nieznajoma4303

Właśnie czeka i czekam skurcze są i nie ma i tak w kółko ale jeszcze się wami nacieszę bo jak mnie porwie to na 3 dni więc muszę być z wami na bieżąco:)

perełka---->dostaniesz kwiatki do łóżka ja urodzisz na porodówkę przyniesie:):):):)przynajmniej ja sobie tak powtarzam:):)

9-14---->czuję się świetnie tylko wyczekuje:) Gabrysiu---->moja szwagierka pierwsza dzidzię miała tez przez cc,teraz urodziła również przez cc bo mały ważył 4,100 i lekarz zadecydował że może być bardzo ciężki poród ale nie steruj się na zapas na pewno lekarz podejmie prawidłową decyzje w trosce o ciebie i bobaska Ja dziś ostatnie porządki pranie,brwi-żeby nie wyglądać ja Yeti:),paznokcie spiłuje sobie bo położna poleciła żeby nie zrobić sobie krzywdy przy zaciskaniu pięści przy skurczach a potem bym się bała że małą podrapię.A mąż na obiadek zrobił fasolkę po bretońsku a ja tylko zaglądam do gara:):):)

Alla----->super gratulajce;):):):):):):):)

to byłam ja tylko jakoś tak wyszło:o

Perełka---->mam skurcze ale takie na razie nieregularne więc czekam i jak byłam siusiu to chyba czop mi odpadł,mówię wam siedzę jak na szpilkach:)

Jeszcze jestem ale siedzę jak na szpilkach:):) Na dzień mężczyzny to mogliby mnie zabrać a mąż odebrał by dwie kobitki:):):) Smalle--->jak poprosiłam to mnie badali a nigdy z własnej woli bo zawsze mi powtarzali że dopiero jak się skończy 36 tydzień bo robią dokładne badania:)

Renatinka---->łłłłeeee gratuluje:):):)Pewnie gotowa,spakowana czekam za rozwojem akcji:)

smalle---->chyba poszło:)

Deli---->Mery jest już w domciu z synusiem Maksiu jest zdrowiutki:):)

MG29---->głowa do góry,powoli do przodu...:):):) Kasiu--->dziękuję jesteś moja bohaterką:):):):):):)

Lalune--->ja nie zapisuje ruchów bo mi nic nie mówiono na ten temat a do pupci też mam Sudocrem i bepanthem,polecała mi położna:)

A no i zapomniałam dodać że postanowiłam posprzątać cały dom[już skończyłam] bo w jak pomyśle że jutro może być za pózno to aż mnie ciary przechodzą a jak rozmawiałam ze szwagierką jest położna(ta co nie dawno urodziła)to powiedziała że jak rozwarcie na 3 palce to ona czuje że ciężka noc przed nami i że może mnie rozerwać!!!!Ale co wszystko zapięte na ostatni guzik już a nawet rozpięte:)to mogę jechać:):):):)

Brzusiowa---->Super i widzisz dzielna dziewucha ta twoja siostra jest dla nas przykładem tyle czasu i dała radę,nie co się bać!POGRATULUJ od nas siostrzytce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Angela świetnie

smalle--->ja tez pierwsza dzidzia i dziś sprawdzili mi dopiero rozwarcie,ktg jeszcze nie miałam a termin na czwartek teraz jest 40 tydzień i 5 dzień więc podobnie jak u ciebie,poproś przy następnej wizycie może o ktg i sprawdzenie rozwarci:)

smalle--->kochana a na kiedy masz termin?Pierwsza ciąża?

Ja mam 3 koszule dla siebie a dla malutkiej do kąpieli mam wszystko Johnson mam oliwkę,mydełko i taki płyn do łatwego zasypiania ale dowiemy się pewnie wszystkiego w szpitalu.Mi też chyba na mózg pada:):):)

Ja chrzciny tez planuję na wiosnę dopiero jak będziemy w Polsce. Ja dziś cała w skowronkach chodzę:):):):):):)

Agatek---->gratuluję:):):):) Brzusiowa------>świetnie że wszystko ok:)Malinka silna po Tobie będzie:) Więc jestem zachwycona wizytą!!!!!!!!!!Szyjka miękka i gotowa,mała siedzi już kanale rodnym i jest gotowa na wyjście,i mam rozwarci na trzy palce:):):):)Pani doktor powiedziała że dziś nie urodzę ale lada dzień może jutro ale do końca tygodnia na pewno!!!!!!!!!Ale jestem szczęśliwa co prawda jak sprawdzała mi rozwarcie i szyjkę to aż podskoczyłam ale teraz jestem już zadowolona i gotowa:):)Tak się cieszę,łłłłoooo chyba zmieszczę się w terminie:):):)Buzioledla wszystkich!!!!1

Witam Kobitki:) Wstała z rana bo do lekarza i boję się że o wszystko będę musiała walczyć ktg,krew i takie tam.A najbardziej to się boje że odeślą nas z kwitkiem że nie wezmą pod uwagę że tylko dwa dni do terminu i potraktują mnie przedmiotowo i wyślą do domu tylko pogadają jak się czuję:o Mąż zwarty i gotowy jedzie ze mną i jesteśmy gotowi do walki!!!!!!!!!Odezwę się jak tylko wrócimy,trzymajcie kciukasy:):):)

Lalune----->zgrabna ta twoja Myszka:) Dorka--->wiem co czujesz ale takie to nasienie...:) Brzusiowa---->nie stresuj się kochanie ktg Malinka na pewno ma się dobrze i pamiętaj oby do soboty ;)

Betix---->a za pierwszym razem to siłami natury?

Moja siostra w zeszłym roku roku tez przenosiła 9 dni,męczyła się 13 godzin i w końcu miała cesarkę.I jak gadałam z mamą to ja z siostrą 2 tygodnie przenoszone i mój mężulek tez po dwóch tygodniach wylazł.Ciekawe czy ma to jakiś wpływ:o oby nie:)

brzusiowa---->właśnie sprawdzałam i se mówię kurde następna Brzusiowa a ona taka spokojna nie wychyla się z tłumu:)boisz się,masz już jakieś objawy?