Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Magggi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Magggi

  1. Marzka sprawdziłam:) jest i dziękuję ślicznie:) Pooglądam jeszcze wasze zdjątka u uciekam spać:) Kasiulka dziękuję:) zobaczymy co mi powie optyk:) ja mam nie dużą wadę -0.75 i -1.0 ale jeszcze jedno powiedz mi te soczewki masz na jeden czy trzy miesiące? a i czy nosisz je cały czas? czy zdejmujesz i tak od czasu do czasu?
  2. Marigo mnie wszyscy pytają i zgadują jak mogą:) ha ha a ja nie powiem:) no chyba że ja albo mąż się przypadkiem wygadamy:Pa tak to niech sobie zgadują:)
  3. Marigo może spodoba się mu akurat Twoja propozycja:) MArzka kurcze nic mi nie przyszło:( proszę jak będziesz mieć czas prześlij jeszcze raz:) Kasiulka pytam bo byłam dziś u okulistki niestety do optyka już nie miałam siły iść a chciałabym zacząć nosić soczewki...tylko nigdy ich nie miałam wcześniej i nie mam pojęcia co i jak... proszę o jakieś rady w miarę możliwości i czasu..jakie wybrać na co zwrócić uwagę..na necie jest mnóstwo inf ale wolałabym radę kogoś kto nosi..
  4. No i super dziewczyny:) córeczki nadrabiają:) fajnie:) Gratuluję Joasiu Kasiu i Marigo:) Co do witamin o których pisałyście to ja biorę feminatal 400 DHA u mnie za 54zł no i teraz zaczęłam Omega med pregna DHA i to ma być na zmianę plus magnez oczywiście... A teraz pytanie z innej beczki:Czy ktoś z was nosi soczewki kontaktowe? Marzka: I jeszcze ponawiam prośbę o hasło i login do galeriusa: mryz@interia.pl
  5. Dzień dobry dziewczyny:) mam nadzieję że ten dzień będzie lepszy od wczorajszego:) heh no i ja czekam na wieści o nowych dzidziolach:) najlepiej dziewczynkach-bo trzeba nadrabiać;) a ja za chwileczkę uciekam do okulisty...ciekawe co mi powie... Mrówkania dobrze że wszystko w porządku i życzę Ci by tych plamień było jak najmniej...:)
  6. Aniu podobno dziewczynka:) heh piszę podobno bo jakoś sama nawet w to nie do końca wierzę;) Ja chciałam dziewczynkę a mąż synka i jakoś tak potem sama się nakręciłam że pewno będzie chłopiec nawet w sklepie częściej oglądałam niebieskie ubranka:) ale mam dowód na zdjęciu choć ja na moje kiepskie oko to ja tam nic nie widzę;) Pestusia jak to tylko trzy? eee jakoś niemożliwe...zawsze mi się wydawało że powinno być pół na pół jak w każdej populacji:) ale numer:) ale fajnie mi się tam kolor różowy zawsze bardziej podobał:) a o synka się postaramy w późniejszym terminie:) Babula a to pech:( ale może naprawa nie potrwa długo.. Madzia może wstyd się przyznać ale za bardzo nic nie oglądałam głównie ciuszki heh he jeszcze do tego niebieskie i to też tak pobieżnie bo nawet nie wiem na jaki rozmiar... za linki już dziękuję:) sklepy póki co odpadają...nie chcę przesadzić...i tak mam jutro wizytę u okulisty-chcę zacząć nosić soczewki ale na sklepy to może na razie nie bo chcę zaraz wracać do łóżka...co do łóżeczek i wózków to nic a nic...
  7. Babula masz rację:) szkoda że nie pomyślałam wcześniej:) i zamiast tylko was czytać to powinnam się już dawno odzywać częściej:) Kurcze ja dla maluszka nie mam kompletnie nic kupionego...może pasowałoby się już porozglądać... u mnie dzidziuś na wczorajszym badaniu ważył 537g tyle że ma być dziewczynka a wszyscy mówią że one są zazwyczaj większe:)
  8. Aha Babula dzięki za wyjaśnienie mail oczywiście podaję i czekam: mryz@interia.pl Dziękuje Pestusia:) oj jak fajnie że jesteście dziewczyny bo jakby nie wy i wasze spostrzeżenia to dalej tylko myślałabym o tym co najgorsze...
  9. Ania i dwupak dziękuję:) Glukozę da się przeżyć nie jest tak źle....i pomysł z gumami do żucia fajny:) a możecie mi wytłumaczyć o co chodzi z galeriusem?
  10. Właśnie lekarkę zmieniałam jeszcze w 10 tyg bo jakoś jej się wierzyć nie chciało że w ogóle mogę być w ciąży tak że do 9tyg nie chciała mi zrobić usg...trafiłam do ordynatora szpitala prywatnie i z tego całego tyłozgiecia się tylko śmiał że to bez sensu że mnie tak stresowała tym wszystkim...i że niektóre faktycznie mają przez to problemy ale nie na takiej zasadzie że jest to reguła...koniecznie nawet chciał żebym mu podała nazwisko...co do przesadnej higieny to powiedział to samo marigo i dlatego ani tak ani siak mam uważać by się w jakąś infekcję nie wplątać ale nie wiem jak... Magdusia oj jak bardzo bym chciała żeby to było za 15tyg:) Dzięki dziewczyny że trochę podniosłyście mnie na duchu:)
  11. Dzięki Marigo poszukam tego w aptece...chodzi mi o to żeby jakoś temu zapobiec skoro to takie groźne w moim przypadku... TC-23 TP- 15.01.2011 http://www.suwaczki.com/tickers/qskyw16766op1fug.png http://www.suwaczki.com/tickers/ug37hdgeqcb7jp83.png http://suwaczki.slub-wesele.pl/20091024310213.html TC-23 TP- 15.01.2011 http://www.suwaczki.com/tickers/qskyw16766op1fug.png http://www.suwaczki.com/tickers/ug37hdgeqcb7jp83.png http://suwaczki.slub-wesele.pl/20091024310213.html
  12. Pytam o infekcje pochwy...typu np upławy grzyby...itp...ech martwię się bo lekarz kazał mi na nie szczególnie uważać bo mogą być bardzo niebezpieczne...ale jak go pytałam jak im zapobiegać to nie powiedział nic konkretnego....:( a dziś już wszystko mnie martwi...:( Co do zagrożenia porodem przedwczesnym to chodzi o częste skurcze - twardniejący brzuch no i do tego skraca mi się szyjka:( ech dziś prawie cały dzień leżałam w łóżku a i tak do rana już 4 razy twardniał mi brzuch... magdusiadz dziękuję ślicznie:) ech jakoś tak źle mi z tym wszystkim....ciężko bardzo przecież jest jeszcze bardzo wcześnie...od samego początku był problem najpierw z zajściem przez pół roku...lekarka mówiła że to może od tego że mam tyłozgięcie...potem tak się bałam bo mówiła że przez to mogę mieć problem z donoszeniem więc czekałam tak i cieszyłam się z tyg na tydzień...teraz w końcu zaczęłam się tym cieszyć i wierzyć że wszystko będzie dobrze to jak się okazało na niedługo...:(
  13. Cześć dziewczynki:) długo nie pisałam bo jakoś tak non stop czasu nie było... ja miałam wczoraj wizytę a badanie z glukozą tydzień temu faktycznie nie za przyjemne...co grosza to mnie tak skuli że do dziś mam 7cm siniaka....Z dzidziusiem wszystko w porządku ma 537g -to podobno dużo jak na ten tydzień:) Ale niestety grozi mi poród przedwczesny...co mnie bardzo martwi.. no mam dużo leżeć odpoczywać jak najwięcej spać...ech no i na powrót do pracy nie ma szans raczej...Mam brać 2xwiecej magnezu nospę forte feminantal z Dha i osobno DHA Omega coś...i to ma przeciwdziałać skurczom... A dziewczyny mam pytanie czy ktoś z was miał infekcję w ciąży?
  14. Magggi

