maestra
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maestra
-
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nonka ja też mam dużo po córci,więc nie szaleje z zakupami,ale z drugiej strony to dobrze bo nie mam już takiego dużego wydatku.Mam łóżeczko,wózek,pełno ubranek i git. A mała się już nie może doczekać siostry,ciągle się pyta kiedy pan doktor ją wyjmie ;) MoniaKat Ja Cię podziwiam bo nie wiem jak bym wytrzymała bez mojej córci.Wiem,że jak mus to mus bo mi groził szpital na dłuższy czas i byłam załamana właśnie tym,że będę ją musiała zostawić.Wyobrażam sobie jak musisz tęsknić kochana -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
alexsis ja się spakowałam,ale co ztego jak się nic u mnie nie zapowiada a to już 38 tydzień.Mam tam kilka drobiazgów do wrzucenia,ale i tak zdążę.A dla dzidzi to tylko pieluchy muszę zabrać.Ubranko to dopiero na wyjście,ale mam już gotowe. -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
magdusia1313 ja dziś też się dziwnie czuję.Nie chciało mi się wstać,ale córa mnie zerwała z łóżka bo może bym spała do południa -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A w piątek byłam u lekarza.Zbadał i stwierdził,że na poród jeszcze się nie zanosi.Ło matko ile ja będę chodzić w ciąży?Napewno urodzę po terminie.I to pewnie będzie wywoływany poród.Jakoś tak czuję. -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Luczijko Jak tak nadrabiałam czytanie to też tak sobie pomyślałam,że to może być od truskawek,albo innych owoców,które mogły być pryskane.Teraz to nigdy nic nie wiadomo,niby twierdzą,że nie pryskają,ale przecież się nie przyznają,żeby tylko sprzedać.Poza tym truskawki podobno bardzo uczulają,ale wcześniej jadłaś i nic się nie działo,więc obstawiam,że były pryskane. Gratulacje,że Misiaty wreszcie wraca do domu!Teraz może być już tylko lepiej! -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeśli chodzi o pranie to ja wyprałam ciuszki w dzidziusiu a wypłukałam w białym silanie,ewentualnie w białym lenorze.Tak zrobiłam przy córci i było ok.A po jakimś czasie spróbowałam w tym proszku co nasze ubrania tylko płukałam w lenorze białym i też było dobrze. Pogoda naprawdę daje w kość.Ja wyglądam jak balon.Jeszcze przy moich problemach z kwasem moczowym to możecie sobie wyobrazić.Masakra.Wczoraj był gril,a wieczorem nogi,ręce i twarz to miałam tak spuchnięte,że aż moje kochanie się przeraziło.Kazał mi się natychmiast kłaść.Ale co z tego,że się położyłam.W nocy było tak duszno,że myślałam,że się uduszę i też byłam jak balon.Teraz też tak jest.Wizytę mam w środę to zobaczę co mi lekarz powie. A i ten posiew wyszedł mi dobrze.Tak mi powiedziała pani z laboratorium. Pozdrawiam Was kochane. Staram się czytać na bieżąco,ale nie zawsze mogę napisać. -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam mamusie! Długo nie pisałam,ale nadrabiam powoli czytanie. Przede wszystkim ogromne gratulacje dla waikiki!Szczęściara ma już maleństwo w ramionach.Współczuje takiego ciężkiego porodu,ale spisałaś się na medal i najważniejsze,że maleństwo zdrowe. Piegusku Ja też mam 3 letnie dziecko w domu.Wyobrażam sobie co czujesz.Dla takiego malca ogromne zmiany teraz zachodzą.Może sobie poprostu z tym nie radzi.Był przyzwyczajony do tego,że Ty się nim zajmowałaś i mama była tylko dla niego.A teraz mama leży,a on spędza czas u dziadków.Może pytał ich o tą sytuację a dziadkowie starali się mu wytłumaczyć co jest grane i zaczyna czuć zagrożenie,że ktoś teraz będzie ważniejszy niż on.Musisz spróbować z nim o tej sytuacji porozmawiać i jak najprościej wytłumaczyć.Zgadzam się ztym,że najlepiej powiedzieć coś w stylu,że będzie starszym bratem i maleństwo będzie w niego zapatrzone i