żolinka

Arhen - przede wszystkim muszę pogratulować Ci tego ze jestes wierna swoim własnym zasadom i nie robisz nic na pokaz - tak jak wiele ludzi, tylko po to zeby sie przypodobac i upodobnic do innych, bo tak wypada... gratuluje odwagi i ciesze sie ze wyrzucilas to co na serduchu ciążyło. masz za sobą przykre doświadczenie i wiele Cie ono nauczylo. wazne ze teraz "zyjesz od nowa" i ze jestes szczęśliwa - tego kazdy człowiek pragnie. a sąsiadami nie ma się co przejmować, w większości zazdrość ludźmi kieruje... niestety... Ty kobieto jestes dzielna i silna i z takim podejściem przezwyciężysz nie jeden problem w życiu!! gratuluje takiej postawy i patrzenia nia wiele spraw. a hierarchia priorytetow jaką wyznajesz (a propos tego co dotyczy dzidzi) jest w 100% słuszna!! pozdrawiam pyśka - powodzenia jutro!! oby jak najszybciej Maleństwo odnalazło drogę do wyjścia :D

mamusia - jak to u Was bylo przed porodem?? chodzi mi o ruchliwosc dzidzi w brzuchu. byly bardzije pobudzone czy mniej aktywne?? moj Mały to dzisiaj pobija samego siebie, niemal calutki dzien sie wierci!!! moze wyjscia szuka??:O

OLI - świetnie!! wiem jaka ulge czujesz, to cudowne uczucie - ten spokój po wizycie... i byle do następnej!! a TY kochana masz podwójną radość!!! świetnie ze dobre wieści i ze Maleństwa rosną - ZUCHY!!

super wiadomość!!!!! gratulacje magdusia!!!

bąblowa - gratulacje!!! cudownie się czyta takie wieści :D co z magdusia???? my odliczamy - byle do piątku...

OLI - koniecznie daj znać jak tam po wizycie. trzymamy kciukasy!!!

OLI - koniecznie daj znać jak tam po wizycie. trzymamy kciukasy!!!

a czemu? nie wiem, powiedzial ze na 16 mnie wpisał bo zawsze to blizej terminu i lepiej dla dzieciątka...

wiecie jak to jest jak sie człowiek nastawi a tym bardziej na takie wydarzenie!! n oale nie mma na to wpływu... czekamy zatem zxe ściśniętymi nogami do piątku :D

właśnie mi gin zmienil date cc z 14 na 16 lipca

a ja zaciskam nogi zatem do piątku :( myslalam z ejuz we srode przytule synusia a tu dupa blada, no ale to tylko 2 dni różnicy z drugiej strony. no cóż byle sie wczesniej nic nie zaczeło...

a ja własnie dostałam wiadomosc od mojego gina z etermin mi przesunął z 14 na 16 lipca

widzę ze wszystkie cierpimy przez te upały... pozostały nam 2 dni, we środe na cc :D i syneczek będzie z nami!!!

dzisiaj skończyliśmy 38 tydzień :D:D

helloł :) ale beznadziejna noc... miotalam sie z boku na bok bleee... duszno... nogi mam pogryzione przez komary, swędzi niemiłosiernie... luczija moze jedz lepiej do szpitala skoro az na buzi zapuchłaś, to moze byc niebezpieczne...

jagódka - gratulacje!! ciekawa jestem ile moje Maleństwo waży w 32 tyg wazyl 2080 a osttanio na usg jakoś tak szybko bylo ze sie nie spytalam i nie wiem :(

NIuniek AM - połóz sie , odpocznij

z L4 u nas nie bedzie problemu bo lekarz rodzinny powiedzial męzowui ze z moim wypisem przyjdzie i 2 tyg mu daje bez problemu opieki na mnie

tarbe mam juz spakowana, a nawet dwie z uwagi na to ze sa małe... teraz zabralam sie za pieczenie biszkopta, potm dokupie truskawy i zrobi sie mase i galaretke, mężuś csie ucieszy :D

jejku siedze sama i kota do łowy dostaje!!! co robicie na zabicie nudy?? ja raz leże, raz połażę troche i nic. od tego nudziarstwa tylk oo porodzie mysle i sie stresuje. wezmę sie chyba za prasowanie, ale strasznie mi sie nie chce

ja sie tylko martwie zeby z Maleńkim wszystko dobrze było, zeby był zdrowy i wogole. Kij ze mną...

tysiu - chyba mma wszystko, sama nie wiem... zaraz ide prasowac ostatnia partie ubranek i pieluch. torby spakowane. boim sie :O

helloł :D śnilo mi ise dzisija w nocy ze zaczełąm rodzic :P obudziłam sie spocona i nie wiedzialam od czego zacząć, chyba psycha mi siada.. :O

helloł :D ile mamy nowych dzidziusiów??:D mnie sie dzisija w nocy snilo, ze rozpoczyna sie porod!! obudzila sie spocona i nie wiedzialam co mam robic... ehhhh psychami juz siada

jadzia, kiddus - a Wy keidy?