Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Florianka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Florianka

  1. A ja mam dzisiaj na obiad pierogi z mięsem domowej roboty. Babcia Łukasza nam zrobiła:) Wystarczy, że je odsmażę i obiad gotowy.
  2. Dzień dobry:) Mnie obudziła dzisiaj o 4 burza, ale jak przestało padać to udało mi się zasnąć. Łukasz poszedł po bułki a ja idę się ogarnąć bo wyglądam jak czarownica. Pa.
  3. Dzień dobry Dziewczynki:) Byłam wczoraj u lekarza. Mały pcha się na świat. Jest bardzo nisko ułożony i szyjka jest już trochę skrócona. Do tego mam skurcze przepowiadające i infekcję. Muszę dużo leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć. A w czwartek na USG. Dostałam skierowanie do szkoły rodzenia, ale nie mogę wykonywać żadnych ćwiczeń. Trochę mnie martwi cała ta sytuacja. Mieliśmy jechać na urlop, ale w tym wypadku lekarz odradził i kazał wstrzymać się z seksem!
  4. Mój Mały też wczoraj mało się ruszał. Dopiero wieczorem poczułam wyraźne ruchy. Nawet czekoladą nie dał się przekupić. Dzisiaj od rana bardzo się wierci aż cały brzuch mi podskakuje.
  5. Ja zaczynałam od wagi 60,8kg przy wzroście 164cm. Kiedyś miałam takiego bzika na punkcie odchudzania, że ważyłam 47 kg, ale to było 8 lat temu.
  6. Moja Mama przytyła 30kg jak była ze mną w ciąży i 11kg z moim bratem. Ja też się boję, że dużo mi przybędzie i po porodzie będę miała problem, żeby zgubić nadmiar, ale nie stosuje ograniczeń w jedzeniu. Jem śniadanie, obiad i kolację a jak jestem głodna między posiłkami to wsuwam owoce. Czasami są takie dni, że mam ochotę na kebab albo pizzę i bez zastanowienia zamawiam. Po obiedzie obowiązkowo coś słodkiego muszę zjeść. Porcje nie są większe. Jem tyle co wcześniej. Jedyną zmianą w moim żywieniu są śniadania. Nigdy rano nic nie jadłam. Tylko kawa i dopiero w pracy jadłam. Jak miałam poranne mdłości to M. zawsze rano robił mi kanapkę, żebym zjadła zanim wstanę. Mdłości minęły a śniadanka zostały ze mną:) Dzisiaj po wizycie jedziemy do McDonalda i zjem bardzo niezdrową kolację, ale to nasza tradycja:) Póki co na plusie mam 5kg. Ciekawe ile mi przybyło przez miesiąc.
  7. Wczoraj po raz pierwszy spuchły mi dłonie i stopy. Tak ciążowo. Zrobiły się ciężkie i napompowane. Aż mnie sandałki cisnęły. Pomimo tego popołudnie było cudowne. Pojechaliśmy nad jezioro. Pies rozpoczął sezon kąpielowy a my spacerowaliśmy. Dodałam zdjęcie z tej wyprawy:) Dostaliśmy zaproszenie na ślub i wesele do siostry M. Z uwagi na to, że Łukasz nie utrzymuje z nią kontaktu to nie idziemy. Zdecydował, że nawet do Kościoła nie pójdziemy bo będzie tam moja teściowa. Okropna baba. Nie chce, żeby mnie oglądała w ciąży bo jeszcze niedawno wypisywała do mnie, że to kara boska, że nie mogę mieć dzieci. A my się wtedy wcale nie staraliśmy. Mały też nie jest planowany. Poza tym założyła sprawę w sądzie o zwrot darowizny a na n-k dodawała nasze zdjęcia z okropnymi komentarzami. Po co mam się denerwować i na nią patrzeć na ślubie. Na pewno by się nie powstrzymała przed zrobieniem nam przykrości. Mówię wam ile ja z nią użyłam. Kasienka śliczny brzuszek:) A na skurcze łydek kup sobie magnez. Mnie też męczyły, ale dziewczyny poleciły właśnie magnez i pomogło.
