Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Florianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Florianka

  1. Dziewczynki dziękuję bardzo za życzenia rocznicowe:) Wczoraj buszowałam po sklepach. Musiałam kupić trochę ciuszków bo mój Synuś rośnie jak na drożdżach i niektóre elementy garderoby zrobiły się za małe.
  2. Dzień dobry:) Na początku życzę powodzenia wszystkim rodzącym dzisiaj:) Witam nowe koleżanki:) Byliśmy z Igorem u pediatry we wtorek. Maluch waży już 3300g. Pani doktor powiedziała, że to jest bardzo duży przyrost masy. Wychodzi na to, że przybyło mu ok.1200g przez miesiąc. Apetyt mu dopisuje. Co trzy godziny wciąga butle. Poza tym rozwija się prawidłowo. Jest trochę mniejszy, ale nadrobi zaległości. Wczoraj mieliśmy trzecią rocznicę ślubu i byliśmy u moich Rodziców, którzy wczoraj obchodzili 31 rocznice:). Tak się objadłam, że myślałam, że pęknę. U mnie wszystko już wróciło do normy. Wczoraj dostałam pierwszy @ po porodzie. Muszę iść do swojego ginekologa po receptę.
  3. Nusienka powodzenia! Nazilla po porodzie zostaje się w szpitalu 3 doby. Ja leżałam dłużej z uwagi na konieczność leczenia dziecka.
  4. Igor dzisiaj kończy miesiąc i wygląda tak: http://pokazywarka.pl/41hwsx/
  5. Co do depilacji w tych okolicach to w dniu kiedy trafiłam do szpitala miałam wizytę u lekarza więc się przygotowałam. Na oślep oczywiście. Na drugi dzień wieczorem urodziłam i jak brałam prysznic po porodzie to zobaczyłam swoje dzieło. Wyglądało śmiesznie.
  6. Małgosica, ale mi smaku tą zupą ogórkową zrobiłaś. Chyba jutro ugotuję. Ja dzisiaj za bardzo się nie postarałam z obiadem. Wyczarowałam kopytka z bigosem. Kopytka mrożone oczywiście- własnoręcznie wrzuciłam do gara a bigos z Tesco.
  7. Mpatkam gratulacje!!! Czekamy na szczegóły:) Żabcia jak odejdą Ci wody to będziesz wiedziała. Ja chciałam wstać z łóżka i nagle jak mi chlupnęło między nogami to miałam całe gacie mokre. Potem sączyły się do samego porodu. Nawet w karcie miałam wpis- od 16 sączenie wód płodowych. Skurcze też rozpoznasz. Nie da się ich pominąć. Mnie też brzuch bolał jak na @ i twardniał. Ból zaczynał się pod tzytzkami i wędrował w dół brzucha. A jak już mi wody odeszły to balon nagle się obniżył. Jak byłam w ciąży to panicznie bałam się porodu. Nie było dnia, żebym nie myślała o tym co mnie czeka. Miałam w planach załatwić sobie cesarkę. Jakby nie udało się w moim mieście to pojechałabym na drugi koniec Polski takiego miałam cykora. Na szczęście potem mi przeszło. Poród przebiegł bardzo szybko. Nawet tak bardzo nie bolało, ale najbardziej ciesze się, że muszelka ocalała. Nie trzeba było nacinać i obyło się bez szycia. Luźno też się nie zrobiło:) Moni ja o 17 byłam u lekarza i szyjka była zamknięta a o 19 wylądowałam na izbie z rozwarciem na 3 cm, więc pakuj torbę bo nigdy nic nie wiadomo. 19 września mamy chrzest Małego. Chcieliśmy potem zaprosić rodzinkę na obiad do restauracji, ale okazuje się, że chrzciny teraz wyprawiane są w formie wesela. Szok. Trzy gorące dania, przekąski i alkohol- 110zł od osoby. Chyba ugotuje rosół i zjemy obiad w domu.
  8. Dzień dobry:) Dagma ja też liczyłam na córkę. Miała być Zosia. W 13 tc na USG lekarz powiedział, że chłopak. Byłam w takim szoku, że ryczałam przez kilka dni. Może za kilka lat zdecydujemy się na drugie dziecko i wtedy będzie dziewucha.
  9. Dagma mi nic nie drętwiało tylko łapały mnie bolesne skurcze łydek i czasami dłoni. Iguś urodził się 7 tyg. przed terminem i atrakcje związane z końcówką ciąży jakoś mnie ominęły. Leje u mnie od rana. Wysłałam Łukasza po żwirek dla Krzysztofa a ten nie wziął parasola i teraz sterczy w sklepie i czeka aż ulewa przejdzie:)
  10. Julcia jedź do szpitala bo coś mi się wydaje, że się zaczęło. Powodzenia! Trzymam kciuki:) Przypomniało mi się, że jak rodziłam to położna kazała mi masować tzytzki a raczej skubać sutki między skurczami, żeby szybciej poszło. Mój mail kwkasienka@gmail.com.
  11. Nusienka wydaje mi się, że to są skurcze. U mnie też tak było. Brzuch mi twardniał i bolało mnie podbrzusze, ale nie byłam pewna czy to skurcze. Jak mnie podłączyli pod ktg to się okazało, że to jednak skurcze. Najpierw były nieregularne, ale jak już były co 10-12 minut to zaczęło mnie boleć. W ogóle w piątek mój Syn skończy miesiąc:) O 16 moja Mama przyjdzie do Igora a my idziemy do Kościoła załatwić chrzest. Qrcze trochę się denerwuje bo pierwszy raz zostawiam Małego.
