IGA.POZNAN

Wiecie co... dzis w pracy zaczal mnie popbolewac brzuch:( Do @ jeszcze kilka dni ale miesiac temu przyszla duzo wczesniej i juz sie dzis zalamalam ze bedzie 'powtorka z rozrywki'. Teraz juz wszystko ucichlo ale zobaczymy co bedzie dalej...

Czesc Dziewczynki:-) Ja wlasnie wrocilam do domku - dzis troszke wczesniej i od razu wpadlam na kafe zobaczyc co u was:) Sralis M. mam nadzieje ze rozmowa z szefem poszla gladko:) Piszecie ze jestescie zmarzlakami - ja tez i to jeszcze jakim! Mi ciagle jest zimno - moze dlatego ze jestem chuda jak patyk...

Czesc wszystkim:) Madzia mi tez sie to niekiedy przytrafia ze kiedy bardzo chce zrobic cos pysznego dla gosci to sie nie udaje;) To super ze napisalas o filmie, ja tez sie wybiore. Slyszalam o tym ze full ludzi rezerwuje bilety i rzeczywiscie mozna poprostu nie wejsc na dany seans z powodu braku miejsc. Bibi czesc:))) Mam nadzieje ze te zle wyniki to nic groznego:) Wiesz dlaczego ci sie tak pogorszyly? Sciskam cie mooooocno!!! Zuzanka to z ciebie super kucharka jest:) zapiekanka z pora...hmmmmm - fajnie brzmi:) A ja wlasnie wrocilam z cmentarza, taki jest tlok ze szok. O samochodzie mozna zapomniec bo dluzej sie stoi korkach niz idzie... Teraz ide zrobic salatke, moze pozniej zajrze:) Rowniez wam zycze milego weekendu!

COS ZLE ROBIE, POZNIEJ DOJDE DO TEGO CO;)

Jeszcze raz dziekuje za mile slowa, KOCHANE JESTESCIE:)

Kochane, ja zmykam teraz ale pozniej sie pojawie, moze wieczorkiem zajrze. teraz lece zaniesc obiadek mamie a jak wroce to zasiade przed kompem ponownie:)

czesc oli:) dzieki za cieple slowa:) ja bede w weekendzik - moze nie caly czas ale napewno zajrze:) i zgadzam sie z toba, nie potrzebne sa nam klotnie na forum bo kazda z nas dosyc ma swoich problemow - ale rozumiem tez ze czasami z powodu tego ze ktoras cos 'palnie' pojawiaja sie zgrzyty - tyle ze trzeba sie czsami zastanowic, i przejsc nad pewnymi sprawami do porzadku dziennego i juz:) po co sobie glowe zaprzatac niepotrzebnymi, nieistniejacymi nawet 'problemami':)))))

bana to pociag:) o to ci chodzilo kami?

e tamm jem za dziesieciu nawet czasami zupelnie jakbym miala współlokatora hehe

no te marsjanskie tez mnie rozwalily:)))))) kamilka a ja bylam niedawno w zamosciu.........:P tzn zatrzymalam sie pod zamosciem i spedzilam tam 2 dni i wiesz na co zwrocilam uwage? na jezyk - super akcentujecie wyrazy:))) zupelnie inaczej brzmi nasz jezyk w tamtych stronach polski - super to jest:-)

Nie swietocostam hehe tylko Święto-Marcińskie:)))))))))) Pyszne są jak bedziecie w poznaniu to musicie sprobowac.

