Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mycha881

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mycha881

  1. Kolejna bezsenna noc, w sumie to już się przyzwyczaiłam:) Ja też się ciesze że złapałam trochę doświadczenia w opiece nad noworodkiem, bo byłam zielona w tym temacie:) W sumie to jestem zaskoczona bo myślałam że to trudniejsze a część rzeczy przychodzi odruchowo. TheKasia nie do końca doczytałam się o jakie swędzenie chodzi ale ja ze 3 tygodnie temu dostałam jakiejś dziwnej wysypki, swędziała mnie skóra. W dotyku to taką kaszkę się czuło jak przejechałam ręką. I gin kazał mi zrobić próby wątrobowe żeby sprawdzić i wyjaśnić o co chodzi. Próby wątrobowe wyszły ok a uczulenie ustąpiło i w sumie nie wiem z jakiego powodu się pojawiło ani zniknęło. deseo trzymam kciuki żeby wszystko było ok. Ale się zleciało:) Agulina jeżeli chodzi o sytuację finansową to pieniądze są ważne i nie mówię że nie ale najważniejsze jest to maleństwo które nosisz pod serduszkiem. Poza tym świetnie że masz wsparcie w mężu w takiej sytuacji nie ma problemu z którym nie dalibyście sobie rady. Alex podziwiam że tyle wytrzymałaś na tych wykładach mi by chyba kręgosłup pękł. Gawit gratuluję nowego samochodu i życzę dobrej jazdy i bezpiecznej jazdy:) Z tym zwolnieniem to faktycznie różnie bywa. Mi księgowa powiedziała żebym dwa tygodnie przed terminem przyniosła jej zwolnienie od internisty bo inaczej będzie musiała mi zacząć liczyć macierzyński. Nie wnikałam w szczegóły ale tak zamierzam zrobić bo nie uśmiecha mi się żeby zaczęli mi naliczać macierzyński dwa tygodnie przed terminem a jeszcze jak urodzę po terminie to prawie miesiąc macierzyńskiego z głowy.
  2. Jeszcze tylko zmiana stopki, ale ten czas leci, nawet nie wiem czy mi się opłaca teraz zmieniać tą stopkę bo narobiłam sobie na forum trochę zaległości i jutro ponownie zmienię stopkę bo skończę 37tc:)
  3. Hej Jak widać po godzinie ja też nie mogę spać:( Kurcze od momentu gdy moja siostra wróciła ze szpitala z małym nasze życie stanęło na głowie. Zabawne jak takie maleństwo zmienia wszystko. Przez ostatnie noce kiedy nie mogłam spać zajmowałam się siostrzeńcem. Dziś jest pierwsza noc kiedy śpi:) Czuję się teraz trochę pewniejsza. Bałam się że kiedy zostanę sama z maleństwem nie poradzę sobie. Teraz umiem już zmieniać pieluchę kąpać przebierać i czuję się spokojniejsza, chociaż przestraszona porodem. Spakowałam już torbę, na wszelki wypadek. Zaobserwowałam że opuścił mi się brzuch, przez ostatnie dwa dni miałam kilka skurczy. Chyba mała zaczyna po woli przygotowywać się na opuszczenie swojego lokum, więc lepiej być gotowym bo nie wiem kiedy to nastąpi. Jutro kończę 37tc więc wolę być gotowa.
  4. Właśnie skończyłam sprzątanie domku i czekam na nowego domownika. Moją siostrę wypisali dziś ze szpitala i z małym, właśnie wracają do domku:) Już nie mogę się doczekać:) Ja też uwielbiam zbierać grzyby i w tym roku kilka razy byłam, teraz też mam ochotę wyskoczyć na grzybki ale mam problemy ze schylaniem, się bo zaczyna mi się ulewać, więc nic z tego:( Jeżeli chodzi o ten śpiworek do gondoli to mi on zastąpi koc. Małą w kombinezonik w śpiworek i na spacerek:)
  5. Jeżeli chodzi o śpiworek do wózka to ja mam, był w komplecie z gondolą Wydaje mi się że na zimę bardzo się przyda. W końcu jak nie będzie za dużego mrozu i będzie w miarę słonecznie to ja zamierzam z małą trochę pospacerować:) Wzięłam się właśnie za sprzątanie ale coś mi nie idzie cop chwilę odpoczywam i mam strasznego lenia.