wiele rzeczy będzie jej tłumaczył.No coś w tym stylu.Może w tym tkwi problem.Chociaż wizyta u psychologa to też dobra myśl. A i jeszcze przyszło mi do głowy,że może dziadkowie trochę go rozpieszczają.Pozwalają na wiele rzeczy na które Wy nie pozwalacie.No już sama nie wiem. Głowa do góry,wszystko się ułoży,ale musicie sobie z tym poradzić zanim mała się urodzi bo może być jeszcze gorzej. Trzymam kciuki. Luczijko Współczuję takich teściów,ale najważniejsze jest to,że Ty i MIsiaty się dogadujecie.Kochacie się i nie pozwolicie się skłócić.Rozumiem,że jemu jest ciężko bo to trudna sytuacja.Z jednej strony jesteś Ty a zdrugiej jego rodzice.Jacy by nie byli to jednak rodzice.Wiem coś o tym bo u nas jest podobnie.Teściów się nie zmieni,trzeba sobie to wszystko brać na luz bo zwariujesz. No i dbaj o siebie,dużo wypoczywaj. -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki! Niestety ostatnio nie mam czasu zaglądać,a jak mam to chwilkę poczytam i ciągle nie mogę za Wami nadążyć. Doszłam do strony gdzie pytacie o cesarkę.U mnie było tak,że miałam wywoływany poród,skurcze mocne jak diabli przez ponad 12 godzin i wszystko staneło w miejscu.Trzeba było robić cesarkę.Fakt faktem to operacja,ale nie wiem gdzie trzymają w szpitalu 10 dni(Któraś z Was o tym pisała).U nas jest tak,że w 4 dobie zdejmują szwy a w piątej wraca się do domu.12 godzin po cesarce byłam pod prysznicem(z pomocą mojego męża oczywiście) a w drugiej dobie było już dużo lepiej.Oczywiście wszystko zależy od organizmu.Ja przeżyłam bardzo mocne skurcze i cesarka była dla mnie wybawieniem,ale dziewczyna,która przyszła na umówioną cesrkę(pierwsze dziecko i nie wiedziała jak bolą skurcze)bardzo jęczała przez te 12 pierwszych godzin,kiedy obkurcza się macica,że bardzo ją boli. Jeśli chodzi o posiew z pochwy to robi się w 35 tygodniu.Ja mam do odebrania wyniki w piątek lub poniedziałek,mam nadzieję,że wszystko tam ok. Pozdrawiam i śmigam czytać dalej. -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wpadłam tu tylko na chwilkę,ale o zatruciu coś niecoś wiem,więc tak na szybciutko odpisuje. Emila Zatrucie jest wtedy gdy jest białko w moczu(jest na to norma,ale nie pamiętam jaka,można to sprawdzić w necie),gdy ciśnienie jest wysokie,tak ok 150/90 i jak się puchnie,ale to nie tylko nogi,puchną też dłonie i twarz. Nieraz jest tak,że ciśnienie jest w normie,ale opuchlizna bardzo duża(i co za tym idzie waga szybko rośnie)a we krwi jest za duże stężenie kwasu moczowego.Jak będziesz u gina to on Ci wszystko powie.Myślę,że jakby widział,że jest coś nie tak to by mówił.Myślę,że nie masz się co martwić bo puchnięcie w ciąży to nie jest zaraz objaw zatrucia. Ja w pierwszej ciązy miałam tak,że najpierw puchłam,później mi skakało ciśnienie,raz było niskie,raz wysokie no i po badaniach na mocz okazało się,że białko w moczu,poza tym za wysoki kwas moczowy i później to już było coraz gorzej. Mój gin nawet ostatnio mi powiedział jak mnie zobaczył,że jestem na twarzy bardzo spuchnięta i ja też to widzę.Dał skierowanie na mocz,morfologię i poziom kwasu moczowego.Zobaczę co powie w środę bo kwas moczowy podwyższony.Szczęście,że ciśnienie nie jest wysokie i nie ma białka w moczu. Malvina Jak u Ciebie?Mam nadzieję,że wszystko w porządku.Trzymam kciuki,żeby tak było. Alutka Ślub ma być dla Was a nie dla rodziny.Jeśli Wy nie potrzebujecie papierka to po co to wszystko?Ludzie gadali,gadają i będą gadać i nie ma się co tym przejmować.Ważne,że się kochacie i kochacie maleństwo.A to kiedy będzie ślub to tylko Wasza decyzja. Buziaki mamusie,muszę już zmykać -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anusiak Wszystkiego najlepszego! Emila z tymi serami to ja bym nie panikowała.W ogóle to ja