Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

żolinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez żolinka

  1. shivka - daj troszke pićku, moj nic nie chce i sama przechodzi...
  2. hellol mama agusia słuchaj czyli u Twojej dzidzi bylo podejrzenie skazy? bo u mojego jest, ale wlasnie widze ze jak zjem jaja to nic sie nie dzieje, a jak zjem np. ciasto to jest gorzej... to by graalo z tym co wyslalas... choc to czysto drakonska dieta chyba nie mam nic do stracenia - no chyba ze pare kilo - a to b. chetnie :) sluchajcie laski, tak sobie rozregulowalam laktacje, ze mi sie zastoje robia :( chcialam wiecej mleka to mam - problemy, twarde cycki i pol dnia na laktatorze musze jechac, zaczynam karmienie czwarty miesiac i dosc! jeszcze pare tygodni i koniec z tym, bo cycki mam jak przszyte od kogos innego, cale juz obolale nie wspominajac o sutach.
  3. mama_agusia opowiedz wiecej o Twojej diecie :) ja mam miec bezmleczna i bezjajeczna - a jest to oczywisci eniemozliwe i jak jem jajecznice to i tak malemu nic nie wyskakuje, ale jednak ma taka drobna kasze na buźce i nie wiem po czym... tez mam masc robiona o takim samym składzie :)
  4. Amarantowy - gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czekamy na relacje, regeneruj siły ;) wiolkcia - gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. no i to musialo sie tak skonczyc :( poklocilam sie z mężem i poryczalam :(:(:(:(
  6. dziękuję dziewczyny!! :) shivka - to z ta wit. K to nie wiedzialam... ja Małemu nie podaję a zjada około 150-200 ml sztucznego dziennie reszta moje
  7. Antuanetta - wspolczuje Ci kochana. ale bedzie dobrze!! i to szybko!! trzymaj sie!!
  8. niuniek - ja tez jem wszystko, mieso - wrzucam do halogen oven i sie robi, ziemniaki czasami tez. ja mam byc na bezmlecznej i bezjajecznej, wiec sobie wyobraz ze na sniadadnia nbawet tej jajecznicy nie moge albo szynka albo dzem, nawiasem mowiac rzygam tym juz... izunia - ja tez na szczescie auto i prawko mam ale teeraz jedyne wyjazdy to do apteki, albo do tesco o 21h00 sama... bo maz z malym zostaje wtedy, to moje jedyne "wypady" ivetka- rozumiem Cie, bo ja tez jakos nie kumam komunikatow Malego, od jakichs 2 dni... marudny sie zrobil i placzliwy, nie poznaje go...
  9. musze sie Wam wyżalic dziewczyny, mam dzisiaj doła :(:(:( humor pod psem - jak pogoda u nas :( moze zadna z Was nie bedzie miala ochoty tego przeczytac ale samo napisanie i wyrzucenie z siebie złych emocji moze mi pomoze choc troche... miewam osttanio wszystkiego dosc :( dziewczyny nie tak sobie wyobrazalam macierzyństwo... powinnam byc super szczesliwa ze siedze w domku z dzidzią, a wcale tak nie jest czuje sie czasem jak w wiezieniu :( mieszkam 8 km od miasta i wszedzie musze sie posługiwac autem, wieie same jaka to wyprawa z dzieckiem i to samemu gdybym chciala np. sama pojechac. wiec siedze w domu i sie kisze... mąż niezmiernie mi pomaga, jest cudowny... w miare mozliwosc oczywscie bo pracuje i wraca kolo 17h30 do domu. wtedy obiad, kapanie i usypianie malego i padamy na twarze. a ja chcialabym gdzies wyjsc do ludzi, do swiata!! prace mam taka ze dosc czesto mam wyjazdy a jak nie wyjazdy to codziennie jakie sspotkania i masa ludzi i masa rozmow etc a teraz? kurde nie umiem sie troche odnależc, nie wiem do kogo mam pretensje w tym wszystkim, moze dlatego ze noc dzisiaj byla ciężka :( wstalam i zaczelam marudzic do męża ze mam tego dosyc, ze on jest głuchy jak Mały sie wierci ( a przeciez tez wstaje razem ze mna a potem wstaje juz o 4h30 do pracy, dopiero on jest zmeczony) a on mi mowi zebym za dnia spała a nie tylko na kafe siedziala:O jest mi dzisiaj źle bardzo :( czuje sie jak robot wykonujący rutynowo codziennie te same czynnosci... czy to sie keidys zmieni????martwi mnie moje samopoczucie...