  8. Żabcia z moją kondycją też nie jest najlepiej. Do Rodziców na czwarte piętro ledwo co wchodzę a w progu Mama wita mnie szklanką wody. Dobrze, że mieszkam na pierwszym piętrze. Tak sobie myślę, że ten ból spojenia łonowego może też być spowodowany tym, że wczoraj wzięłam się za prasowanie i trzy godziny spędziłam stojąc przy desce. Zawsze omijałam żelazko z daleka a wczoraj miałam ochotę na prasowanie. Tak samo jest ze zmywanie naczyń. Mam zmywarkę a czasami nie mogę sobie odmówić zwykłego zmywania. Ciekawe czym mnie ta ciąża jeszcze zaskoczy:) Też mam jutro wizytę. Pamiętam jak byliśmy po pierwszej wizycie w 6 tc i lekarz potwierdził ciążę. Łukasz był taki szczęśliwy, że chciał to jakoś uczcić i zaprosić mnie gdzieś na kolację. Z tego wszystkiego nie wiedział gdzie mnie zabrać i jedyne co mu do głowy przyszło to McDonald's. Teraz zawsze po wizycie jedziemy tam na romantyczną kolację:)
  9. Ja akurat przed ciążą byłam strasznym nerwusem i o byle co podnosiłam głos a teraz jestem do rany przyłóż. Chociaż czasami jak mnie coś lub ktoś zdenerwuje to muszę puścić pare, ale potem jest ok. Najczęściej wkurzam się za kierownicą. Aż się purpurowa robię:)
  10. Ja akurat przed ciążą byłam strasznym nerwusem i o byle co podnosiłam głos a teraz jestem do rany przyłóż. Chociaż czasami jak mnie coś lub ktoś zdenerwuje to muszę puścić pare, ale potem jest ok. Najczęściej wkurzam się za kierownicą. Aż się purpurowa robię:)
  11. Najgorsze jest to, że M. kupił mi dzisiaj truskawki a ja nie czuję ich smaku przez ten katar:(
  12. Znowu dopadło mnie przeziębienie. Boli mnie gardło, głowa, mam kaszel i jestem pociągająca. Od wczoraj wygrzewam się pod kocykiem. Nigdy tak dużo nie chorowałam jak podczas ciąży. Od kiedy zaczęłam jeść mniejsze porcje (mam mniej miejsca w brzuchu) to zgaga przestała mnie męczyć. Dobrze, że mam wizytę w przyszły poniedziałek bo strasznie zaczął mi brzuch twardnieć i czasami okropnie mnie boli. A co do rzucania palenia to mój M. też rzucił w listopadzie. 29.11 ma urodziny i postanowił rozstać się z nałogiem a z moich wyliczeń wynika, że właśnie tego dnia zaszłam w ciążę co potwierdził test wykonany 17.12. Też mu przybyło kilka kg, ale ja i tak mam już większy brzuch. Dobrze, że ja nie miałam problemu z rzucaniem palenia bo paliłam tylko do piwka:)
  13. Ja nie myślałam o tym, żeby rodzić w innym szpitalu bo ciążę prowadzi ordynator oddziału ginekologiczno- położniczego.
  14. Mój M. będzie przy porodzie. Na początku nie chciał a ja nie miałam zamiaru go zmuszać. Sam zmienił zdanie. Na pewno będą takie momenty, że będzie mnie wkurzał, ale wiem, że będę się czuła bezpieczniej. Do szkoły rodzenia też ze mną będzie chodził.
  15. Ja się wybieram do szkoły rodzenia. 07.06 mam wizytę i lekarz da mi skierowanie do szkoły przy szpitalu. Wolę chodzić do tej bo zajęcia prowadzą lekarze i położne ze szpitala w którym będę rodziła. Boję się porodu.