się tym aż tak nie przejmuję co można a co nie.W perwszej ciąży też tak do tego podchodziłam i mała jest zdrowa.Oczywiście jakieś surowe mięso czy coś to nie,ale bez przesady.Niedługo to nic nie będzie wolno.A im bardziej się nakręcacie tym większy stres dla Was i dla maluszków. Jeśli chodzi o ALERGIĘ to jest to sprawa genetyczna.Moja siostra jest alergiczką,jak była mała to aż miała duszności,pamiętam ile mama nocy przy niej siedziała i słuchała czy słychać gwizdanie jak oddycha,ja sama pamiętam ten dźwięk.Mój szfagier nie jest alergikiem,więc szanse pół na pół,niestety ich dzieciaki odziedziczyły alergię po mojej siostrze.Szczęście,że nie takiego stopnia jak moja siostra. -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam dziewczynki! Ja już po badaniach.Miałam morfologię,mocz i kwas moczowy.Morfologia chyba ok.tam coś jedno jest troszeczkę poniżej normy tylko.W moczu nie mam białka,to bardzo dobrze i bardzo mnie cieszy.A z tym kwasem moczowym to wynik wyszedł mi 5,0.Kedyś na Misie jak robiłam te badania to norma była 2,5 do 5,7 i jak wyszło mi 5,0 to po dwóch tygodniach już w szpitalu wylądowałam.A teraz mam napisane,że norma jest 2,5 do 6,8.Dla mnie bomba bo wygląda na to,że nie jest tak tragicznie jeszcze.Zobaczymy co na to mój gin w środę powie. Ikrupcia Ja na trawienie w pierwszej ciąży jadłam activie codziennie.Bardzo mi pomagała.Gin powiedział,że można.Teraz też ją jadam,ale raz na jakiś czas tylko. U mnie dziś śłiczna pogoda.Mała drzemie,a jak wstanie to wybieramy się do teściowej w odwiedziny. Pozdrawiam -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
rybcia i monisia Wszystkiego najlepszego! -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja mam +12kg,narazie.Wiem,że będzie dużo więcej bo puchnę i to nieuniknione. W pierwszej ciązy tyłam powoli a jak zaczełam puchnąć to waga rosła w zawrotnym tępie.Jak już było naprawdę kiepsko to w ciągu doby miałam nawet 1kg do przodu! -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Luczijko Ja używałam tych nakładek i polecam.W moim przypadku było tak,że Misia nie mogła dobrze złapać sutka i bardzo mnie bolały,aż mi krew leciała,jak miałam te nakładki to aż tak bardzo nie bolało.Teraz też zamierzam używać. Wydzieliny też mam więcej,do tego stopnia,że chodzę z wkładkami. Ja w środę na badania idę i zobaczymy czy szpital czy jednak nie. -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Luczijko Zazdroszczę Ci,ja się strasznie nie wysypiam.Nie mogę się normalnie na łóżku przekręcić bo wyje z bólu,boli mnie przy pachwinach,a kości to mi tak strzelają ,że aż słychać!Nie wiem czemu,tak jakby mi się rozchodziły czy coś.Boli wtedy miednica i krzyż,głupie,nie?Do tego jeszcze raz na siku wstaje.Teraz wzmacniam się kawą rozpuszczalną(ale bardzo słabą) z mlekiem. Buźka -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam brzucholki! Przytulam wszystkie,którym smutno. alutka Niestety nic nie poradzimy na to jacy są ludzie,czasami wydaje nam się,że to nasi przyjaciele,a oni potrafią wbić nóż w plecy.Może naprawdę najlepiej jest się wypłakać i nie tłamsić w sobie tych uczuć bo maleństwo to wszystko czuje.Buziaki dla Ciebie Malvina Faceci rzeczywiście trochę inaczej to wszystko przeżywają.My czujemy swoje maluszki w brzuchach jak się wiercą itp.a dla facetów to jeszcze takie nierealne.Mój mąż też nie zawsze mnie rozumie no bo niby skąd ma wiedzieć jak ja się czuję.Nie tłumaczę go,chodzi mi tylko o to,że może warto na spokojnie o tym porozmawiać.Dopiero wtedy postanowić co z Wami dalej. Pamiętam jak nam się urodziła córcia to my z mężem trochę się od siebie oddaliliśmy.To była dla nas obojga nowa sytuacja,ale powoli się w tym wszystkim odnaleźliśmy. Jeśli