  6. Kolejna bezsenna noc. Teraz kiedy jeszcze możemy pospać nie mogę spać w nocy. Normalna złośliwość losu. Jedno czego się nauczyłam to że nie staram się spać a siłę bo to jeszcze gorzej. Podnoszę się włączam telewizor, albo komputer albo czytam książkę i po jakimś czasie czuję się zmęczona i usypiam. Jeszcze raz ogromne dzięki za gratulacje. Jak wszystko będzie dobrze to już dziś będą w domu. Faktycznie mam fart bo poduczę się trochę na małym:) będę bardziej zorientowana jak sama urodzę:) Z tym pokarmem to różnie bywa. Słyszałam że trzeba pić dużo wody no i że skuteczne są jakieś herbatki ziołowe kupowane w aptece.
  7. Dziękuję bardzo za gratulacje :) Jeszcze trochę i same sobie będziemy mogły nawzajem, gratulować:)
  8. Ja też mam mały brzuch i coraz mi ciężej i gorzej się czuję. Nasze samopoczucie i dolegliwości chyba w takim razie nie zależą od rozmiaru brzucha tylko od organizmu i tego jak sobie radzi z ciążą. Mój chyba po woli zaczyna mieć dosyć. Zastanawiam się czy powinnam już spakować torbę???? Chyba w przyszłym tygodniu się za to wezmę. bar2basia3 ja chyba bym nie kombinowała z tym przyspieszaniem porodu a zwłaszcza z tym żeby wody szybko odeszły. Co z tego że wody odejdą jeżeli nie będzie skurczy? To sytuacja groźna dla maleństwa. Jak są skurcze a wody nie odeszły to po prostu przebijają pęcherz a odwrotnie jest gorzej. Ale to tylko moje zdanie. Ja też słyszałam że wysiłek może przyspieszyć poród i nawet mam kilka takich przypadków wśród znajomych więc chyba dział.
  9. Hej moja siostra urodziła wczoraj o 10.15. Nie odzywałam się bo było trochę problemów i nie chciałam was straszyć czekałam aż się wszystko wyjaśni. O 22.00 w środę odeszły jej wody ale niestety nie miała żadnych skurczów. Pojechaliśmy do szpitala. Trochę czekali aż skurcze się pojawią ale nic z tego nie wyszło. Dostała oksytocynę i jakieś czopki na przyspieszenie porodu bo mały bez wód płodowych nie mógł długo czekać. Żeby łatwiej było jej poradzić sobie z bólem ćwiczyła na piłce i korzystała z wanny (twierdzi że to pomaga). Kiedy dostała w końcu buli partych była już strasznie zmęczona i nie miała siły go wyprzeć. W dodatku zaplątała mu się nóżka w pępowinę i nie mógł wyjść oprócz tego trzymał rączki przy główce i nie mógł się przecisnąć. W końcu dostała dużooooo środków na uśmierzenie bólu i wyciągnęli małego odkurzaczem próżniowym bo bali się żeby się nie udusił. Końcówki porodu moja siostra nie pamięta. Od razu zabrali małego i przez cały dzień robili mu mnóstwo badań, dostała go tylko wieczorem na karmienie. Poza tym po takim porodzie i tak nie dają od razu dziecka, matka ma trochę czasu żeby odpocząć. Dziś rano dostała małego Kubuś ma 4kg mierzy 57cm i jest śliczny na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Jak wszystko będzie ok i nie dostanie żółtaczki to jutro wyjdą do domu. Moja siostra rodziła w Mińsku i jest bardzo zadowolona z tego szpitala i z personelu, mimo tak ciężkiego porodu. Położne bardzo pomocne i podczas porodu i potem, moment zebrał się zespół żeby wyciągnąć małego, wszystko jej tłumaczono dbano o nią nie tylko od strony fizycznej ale i psychicznej, podtrzymywano ją na duchu. Jeżeli chodzi o obecność tatusia przy porodzie to moja siostra powiedziała że bez niego by sobie nie poradziła: ogromne wsparcie no i dobrze mieć kogoś bliskiego przy sobie, pomagał jej bardzo zwłaszcza podczas ćwiczeń na piłce czy kompania w wannie, poz tym personel dużo bardziej pilnuje się kiedy ktoś patrzy im na ręce. bar2basia3 słyszałam że na tym etapie dziecko przesypia 60% czasu z tego powodu mniej się rusza no i ma mniej miejsca. W Mińsku cesarka na żądanie kosztuje 3200zł tak słyszałam. Ja też śpię jaka wy do 5.00 potem do 7.00 się kręcę, a potem znów śpię do 10.00. Coś w tym musi być. To tyle ale się rozpisałam.
