Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rundelduda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rundelduda

  1. Cześć próbowałam się odezwać wcześniej... Maja urodziła się 27 Maja 4150g . Czujemy się dobrze i pewnie rano wyjdziemy do domu. P.s. jestem zadowolona ze ZZO.
  2. Cześć dziewczyny, jeszcze nie urodziłam :P Ale jutro rano biore torbę i jade na wywołanie. Odezwę się jak wrócę.
  3. Panicara mam trzy przygarnięte kociaki, które od niedawna wypuściłam na zewnątrz, ale ładują się do domu przy każdej okazji. Pewnie są jeszcze za małe, żeby przydusić, ale boję się, że coś na futrze przyniosą.
  4. Brawo Mirabelka! Super! Odpoczywajcie teraz.
  5. Mirabelka będę z Wami, jeszcze troche poboli, dasz radę, zaraz będziesz trzymać swoje cudo na rękach i zapomnisz o tym bólu.
  6. Byłam dziś na wizycie. Wszystko ok, a mój problem z oczami mam rozwiązac u lekarza rodzinnego. Usg juz nie będę miała robionego, ale pani doktor zmierzyła mój brzuch miarą krawiecką i powiedziała, że dziecko ma wymiary książkowe. Zasugerowała, że i tym razem długo pochodzę w ciąży. Potem pojechaliśmy z rodzinką na zakupy, ale nic mnie nie zachwyciło. Najchętniej poszłabym już spać. Moja córcia przygotowuje się do jutrzejszej wizyty w gimnazjum (koedukacyjnym!), tak do wątku o dorastających dziewczynkach. Na szczescie sie nie maluje, jeszcze :D
  7. Kasiaifasolka, ja byłam na październikówkach 2010 też się dziewczyny rozpisały jeszcze długo po narodzinach :) choć już nie tak aktywnie. Wiadomo, człowiek bardziej zajęty gdy już ma maleństwo "na rękach". Pamiętam, że funkcjonowała tam taka lista mam z terminami porodów, dopingowałyśmy się wzajemnie, gdy zaczęłyśmy się "rozpakowywać" U mnie zaczyna się 35 tydz. mam termin na 17. 05. Brzuch mam bardzo wysoko, jak w poprzednich trzech ciążach. Czuję się dobrze, więc wygląda na to, że i tym razem przenoszę 2 tygodnie. Waga +10kg. Bardzo wyraźnie czuję ruchy. Majeczka jest ułożona główką w dół, jej pupka zwykle wystaje na środku brzucha a nóżki fikają z lewej strony. Teraz właśnie ma czkawkę :D. Nie boję się porodu. Mimo okropnego bólu opłaca się. Większego stracha mam, na myśl o wychowaniu dzieci. Mieszkamy w Irlandii, tu opieka w ciąży jest bezpłatna, lecz bardzo skromna. Zaczyna się od 14 tyg wizytą w szpitalu, gdzie pobierana jest krew, mocz, mierzone ciśnienie i waga oraz pierwsze z trzech USG. Badania ginekologicznego nie wykonuje się ani razu. Kolejne wizyty 28,32,36,40 tydz. Gdy dodatkowo mierzy się brzuch miarą krawiecką. Po terminie opieka się kończy. Tzn, dostałam skierowanie na porodówkę tydzien po terminie, ale wieczorem zadzwonili, że mam nie przyjeżdżać, bo nie ma miejsc. Przyjęto mnie do szpitala dopiero po interwencji lekarza rodzinnego w 42 tyg. Dzięki Bogu Filip urodził się cały i zdrowy. Dziewczyny rodziłam w Polsce, i muszę powiedzieć, że kocham nasze troskliwe położne z Poznańskiego szpitala Raszei.
