Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rundelduda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rundelduda

  1. Aneta, z ciśnieniem nie ma żartów, lepiej połóż się do szpitala i miej lekarzy pod ręką. Wiem, że to nie jest najmilsze miejsce, ale bezpieczeństwo przede wszystkim.
  2. Blackquin no nieźle, nieźle, niezłych emocjii musiałaś dostarczyć personelowi szpitala :) Pewnie jeszcze Cię wspominają :)
  3. Czekam i czekam i zapomniałam, co mam w torbie... Idę sprawdzić, bo coś mała mi się wydaje....
  4. Gdyby wiedziały, że na zewnątrz będą miały więcej miejsca na fikołki to pewnie dawno by wyskoczyły :) A tak to pewnie jakąś traumę tam przechodzą: Wyobraźcie sobie jakby się Wam tak chata kurczyła!!!
  5. Bambino, ja też myślę, że Filipek się troszkę uspokoił, ale jak czasem dostanę w żebro, to czuję jaki jest silny chłop :)
  6. Dorota dzięki za zapr :) Dawidek jest suuuper !!! Mewka Gdy się pobieraliśmy marzyliśmy o piątce maluchów, ale z przyjściem na świat kolejnych dzieci, nasze marzenia zmniejszały sie o 1 szt. ;) Teraz czuję, że pięcioosobowa rodzinka to komplet.
  7. Mewka, denerwuje się kobita :) jak Aneta :) Teraz będę rodzić trzeci raz, niby wiem, czego mogę się spodziewać, ale nie da się nie denerwować. W końcu nowy człowieczek przychodzi na świat i to jest bardzo emocjonujące!!!
  8. Aneta mój czop też tak wyglądał :) Ale jak masz podwyższone ciśnienie to pewnie będą na Ciebie bardziej uważać i pewnie przyjmą Cię na oddział.
  9. Mewka no co za baba nierozgarnięta, jak można na to nie wpaść! Uprzedź ją, żeby nie przyszło jej do głowy przynieść choróbska maleństwu. Pewnie trzeba jej będzie przypominać, aby myła ręce zanim dotknie dzidzię. Bambino w środę o 7 rano jadę do szpitala na wywołanie. Miałam iść dzisiaj, ale mi przełożyli.
  10. Trzymaj się bambino i nie choruj. Cytrynkę jedz, miodek i wapno.
  11. Dzięki mewka :) widać, widać mam stówkę w pasie :)
  12. Mam dzisiejszą fotkę :) http://nk.pl/profile/3342564/gallery/album/2/42 Jeszcze czekamy.
  13. No dobra. Filipek grzecznie zaczekał na urlop tatusia, więc mógłby się już urodzić... Miałam nadzieję na miły wieczór we dwoje, położyłam dziewczynki spać, a tatuś zasnął na fotelu... No to klikam tu sama do siebie, a Filipek harcuje w brzuchu... Jeśli nie urodzę dziś w nocy, to może jeszcze jutro zdążę sobie zrobić jakieś ładne zdjęcia z brzuszkiem :) Aaaale nudy, macie jeszcze coś do prasowania? Idę zrobić kawkę, może aromat obudzi mi męża :)
  14. rundelduda.........31..........Irlandia...............16. 10..........................Filipek Dorka_L.............29........Londyn.................18.1 0...........................Maya mewkaxy..........34........Sosnowiec................21.10 ....................Nina aneta............22........Pruszcz Gdański..........22.10.....................Aleksander ola36................36..........Tczew.................25 .10.......................Agnieszka KasiaW............34..........Kalisz....................2 5.10......................Aleksander natalka886........24.........Raszyn...................26. 10...........................Zosia Filipki................32............Łódź............. ....31.10.........................Piotruś Madkein .......................Wielkopolska............31.10........ ..dziewczynka......? Bambino506.......22...........lubelskie................31 .10.........................Oliwka ROZPAKOWANE Genela...................09.09.2010........18.10......... .................Adaś 2520g/49cm ZszokowanaAneta....10.09.2010........10.10...Igor 3000g/56cm....Iga 2439g/51cm Miki80..................12.09.2010.........12.10......... ...............Natalia 2820g/52cm Ertu....................16.09.2010..........03.10........ ................Cyryl 3130g/ 51cm NanaXX................20.09.2010.........17.10........... ............Karolek 3570g/54cm Aneta Czarna.........24.09.2010........01.10...................... ....Jacek 3650g/55cm Martusia3.............28.09.2010.........03.10........... ..................Nina 3820/59cm dasza81................28.09.2010.........02.10.......... .........Tymoteusz 2430g/49cm kasiulkaaa87........28.09.2010........22.10..Wojtuś 2350g/48cm Czaruś 2760g/53cm Kami84................29.09.2010........9.10/30.09....... ...........Michał 3400g/55cm Garcinia................29.09.2010........18.10.......... ...........Weronika 3310g/53cm AgulinaŚ................29.09.2010........6.10.......... ....................Jaś 3740g/59cm majka242.............29.09.2010..........11.10........... ................Hania 3500/55cm Aniamaja..............30.09.2010........11.10............ .............Kasjan 3550g/52cm doris1980..............02.10.2010........03.10........... ................Kaja 3600g/54cm Mirabelka..............02.10.2010........05.10........... .............Jagoda 3310g/52cm Miki82.................05.10.2010.........09.10.......... ..................Gabrysia Dorota605.............06.10.2010........02.10............ ..........Dawidek 3650g/58cm idi1313..................07.10.2010........10.10......... .................Lena 3100g/51cm Plisowanka............08.10.2010.........01.10........... ................Maja 2650g/52cm Panna_28.............09.10.2010..........01.10........... ................Adaś 3460g/50cm AGAT28................10.10.2010......................... ....................Ania Asiulek87.............11.10.2010..........23.10.......... ................Amelka 2900/53cm K_sako................12.10.2010..........03.10.......... .............Helenka 4210g/56cm pysiolka32............12.10.2010..........15.10.......... ..............Wiktor 3760g/57cm dtka............ .....12.10.2010..........14.10.......................... Lena 3650g/55cm Mamamisia24...........13.10.2010..........17.10.......... ................Olivier3650g/59cm m1m2................14.10.2010...............26.10....... ............Aleksandra2380g/47cm **Justyna**...........15.10.2010..........04.10.......... ................Filip 4275g/61 cm agisia29..............16.10.2010..........09.10.......... ...............Natalii 3980g/55cm Balonik ..............18.10.2010..........16.10..................... ....Kacper 3780g/56 cm Sanna78...............18.10.2010......................... .................syn 3800g/54cm Flipsik...............18.10.2010..........18.10.......... ..............Ziemowit 3580g/56 cm Mc-dulka.............19.10.2010...........09.10.......... . ..............Szymon 3350g/55cm BlackQueen............20.10.2010.........30.10........... ...............Tomek 3080g/54cm Kisza.................22.10.2010.........16.10........... ................Dorotka Filipinka88...........23.10.2010..........21.10.......... ...............Karolek 3740g/57cm megi1912........23.10.2010...............22.10.......... ................Szymon 3710g/60cm
  15. Gratulacje megi! Witamy Szymonka :) Krwawić możemy nawet przez cały okres połogu (6 tyg) z różnym nasileniem. Ja miałam krwotoki po samym porodzie, a potem krwawiłam ok 5-6 tyg. Należy zgłosić się do lekarza, jeśli pojawią się dodatkowe objawy (np brzydki zapach - czasem może utknąć jakiś tamujący skrzep) Ale zwykle krwawienie trwa krócej.
