Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polmex

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Polmex

  1. Zlota Jesien Internet jest najezony takimi ofertami : http://www.t-gone.com/order.htm#homeopathic http://www.tinnitusreview.com/tinnarex/77/ i "tysiace" innych takich. Moj koles kupil 2 paczki czegos takiego i po kilku miesiacach tinnitus mu przeszedl. Faktem jest jednak, ze robil jeszcze duzo innych rzeczy jak kroplowki z kortyzonu, sport, sztuki chinskie i inne. Wszystkie te preparaty bazuja na Ginko. Ja Ginko lykalem w tabletkach i mi nic nie pomoglo.
  2. damian213 nie jest tajemnica, stolica Bavarii. Link: http://www.aurevit.de/ Pzdr
  3. Morela, dobrze zrozumialas a ja napisalem wszystko co sie dowiedzialem na ten temat. Dlatego spytalem co bys jeszcze chciala uslyszec ? Jak tylko bede wiedzial chetnie odpowiem. pzdr
  4. Morela, ja juz na ten temat napisalem wszystko czego sie moglem dowiedziec. Co bys dokladniej jeszcze chciala wiedziec ? Jesli tylko bede wiedzial odpowiem na kazde pytanie. JAk chcesz to moge Ci dokladny sklad witaminowy tego preparatu podac tylko na co ci to....
  5. Alda, chyba cos ci sie pomylilo ( nie pisze tego zlosliwie ). Ja zacytowalem mewe i dodalem moj komentarz. Przeciez ja nie twierdze, ze ty siedzisz na kafeterii ?!?!?! Nie bylo absolutnie moja intencja wszczynanie jakiegokolwiek konfliktu. Bierzesz chyba slowa mewy za moje ??? Prosze wyjasnijmy to by nie bylo nieporosumien. Dzieki z gory Polmex
  6. Mewa, >ale z tym trzeba się pogodzić nie siedzieć cały czas na kafeterii w >poszukiwaniu leków . Ludzie mają naprawdę poważne schorzenia a taki >szum to tylko dyskomfort a z tym można żyć To tak jak poszukiwanie kwiatu paproci, wiadomo, ze nie istnieje a jednak wciaz ktos go szuka ... Tak, masz racje ja sie wciaz na tym lapie i wkurzam na siebie samego. To moje zboczenie zawodowe, ze na kazdy problem jest jakies rozwiazanie, trzeba tylko czasami glebiej pokopac Co do "tylko" dyskomfortu to jednak moze byc troche inachej i powazniej. Znam kupe przypadkow, gdzie ludzie przez takie szumki stawali sie niezdolni do wykonywania pracy i wrecz do zycia. Kazdy przypadek jest inny i kazdy czlowiek reaguje inaczej.
  7. damian213 zamowilem materialy informacyjne i studia universyteckie na temat tego lekarstwa. To mieszanka roznych ale dosc zwyklych witaminek. Studium przeprowadzila klinika uniwersytecka Schleswig-Holstein w Lübeck. Wynik ; Przebadano 32 gluchawych probantow z tego u 27 polepszyl sie sluch o min 10 dB. 29 probantow mialo tinnitus. W 25 przypadkach z 29 tinnitus zniknal kompletnie albo znacznie sie poprawil i przestal przeszkadzac. To tyle czarnego na bialym ale .... Pzdr
  8. Manila85, na razie nie ma powodu do paniki. Jak w dzien szumow nie slyszysz to jestes w lepszej sytuacji jak znakomita wiekszosc szumiakow. Gorzej moze sie tylko stac jak bedziesz nieustannie o tym myslec. A & O to teraz spanie. Im mniej spisz tym glosniejsze beda szumy. Wez jakies lekkie prochy i spij ile sie tylko uda. Czy budzisz sie reg. okolo 4 rano ?