    Śluby - październik 2009

    Bajbajka to faktycznie nie bardzo....szkoda że takich masz współpracowników...w sumie to chyba w każdej pracy tak jest że czasem się ma wszystkiego dosyć i najlepiej byłoby to wszystko rzucić, zostawić...ja niestety mimo planowanego powrotu do pracy ze względu na ciąże zostaje w domu z zaleceniem długiego wypoczynku...ech nastraszył mnie lekarz porodem przedwczesnym... no ale nic będę łykać te wstrętne tabletki odpoczywać i dużo spać może coś pomoże... a Ty pewno nadal odliczasz dni do powrotu do Polski:) no co do pogody to też nie ma rewelacji... raczej non stop pochmurno i do tego często pada...
  15. Oj jaki tu duży ruch...nie nadążam nadrabiać zaległości w czytaniu:) Gratuluję chłopców:) mój mąż też by chciał chłopca a ja to chyba dziewczynkę bo można ją bardziej stroić:) ale co będzie to będzie:)
  16. Magggi

    Śluby - październik 2009

    Bajbajka propo rocznicy to właśnie się zastanawiam czy by się nie wybrać na romantyczny weekend do Zakopca:) spacer w góry, basen lub termy kino 5d jakaś fajna restauracyjka...nie wiem jeszcze bo to zależy od pogody no i tego jak się będę czuć do końca października:)
  17. Magggi