  8. A jednak dziewczynka będzie :) 1,800 kg, szczupła i długa. 30+5 dziś. Widziałam śliczną buźkę i nawet czuprynę, aż doktorka się śmiała że bardzo włochate dziecko będzie. Zobaczymy, bo wszystkie raczej łyse się rodziły :)
  9. Mam wrażenie, że mój brzuch też trochę się obniżył, ale to pewnie mięsnie są już słabsze. Choć ucieszyłabym się, gdybym tym razem nie musiała chodzić do 42 tyg. My też nie możemy się zdecydować na imię, nasze typy to Maja, Emilka, Amelka albo moze jeszcze coś przyjdzie do głowy. Poki co wszyscy mówią na nią Dzidka :D Możliwe jest, że w poniedziałek okaże się być chłopcem to będzie łatwiej. W domu mamy już Zosię i Gosię, a Filip chciałby mieć brata Michałka.
  10. Cześć mamusie. To tu (w irl) na szczescie podają odpowiednią ilość Lucozady. A ze względu na cukrzycę w drugiej ciąży, to badanie muszę powtarzać kilkukrotnie. Czuję się paskudnie, bo w ciągu ostatniego miesiąca dwa razy złapałam przeziębienie. Już z tego wychodzę ale jestem bardzo osłabiona i czeka na mnie stos prania, mega sprzątanie a i dla maleństwa jaszcze nie mam nic przygotowane. Dobrze, że za oknem wiosna przyszła, z nową energią. Pozdrawiam.
  11. Nie pamietam, czy miałam wczesniej, ale w 41 tygodniu chodziłam do szpitala co drugi dzien na Ktg. W 42 tyg leżałam już na patologii ciąży i Ktg było 2 razy dziennie, a położna chodziła z taką "trąbką" i słuchała dzidziusiów co 2 godz.
  12. Mirabelka, dorodny ten Twój maluszek :) który to już u Ciebie tydzien? A z tym bólem pośladka to też mnie męczy, ale doktor rodzinny sie nie przejmuje i zalecił paracetamol. A ja nie moge nawet głowy schylić.
  13. Kasiaifasolka, właśnie gdzieś wyczytałam, że teraz, tzn. na przełomie 2i3 trymestru ruchy są najbardziej odczuwalne, bo dzieciaczki są już dość duże i silne, ale wciąż mają dużo miejsca na akrobacje :) Zaczynam juz odczuwać dyskomfort w związku z moją wagą, Zdarzyło mi się przytyć parę kilo przed ciążą i różne wagi pokazywały inaczej, więc trudno mi to teraz kontrolować. Dobijam juz do 80kg A nigdy tyle nie miałam, nawet w 9 miesiacu. Mam doła, buuu....
  14. Ja już mam wózek :) Dostałam od koleżanki. Bardzo ładny, beżowo brązowy, wielofunkcyjny. Na razie leży na strychu, pewnie niedługo go odświeżę. Mam pytanie o dolegliwości, zaczął mnie męczyć ból krzyża, i wyraźnie ciągnący się w dół, wzdłuź lewego pośladka, zwłaszcza gdy pochylam głowę. Macie jakąś radę?
  15. Strach ma wielkie oczy :D. Nawet można być typem wiecznie roztargnionym i ciągle o czymś zapominać, a jednak dzieciaki przeżyły bez wiekszych obrażeń w zdrowiu i radości. Myślę że nie zamieniłyby mnie na inną mamę. Nie martw sie na zapas Kasiu, bedziecie super rodzicami! Mam albumy, ale zabrakło mi dyscypliny, i czasu, zwłaszcza przy kolejnych dzieciach. Polecam za to jakiś blog. Ja mam na smyki.pl. Danusia. Ps. Okropna zgaga mnie już męczy a zostały jeszcze 4 mce.
