mewka123

Hej:-) wreszcie odpoczynek, cały dzień latałam jak szalona, do pracy po pieczątkę , do Zusu ze zwolnieniem, zakupy, ostatnie pranie,odkurzanie, mycie podłóg- choć porządek był:-), wszystko w sumie by czymś mysli zając i nie myśleć,że jutro idę do szpitala , bo mam stracha:-(. Dzięki że będziecie trzymać za mnie kciuki. Wezmę nr do jednej z Was to jutro wieczorem dam znać co i jak:-) Agatek ~~ gratuluje zdanego egzaminu:-)jeden problem mniej:-) Betix ~~ ja miałam robione ktg w ostatnich tyg(mniej wiecej od 30-tego)conajmniej raz na tydzień. Dagar ~~~ super ,że jesteś juz w domku z dzidzią:-) też już chciałabym mieć cięcie za sobą.. JoG ~~ co do chrzcin , my bedziemy chrzcić na wiosnę jak ciepło sie zrobi, tylko nasi rodzice(dziadkowie w sumie :-)) ,nasze rodzeństwo , no i chrzestni(raczej znajomi niż ktoś z rodzeństwa- przynajmniej tak myslimy by zrobić. Brzusiowa~~ gratuluję siostrzeńca:-) Dorka 572 ~~ jakie są proporcje tego krochmalu? jak w ogóle to przyrządzić;-), Co do kosmetyków ja mam mydełko babino i nivea ,linomag i sudokrem,mleczko nivea i narazie starczy, im mniej tym lepiej. Angela~~~ GRATULACJE!!!! :-):-):-):-) 4szt4 ~~ u mnie wizyta 90 plus usg 60 , czyli chyba normalna cena. Nieznajoma ~~ trzymam kciuki by szybko poszło, moze juz jutro jak ja będziesz miała maleństwo przy sobie:-)

Zmykam zawieść ostatnie zwolnienie do Zusu ,zajrzę tu potem :-)

Hej z ranka:-) Brzusiowa ~~~ ja też od 5 a w zasadzie od 4 nie śpię, ale to chyba z emocji bardziej , bo jutro cc i się denerwuję trochę. Dorka~~~ ja tez mam bzika na punkcie podłogi , codziennie prawie ją mopuje , ja bym chyba nie wytrzymała jakby coś takiego miało miejsce i rzuciła parę słów..., swoją drogą niektórym wyjątkowo brak kultury.... Angela ~~ trzymam kciuki za Was, bo to już dziś:-) U mnie wszystko w porządku, rozwarcie na opuszek, macica lekko obniżona, tylko znowu ostry stan zapalny mam (leukocyty) i 2 dni mam brać lek dopochwowo a jutro cc po południu.Ech jeszcze nie wierzę ,że to już....

K_Z_Kasia gratulacje:-):-)

Artigiana~~ najwyrażniej rok temu nie stosowano takiej metody albo w tych szpitalach gdzie Ty i Twoje znajomy miały cc nie stosowano ,niewazne, najważniejsze ,ze cięcia odbyły sie bez komplikacji :-)

Hej:-) Dagar~~ super ,że Twoje maleństwo jest już z Tobą:-) gratulacje:-) Porody ruszyły pełną parą:-) Artigiana ~~ więc tak - odnośnie tej oksytocyny , bo trochę zbiłaś mnie z tropu tym ,że jej nie miałaś podawanej (i Twoje znajome też) ,skonsultowałam to wczoraj z dwoma lekarzami w Poznaniu (choć do mojego mam pełne zaufanie:-)) i oksytocyne podaję się przed PLANOWANYM na konkrtetny dzień cc .Jeśli wywołane są skurcze to krwawienie jest mniejsze, więc i operacja bezpieczniejsza, wszystko z korzyścią dla pacjentki a to że nie wszyscy tak robią, no cóż.... Udanego dnia dla wszystkich:-) anas 1988 ~~ pisz z Nami:-)

Angela ~~mam małego stresa ale wszystko będzie dobrze i koniec:-) Artigiana ~~ to mnie zaskoczyłaś... moje koleżanki miały podawaną oksytocynę przy planowanych cesarkach, aby jak pisałam macica zaczęła sie kurczyć i nie było silnego krwawienia przy cięcia i szyciu ,w szpitalu w wktórym rodzę ( a szpital jeden z nawiększych i najbardziej rozbudowanych w Polsce ) to normalna procedura więc zgłupiałam ..

16-17 miało byc:-)

Angela ja moge zjesc o 7 śniadanie i wypic herbatę, cc mam koło 16-7.

Tyśka ~~ GRATULACJE:-) migotka ~~ trzymam kciuki:-) Artigiana ~~ słuchaj mnie lekarz powiedział,że lewatywa nie jest konieczna, chyba ,że są problemy z wypróżnianiem, czopek glicerynowy wystarczy rzekł(i tak też z rana zrobię). Ja mam cc we wt lub środę (w pon. sie dowiem już na 100%),wiem że mam mieć podaną oksytocynę by małe skurcze wywołać, bo wtedy nie ma dużego krwawienia podczas cięcia i szycia.