  10. moj tez sie ostatnio szamotał w łóżeczku, wstaje patrze a tam tylko kołderka wierzga a małego ni ma ;) caly wlazl skubaniec pod koldre, malo tego spał w poprzek i z miedzy szczebelkow nozki wystawaly :P
  11. a to z epodasz butle ie oznacza ze z piersi zrezygnuje! ja karmie moim mlikiem przez butelke i z cycka tez i daje rady Mały
  12. balaga - nie chce Cie martwic ale faktycznie malutko przybrala... w miesiąc okolo 1 kg jakos powinny
  13. zobaczce co znalazlam hehe Czy mężczyzna może karmić piersią? Okazuje się, że jest to możliwe, jednak pod kilkoma warunkami. Po pierwsze, musiałby przystawiać niemowlę do piersi przez kilka tygodni. Po drugie, głodzić się lub przyjmować specjalne leki, aby wpłynąć na swoją przysadkę mózgową.
  14. hejo wszystkim, ciężka nocka była, chodzę do tyłu :O:O:O:O:(
  15. Ewusia - ja daje 2x 2 krople devikap, ze wzgledu na ciemiączku ktore powoli sie zrasta
  16. a dł - 64 cm, a Twoj jaki długi? wazne zeby proporcjonalnie nabieral na wadze i na długosci. sprawdz sobie na siatkach centylowych
  17. moj w poniedzialek wazyl 6600 - 13 tygodni. ciamcia - mysle ze wsio jest oki! cieszyc sie ze je! :D maadaa - melduj sie... ;)
  18. maaadaa - wkrotce bedziesz mamusią!!! ja niestety nie pomoge w temacie skurczybyków, bo ani jednego nie mialam...
  19. luczija- nie odpowiedzialas mi na pytanie :P:P:P w jakich to pojemnikach magazynujesz mliko??
  20. czesc wszystkim, po wczorajszym szczepieniu nie mialam czasu nawet poczytac co nadrukowalyscie bo maly jakis niespokojny byl do wieczora. wieczorem ciezko bylo mu zasnąć juz spał a tu nagle jak nie zawyje!!!! pare sekund i cisza spi...:O nie kumam, ale moze przypomnial mu sie bol :O:O na szczepieniu płakał okropnie!!!! masakra!!! czerwony jak burak!! poza tym wazy juz 6600 i mierzy 64 cm, lekara powiedziala ze jest duzy, ale proporcjonalnie :) tzn i wagowo i długosciowo wiekszy, a pielegniary sie dziwily ze on ma dopiero 3 miesiące :P poza tym lekarka namawiala zebym jak najwiecej moim mlekiem karmila bo to okres grypowy itd... no to jazda dalej z odciaganiem :P w nocy to niemal usnęłam w fotleu z obciągaczem w ręce, dzwięk pompy dziala usypiajaco... poza tym bardzo fajna ta lekarka bo dala nam skierowanie do poradni rehabiliotacyjnej mowiac ze ona jest za tym zeby lekarz obejrzal kazde dziecko czy prawidlowo sie rozija itd. jesli nie pojde nic sie nie dzieje, ale chetnie sie wybierzemy, choc maly ładnie trzyma głowke i na brzuszku i w pionie jak jest. Kolejne szczepienie 22 listopada - wtedy tez udamy sie na badania krwi, moczu itd, czyli kolejne kłucie :( pytalam o wprowadzanie pokarmow, to mi powiedziala ze dopiero po 5 miesiacu tak jak dzieci karmione wyłącznie piersią...mimo ze mowilam iz trochu dokarmiam nutra. Aaha a 22 pazdzienika jedziemy na kolejne usg bioderek, zobaczymy czy pieluchowanie dało efekt. Juz mnie te pieluchy męczą, ale zobaczymy czy pomogły, oby... ja Małęgo ubieram w domu w body na długi (lepiej sie pieluchy tzrymaja) i spiochy. Jak spi - przykrywam cienkim kocykiem. A na noc - pajacy i kołderka i nic wiecej.
×