  16. Idi dużo odpoczywaj i szybko wracaj do zdrowia. Trzymamy za ciebie kciuki.
  17. No Aneta, w takich przypadkach to należy się raczej martwić o bezpieczeństwo tych dzieci, bo widać, że te matki przedkładają swój komfort nad zdrowie dziecka. Ale są kobiety, które rezygnują z karmienia piersią z różnych innych, uzasadnionych przyczyn i jednak kochają swoje dzieci tak samo jak my, mamy karmiące piersią.
  18. Wiadomo, że mleko matki jest najlepsze i najzdrowsze. Ale od wszystkiego są wyjątki. Faktycznie początki karmienia mogą być trudne i wymagają sporo wyrzeczeń... Sama jestem zwolenniczką długiego karmienia piersią, ale znam wiele dziewczyn, które świadomie zrezygnowały z własnego pokarmu i nie mogę ich za to piętnować. (Np. paląca osoba woli podać modyfikowane mleko niż własne - żółte od tytoniu) Poza tym wielokrotne nocne wędrówki do kuchni i przygotowywanie mieszanki w buteleczce też jest nie lada wyrzeczeniem.
  19. Ja podawałam glukozę lub samą wodę latem, gdy było bardzo gorąco i dzieciaczkom chciało się pić, (wołały o pierś często i piły po troszeczku, a gdy zaczynał lecieć konkretniejszy pokarm, wtedy rezygnowały)
  20. Dziewczyny, odwiedziłam Miki82 na NK i 05.10 urodziła Gabrysię !!! Gratulacje Miki!!!
  21. Filipinka GRATULACJE! Witamy Karolka! Mewka dawaj czadu !!! Myślę, że Miki możemy spokojnie dopisać do rozpakowanych, bo właśnie dziś mija 14 dni od jej terminu, a lekarze nie czekają dłużej z wywołaniem :) Agisia fajnie, że już idą bączki, może dziś w nocy wszyscy odpoczniecie nareszcie. Idę walczyć z moimi krasnalami. Cały dzień mnie dziś ignorują, a ja 600 razy im przypominam, żeby odkładały zabawki na miejsce... Dziś rano pozwoliłam sobie dłużej pospać, to na śniadanie zjadły sobie dwie bombonierki a potem wyciągnęły z szaf wszystkie swoje zabawki i rozłożyły na podłogach. Nawet klocki wysypały z pudełek. Potem to wszystko wymieszały ze swoimi pościelami. Ręce opadają... Jeszcze trochę i się zdenerwuję... W międzyczasie zrobiłam zapiekankę na obiad i biorę się za prasowanie 20 pieluch tetrowych. Aha zauważyłam, że od rana chodzę z ręcznikiem na głowie, bo nie miałam kiedy wysuszyć włosów.
  22. Wieeeelikie gratulki Kisza. Wsztstkie odczułyśmy ulgę, gdy już urodziłaś. Jestem pełna podziwu i uznania za ten heroiczny wysiłek jaki przeszłaś. Teraz czas na czerpanie radości z macierzyństwa. Odpoczywajcie kochane.
  23. No Filipinka pewnie już rodzi :)
  24. Kilka dni temu widziałam, że obrączka mojego M zabarwiła mu palce na szarozielony kolor. Dzisiaj zauważyłam to samo u siebie. Dziwne prawda?
  25. Wiecie? Nawet mi na rękę, że pochodzę te dwa dni dłużej. Byliśmy przygotowani, że urodzę po terminie i dlatego M wziął urlop dopiero od niedzieli. Ale teraz bardzo mi go brakuje i cieszę się, że przez te dwa dni poświęcimy sobie więcej uwagi. Wczoraj wziął wolne, żeby wysterylizować dom na przybycie maluszka. Zaprowadził dzieci, zrobił mi śniadanie do łóżka, potem kurczaka na obiad, Umył podłogi w całym domu i wszystkie okna! Niestety nie mieliśmy czasu wypić razem kawy a wieczorem padł. Pracowity z niego chłop. Znów się zakochałam po ośmiu latach z nim. Ale mnie naszło :)
×