  10. Dzięki dziewczyny trochę mnie uspokoiłyście. Chociaż i tak mam stresa bo moja rodzona siostra z którą mieszam przez ścianę właśnie rodzi. Zaczęło się wczoraj o 22 odeszły jej wody. Czekam na wiadomości od jej męża i zaraz zniosę jajko. Mam nadzieję że wszystko będzie ok. Najgorsze to czekanie i ta niepewność.
  11. Od jutra mam zwolnienie:) będę leniuchowała i czekała na małą:) Będę miała więcej czasu żeby do was zajrzeć:) Wczoraj byłam na usg i muszę powiedzieć mam mieszane uczucia tzn. mała ma od 2,5kg do 3kg więc w sumie nieźle. Zaniepokoiła mnie tylko informacja że mam pępowinę owiniętą wokół szyi. Czy to może być dla niej groźne kiedy jest jeszcze w brzuszku czy dopiero zagrożenie pojawia się przy porodzie? No i lekarz powiedział że ma sporą główkę??? Nie wiem czy mam się martwić i co miał na myśli???? Oto wyniki Wymiar dwuciemieniowy główki BPD ok. 87mm, obwód główki HC 338mm. Obwód brzuszka AC ok 300mm Czy któraś z was może mi je jakoś zinterpretować? Gawit szybko ten czas leci. Mi też się cały czas wydawało że jeszcze dużo czasu do porodu a tym czasem to już lada moment.
  12. Hej Dawno mnie tu nie było. Ze względu na pracę miałam trochę mniej czasu ale od czwartku zamierzam iść na zwolnienie, więc zaczynam powoli nadrabiać zaległości w czytaniu. Dziś wybieram się na usg. Już nie mogę się doczekać. Trochę się denerwuję bo mam bardzo mały brzuch i zastanawiam się ile to moje maleństwo może ważyć i czy wszystko jest w porządku. Poza tym przez ostatnie 1,5 miesiąca przytyłam, tylko 30 dag. Czy wy też tak macie? Jeżeli chodzi o pranie to ja zamierzam wszystko sobie poprać jak tylko pójdę na zwolnienie. Będę prała ubranka no i pościel tzn same poszewki i oczywiście pieluchy. Kupiliśmy już też całą wyprawkę. Pojechaliśmy na zakupy i załatwiliśmy wszystko za jednym podejściem. Zamówiliśmy również wózek i łóżeczko (za jakiś tydzień dwa będą do odbioru) W sumie to wszystko już mam ale jeszcze nie poprane, torba nie spakowana, mebelki dopiero zamówione. Zaczęłam robić porządki: umyłam okna, ściany jeszcze zostały dywany i szafy do posprzątania. Agulina też tak słyszałam odnośnie tych materacy i też taki kupiliśmy. Co do jedzenia to też mam straszny apetyt ale powtarzam sobie że po porodzie prawie nic nie można jeść więc teraz sobie nie żałuję
  13. gawit_79 tylko gratulować takiego taty:) Dużo zdrówka życzę. Jeżeli chodzi o palenie to mój mąż też pali co prawda sporo krócej niż twój tata i właśnie zbiera się do rzucenia tego nałogu. Podobno bardzo pomocne są takie tabletki Tabex. One są na receptę ale jeżeli mogą pomóc to czemu nie spróbować.
  14. Ejmi ja 4 lata mieszkałam w bloku i nie wyobrażam sobie siebie na dłuższą metę w bloku. To pewnie kwestia przyzwyczajenia, ja całe życie mieszkałam w domu jednorodzinnym i nie potrafię funkcjonować w bloku gdzie za ścianą mieszka ktoś obcy. Dla mnie to naruszenie mojej prywatności. Z drugiej jednak strony znam osoby które nie wyobrażają sobie mieszkania gdzie indziej jak w bloku. Ja też często siusiam i nie pamiętam kiedy ostatnio przespałam całą noc żeby nie wstawać do łazienki kropcia witam i zaglądaj do nas częściej Ja kupiłam sobie ostatnio stanik do karmienia za 12zł co prawda na bazarku ale wygląda solidnie i jest bardzo wygodny. Jeżeli chodzi o kręgosłup to mnie też boli. Mam skrzywienie kręgosłupa i to pewnie jeden z powodów tych bóli.
