-letnia corcie i wcale sie z tej ciazy nie cieszy... ale to zycie jest czasami dziwne, no nie???

az mnie strach oblecial bo ja osobiscie nie chcialabym rozpiescic swojego malucha;)

wiolkicia po takich intensywnych starankach to my te nasze pociechy rozpiescimy normalnie;)

czesc dziewczynki:-) misia to sie podobno zdarza... nie wiem czym to jest spowodowane, podobno nawet lekarze niebardzo wiedza i nie potrafia wytlumaczyc ale tak bywa. czytalam gdzies o kobiecie, ktora miala przez pierwsze 3 miesiace krwawienia, nie plamienia, mimo ciazy tyle ze krotsze niz 'normalna' @. ale to sie zdarza rzadko.

czesc asiula:) moj pecherz zyje i ma sie dobrze;) jest lepiej chociaz jeszcze nie tak jak powinno byc. ale bedzie ok:) dzieki za troske:* no wlasnie ciekawe co u moni... monia daj znac bo my sie tu martwimy! asiulek powiem ci ze mysle teraz podobnie - praca i wszystko inne moze poczekac:) kiedys bylo inaczej i moze rzeczywiscie nie bylam gotowa... ale strach i dziwne obawy pozostaly do dzis niestety takze zolinka, jedziemy na tym samym wozku;)

czesc dziewczynki:) zolinka, ja tez sie boje... chyba kazda z nas odczuwa strach -bo \'idziemy w nieznane\'... mi juz po woli mija, im dluzej sie nie udaje tym bardziej jestem \'zdesperowana\' hehe:) kochanie, moze to jeszcze nie jest \'twoj czas\'? moja siostra zawsze powtarzala ze kiedy kobieta czuje ze to ten wlasciwy moment na dziecko to nic jej nie powstrzyma i strach odchodzi gdzies na dalszy plan... zolinka, nic na siłę, moze odczekaj jeszcze troche i glowa do gory!!! trzeba myslec pozytywnie, pamietaj:-) zapraszamy do nas, jak pogadasz troszke z takimi zdesperowanymi jak my to moze strach minie...;) trzymam za ciebie mocno kciuki!!! lolcia ja chyba tez pomysle nad braniem tego wiesiolka... wiolkicia, WITAM:) fajnie ze jestes z nami:) AAAAA1980 milego pobytu - dziekolwieks sie wybierasz:) tylko sie tam nie ociagaj hehe, pracuj pracuj, zeby byly efekty:))))

asiulek :* NO, TO PRZYNAJMNIEJ TU MOGE SOBIE PORZĄDZIC ;P;P;P;P BO W DOMU TO NIE ZAWSZE ;)

no, bierzemy przyklad z bibi:) optymizm i jeszcze raz optymizm!!!

madziu jasne, nawet nie pytaj tylko sie wpisuj:-D

monia przykro mi ze musisz tak cierpiec:-( ale nie martw sie na zapas, wszystko bedzie dobrze. skoro dostalas juz antybiotyk to zatrzyma on te infekcjea to chyba najwazniejsze. glowa do gory, ja wiem ze jest ci ciezko, ja tez bym chyba zlapala mega doła ale ty musisz byc silna!!! zobaczysz, jutro bedzie juz tylko lepiej:) odezwij sie pozniej. a teraz wypoczywaj duuuzo.

CZESC:-) melduje ze kuracja zalecona przez dr bibi przyniosla znakomite efekty;) czuje sie dzis o niebo lepiej! :* asiula ja tam z checia bym sie wpisala ale nie wiem czy bedzie mi to dane w tym cyklu;) AAAA maz to ma teraz radoche hehe gdziez by sie mial sprzeciwiac:) szara myszko - musisz cierpliwie poczekac i powtorzyc test. ja niestety mialam tak ze quick vue pokazal mi druga bledziutka kreske a po kilku dniach przyszla @ i tylko niepotrzebnie narobilam sobie nadziei:( ale to nie oznacza ze w twoim przypadku tez tak bedzie. trzymam kciuki za pozytywny wynik!!!! moniakr jak tam???? lepiej sie dzis czujesz???? daj znac bo mysle o tobie...

pewnie bratka musisz na siebie uwazac teraz:-) no i nie pedz tak wszedzie:-) tyle ze to sie latwo mowi, jesli ma sie taka prace a nie inna i jest sie przyzwyczajonym do bieganiny:)))

AAAAA dobrze dobrze:-) kala chyba masz racje, trzeba by sie za siebie wziasc. ale teraz to ja musze wyleczyc ten moj nieszczesny pecherz bo zdycham z bolu:-(((( bratka pewnie nie mozesz sie doczekac kiedy uslyszysz serducho:-))) super!!!