Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cathlen81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cathlen81

  1. ponoś w ciąży znikają syfy a na początku też czy dopiero potem??? tzn. chodzi mi czy np. w pierwszych dwóch tyg. pojawiają sie
  2. ale to było dla mnie śmieszne:D:D:D:D:Dsformułowanie
  3. katia a może poczekaj ze dwa cykle i spróbujcie bez żadnych leków tak naturalnie może to da radę. A na tą inseminację czeka się ???wiesz może twój organizm tak się poprzestawiał że teraz potrzebuje spokoju bez lekównie wiem naprawdę co ci poradzić...przykro mi:o ale bądź dobrej myśli;)
  4. kinia ja nie pisałam że leje tylko miało być "jej koleżanka" i tak mi wyszło. Nie martw się w Chorwacji pogoda na cacy moja siora zjarana jak mulatka:D:D:D a gdzie jedziesz bo ona była w Baśka Voda
  5. jeszcze wczoraj rozmawiałam z moją siostrą i wróciła z Chorwacji i mówi mi że jeje koleżanka z pracy jest w ciąży a ona jeszcze nie jest pewna ale chyba też bo zaczęli się starać ona jest rok po ślubie a ja 3 i nic. Cieszę się jak im się uda ale u mnie dół będzie większy-rozumiecie o co mi chodzi???
  6. kinia witam:D:D:D:D katia5 kinia ma rację . ja bym na twoim miejscu poszła w 4dc niech sprawdza co tam się dzieje i poradzi czy brać zastrzyk i kiedy... ja też mam cykle regularne co 27 dni i dalej nic teraz moja gin powiedziała że Clo mogę jeszcze przez 2 cykle brać a potem inne leczenie nie wiem gdzie może mnie gdzieś skieruje
  7. ojej bardzo mi przykro:o:o ja nic nie wiem na ten temat więc nie umiem ci pomóc:o nie załamuj się wszystko się ułoży ja to sobie powtarzam bo też z moimi nastrojami jest różnie:o może coś na internecie znajdziesz na ten temat
  8. jestem już :D:D wróciłam po zakupach:D:D:D jak jakaś dziewczyna jest niech pisze:D:D
  9. to pisz pisz jak coś będziesz wiedziała:D:D:D:D czekam na wieści papa :D:D:D:D:D
  10. może potem ktoś zajrzy bo teraz pusto:o
  11. katia5 to ty miałaś być u gina i co tam z Clo ci powiedział ????
  12. dzień dobry wszystkim dziewczynom!!!:D:D:D:D:D:D kiniusia smutno że ciebie nie będzie ale jak mus to mus:D fucha super sprawa:D:D
  13. to ja zajrze czy coś mam i dam ci znać :D:D a teraz mykam obiadek przygotować bo mój M właśnie wrócił:D:D do potem kinia :D:D papa
  14. kinia kukam!!!:D:D:D no to dobrze zaczynasz już 6 strona i dalej poleci:D:D:D a dokładniej o czym piszesz bo ja mam dwie książki w domu z prawa finansowego jak coś to ci zeskanuje:D:D:D:D:D:D:D
  15. ja tak kukam co chwilke ale jak nikt nic nie chce pisać:o
  16. ojojojojjjjjjjjjjjjjjj bettinka nie załamuj się znajdziesz pracę zobaczysz. a jak urlopik się udał no to git!!!:D:D odpoczęłaś , zrelaksowałaś się no i pełna optymizmu wróciłaś do nas:D:D:D:D:D jak się cieszymy:D:D:D:D
  17. katia5 ja chodze na monitoring w 12 i 14 dniu cyklu a Clo przyjmuję od 5 do 9 dnia. Moja gin obserwuje i 2 cykle już brałam i byłam u niej i w 14 dniu juz powiedziała że pojawił się płyn i to oznacza że po owulacji jest. W tym czasie przytulaliśmy się ale ostatni cykl nic a teraz @ spodziewana za tydzień żadnych objawów więc chyba też nici.
  18. co to z nami kobietami się dzieje...;);)
  19. katia5 ja miałam owulację ale ponoć nie taką jak powinna być i dostałam Clo. a jak u mnie się coś przestawiło:o
  20. z tym cukrem to jakiś szok. Znajoma z mojej miejscowości jest teraz w 8 m-cu ciąży a od 6 m-ca leży w szpitalu bo pojawiła się cukrzycai nagle zasłabła. Teraz leży i ma co 2 godziny pobierany z palca krew na poziom cukru i tak do rozwiązania-masakra. ponoć będzie miała cesarkę bo jest ryzyko że jak naturalnie będzie rodziła to może cukier spaść pod wpływem wysiłku i ona może zapaść w śpiączkę a to niebezpieczne dla niej i dziecka.
  21. katia5 odpisz co ci gin powiedział bo ja też te Clo biorę i dalej nic:o
  22. otóż mojeje znajomej siostra dwa razy była w ciąży i dwa razy poroniła . żaden lekarz nie umiał powiedzieć dlaczego, robiono jej badania hormonów itp.dostała leki potem starali się 2 m-ce i dalej nic. Pojechali razem z mężem do Katowic do kliniki leczenia niepłodności tam była 2 tyg. i okazało się że podczas ciąży bardzo jej cukier spadał i to było powodem niedonoszenia ciąży. leczyła się pół roku cały czas pod kątem lekarza z tej kliniki i dziś jest mamą dwojga dzieci: chłopca i dziewczynki ale cukrzyca jej pozostała. ponoć cukrzyca może się uaktywnić w czasie ciązy nawet u osób które do tej pory miały dobre wyniki. Taka trochę smutna opowieść ale z happy endem
×