Hej:,a mnie od wczoraj wieczór tak boli głowa ,że nie mogę sobie miejsca znalezć:-( , dokładnie czuję przeszywający ból w prawym oku , który nasila się zwłaszcza przy schylaniu..prawie całą noc nie mogłam zasnąć:-( , obudziłam się znowu z bólem ech:-( chyba ciśnienie rośnie ..

Hej:-) Mery27 ~~ gratulacje! super ,że jesteście już w domu cali i zdrowi:-) kliforka ~~ również gratulacje:-) JoG ~~ ja prałam i prasowałam pieluszki . K_Z_Kasia ~~ zgadzam się z tym co napisała JoG na temat facetów ,że to może być reakcja na stres przed porodem,strach przed nową sytuacją, faceci mają słabszą psychikę od kobiet ,niby robią za macho a w gruncie rzeczy są słabsi od nas psychicznie .. Tymczasem1972 ~~ wizyta rzeczywiście rekordowo krótka , ja np.wczoraj u swojego lekarza siedziałam 45 minut i zwykle każda pacjentka siedzi dłużej niż 15min. jakie ma lekarz przeznaczone na wizytę. Czasem godzinę wejdzie się po czasie , wkurzające jest to , bo za wizytę się płaci przecież, ciężarna powinna mieć 2 razy więcej czasu przeznaczane, przecież jest podwójna:) Kasia444~~ pytałam lekarza o te przeszywające bóle w pochwie po ciosach maleństw w tą okolicę , to normalne , tak jak i bóle pachwin. A mnie wczoraj wyszło śladowe białko i krwinki białe w moczu,ponoć pod koniec ciąży się to zdarza ale i tak się denerwuję, mam brać kilka dni urosept. Mała waży około 3300 i ma się dobrze. Jest strasznie ruchliwa, mam nadzieję ,że po porodzie nie będzie dawać tak popalić ;-) Czeka mnie jeszcze wizyta w poniedziałek (ostatnia ufff) i decyzja czy cięcie we wtorek czy środę , bo szyjka juz się obniżyła.

Pultaska ~~ u mnie ktg teraz 2 razy w tyg.(czy jakis większych skurczy nie ma i sprawdzanie ruchów maleństwa) , usg teraz juz na kazdej wizycie (na usg poza wymiarami dziecka i położeniem , sprawdzanie wydolności łozyska) , badanie ciśnienia (zawsze) , od niedawna wizyt sprawdzanie czy nie obniżyła się macica i czy nie ma rozwarcia(a może zawsze to badał , nie wiem:-))

Angela w środę:-)

Perełka~~ u mnie jeśli chodzi o przyjęcia do szpitala jest to samo, tłok na porodówkach i jeżdzenie od szpitala w skurczach gdzie jest wolne miejsce(zgroza narmalnie!!)...miedzy innymi dlatego(bo powodów było wiele..) zdecydowałam ,że zapłacę lekarzowi i umówię się z na konkretny termin cc (jakby coś zaczęło się dziać wcześniej również mam przyjęcie do szpitala zapewnione , bo lekarz od razu dojeżdza do mnie ) K_Z_Kasia~~ ja środa :-) nie poniedziałek:-)

Hej z ranka:-) wstawać śpiochy:-) Kasia444 ~~ lepiej spytaj koleżanki czy pies był szczepiony ,bo jeśli nie to nie za ciekawie . Pamiętam jak mnie dziabnął kiedyś pies koleżanki w udo- upał był i mu odwaliło z gorąca, niby był szczepiony (bardzo dawno temu bo to stary dziadek był) ale jakąs surowicę dostałam i tak od lekarza. Dorka~~~ mnie również dokucza często zapalenie meszków włosowych ,za pierwszym razem dostałam maść ze sterydem i zeszło (w ciązy jej nie wolno ) , teraz po każdym goleniu odkażam spirytusem salicylowym każdy fragment który golę (miejsca intymne też) i na razie spokój,jak nie odkażę to zapalenie gotowe.

Hej:-) Dorka ~~bardzo ładny zestaw kolorów wózka a co do opłat za poród rodzinny to w większości szpitali to norma(u mnie 300zł), fakt jest to bezprawie ale cóż zrobić,przecież matka po porodzie zwykle siły nie ma by biegać po sądach tylko dzidzią się zajmuje.... Smalle~~ja też mam bolesne kłucia w kroczu od 2-3 dni, jutro spytam na wizycie czy to normalne,choć pewnie to norma na tym etapie ciąży:-) Angela~~ cieszę się ,że jesteś i że wszystko w porządku:-) doskonale rozumiem Cię,że chciałbyś mieć cesarkę...ja cieszę się że ją mam mimo że słono mnie kosztuje(pomimo skierowania ), ale dziecka nie rodzi się co rok i wolę zapłacic, mieć miłe wspomnienia,żadnej traumy i nie mieć blokady na kolejne dziecko..

