mewka123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Hej Angela :-), dzidzia dobrze sie chowa, nie choruje i zdrowo rośnie:-) , dzis byłyśmy na szczepieniu , wazy 5700 i ma prawie 75cm:-),słuchaj jak masz chęć możemy wymienic sie nr gadu i tam pogadac:-).
-
Też jestem w szoku.....nie ma nikogo:-(
-
agatek moja spi , na jedzenie tylko sie budzi ,osowiała jest bo w dzień zwykle mało śpi..a tekstami tego babska się nie przejmuj:*
-
brzusiowa czuła moja Mja też mówi euu i ggyy i jeszcze miau jak kot:-)
-
agatek-gagatek my też bylismy dziś na szczepieniu, mała płakała a ja razem z nią:-( wybraliśmy zwykłe szczepionki bo nie jestesmy przekonani do skojarzonych więc 3 wkłucia były, jak pomyslę że za 6tyg, przezyję to samo to wole nie mysleć:-(
-
pomocy też nie mam od niego żadnej , bo przychodzi z pracy zmęczony jak to mówi i oczywiście tekst ze on nas utrzymuje choć to nieprawda bo moim rodzicom zawdzięczamy większosc wyposażenia domu ,wyprawkę dla dziecka, samochod.. ...ale to długa historia....faceci to świnie większe lub mniejsze i to się nie zmieni...
-
dorka572 tak to nie ja ... a tak odnośnie facetów , mój też nie jest ideałem i to prawda że kobieta wiele zniesie , ja tylu przykrych słów nie usłyszałam przez całe zycie co od mojego męza (że jestem głupia, naiwna ) ale tak ostrych słów jak Ty brzusiowa nie usłyszałam nigdy i mam nadzieję że nie usłyszę... - ja mam gdzie wrócic więc napewno bym odeszła bo w takiej sytuacji może byc tylko gorzej:/
-
no nieżle ... wystarczy coś napisać raz z pomarańczowego nicka i zaraz ktoś się podszywa... :(
-
K_Z_Kasia jesli był badany to nie martw się. U mnie pediatrę zaniepokił fakt,ze mała prężyła się w jedną stronę , na szczęście jej obawy na wyrost (ale dobrze w sumie że mam takiego przewrażliwonego pediatrę) zostały rozwiane:-)
-
Perełka 1983 u mnie ostatnio teściowa była na pierwszej wizycie i mam nadzieję że się nie obraziła , bo nie daliśmy jej małej na ręce (z M zdecydowalismy,że nikt poza nami nie będzie jej brał na ręce-wyjątkiem była moja mama) do tego jak pocałowała małą w rączkę poleciałam zaraz po chusteczkę i umyłam małej rączkę i dałam wykład że dziecku nie całuje się rączek bo potem sobie je wkłada do buzi i wszystkie zarazki przechodzą a potem rotawirusy czy inne gówna są..(słowa lekarza) A jesli chodzi o wyginanie w łuk -wygina głowe do tyły i podwija nogi a że zrobiła to w jedną strone pediatra się zaniepokoił ale jest ok:-)
-
A co do szczepionek , ja szczepię tylko i wyłącznie obowiązkowymi nie skojarzonymi,śmieszna jest dla mnie rekomendacja szczepionek skojarzonych że to mniej wkłuć dla dziecka a czemu nikt nie zachwala ich pisząc ze są mniej szkodliwe?? tu chodzi tylko i wyłącznie o kasę koncernów, ale kazdy ma prawo mieć swoje zdanie na ten temat.
-
Hej:-) ja na chwilkę bo czasu mi na wszystko brak, mała w dzień coraz mniej spi a jak śpi - pranie, sprzątanie itd. Wczoraj byliśmy u pediatry na kontroli , mała rośnie jak na drożdzach i ogólnie wszystko ok.:-). Musimy tylko do przychodni rejonowej się zapisać bo niedługo będzie szczepiona, a u lekarza byłyśmy jak do tej pory prywatnie na kontroli bo było blisko. Pozdrawiam wszystkich:-) mam nadzieję że niedługo narobię zaległości w czytaniu co u Was;-)
-
Lalune też szczepię tylko obowiązkowymi , przeraża mnie tylko ta w 6 tyg. 3 w 1....(świnka , różyczka, odra):./
-
Lalune do mnie położna nie przychodzi , bo nie zgłosiłam do przychodni . Dzięki za tolerancje w wyborze karmienia:*
-
my kąpiemy w kranówce ,buzię w przegotowanej wacikami myjemy tylko:-)