Nie wiem ile Wy macie lat,ale ja 51.Odchudzalam sie wiele rzy nawet z sukcesami..
Teraz juz mi sie mniej chce...Czasami mam napady i zmow zrywam sie do boju.
Brak mi silnego kopa,rywalizacji czy jak to tam nazwac... Czesciej mam dola i macham reka na siebie.Np. wczoraj przypadkowa 'wizyta" w Galerii.Wyszlam tak przytloczona i zdolowana ze po powrocie do domu tak pojadlam ze nie daj Boze.Komu na zlosc??? Chcialam poprostu kupic porzadne buty,a ekspedientki ,przewaznie mlode i szczuple patrzyly na mnie jak na zwierze ...Przykre ,bo przeciez ja mam pieniadze a nie te dzierlatki -15-16 w rozmiarze 36.