mewka123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mewka123
-
hej:-) witam z ranka:-) . Co do potów -mnie też męczą - zwłaszcza w nocy.. a wczoraj wieczorem miałam jechać na pogotowie bo brzuch napinał mi się co 10min , ale nic nie bolało więc chyba to skurcze nie były...(nie wiem czy skurcze mają bolec?) dodam ze po każdym takim napinaniu brzucha mała wierciła sie bardzo.. Mam nadzieję,że wszystko jest ok , na ktg po południu wychodziło że wszystko dobrze a tu wieczorem napięcia.... Ja mam podgrzewacz TedyBear czy jakoś tak i jest ok(testowałam już) - ma funkcję sterylizacji smoczków , butelek chyba też,ale raczej nie bedę korzystać tylko wygotowywać... Laktatora nie kupuję , bo będę karmić sztucznie. Dzisiaj pakuję torbę do szpitala, mąz po wczorajszym wieczorze mnie pogonił:-)i oblekam pościel w łóżeczku małej.
-
No moj lekarz taki dmuchacz na zimne, wszystko musi miec pod kątrola:-) ale to chyba dobrze:-) , jedyny minus to mnóstwo kasy co idzie na te leki...
-
Mg29~~ skąd dokładnie jesteś? ja rodzę (znaczy mam cc) na Polnej właśnie. Co do hemoglobiny , zawsze miałam bardzo dobrą , w ciązy minimalnie spadła (na 14) ,ale lekarz zapobiegawczo kazał brac od początku do końca 1 tabletkę (tardyferon),nie wiedziałam,ze od zelaza psują się zęby... Betix nie przemęczaj sie naprawdę , mycie podłóg to podobno sposób na przyspieszenie porodu ... uważaj tam na siebie. Ja mam w poniedziałek wizyte u lekarza, mam nadzieję ze nie mam rozwarcia, bo małe skurcze przepowiadające juz są od tygodnia , oby jeszcze 2 tyg. dac radę:-)
-
anulka81 ~~~ kolor zielony jest ostry , żywy:-) , mnie też się podobają te nowe kolory wózków -np. oliwkowy :-) ciężko jest się zdecydować .
-
aaa hasło dostałam do poczty:-) super brzusie:-) swój wyśle w weekend jak zrobię mu fotkę, coby świeża była:-)
-
Angela~~~ trzymaj się, bedzie dobrze , nie martw się:-) anulka81~~~ ja też mam jumpera - zielonego:-)- cięzki jest ale poza tym nie widzę w nim żadnych minusów:-) MG 29 ~~ w którym szpitalu rodzisz,po tym jak piszesz że nic nie trzeba do szpitala sądzę że na Polnej? Ja płacę za wizytę 90 , usg dodatkowo 60 , prawie przy każdym badaniu mam też robioną biozenozę (40), bo stany zapalne się mnie chwytaja w ciazy czyli koło 200 zł co wizytę, nie mówiąc juz o zlecanych badaniach (krew, mocz, tarczyca, prl itd...co 2 miesiące), teraz dodatkowo ktg co tydzień(30)w tym tyg. 2 razy. U mnie skurcze małe nadal wychodzą na ktg, ale pielegniarka mówi że to przepowidające i do pon. do wizyty dam radę .
-
Hej:-) ja jeszcze nie spakowałam torby do szpitala, chyba jest to jedyna rzecz jaką odwlekam ....świadomość, że codziennie będę ją widzieć nie będzie nastrajać mnie pozytywnie...pobyt w szpitalu brrrr............ Dziewczyny czy Wy też czujecie w ostatnim miesiącu dzidzię jakby była pod samą skórą?Ja czasem mam wrażenie,że dotykam rączki czy nóżki jak ją wypchnie a robi to często:-)
-
S.U.R.I też zdarza mi się wyskoczyć (dosłownie )z łóżka czy zbiec ze schodów :-). Ciąża łaskawie się ze mną obchodzi (odpukać) , nie mam żadnych dolegliwości (poza bólami serca w nocy- jak śpię na lewym boku i duszeniem się -gdy śpię na wznak) , przytyłam niewiele bo 6kg,więc lekko się czuje to i podskakuje:-)
-
U mnie skurcze wyglądają mniej więcej tak - brzuch mi twardnieje bez powodu (bo wcześniej to z przepracowania lub jak za duzo pochodziłam ) ale żadnych bóli nie mam, no i mała od kilku dni była niespokojna bardzo- wierciła się jak szalona,zresztą do tej pory wierci . Zrobiłam małe ręczne pranie i juz leże coby nie przegiąć:-)
-
Angela tak mi się napisało z rozpędu:-) ale kto wie:-)
-
Perełka1983``` jeśli jest tak jak piszesz,że terminy z usg najwcześniejszego są najbardziej prawdopodobne to nie wiem na kiedy mam termin,bo termin na 22września mam podany z ostatnich usg(wymiary, waga, kościec, rozwój serca itd).Czas pokaże co będzie :-) Angela 24 ```u mnie chyba Majka bedzie nie Martynka:-) Martynka damy drugiej córeczce:-)
-
ja w/g usg mam termin na 22 września , więc może będę pierwsza.....