  12. Przez te kolki kiepsko sypiam. Mały budzi się co trzy godziny na jedzenie a potem nie może zasnąć bo go brzuszek boli. Oczywiście stosuje masaże. Pediatra zapisał mu też Esputicon, ale nic nie pomaga. Kupiliśmy mu antykolkową butelkę ze smoczkiem Avent i od wczoraj dostaje nową mieszankę- Nan Active 1 HA i jest trochę lepiej. Przynajmniej jak zaśnie to twardo śpi. Wcześniej marudził i ciągle się prężył. Nazilla a jak poradzić sobie z czkawką?
  13. mpatkam trzymam kciuki! życzę szybkiego porodu! Powodzenia. Qrcze u nas zaczęły się kolki. Iguś cierpi a ja razem z nim :(
  14. Hej:) Byliśmy dzisiaj z Małym na kontroli w szpitalu. Igor waży 2600g i mierzy 52 cm. Rośnie jak na drożdżach. Wszystkie wyniki ok. Rozwija się prawidłowo. Kamień spadł mi z serca bo czasami nachodziły mnie czarne myśli, że na pewno coś z nim nie tak. Pogoda się popsuła. Ciągle pada i jest chłodno więc ograniczyliśmy spacery do minimum. Chyba mam niskie ciśnienie bo spać mi się chce i nawet kawa na mnie nie działa. Od dwóch tygodni biorę Tardyferon bo mam anemie po porodzie, ale chyba od tego mam uczulenie. Okropnie mnie swędzi szyja i jest cała czerwona. Jutro wybiorę się do lekarza bo strasznie mnie to denerwuje. Julcia ja też przed porodem miałam ciągoty do sprzątania, ale niestety mi przeszło. Dzisiejsze porządki ograniczyły się do zamiecenia piasku z psich łap.
  15. Dzień dobry:) Dzisiaj Łukasz wrócił do pracy a ja po raz pierwszy zostałam z Małym sama. Tak się tego bałam, że wczoraj cały wieczór przepłakałam. Wydawało mi się, że sobie z nim nie poradzę, że nie będę wiedziała co zrobić jak się rozpłacze. Teraz już mam inne nastawienie. Może dlatego, że w nocy tylko raz go karmiłam i się wyspałam. Szkoda tylko, że na spacer nie pójdziemy. Leje od rana i nie zapowiada się, żeby przeszło. Od 20 tc stosowałam olejek ze słodkich migdałów, ale nie robiłam masażu kroczy tylko zwyczajnie po kąpieli smarowałam się w tym miejscu. Mięśnie Kegla ćwiczyłam jak mi się przypomniało czyli może z dziesięć razy. Efekt jest taki, że ani mnie nie nacięli ani nie pękłam. Po dwóch godzinach od porodu już na tyłku siedziałam a teraz marzę o tym, żeby się połóg skończył bo mam ochotę na M:D
  16. Hej:) U mnie wszystko ok. Mały ciągle śpi. Budzi się tylko na jedzenie. W nocy wstaję do niego dwa razy. Byliśmy wczoraj na kontroli u pediatry. Waży 2400g co oznacza, że przez sześć dni przybyło mu 275g. Karmię go na żądanie. Co prawda powinien jeść co 3 godz. ale tak ładnie przybiera, że pani doktor nie kazała go budzić. Ja też jestem po wizycie u ginekologa. Był zdziwiony, że nie było cięcia ani szycia. Jak byłam w ciąży to nie potrafiłam gadać do brzucha a teraz ciągle nawijam do Młodego. Nawet jak śpi to opowiadam mu różne historie. Co do obniżenia brzucha to mi się to zrobiło jak mi wody odeszły. Normalnie tak opadł, że cztery palce pod mostkiem się mieściły. Ogarniam się i idziemy na spacer:) Witam nowe dziewczyny! Pozdrowionka i buziaczki gorące:):):)
  17. Mały pochłania każdą wolną chwilę. Tęsknię za Wami.
  18. No to jestem już matka pełną gębą. O 13 odebraliśmy Małego ze szpitala. Idę mu matkować :D Nusienko trzymaj się.
  19. Powiem Wam szczerze, że o porodówce w szpitalu w którym rodziłam słyszałam wiele opinii. Jedni narzekali a inni chwalili. Ja jestem bardzo zadowolona. Do porodu miałam pojedynczą sale z łazienką i prysznicem. Położna bardzo miła. Na bieżąco informowała mnie o przebiegu porodu. Po porodzie opieka bardzo dobra. To samo na patologii. Ciągle badania i zainteresowanie personelu. Mały też ma świetną opiekę. Pani doktor po obchodzie przekazuj nam info o stanie zdrowia Dzieciątka. Nie muszę chodzić i się dopytywać. P.S. W czasie porodu słuchajcie rad położnej. Ja z nią współpracowałam i tylko cztery skurcze parte miałam.
  20. Nusienka dzięki wielkie:) Idę wstawić pranie i zabieram się za prasowanie. Do soboty muszę mieć wszystko zapięte na ostatni guzik!
  21. http://pokazywarka.pl/41hwsx/ Mój Krasnoludek :):):)
×