Hej:-) Właśnie wróciłam z ostatniego badania krwi i moczu i jem śniadanie - talerz kanapek z dżemem i keczupem. Marta gratulacje!!! śliczna dzidzia , ale Ci dobrze ,że masz ją już przy sobie:-) Lalune ja podłożyłam ceratkę.Kołderkę oblekłam , nie wiem czy będę jej od razu używać czy śpiworka - wyjdzie w praniu. Ja też ostatnio (zwłaszcza jak leże wieczorem na plechach)mam wrażenie ,że mała mi głowę wciska w kanał rodny, przeszywający ból czuję wtedy w p..-ce Ciekawe co będzie jak wkręci się w kanał rodny ,czy wyjmie się ją przez cc?. w czwartek spytam lekarza, choć to głupie pytanie;-) Czyli teraz Dagar w pt, w pon Migotka i w środę ja:-)

Hej:-) ale dzisiaj pieknie na dworzu:-) zdążyłam juz pranie i sprzątanie zrobić, oszczędzam się jak mogę ale cholera nie wychodzi:/ .Dzisiaj mała daje od rana bardzo ostro o sobie znać(pierwszy raz mnie zabolały jej wymachy) aż mnie z prawej strony coś napiernicza jak się schylam, mam dziś o 15 ktg więc okaże się czy nie mam skurczy większych, wizyta u lekarza w czwartek, oby do przyszłej środy dać radę i w terminie wyznaczonym mieć cc. Dagar trzymam kciuki by ok wszystko było:* Co do oczu przy porodzie też słyszałam,że mają być zamkniete. Ciekawe co z Angelą..

K_Z_Kasia mam uważac na chomisia? :-) a czemu to ;-)

K_Z_Kasia ja całą ciąże wcinam batoniki a poza tym jem wszystko - zdrowo i nie zdrowo. Mój mąż mówi "Tobie to wszystko smakuje, wszystko byś zjadła:-) Dagar biore tyle batonikow bo zle karmia w szpitalach i bede podjadac :-) a pepsi nie pije od tygodnia by nie przyspieszyc porodu , wiec musze sobie wynagrodzic trud;-)

a co do zwierzątek , ja mam chomika:-)

Hej:-) melduję się nierozpakowana :-) codziennie czytam co piszecie ale ze mnie milczek wirtualny ( w realu zresztą też):-) .U mnie wszystko ok:-) juz nie mogę się doczekać kiedy maleństwo będzie na świecie, bo też ostatnio dopadły mnie schizy czy np. nie za bardzo się wierci i przez to nie okręci pepowiną:/ ale i boję się czy dam radę jak sie urodzi - czy bedę umiała sie nią zająć, przebrać, przewinąć, wykąpać itd.. Wiecie może do którego tygodnia trzeba iśc z dzidzią na pierwszą wizytę do pediatry?, ja zamierzam na tą pierwszą wizytę zamówłić lekarza do domu(bo przysługuje przecież jedna wizyta domowa dziecku). Nie wiem kompletnie gdzie zapisać się do przychodni ,to kolejna sprawa , pewnie pierwszą wizytę wezmę prywatną z Certusa . Torbę do szpitala w końcu prawie spakowałam - jeszcze z 10 batoników musze dziś kupić i 2 litry pepsi i będzie gotowa;-)

:-) mam tylko nadzieję,że wytrwam do terminu:-), bo inaczej nerwów sie najem (dzwonic do lekarza , czekać na jego dojazd itd..)

Hej:-) ja po wizycie i usg:-) wszystko ok z małą:-) (3100 waga), termin cesarki 30 września:-) , więc za 2 tyg. i 2 dni moje maleństwo będzie juz na świecie:-). Brzusiowa~~ strasznie mi przykro,że nawet w ciąży nie masz spokoju:-( mam nadzieję ,że sprawa się szybko wyjaśni i winny zostanie ukarany. Lalune ~~~ słuchaj jak możesz zeskanuj i wklej ten artykuł tu czy na pocztę, też jestem tylko i wyłącznie za obowiązkowymi szczepieniami i uważam że pozostałe to tylko nabijanie kasy koncernom,przeczytam chętnie :-) JoG ~~ powiem Ci że mnie cięzko byłoby zdecydować się na obecnośc męża przy porodzie naturalnym , myślę że nie wytrzymałby tego że strasznie cierpię, podobnie jak ja niewytrzymałabym gdybym widziała jak on cierpi -chyba pobi łabym, rozszarpała lekarza, położną by coś zrobiłi...Przy cesarce mąż będzie ale tu sprawa wygląda inaczej:-)