-
rumianella``` tak żarty się skoczyły..,ale jeszcze to do mnie cholera nie dociera (wstałam i juz się rozglądam co tu dzisiaj zrobic hehe)..Ty też uważaj na siebie , dasz radę te parę dni (chociaż ja po takiej akcji jak Ty miałaś ostatnio już bym do pracy nie wróciła..)
-
Hej:-) jestem. Doigrałam sie i ja , wczoraj na ktg wyszło .ze są małe skurcze , mam zwiększoną dawkę magne B6 I asparginu i mam się uspokoić, nie stresować i odpoczywać(koniec z porządkami!).Dobrze,że mam już w domu wszystko mniej więcej (bo nie wszystko) zrobione , bo chyba bym oszalała. W czw. kolejne ktg i jak poprawy nie będzie to dowiem się co dalej. A mała ostatnio szaleje w brzuchu tak jakby wyjść chciała:-)przeciąga się, kopie, wierci, podskakuje w dzień i nocy:-). nieznajoma4303 ``` strasznie mi przykro ale postaraj się nie stresować ,bo stres może przyspieszyć poród (u mnie skurcze sie pojawiły w nerwach) , potem sobie z Nimi ostro porozmawiasz... monia_monia ```fajna pościel:-) S.U.R.I. ```nie sądzę bys zaszkodziła dzidzi, ja dla odmiany na wszystko stosuję spirytus salicylowy ,lekarz mówi ,że działa miejscowo i można . K_Z_Kasia ```ja mam wanienkę dużą 102 cm , na dłuzej starczy:-) Dagar ```co do cesarki, ja od zawsze nie chciałam rodzić naturalnie , nawet jakbym nie miała skierowania na nią od okulisty stanęła bym na rzęsach by nie rodzic naturalnie. Wiem poprostu co lepiej zniosę fizycznie a przede wszystkim PSYCHICZNIE!( nie zniosłabym np. nacinania krocza- nie chodzi o ból ale o świadomość,że będą mi nożyczkami ciąć pipkę a nacinanie u pierworódek jest na porządku dziennym , nikt nie zagwarantuje mi też czy nie będę rodziła z uzyciem vacum (jak moja koleżanka położna zresztą kilka tyg. temu- dziecko zablokowało sie w kanale rodnym , na cc było za póżno , więc vacum...powiedziała że nigdy naturalnie rodzic juz nie będzie- POŁOŻNA!..) czy kleszczowo, czy dodatkowo nie popękam, czy hemoroidy mi nie wyjdą....Dobra nic juz nie piszę na ten temat , każdy ma swoje schizy , jedna chce rodzic naturalnie inna nie , SAME WIEMY CO DLA NAS NAJLEPSZE . K_Z_Kasia i Dagar``` maila wysłałam przed chwilą , czekam na instrukcje:-)
-
Dziewczyny ja też chcę zdjęcia dostać brzuszków i swoje posłać , co mam zrobić ? :-)
-
Hej:-) u mnie też upał od rana a wstałam o 6.00 bo mężuś dziś wcześniej do pracy szedł. Nie kładłam sie juz tylko pranie nastawiłam i wziełam się za sprzątanie łazienki- szorowania kafelków, kabiny itd. Rano o 6.00 miałam niezłego pietra bo centralnie w oknie balkonowym gigantyczną sieć zrobił meega pająk..dobrze że rano podciągnełam roletę i to zobaczyłam , bo inaczej nie wiem gdzie bym pranie wywiesiła bo balkonu bym nie otworzyła za nic,, a tak to mąż zabił tą bestię..Powiem Wam że całą ciąże modlę się by nie wpaśc centralnie na pająka , bo do tego stopnia sie ich boję ,że w stresie mogłabym np wcześniej urodzić....Codziennie mój mąż sprawdza czy przez dzień przez okno nie weszła jakaś bestia , bo w nocy śpimy przy zamkniętym oknie(wiem maskara:-)) , wiatrak nas chłodzi. Ta fobia prześladuje mnie całe życie , jak sobie przypomnę jakie cyrki czasem wyprawiałam na widok pająka to śmiać mi chce co sobie myslał ten kto to widział:-)