  15. Agulina faktycznie trochę bez sensu to brzmi:) i dlatego uczę matematyki a nie polskiego:) Kurcze tak teraz myślę i pomieszało mi się. Nie wiem czy chodziło o gronkowca czy paciorkowca:(
  16. I kolejny tydzień za nami :) Mam takie pytanko po którym tygodniu ciążę uważa się za donoszoną? Do którego tygodnia płuca sie rozwijają u naszych maleństw? Czy miałyście robione badanie na sprawdzenie czy nie ma się gronkowca???
  17. Witam w poniedziałek Ja od jutra na dobre wracam do pracy, w sumie to się cieszę bo lubię swoją pracę i mam nadzieję że jeszcze z miesiąc popracuję. Wczoraj spędziłam miły dzionek z mężem, spotkaliśmy się ze znajomymi byliśmy na koncercie i było super. Niestety w nocy nie mogłam spać. Co godzinę zaczynał strasznie boleć mnie brzuch i musiałam biec do łazienki. Mam biegunkę, to pewnie jakiś wirus. Znacie jakies domowe sposoby??? Wczoraj dowiedziałam się że moja znajoma która była w ciąży bliźniaczej w tym samym tygodniu co ja urodziła dwa maleństwa każde waży po 1kg. Mam nadzieję że będzie dobrze.
  18. Ja właśnie włączyłam kompa z nudów bo od dwóch godzin już nie śpię:( Zamiast wykorzystywać ostatnie chwile gdzie mogę sobie poleniuchować ja mam problemy ze spaniem:( Jeżeli chodzi o sex to już nie pamiętam co to jest ani jak to się robi:( Czekam sobie cierpliwie aż znowu będzie można poszaleć:)
  19. Tak sobie myślę że w ciąży dbając o nasze maleństwa robi,y też dużą przysługę sobie. Nie wiem czy dla samej siebie mogłabym się tak zmobilizować. Tyle razy próbowałam rzucić palenie i nic z tego nie było i udało mi się dopiero jak zaszłam w ciążę. Wstyd się przyznać ale jeszcze kilka razy na początku podczas ciąży sobie zapaliłam za co jestem wściekła do dziś na siebie. Teraz też mnie ciągnie ale jak patrze na brzuszek to nie mam serca jej tego robić. Jeżeli chodzi o jedzenie to ja jem raczej normalnie wszystko tak jak przed ciążą oczywiście unikam takich rzeczy jak surowe mięso i znacznie ograniczyłam napoje gazowane.
  20. Ja w weekend mam najwięcej czasu żeby tu zajrzeć odwrotnie niż większość z was:( bo widzę że w weekend robi się tu późno 3w1-Wozek-Jumper-J-GTX- fajny ten wózek tylko ja szukam takiego z dużymi nieskrętnymi kółkami z przodu Moja mała miała chyba wczoraj czkawkę. Czułam w dole brzucha takie rytmiczne jakby puszczanie baniek to nie było kopanie tylko trochę inne uczucie. Wu też tak odczuwacie czkawkę waszych maleństw.
  21. Moja małą rośnie. Teraz czuję mniej takich kopniaków jak wcześniej za to czuję jak się rozpycha i próbuje wejść pod żebra. Czy wy też tak macie?
  22. Hej dziewczyny. Nie nadążam z czytaniem tyle piszecie:) Ja wróciłam do pracy po wakacjach:) Byłam już dwa dni i cieszę się bo tak mnie nosi że nie mogę usiedzieć w domu
  23. Co do przesądów odnośnie kupowania rzeczy to ja nie zamierzam odkładać tego do porodu albo zostawiać to mojemu mężowi jak urodzę. Jeżeli mam być dobrze to będzie a jak coś ma być nie tak to czy kupię łóżeczko i wózek przed porodem czy po porodzie to i tak to nic nie zmieni.
  24. Dziś od rana strasznie chce mi się pić. Mam normalnie takie uczucie jakbym miała kaca. Czy wy też tak macie? To normalne? Nie pierwszy raz mi się to zdarza.
  25. Jeżeli chodzi o mojego to nie zamierzam mu odpuszczać i chcę żeby przy dziecku umiał zrobić wszystko może z wyjątkiem karmienia piersią:) Rozmawialiśmy i po porodzie jak wrócę do domu ma sobie wziąć kilka dni wolnego żeby mi pomóc. Chodzi mi tu zwłaszcza o nawiązanie więzi z taty z córką. Ja w domu też pozwalam sobie na paradowanie z brzuchem na wierzchu ale w miejscach publicznych uważam to za niesmaczne. Ja też już widzę jak moja mała przemieszcza się pod skórą. Niesamowite uczucie i to chyba dobry znak że mała rośnie i jest coraz większa:)
×