szalona_pyra

...PIKNIE!!! ;) ah, eh, oh... Dzis obiad "jadlam" okolo godziny... Dramat...Do tej pory mi sie odbija tym filetem...Ryba bez anierki i frytek to profanacja...:p Merol pozwalasz sobie na jakies "grzechy"?! :p Nie wiem jak mi sie przyszlosc maluje...:p

...i tak Ci zazdroszcze wtrwalosci...;) Oby na mnie spadla ta laska...:p moj mail wysle Ci na nk...ok?! Zeby mercedes sie nie przebudzil i nie meczyl Pani Pyrki...buahahaha!!!:p

...wiesz...zazdrosc mna rzuca jak widze Twoje zdjecia...;) Jestes dla mnie wzorem do nasladowania!!!(mala wazelina ;) ) Pomijajac fakt, ze schudlas...ale to, ze teraz tez sie nie rzucasz na zarcie... Mnie tego w swoim charakterze brakuje... Jak schudne i wygladam satysfakcjonujaco to zaczynam wpierdalac- DOSLOWNIE!!! ...Ryba lezy na talerzu...patrzy na mnie szyderczo...Wiem, ze szalu nie bedzie...Nie mozna nawet popchnac surowka...:( Nadal stosujesz 5/5...? Czy jak to z Toba jest...?! :p

...teraz musze byc madrzejsza... powiedz mi Ty uzywasz tej skrobii kukurydzianej...? Czy tej zwyklej maki kukurydzianej...? Kurwica, ale czkawki dostalam...;)

...moge upiec z ryba...:p A Ty piekna co serwujesz na obiad??? Pochwal sie...;)

....buahahahahaahahahahahahaha!!! Ja juz myslalam, zeby od naszej kochanej chudzinki pozyczyc kiecke na jakies party :p :p :p I wszystko fajnie tylko w biuscie bylaby za duza...;)

...nie mam zadnej zieleniny...:p wiem, wiem od dupy strony zabieram sie za ta rybe :p Co z Magda...???? Zapodaje w tyrze...??? ;)

No ja tez przeczuwam, ze to bedzie scierwo stulecia... I nie wiem kto walnie wiekszego pawia...;) Musze jesc cos innego niz kurczaki bo po nich tez w niedlugim czasie bede haftowac... :p Cos musze wykombinowac z tej ryby...Kupilam dorsza...Jeden prawie pol kilo!!! Tez mnie pojebalo, zeby tyle tego kupic :p ...Moja tez moze poplywac...w wodzie...:( Ale tym razem damy rade Kura ;)

Zglaszam sie...:p Kurwa...No wlasnie...Wszystko pieknie i ladnie ale w Dukanie nie mozna maseleczka... :(

...Zjem jeszcze dwa pączki i pękna mi prążki... :p :p :p MOj kochany Puchatek... Obawiam sie tego chyba...:p Jak robilam za pierwszym razem tez tak myslalam... Wiem jedno...Nigdy nie upieke ryby z cebula!!! Takie gowno okropne wychodzi,ze masakra... Umpa!!! Umpa!!! Gwizdek!!! Szpagat!!! :p Ja mam posprzatane i nie mam sie czym zajac...;) Normalnie to bym jadla :p :p :p

...Ty mi podpowiedz jak mam zrobic rybe...:p

merca a Ciebie nie swedza?! ;) ...a moze to na zmiane pogody...?! albo z braku..%%%%%%%%%%%%%%%...hmmmmm.... Co dzis robicie na obiadek?! :p

...z dwojga zlego wole to...DUGIE :p :p :p !!!!

...Jestem i ja... Z micha owsianki...co by korkow na drodze nie bylo...:p Cos mnie cyce swedza... Moze sie zmniejszaja?! :D

Kura maja Cie za hakera....buahahaaahahahaha :p

a co to za srodek...??? Nie slyszalam...

...w intencjach kolyskowych powiadasz...;) Niby zabezpieczam sie jak najlepiej,ale zawsze moze mozna strzelic samoboja...:p Przynajmniej teraz bym tak tego gola postrzegala...;) Wypilabym se cosik...Narazie pod reka mam jedynie...WODE!!! A Pani czym sie dzis raczy...?!

oooooo Magdaleeeeeeeno, Maaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaagdaaaaaaaaaaaaaaaaleeeeeeeno... Jak moja wieczore??? Jest "Byyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy"?! :p

...witanko wieczorna pora...;) Katrina zamiast jesc to pij... Szybciej Ci minie chorobsko...:p Ja obiecalam sobie, ze uderzeniowke przetrzymam bez plynnych... Bedzie ciezko, ale co zrobic...:p Jak ktora bedzie przy kielonku niech wypije w mojej intencji...;)

...No dokladnie taka w wiejskim stylu...:p Bede musiala poszukac... Niedlugo juz przeciez andrzejki...:p :p :p Ostatnio imprezy umpa, umpa mnie mecza...Irytuja mnie laski w bialych kozakach i lyse karki...a takich na imprezach w Pyrlandii jest duzo... Magdus... Niestety jak sie wchodzi w jedno trzeba czasem wejsc i w to drugie...-mniej fajne! ;) Oby nie... I mowie to za siebie i Ciebie...:p :p :p

...sposoby maja dobre!!! Ale tam jest rozpisane jak zostac anorektyczka...:( punkt po pukncie...straszne to... Mnie na szczescie to nie grozi bo tak kocham jesc :p Ostatnio naszla mnie ochota na jakas potancowe...ale taka wiecie... z orkiestra, wodeczka i w ogole...;)

Otrby dzialaja na mnie zbawiennie...Zero korkow na drodze...:p Wiecie co...Czuje bata nad soba i znowu czuje sie lepiej...!!! Weszlam sobie na ta strone z dietami i przy okazji poogladalam efekty innych lachonow...Powiem Wam, ze jest to duza dla mnie motywacja...:p Dla mnie najgorsze sa te dni czysto proteinowe...Zwykle brak mi pomyslow co zjesc...A jak sa warzywka to od razu zycie jest bardziej kolorowe...:p A Ty Kurcia jaka diete stosujesz????

buhaahahaha...Widac, ze macierzynstwo to super sprawa...;) Ja tam sie nie pcham w pieluchy...Narazie mam jeszcze siano we lbie...:p Dzieci sa fajne..CZYJES...bo na chwile...;)

...Merca teraz by Ci pewnie figury bylo szkoda...:p Ciekawa kiedy Gatta dolaczy do grona pierworodek.:p Slub bedzie to teraz o dzidzie trzeba sie starac...:p :p :p

Kura Ty tez jeszcze mozesz...:p :p :p Nie jestes jeszcze w wieku matronalnym...:p Nie chcesz...?;)