  9. Manila85, na razie nie ma powodu do paniki. Skoro nie ma nic organicznego to w kazdej chwili moze jeszcze przestac szumiec. Antydepresory to obosieczna bron, jak mozesz i dasz rade to sie jeszcze z tym wstrzymaj. Pzdr
  10. Morela, poczytalem troche w internecie, jest to jakis preparat witaminowy, ktory niby ma pomagac na niedoslyszalnosc w ucha srodkowego i tinnitus. Nie ma na to zadnych naukowych studiow etc.
  11. Morela, jak Ci poszl pierwszego dnia w pracy ? pzdr
  12. Morela, dzisiaj mialem rozmowe tzw konsyliarna z szefem kliniki, ktory uchodzi za najlepszego experta od tinnitusa w Niemczech. Posluchal dosc uwaznie mojej historii oraz obejrzal moj audiogram i .... powiedzial, ze mam bardzo duze szanse pozbyc sie szumow. 2x pytalem czy jest tego pewien bo mi szumi juz 1.5 roku a on , ze jak najbardziej. Nie mam zadnego uszkodzenia organicznego i to jest podstawa rokowan. Ponadto jemu samemu przeszly szumy po 4 latach i to calkowicie ( zadna habituacja ). Warunek: najpierw musi byc wyleczona depresja. Ze statystyk, ktore prowadzi od ponad 20 lat 29% pacjentom szumy przechodza calkowicie ( powtarzam calkowicie a nie habituacja ) po 5 do 10 lat. Sam nie wiem co o tym myslec. pzdr
  13. Zlota_Jesien, oczywiscie, ze na Twoj email odpisalem nieomal natychmiast po dostaniu Twojego. Odpowiedzialem z mojego oficjalnego adresu emailowego i nic nie wrocilo spowrotem. Sprawdz jeszcze raz ?!
  14. Marek, to nie jest pelny audiogram, brakuje jeszcze tzw. wykresu przewodzenia kostnego no i kreseczek przedstawiajacych tinnitusa. Czy wiesz moze na jakiej czestotliwosci tinni nadaje ? Wykres mocno obnizony tj ubytek sluch jest dosc znaczny wiec podejrzewam i szumy glosne. Z grubsza na oko taki sluch maja ludzie powyzej 50 lat. U mnie spadek 30-40 db ale na szczescie powyzek 4 Khz czyli powyzej czestotliwosci mowy ludzkiej. Co dokladnie chcesz wiedziec o tych aparatach sluchowych ? pzdr
  15. Morela tak tez myslalem, to jest niestety bardzo kontraproduktywne. Kazde rozczarowanie poglebia depresje a ta pogarsza szumy a szumy depresje i kolko sie zamyka. Swietnie Cie rozumiem bo sam wciaz popelniam ten sam blad. W cuda by sie spelnily trzeba wierzyc a mnie tu niestety wiary brakuje. Trzymam za Ciebie kciuki.