  16. Kasiaifasolka, każdy z nas chciałby być rodzicem doskonałym i nieomylnym. Jesteśmy odpowiedzialni za nasze dzieci i chcemy utworzyć z nich perfekcyjnych dorosłych. Ale one mają swój indywidualny zestaw cech, z którymi trzeba pracować. Nie wszystko zależy od nas, a bycie mamą to niesamowita przygoda. Natka 21, pamietam gdy patrzyłam na moją córeczkę w pierwszych jej dniach. Myślałam, że matka powinna znać swoje dziecko najlepiej na świecie, a ja nic nie umialam o niej powiedzieć, czułam się okropnie. Ale przecież to był dopiero początek naszej znajomości, teraz każdy dzień nadal zbliża nas do siebie. Głowa do góry najlepiej jest być "wystarczająco dobrym rodzicem" :)
  17. Aga ufamy że będzie dobrze :D xxx
  18. U mnie wszystko było "na odwrót". Postanowiłam sobie, że pierwszy będzie chłopiec (była dziewczynka), nawet za drugim razem nie doczekałam się chłopca. Za trzecim razem to juz chciałam dziewczynkę a był chłopiec :) Teraz wszystko mi jedno i nie mam żednych przeczuć. Kłopot w tym, że dziewczyny wolą siostrę a syn chce brata, więc muszę ich przygotować, aby nikt nie miał do mnie pretensji w dniu porodu.
  19. Hejka zapracowane mamusie :) Też zajrzałam z ciekawości o rodzeństwo. U mnie szykuje się czwarty bobas w maju 2017 :)
  20. Witajcie dziewczyny, gratuluję Wam! Przyłączę się do forum, bo też oczekuję maleństwa w maju :)
  21. Wczoraj dostałam wiadomość od Mewki: Dzisiaj o 15:05 przyszła na świat Nina 3900/59cm - 10 punktów Poprawię datę w tabelce :) ROZPAKOWANE Genela...................09.09.2010........18.10......... .................Adaś 2520g/49cm ZszokowanaAneta.....10.09.2010........10.10.......Igor 3000g/56cm......Iga 2439g/51cm Miki80..................12.09.2010.........12.10......... ...............Natalia 2820g/52cm Ertu....................16.09.2010..........03.10........ ................Cyryl 3130g/ 51cm NanaXX................20.09.2010.........17.10........... ............Karolek 3570g/54cm Aneta Czarna.........24.09.2010........01.10...................... ....Jacek 3650g/55cm Martusia3.............28.09.2010.........03.10........... ..................Nina 3820/59cm dasza81................28.09.2010.........02.10.......... .........Tymoteusz 2430g/49cm kasiulkaaa87..........28.09.2010.........22.10....Wojtuś 2350g/48cm..Czaruś 2760g/53cm Kami84................29.09.2010........9.10/30.09....... .............Michał 3400g/55cm Garcinia................29.09.2010........18.10.......... ...........Weronika 3310g/53cm AgulinaŚ................29.09.2010.........6.10......... ....................Jaś 3740g/59cm majka242.............29.09.2010..........11.10........... ................Hania 3500/55cm Aniamaja..............30.09.2010.........11.10........... ..............Kasjan 3550g/52cm doris1980..............02.10.2010........03.10........... .................Kaja 3600g/54cm Mirabelka..............02.10.2010........05.10........... ..............Jagoda 3310g/52cm Miki82..................05.10.2010........09.10.......... ............Gabrysia 3260g/56cm Dorota605.............06.10.2010........02.10............ ...........Dawidek 3650g/58cm idi1313.................07.10.2010........10.10.......... .................Lena 3100g/51cm Plisowanka............08.10.2010.........01.10........... ................Maja 2650g/52cm Panna_28.............09.10.2010..........01.10........... ................Adaś 3460g/50cm AGAT28................10.10.2010......................... .....................Ania Asiulek87.............11.10.2010..........23.10.......... ................Amelka 2900/53cm K_sako................12.10.2010..........03.10.......... .............Helenka 4210g/56cm pysiolka32............12.10.2010..........15.10.......... ..............Wiktor 3760g/57cm dtka..................12.10.2010...........14.10......... ..................Lena 3650g/55cm Mamamisia24........13.10.2010...........17.10............ .............Olivier3650g/59cm m1m2.................14.10.2010............26.10......... ..........Aleksandra2380g/47cm **Justyna**...........15.10.2010...........04.10......... ...............Filipek 4275g/61cm agisia29..............16.10.2010............09.10........ ...............Natalii 3980g/55cm Balonik ...............18.10.2010............16.10.................. ...Kacper 3780g/56 cm Sanna78..............18.10.2010.......................... ....................syn 3800g/54cm Flipsik................18.10.2010............18.10....... .............Ziemowit 3580g/56cm Mc-dulka.............19.10.2010............09.10......... .............Szymon 3350g/55cm BlackQueen..........20.10.2010...........30.10........... .............Tomek 3080g/54cm Kisza..................22.10.2010...........16.10........ .............Dorotka 3190g/ 54cm Filipinka88...........23.10.2010...........21.10......... ..............Karolek 3740g/57cm megi1912............23.10.2010............22.10.......... ............Szymon 3710g/60cm aneta_21............26.10.2010............22.10.......... ........Aleksander 3800g/58cm Ola36.................26.10.2010............25.10........ ...........Agnieszka 3800g/58cm Madkein .............27.10.2010 ............31.10......................Majka 3810g/59 cm Filipki................ 28.10.2010............31.10......................Piotruś 3300g/53cm Rundelduda..........28.10.2010............16.10.......... .............Filipek 3630g/60cm KasiaW...............29.10.2010............25.10......... .........Aleksander 3100g/55cm Dorka_L..............30.10.2010............18.10......... .................Maya 3800/56cm Bambino506..........02.11.2010............31.10.......... ............Oliwka 3250g/56cm natalka86............12.11.2010.............26.10........ ................Zosia 3700g/53cm mewkaxy.............19.11.2010.............21.10......... ...............Nina 3900g/58cm
  22. WIELKIE GRATULACJE Mewka!!! Witam Nineczkę :)
  23. Często o Tobie myślę Aneta i życzę Wam abyście mogli w spokoju cieszyć się waszym wspólnym szczęściem. Jesteś dla mnie przykładem, jak wiele człowiek może znieść.
  24. Jakoś dziś zleciało, nie najgorzej. Trochę się bałam pierwszego dnia bez pomocy M, ale dałam radę. Ogarnęłam dom, zrobiłam obiad i trzy kursy po dzieciaki i po M do pracy. Filipek spędził dziś pół dnia w foteliku samochodowym, bo mu się budzić nie chciało między kursami. Od kilku dni młody zachowuje się jakby miał kolki chwilami... pręży się, kuli nóżki, nie ma kupki, do tego krzyczy, ale uspokaja się, gdy tylko zaczynam do niego mówić. Mam nadzieję, że to jednak nie są kolki, ale żeby aż tak dopominał się rozmowy ?!?
  25. Mewka trzymam kciuki :) Jutro M wraca do pracy. Przez te 3 tyg. dzielnie pomagał mi w domu. Czyli w "NIC NIE ROBIENIU" jego zdaniem. Pewnego wieczoru powiedział: Jestem zmęczony bardziej, niż po robocie, a NIC DZISIAJ NIE ZROBIŁEM. A ja mu na to: Jak to nic? Przecież nie miałeś nawet kiedy wypić kawy. Mam nadzieję, że zrozumiał, że zrobienie tysiąca drobnych rzeczy, które nawet nie mają nazwy, to nie jest NIC NIE ROBIENIE. Od jutra muszę radzić sobie sama z moją drobnicą :) Filipek zjadł obie piersi na raty, po troszeczku od 21 do 24. Teraz śpi i śmieje się przez sen. Normalnie zanosi się śmiechem :D pewnie to jeszcze tylko odruchy, ale są bardzo zabawne i zawsze po jedzeniu. UWIELBIAM BYĆ MAMĄ!
×