nodule

no to ja krzycze:D i opiep*rzam, ale wszystkie pogrzeszyłyśmy, wiec sie rozgrzeszamy i od jutra znów zaczynamy:d i nie ma słowa \'wpadka\':D

kioya zobaczysz waga pojdzie szybko zobacz u mnie stała 3 tygodnie:< a teraz 0.5kg ubyło chociaz w tym tygodniu to sobie codziennie folgowałam , więc nie wiem jak to jest z tym moim organizmem :) no ale mam nadzieje ze teraz bedzie tylko lepiej, ej a gdzie autorka topiku ? kalinowa panna? zrezygnowała:

zgadzam sie Agatko:D;) musimy wrescie sie zmotywowawać:) ja dzis wypiłam herbatkę przeczyszczającą, wiec po tych obżarstwach ją wypilam juz i to ma ooznaczac ze oczyszczam organizm i biiore sie w garść, bo 15 sierpnia coraz bliżej ..;)

*musimy osiągnąć to co chcemy:)

o jejusku od jutra post musimy osiągnąć to co chcesz a z naszym ostatnim zapałem (moim też) to za szybko to nie bedzie raz, dwa motywujemy sie i od jutra nie bedzie wpadek !

jest prawdopodobieństwo ze mam wyrostek .. moze mnie tu pare dni nie być.

co dzis tak pusto:)?

nie martw sie;) ja tez tak mam ze czasem kg wiecej .. a poza tym wiesz jaka moja sytuacja z wagą jest .. a co do flipsów i coli, to dzis chyba tez bede na tym bo brzuszek dalej mnie boli , mimo to ze brałam krople, i nospe.. ehh:< przeżyję .. wiecie co? pomyslałam sobie , że będę zadowolona jaak do połowy sierpnia schudnę do 50kg, a potem powoli zacznę wychodzic i te dwa kilo jeszcze ubędzie;) oo jejusku, nie łam się, i nie bierz tego świństwa, przestań, pomysl jak po tym sie wtedy czułas;(.. jestesmy z Tobą i podziwiamy Ciebie, i wierzymy ze dasz sobie radę :).. u mnie w środe ważenie, jak znów nic nie ubyło to sie załamę ..

wątroba nawaliła dla mnie;( tak boli, ehh , popijam miętę .. ajć;

ogólnie z dietą, dobrze, tylko z wagą gorzej :(?

a ja po bieganiu, ahh wyszłam z kolezanką , sama sie zmobilizowałam, sama w to nie wierzyłam ze mi sie chciało:D, hah:) o jejusku, ty to naprawde laska jestes, a jak schudniesz do 80 to naprawde, a jak do 70 to nie chce myslec, MODELKA;) ciekawi mnie co jadłas przed? ja dzis jakos niezbyt sie czuje, serce mnie boli:( nie wiem czemu:(

wiem, ale ta waga jest okropna, ehh.. o jejuśku, nieźle, niedugo będziesz najlepszą laską z nas wszystkich ;) super bmi:)

kioya :) mam pytanko .. ty juz schudłas 6kg.. i waga Ci nie stoi? bo ja schudłam 5.5 i juz stoi drugi tydzień a to zbyt motywujące niestety nie jest :(.. andy zgadzam sie z Tobą również :) ale ja jestem leniem i niestety ćwiczyć nie zamierzam :D, chybba ze rower ogólnie z kolezankami :), ale to nie z przymusu:) chociaz dzis może wsiądę na rowerek i popedałuje z 45minut:P na najlżejszych przerzutkach :P, zobaczymy, do potem:* trzymajcie sie:)

a co do o jejusku:) bardzo dobrze, ze czujesz sie dobrze we własnej skórze, bo to własnie o to chodzi :P sama to osiągnełas:]

a bmi to 22:)

koniec topiku?

mam nadzieje ze pójdzie bo moja cierpliwość nie jest wieczna;) trzymam, za Ciebie kciuki , ale juz lepiej jest, prawda?

pewnie:) dam rade mój cel to 48, a nie 55:) a zwazyłam sie na koniec dnia jak naprawde bylam najedzona i wypiłam sporo wody;) jutro moze tylko rosołek:)

u mnie tez z dietą dzis nie najlepiej:), ale trudno trzeba sie wziąść za siebie ;)

:) z rocznika 90:)

ja dzis zrobiłam sobie tez troche za duzo, ale dzis do konca nie bede juz chyba nic jadla, chyba ze rosołowek;)

ja mam nadzieje ze dzis po kolacji:) własnie jadłam serek biały z kefirem i cukrem:P ale mysle ze do 17 to na cukier moge sobie pozwoliic:P i dlatego ze ide na rower pozniej:) o jejuśku mam prosbę? powiedz mi wszystkie ćwiczenia aerobowe jakie znasZ:P lady_en można schudnąć:) jedz mniej, więcej sie ruszaj;) a jutro na śniadanie chyba sobie usmaże placka;) mysle o nim;) a z rana można:]

gdzie jestes;)?

a ja po śniadanku kluski na mleku;P ahh, wiem troche kalorii , ale wszystko odmierzone i bede razno jadła ok.200 kalorii zeby potem mi sie nie chcialo, a klusek mało było;) zjadłam ok.170 kalorii:) i dzis sobie gotuje zupkę;)

znajdziesz nowego;d