chodzi o mnie to narazie kupuję sobie rzeczy potrzebne do szpitala,tak w razie jakbym jednak musiała iść.Piorę ubranka po mojej Misi bo później mogę nie zdążyć już tego zrobić.I teraz dopiero zobaczyłam ile ja tego wszystkiego mam!Ale wszystko się przyda.Jak będzie cieplej to mąż wypierze wózek i będezie ok. Już nie płaczę,a przynajmniej narazie.Poczytałam trochę o gestozie i dowiedziałam się,że może być nawet zagrożeniem dla życia matki i dziecka.Czytałam wpisy kobiet,które musiały wcześniej urodzić ze względu na bardzo złe wyniki,czasem ok 27 tyg lub 30.Ja już będę w 34 jak pójdę z wynikami,więc dziękuję Bogu za to,że dopiero teraz pojawia się opuchlizna,a nie wcześniej.Teraz moja dzidzia waży ok 1800,musi jeszcze trochę urosnąć.Pewnie nie będzie duża podobnie jak Misia(3200) bo to puchnie też brzuch i poprostu uciska dziecko,nie ma gdzie rosnąć. Acha i też nie wiem o co chodzi z tą galerią. Pozdrawiam mamusie i brzusie -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochane dziewczyny! Dziękuję Wam za słowa otuchy.Niestety już raz to przechodziłam i wiem jak się wtedy czułam i jak wyglądałam i teraz czuję,że zaczyna się to samo. Niezapominajko Jesteśmy w podobnej sytuacji.Wiem,że trzeba mieć nadzieję,że wszystko będzie dobrze.Niestety ja czuję co się dzieje.Nawet nie mam nadziei,że wyniki będą dobre.Musimy myśleć o naszych maleństwach,ale mamy też starsze dzieci i o nich też musimy myśleć.Może chociaż Ty nie będziesz musiała iść do szpitala,tego Ci życzę. Jeszcze raz dziękuję Wam przyszłe mamusie. Mam też prośbę o dopisanie mnie do tabelki bo za chorobę nie mogę tego zrobić.Będzie córa Roksana,a ja jestem z łódzkiego. Jeśli chodzi o firmę JOhnson to też słyszałam,że zdarza się,że uczula.Ja do kąpieli kupię oilatum,bardzo się sprawdzał przy córci.Do dupci to kupię chyba sudocrem,no zobaczę jeszcze sama nie wiem. Muszę już zmykać Buziaki dla Was! -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jadziu dziękuję. Wiadomo przy pierwszej ciąży też było przykro tam leżeć tak długo,ale teraz?Będzie dużo gorzej.Wiem,że to dla dobra maluszka i mojego,rozumiem to.Ale serce mi pęka jak myślę o mojej Domi.Wiem,że mój mąż dobrze się nią zajmie i moja mama pomoże,ale mama to mama.To dla niej wielka zmiana -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lila jeśłi chodzi o kaszelto można aptece zapytać.Ja kiedyś kupiłam taki cebulowo chyba malinowy.Nie smaczny,ale pomagał.Jest specjalnie dla cięzarnych.Niestety nie pamiętam nazwy -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anetka ja to też mam z tym problemy,robię to na czuja a później wołam męża,żeby sprawdził czy jest ok.Jutro mnie to czeka znów. Drogie przyszłe mamusie mam taki problem,chodzi o to,że bolą mnie mięśnie pod brzuchem i przy pachwinach.trochę jak chodzę,ale najbardziej jak leżę i chcę się przekręcić na drugi bok to aż wyję z bólu.Wcześniej aż tak nie bolało,a dziś rano w ogóle nie mogłam sobie poradzić,żeby wstać z łóżka.Dodam,że mam nisko brzuch,ale to chyba już tak musi być bo lekarz ostatnio mówił,że wszystko jest dobrze. -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agnieszka wiek: 26 tydz ciąży: 31 termin porodu: 6 lipiec płeć: dziewczynka dzieci:córcia 3 latka -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zaneta0303 mogę zapytać jak u Ciebie jest z ciśnieniem?I czy byłaś może w szpitalu z tego powodu?Może już wcześniej o tym pisałaś,niestety nie wszystkie strony miałam czas przeczytać dlatego proszę o powtórkę.Ja w pierwszej ciąży miałam problemy z ciśnieniem i puchłam niemiłosiernie(były takie dni,że w ciągu doby przybywało mnie 1 kilo!).Dostawałąm dopegyt na zmniejszenie ciśnienia,niestety mój stan nie pozwalał na powrót do