-
Lalune ja mam już rozstawione łóżeczko a pościel oblekę tak tydzień przed planowanym terminem ,coby się własnie nie zakurzyła:-)
-
Jog ja miewam takie kolki , zwykle jak szybko idę ,przechodzą gdy chwilke odpocznę i głeboko pooddycham. Porównać je można do kolek jakie łapią przy bieganiu na długie dystanse.W nocy zwykle w okolicy jajników(jelit )mam przeszywający ból (pisałam wcześniej o tym), gdy chcę zmienic pozycje ciała ale to mała uciska ,bo przechodzi gdy ona zmieni pozycje:-)
-
mnie lekarz nie podaje wyniku AFI ,zawsze mówi że wody płodowe w normie , jest bardzo skrupulatny i podejrzewam ,że jakby tylko coś go niepokoiło zaraz by dokładne normy AFI zbadał. Karty ruchów nie zlecał, mała jest taka ruchliwa że na każdym usg podkopuje lekarza:-) śmiał się ,że jak taka "nieznośna" się urodzi to wesoło będę mieć:-).Ciekawe czy sprawdzi się zabobon -że jak dziecko w brzuszku ruchliwe to i w realu takie będzie..okaże się:-) Alla23 ja nie biorę body do szpitala,gdzieś wyczytałam,że kaftaniki lepsze do momentu aż pępek nie odpadnie(body bardziej przylega i może naderwać kikut).Biorę kaftanik,śpioszki , i czapeczkę ,owinę maleństwo w kocyk-śpiworek i do samochodu:-) , ech już bym chciała być z małą w domku:-)
-
kawka cappuccino :-)
-
nieznajoma4303 :-) dokładnie do gazu:-)
-
Aha zapomniałam napisać,że na lewym boku spać też nie mogę bo budzi mnie kłucie serca,że wciągać powietrza nie mogę..
-
JoG też marzy mi się jakieś zimne piwko albo mocny drink:-) ale już niedługo:-) Perełka1983 wiem że spanie na wznak jest niebezpieczne ale za cholerę nie umiem inaczej spać, bo zasnąc zasnę na boku ale budzę się już na wznak.. najlepszy jest ten sen że się duszę, że mam coś w gardle i przełykam a tu naprawdę się duszę..(niczym sen o sikaniu we śnie a na jawie w łóżko:-)).na szczęście już niedługo wrócę do spanka na brzuchu:-)
-
Hej brzuszki:-) mnie też dopadły kłopoty ze snem, śni mi się często ,że nie mogę oddychać ,że coś mam w gardle,budzę się a ja naprawdę nie mogę oddychać..., fakt - śpię na wznak a to nie jest za dobre dla mnie w ciąży ale nawet jak zasnę na boku budzę się na wznak.Ech Uczulenie z brzucha zeszło na szczęście:-)(tormentiolu troszkę zastosowałam), więcej nie ogolę go maszynką ,mam nauczkę:-) Torbę zamierzam w weekend spakować , muszę tylko jakieś majty dokupić ,nie wiem czy jednorazowe czy wielorazowe - widziałam fajne wielorazowe z siateczki co można prać i dobrze podkład trzymają. Co tydzień chodzę teraz na ktg, by porównać pracę serca dzidzi a wizytę mam 7września , pewnie wtedy dokładnie umówie się juz lekarzem na termin cc:-) Kurczę no i mam dylemat jeszcze , bo wróciła u mnie opcja z imieniem Maja:-) powiedzcie dziewczyny czy nie za bardzo oklepane jest to imię? pewnie zostanę przy Martynce ale coś mi tam sieje zamęt w głowie:-)
-
beagle - modle sie za Twojego aniołka, taka tragedia ech:-(