Ja też kasiulka ostatnio stracilam apetyt ale u mie to raczej w wyniku stresiora. Chociaz wczoraj wieczorem zjadlam 3 mega duze kanapki - moj maz stwierdzil ze... jem za trzech albo i czterech hehe bo nigdy nie miewam takich 'napadów' glodu wieczorami;)

To fakt, mozna pozniej cos sciagnac jak sie poslucha co dziewczynki na obiadek robia:)

oj tam kamilka co sie przejmójerz jak sie to pisze;) kto na to zwraca ówagę:P

Kurcze ja tez powinnam zjesc rybke - bo przeciez sa zdrowe a ja chyba z rok temu ostatnio jadlam:( jakos nie przepadam - ja moglabym wcinac kluski wszelkiego rodzaju, spaghetti i takie tam na obiadki;)

Fajnie ze jest weekend:) w koncu odpoczynek... Wiecie co, mam zamiar wybrac sie z mezem do kina na this is it - to dlatego ze moj ukochany bardzo lubil m. jacksona - ja lubie zupelnie inne klimaty;) ale ostatecznie moge mu potowarzyszyc bo w sumie sama jestem ciekawa co to za film:)

Już jest jak dawniej i niech tak zostanie:-) KORALINKA wracaj babo;)

kasiulka masz racje nie ma sie co dolowac trzeba isc do przodu... Musi w koncu zaswiecic slonko:-)

kamilka dostalas kiedys kopniaka w 4 literki???? Hmmmm? :P Odpowiem ci jak to zawsze moj maz mi odpowiada: TEZ CIE UWIELBIAM;)

Dziekuje dziewczynki za mile slowa, jestescie kochane:) Macie racje, musze sie jakos trzymac bo jakie mam wyjscie? Tylko doluje mnie to, ze w sumie nawet sie w tym miesiacu nie staralismy za bardzo a czas ucieka:(

dziewczynki musze wam napisac ze ja sama przezywam o strasznie... do pracy musze chodzic a moja mamcia dzwoni do mnie rano tekstami typu: dziecko, zostan ze mna... sluchajcie ja jestem sama na skraju jakiegos zalamania newrowego bo nie chce jej zostawiac ale z drugiej strony musze pracowac, musze gotowac, mam swoj dom na glowie:( i nei moge poprostu nie isc do pracy... jej jakie to ciezkie i smutne:( ale wierze ze bedzie lepiej, jeszcze troszke i wszystko wroci do normy.

czesc bibi:-))))))))))) co tam u ciebie slychac? opowiadaj!

Moja kolezanka z pracy za 20 dni urodzi dzidzie - sluchajcie ten czas tak zapitala ze szok;) niedawno powiedziala mi ze im sie udalo a tu za chwilke zostana rodzicami:)))))))

Witam. Na poczatku napisze moze ze strasznie przykro mi sie zrobilo czytajac ostatnie wypowioedzi - wydawalo mi sie, zakladajac topik ze bedziemy sie wspierac i cieszyc szczesciem tych, ktorym uda sie wczesniej niz nam samym... DZIEWCZYNY, moim zdaniem wszystkie jestesmy troszke nerwowe, poniewaz kazda z nas sie czyms martwi - te ktore sa juz w ciazy napewno maja jakies obawy, czy wszystko jest ok a te ktore sie staraja - boja sie czy sie uda czy moze cos jest nie tak... i dlatego czasami jedno slowo za duzo powoduje ze sa spiecia - ale czy ktoras zrobila cos czego nie mozna wybaczyc i popelnila nie wiadomo jakie przestepstwo ze zaraz trzeba sie 'wypisywac' z topiku? sluchajcie, wasza decyzja, nikogo nie namawiam i nie zmuszam:) jesli chodzi o mnie koralinka to nie zagladalam dosc dlugo poniewaz mam chora mame - 3 lata temu zmarl moj tata (zginal w wypadku) i moja mama zachorowala na depresje. teraz ten koszmar wrocil - nie bede wam wszystkiego opisywala ale jesli ktoras miala do czynienia z depresja to wie co to oznacza... bylam do mamy doslownie 'przywiazana' przez 2 tygodnie. teraz bierze leki ale nie wiem kiedy zaczna dzialac taka 'na maxa' i wszystko wroci do normy:( To tyle o mnie - starania w tym miesiacu to porazka - wracajac pozno do domu nie w glowie bylo mi przytulanko wiec raczej ten cylk bedzie bezowocny:(((((