  16. Hej:) Któregoś pięknego dnia zrobiłam sobie listę rzeczy, które zabiorę ze sobą do szpitala. Na liście są pozycje dla mnie i dla Małego. Póki co mam szlafrok i ciuszki dla Dzieciątka. Wielkie zakupy jeszcze przede mną. Dzisiaj kupiłam trzy kocyki- żółty i dwa niebieskie. Brzuchol mi roście i przez to strasznie bolą mnie plecy. Zauważyłam też, że muszę jeść mniejsze porcje bo w żołądku mam mało miejsca. Kurcze łydek nawiedzają mnie każdej nocy, ale od kiedy biorę magnez to jest poprawa bo budzę się raz może dwa razy. Najlepsze jest to, że jak mój M. dwa razy był na noc w pracy to ani razu mnie kurcz nie złapał:) Mój Synuś też ostatnio przestał kopać tylko wierci się intensywnie.
  17. U mnie dzisiaj cudowna pogoda:) Od rana świeci słońce i jest 25 stopni. Idę posiedzieć trochę na słońcu. Może trochę gęba mi się opali.
  18. http://pokazywarka.pl/41hwsx/ Tu są zdjęcia mojego balona. W sumie mam 5kg na plusie. Na zgagę lekarz przepisał mi Alugastrin. To jest takie mleczko. Wystarczy łyżka stołowa i zgaga przechodzi. Jest bez recepty.
  19. Aha zmartwiona mamuśka mi też się taki dziwny brzuch robi jak wstaję- na środku wypukły a boki wklęsłe. Zauważyłam też, że mój Mały kopie tylko z jednej strony. U was też tak jest?
  20. Żabcia jestem w Włocławka. Katarina jak przestanie padać to pójdę do apteki po magnez. Mam nadzieje, że pomoże.
  21. A najgorsze jest to, że w momencie kiedy odłączyli gaz jak mam ochotę na jajecznicę, naleśniki i mnóstwo innych potraw do przygotowania których potrzebny jest gaz:(
  22. Ale miałam koszmarną noc. Nie dosyć, że strasznie boli mnie kręgosłup i w pachwinach to jeszcze zaczęły mnie męczyć kurcze łydek. Raz jedna raz druga noga. Normalnie płakać mi się chciało z bólu. Dzisiaj ledwo wstałam. Łydki to mnie tak bolą jakbym zaliczyła maraton. Dwa razy przynajmniej. Muszę wspomnieć o tym lekarzowi na wizycie. Kręgosłup odmawia mi posłuszeństwa. Boli bardzo. Może dlatego też, że mam lekkie skrzywienie. Do tego doszły napady duszności. Normalnie czasami mam wrażenie, że zaraz się uduszę. Mam wtedy strasznie ciężki oddech i sapię jak lokomotywa. A co upławów to pojawia się u mnie rano wydzielina i to wszystko. W ciągu dnia jest już sucho. Miałam robioną cytologię, więc na kolejnej wizycie dowiem się czy wszystko jest ok. eveve daj znać co lekarz powiedział o Twoich upławach. Mam dosyć tej pogody:( Chyba zainwestuje w kalosze.
  23. eveve ja jestem na L4 od marca z tym, że poszłam do lekarza z anginą więc sam mi dał zwolnienie bez żadnego tłumaczenia. Z tego co wiem to jak się chodzi prywatnie to nie robią żadnych problemów. Straszna u mnie pogoda. Od dwóch godzin leje a muszę z psem wyjść. Upiekłam dzisiaj szarlotkę. Nawet nie wiem jak smakuje. Po prostu musiałam coś upiec. Od kilku dni mam też wielką ochotę na mycie naczyń. Jak tylko coś pojawi się w zlewie od razu zostaje umyte. Dodałam zdjęcie balona:)
  24. Katarina mnie strasznie boli kość ogonowa. Drugi raz w ciąży mam ucisk. Za pierwszym razem lekarz powiedział, że przejdzie i przeszło, ale teraz nie daje już takiej gwarancji. Boli cały czas. Nusienka Twój brzuszek ślicznie się prezentuje:) Żabcia wybraliście już imię dla Małej? Śniło mi się, że zamówiłam na allegro łóżeczko dla Młodego. Muszę zacząć się rozglądać za takimi rzeczami bo czas ucieka:)
×