    Śluby - październik 2009

    Bajbajka jeśli ten rok tak szybko przeleciał to następny jeszcze szybciej wam minie:) a poza tym skoro jesteście tam razem to i tak już super:) Vivien widzisz ja do Zakopca mam całkiem nie daleko a i u nas dziś tylko 7 -8 stopni... mąż wrócił z pracy i siedzimy sobie razem się troszku nudząc:) Ee jesienna depresja przynajmniej w tym roku myślę że Ci nie grozi:) w końcu przecież spadną piękne kolorowe liście i przypomni nam się co działo się rok temu:) wiec głowa do góry:) Co do ciąży to na początku było bardzo kiepsko...wymioty nudności ciągle chciało mi się spać a żeby było śmieszniej wypadło to wtedy gdy musiałam kończyć prace mgr:( skończyło się tak że wziełam w pracy tydzień L4 i pracę napisałam:) ale nawet sama obrona to był dla mnie koszmar...Potem było raz lepiej raz gorzej:) ale samo poczucie ruchów dzidziusia wynagradza wszystko:) po prostu cudowne uczucie nie do opisania:) teraz jest już oki a nawet od jakichś 2 tyg mam jakiegoś takiego dopalacza że non stop bym coś robiła...normalnie nie mogę usiedzieć na miejscu:) i sie właśnie poważnie zastanawiam czy nie wrócić od 12 września do pracy...bo boję się że w domu się zanudze;) Jeśli chodzi o przygotowania do ciąży to my dość długo się staraliśmy a z uwagi na pracę mojego męża nie było to takie proste...i udało się po 5 miesiącach gdy już mieliśmy zacząć robić badania czy wszystko ok a tu nagle się udało czego akurat w tym miesiącu się nie spodziewałam...ale fakt że jakieś 2-3miesiace przed łykałam kwas foliowy coś w stylu witamin a jest on bardzo potrzebny i zalecany zresztą wciąż go łykam:) Jeśli chodzi o remont i obronę to to wszystko da się pogodzić:) naprawdę nie jest źle ja pisałam pracę pracowałam no i przecież zawsze będą w ciąży możesz iść na L4 100% płatne i wtedy masz więcej czasu i łatwiej:) Heh tak to jest z młodszymi braćmi;) a właśnie na weselu było ekstra:) tylko pogoda kiepska...
  18. Magggi

    Śluby - październik 2009

    Ale to zawsze coś innego niż dotychczas Bajbajka:) no i masz męża cały czas przy sobie:) a to dużo:)
  19. Magggi

    Śluby - październik 2009

    Vivieen dziękuję:) heh no martwiłam się bo wesoło nie było ale na całe szczęście po wielu przyjemnych próbach;) udało się:) heh jutro już połówka:) tylko póki co to jakoś mało ma czasu dla siebie bo teraz przygotowania do wesela brata:) odparzył od nas i w sobotę ma weselicho:)ech a nasze już tak dawno było:) że niedługo będziemy obchodzić rocznicę:) Vivien i jak ten remont? już skończony definitywnie? Heh Ty też się już z mężem powoli staraj bo chyba planowałaś dwa lata po ślubie:)a czas ucieka;) a tu trzeba doliczyć jeszcze 9 miesięcy:) no i z własnego doświadczenia wiem że jak się czegoś bardzo chce to na przekorę lubi nie wychodzić:) Bajnajka a przy czym Ty tam właściwie pracujesz? Bo zdjęcia i widoczki masz po prostu pięknie na nk:) aż zazdrość skręca:) tylko chyba pogoda zimniejsza...o to powrót znów na jesień do Polski:)Romantyczna rocznica:) Fajnie:) Również dziękuję za gratulacje:) a kontrakt macie do końca 2011? bo jak do początku to już wiele nie zostało:) Ale mam jeszcze jedną nowinkę:) aż wam opowiem:) wchodzę dziś na naszą klasę i widzę że jedna z naszych październikowych panien młodych 2009 też już ma fajny brzusio:)heh no to pisze do niej który to tydzień i wiecie co okazało się że obie mamy termin na styczeń 2011:) heh coś jest w tym forum:)jak się nie mylę to chyba Figa:)
  20. och nadrobiłam zaległości z całego dnia ale tak mi sie chce spać że napiszę tylko Dobranoc dziewczynki:)
  21. Witajcie dziewczyny:) No i witam Marigo:) oj jakiś wyż demograficzny nam się szykuje na 2011:) ale to dobrze:) ja po wczorajszej wizycie ok:)) dzidziuś dla odmiany tym razem spał i nie wiem w dalszym ciągu kto to taki;) lekarz wypisał mi też L4 na miesiąc tak że przedłużają mi się wakacje:) fajnie nawet tylko może mi się przez to trochę nudzić w domku:) teraz za 2tyg mam wesele brata wiec pewno jakieś zajęcie się znajdzie gorzej potem... heh no i sukienki jeszcze nie mam bo boję się że mogę jeszcze sie powiększyć przez te 2 tyg:) No a co do ruchów to dobrze przypuszczałam:) tak że odczuwam je już od pewnego czasu niestety nie są regularne...natomiast co do wymiotów to wczoraj za wcześnie się pochwaliłam lekarzowi że od 2 tyg przestały mnie męczyć bo po powrocie z wizyty znów powtórka z rozrywki...ech chyba nigdy się nie skończą:(
  22. Magggi

    Śluby - październik 2009

    Madeleine_85 ja jestem :) co tam u ciebie słychać? wierzyć się nie chce a za niedługo już rok po ślubie będziemy:)
×