domu.Przeleżałam miesiąc.Chciałabym teraz tego uniknąć dlatego pytam.Może coś mi podsuniesz jak sobie z tym radzisz.Z góry dziękuję za odpowiedź. Wrócę jeszcze do tematu seksu.Niestety mam zakaz.Na początku ciąza była zagrożona,teraz gin mówi,że wszystko jest ok,ale jak zapytałam o seks to kategorycznie zabronił,stwierdził,że to może wywołać u mnie skurcze.Tzn,że jednak nie wszystko jest ok?Dziwne to jakieś. A i ja nie wypowiadam się na temat tego co kupuję bo w zasadzie to dużo mam po córci starszej.Co jakiś czas jakieś,body czy śpioszki i w zasadzie tyle.Łóżeczko i wózek jest.Tylko wózek muszę uprać,ale to chyba jeszcze za wcześnie. Któraś z Was pisała,że ma już duży brzusio.Ja też!Każdy kto mnie zobaczy to myśli,że to już końcówka,a jak usłyszy,że do 6lipca jescze to mówią:ale jesteś gruba. Ogłaskaniu brzucha też słyszałam,że nie wolno,powiedziali mi szpitalu przy pierwszej ciąży.Ale też bez przesady,jak się pomizia chwilkę to nic złego chyba się nie stanie. Pozdrawiam mamusie -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć brzucholki! Troszkę mnie nie było,a tak dużo popisałyście. Mój gin powiedział,że zmieściłam się ostatnim rzutem na taśmę z tą glukozą.Cieszę się,że nie muszę powtarzać. Mała jest główką w dół.Wcześniej była w poprzek,czułam jak się przekręciła bo aż zabolało.Wszystko jest ok.Teraz mam przychodzić co 2 tygodnie.Teraz jestem w 30 tyg.Poszperałam w internecie i gdzieś przeczytałąm,że od 32 tyg wizyty są co 2 tygodnie czyli u mnie by się to zgadzało.Tylko,że nie uśmiecha mi się tak śmigać do niego często.Czy Wy też tak często chodzicie? Jestem po cc 3 lata i słyszałam,że będę musiała iść do szpitala jakieś 2 tygodnie przed terminem.Mój gin mnie uspokoił,że nie ma takiej potrzeby.Cieszy mnie to. Jedyne co mnie martwi to to,że puchną mi nogi.W pierwszej ciąży miałam gestozę(wysokie ciśnienie i puchłąm starsznie)z tego powodu ostatni miesiąc przeleżałam w szpitalu.Mam nadzieję,że teraz mnie to ominie.Ciśnienie sobie mierzę codziennie i narazie jest ok,więc może nie ma co się martwić na zapas,jak myślicie kochane? Pozdrawiam Was i Wasze maleństwa -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ach i jeszcze jedno Anetka 24 nie martw się cc jak też miałam.Wcześniej się 14 godzin męczyłam ze skurczami,miałam wywoływany poród,dwie kroplówy,skurcze jak diabli,odchodziły wody,a rozwarcie stało w miejscu.Stąd cc.Nie będę Cię okłamywać bo prawda jest taka,że po naturalnym porodzie dziewczyny szybciej dochodzą do siebie,ale bez przesady.Ja miałam cięcie wieczorem a rano na drugi dzień wstałam i musiałam trochę pochodzić(i ten pierwszy dzień jest najcięższy bo rana świeża itp)a później z każdym dniem coraz lepiej.W czwartej dobie zdjęcie szwów.Wyszłam w piątej dobie.Nie taki diabeł straszny jak go malują.I szczerze powiem,że nie wiem czy dam radę urodzić naturalnie teraz,nie ma przeciwskazań,ale jak przypomnę sobie te skurcze... chyba wolałabym mieć cc -
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
maestra odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki! Po troszku czytam,teraz korzystając z chwilki piszę do Was. Pytałam Was przyszłe mamusie o ten wynik po glukozie,niestety nie uzyskałam odpowiedzi.Po godzinie wynik miałam 139,a norma 140.Czy to,aż tak źle?Trochę się z tego powodu denerwuję.Jutro mam lekarza,boję się co powie. A tak poza tym to ostatnio w ogóle nie mam siły i cały czas mnie mdli.Bywa,że wymiotuję.To już 30 tydz.ale nie dziwi mnie to bo na pierwszą córę to wymiotowałam prawie do końca.Masakra.Normalnie nie daję rady.A jak próbuję coś zrobić,cokolwiek to już przez siłę i wtedy to mi się słabo robi. Miałyście tak któraś?Poradźcie jak sobie z trym poradzić. Teraz zmykam,pa