  16. Zlota_jesien, jeszcze nie slyszaloem by komus na szumy uszne pomagala cisza. W kazdej ksiazce, poradzie lekarskiej itd itp posza/mowia by unikac ciszy jak ognia. Z tego co piszezsz jestes niesamowitym wyjatkiem. Mnie cisza doprowadza do szalu a najgorzej wieczorem jak leze w lozku i nie moge zasnac. Tylko pozazdroscic ! Pzdr
  17. Morela, co obiecujesz sobie po takiej wizycie/pobycie w klinice szumow usznych ? Pytam z czystej ciekawosci bo ja tez odstawilem taki maraton konsultacyjny by sie wreszcie przekonac, ze .... nie mam co oczekiwac jakiejkolwiek pomocy, cos takiego nie istnieje. Wczoraj mialem znowu audiometrie i okazuje sie, ze tinnitus sie poglosnil. Chyba dlatego nie moge spac mimo ciezkich prochow a w koncu jestem w podobno jednej z najlepszych klinik europejskich/swiatowych. Nie wiedza juz co ze mna robic ... NIe chce prawic banalow ale pomoc mozna tylko sobie samemu ( ja tez nie wiem jak ...). Powodzenia
  18. Morela, nie potrafie tego wytlumaczyc, zreszta watpie czy ktokolwiek potrafi cos takiego sensownie zaopiniowac. Jak nie masz jakiegos organicznego urazu ( co mowia lekarze ?) to szumy nie maja wlasciwie nic wspolnego z uszami tylko powstaja w mozgu. Jest na ten temat kilka teorii ale jak to z teoriami, moga byc trafne albo tez nie .... Rozumiem masz szumy "tylko" jednostronne ? Pzdr
  19. Gr3g, 3/4 szumiakow ma niedosluch. Tinnitus usadawia sie dokladnie tam, gdzie wystepuje niedosluch ( czestotliwosc) Przez niedosluch odbierasz mniej dzwiekow z zewnatrz, a tym samym wiecej dzwiekow z wnetrza organizmu, co jest niczym innym jak szumem usznym ! Tak wiec wszystko co poprawia sluch ( aparaty sluchowe obojetnie czy cyfrowe czy nie ) przyczynia sie do zmniejszenia tynnitus'a. Podobnie jest z operacja otosklerozy. Pzdr
  20. Trejser, >Polmex ale po co nerwy Nie ma mowy o nerwach, zwykla ludzka dociekliwosc. Nie mam juz sily powtarzac, ze chodzi o roznice miedzy jednym a drugim ( tj. ze nie ma zadnej, lylko w ustawieniu glosnosci ), a Ty teraz z parametrami technicznymi wyjezdzasz. To tak jakbys mojego pytania wogole nie zrozumial. Ale mniejsza o to. Zycze milych wakacji i jak bedziesz mial dostep do internetu to daj glos. Pzdr
  21. Trejser, to co piszesz jest dla mnie calkowicie niespojne i pozbawione logiki. >A z tymi różnicami między maskerem a generatorem to sam już nie wiem OK, nie wiesz na czym roznica polega, sam przyznajesz. >firmy produkują urządzenia, które spełniają obie funkcje. No wiec jakie funkcje, te ktorych nie znasz ???? >Jeśli urządzenie jest cyfrowe to w sumie oczywiste. Niby co jest oczywiste ? Ze urzadzenia przez to , ze sa cyfrowe moga spelniac 2 niewiadome funkcje ? No wiec analogowe urzadzenie tez moze spelniac 2 funkcje tj. ciszej szumiec od szumow usznych lub glosniej od nich. I to jest wlasnie cala roznica ! Nie, melatoniny jak i wiele innych srodkow nie probowalem. Na wlasna reke nie chce nic experymentowac bo raz sie to bardzo zle skonczylo i nie chce powtarzac starych bledow. Jak osoba o ktorej piszesz wyleczyla szumy ( noszac czy nie noszac generatory ? ).
  22. Zlota_jesien, z ksiazkami jest tak,ze na poczatku przy 3cim zdaniu nie pamietalem o czym bylo w zdaniu pierwszym. Trenuje czytanie codziennie i juz mi lepiej idzie ( moge przeczyt jakie 20-30 stron ) , szumy tak mi przeszkadzaja, ze zupelnie nie moge sie skupic. W jeziorze nawet sie wczoraj kompalem bo cieplo bylo, okolica przepiekna , chodze na spacery ale tak caly dzien a chocby pol sensownie zapelnic to jest bardzo trudno. Wciaz tylko patrze na zegarek ile jeszcze czasu trzeba zabic by w koncu moc isc spac ... a tu znowu rozczarowanie tj. snu duzo za malo mimo prochow. Depresja mi sie przez te kilka dni pobytu mocno poglebila. Z rozmowami z ludzmi to bardzo roznie. Sa tacy, co wogole nie chca gadac o chorobskach ale i tacy co nie maja innego tematu. Ja staram sie przebywac z tymi co nie przesadzaja ani w jedna ani w druga strone. Mam juz plan na ten tydzien, jutro berwsza terapia tinnitusowa, strasznie jestem ciekaw co to bedzie ( zdam sprawe jutro). A teraz ide na porzegnalne piwo bo jedna pacjentka jutro jzezdza do domu. Pzdro
  23. Trejser, pisales kiedys, ze TRT nie musi byc z generatorami szumow ale nie napisales jak to sie ma odbywac. Ponadto miales wyjasnic roznice pomiedzy maskerem i nojzerem. Do tej pory wie wyjasniles. Przy okazji jak nie bedziesz pisac z telefonu wyjasnij obie soprawy bo moze ja robie TRT bez generatorow szumow i wcale nie wiem, ze to TRT ? Osobiscie mysle, ze te 80% ktore wspominasz ty a takoz literatura to wielkosc calkowicie nierealna statystycznie rzecz biorac. Znam bardzo wielu szumiakow i jakos nikt tym TRT nie jest zachwycony nie mowiac juz o skutecznosci. Pozdrawiam w oczekiwaniu na odpowiedz
  24. Zlota_Jesien, ten kontrakt "o zachowaniu zycia i nieokaleczeniu sie " nie mam moim zdaniem zadnych podtaw prawnych, chodzi o czysta terapie. Inni maja podobne kontrakty, ze nie beda pili alkoholu lub sie chorobliwie obzerali. Raz w tygodniu kazdy ma zdac przed grupa sprawe czy dotrzymal swojego kontraktu no i jak tak .... to grupa klaszcze .....?! Najciesze przypadki musza sie meldowac 2x dziennie, rano i wieczorem u psychoterapeuty. Jesli chodzi o koszta to gdzies miedzy EURO 1.5 - 4.0 tys za tydzien. Wszystko zalezy od ubezpieczenia i zamowionego serwisu. W Niemczech prawie nikt nie placi takich rzeczy z wlasnej kieszeni. Nie mniej jednak czeka sie na miejsce kilka miesiecy a nawet do roku /tez zalezy od ubezpieczenia/. Oswoic sie jeszcze nie oswoilem ale po tym co tu zobaczylem mialem juz mementy zalamania i sie zastanawialem czy jednak nie lepiej zjechac do domu. Bylaby to jednak totalna porazka . Jak cos chcesz jeszcze wiedziec to poprostu pytaj, odpowiem w miare mozliwoscie i ..... kontraktu "o przestrzeganiu tajemnicy terapii" :-/ Pzdr
  25. Zlota_Jesien, na razie nie ma jeszcze o czym pisac. Pierwsze dni jak mi wspolpacjenci opowiadaja sa luzne i prawie nie ma zadnych zajec. Jak sie zorientowalem szumowicze sa pomieszani z pacjetami czysto depresyjnymi. Przypadki takie, ze sie zalamac mozna ( albo wyzdrowiec jak sie porowna z wlasnymi niegroznymi dolegliwosciami....). Wszystkim na poczatku daja do podpisania taki kontrakt, ze sie nie popelni w klinice samobojstwa i ze jak takie mysli przyjda to sie natychmiast pobiegnie do terapeuty. Z tego co sie zorientowalem wszystkie pobyty co na poczatku maja trwac 3-4 tygodnie sa przedluzane do 6 tygodni, wyjatkowo do kilku miesiecy a najdluzszy z jakim sie do tej pory spotkalem to 6 miesiecy. Szumowicze z ktorymi rozmawiaja cierpia jak jasna cholera (przypadki z kilkoma roznymi tonami ), po nocach nie spia etc etc. Co jest zaskakujace NIKT nie narzeka i nie biadoli a przypadki skierowane na stacjonarne leczenie w klinice sa wyjatkowo ciezkie. Co do terapii to nie mam jeszcze szczeg. planu wiec nie moge nic dokladniej powiedziec ale jak tylko sie wyklaruje to chetnie sie podziele info. Pozdrawiam
×